Nie rozumiem, jak jakikolwiek medyk w ramach własnej wiedzy medycznej patrząc na skomplikowany organizm ludzki, o którym tyle jeszcze nie wiemy i nie rozumiemy, może powiedzieć komukolwiek: „Twoja choroba jest nieuleczalna, nigdy nie będziesz do końca zdrowy”. Żaden specjalista nie ma prawa tak powiedzieć, bo po pierwsze NIE MOŻE tego wiedzieć, a po drugie odbiera pacjentowi całą nadzieję, która jest źródłem bazy i siły potrzebnej do wyzdrowienia. Specjaliści nie patrzą na pacjenta, jako na całość holistycznie. Nie widzą człowieka, jego stanu psychicznego oraz całkowitego stanu organizmu, a jedynie chorą tarczycę. Jak w układzie połączonym, gdzie dosłownie jeden narząd zależy od drugiego, można sztucznie wydzielać i próbować leczyć coś w oderwaniu od całości. Jeśli oddziałujemy na jeden narząd, odczuje to całe ciało. Stąd często doświadczamy tylu skutków ubocznych przy farmakoterapii, gdzie lecząc konkretną jednostkę chorobową, zaburzamy pracę innych narządów. Jak w takiej rzeczywistości możemy zostać wyleczeni z czegokolwiek. Nie należy leczyć samej tarczycy, nogi czy skóry lecz cały organizm i w nim szukać przyczyny choroby. Tą przyczynę poszukuję hierarchicznie zgodnie z piramidą choroby którą opisuję w swoich książkach Biorezonans – Zdrowie bez recepty oraz Klucz do zdrowia – Mariaż tradycji z nowoczesnością.
Naturopata Jacek Wikarski D.Sc. Med. jest dobrze znany ze skutecznego usuwania chorób alergicznych, boreliozy oraz detoksykacji za pomocą medycyny komplementarnej. Pochodzący z Polski propagator medycyny naturalnej oraz jonizacji ujemnej powietrza przez ponad 20 lat praktykuje medycynę alternatywną w kraju i za granicą. Ma również pacjentów z Anglii, Szwajcarii, Norwegii, Holandii i USA. Uwielbia podejście Szwajcarii do medycyny, w której zainicjowano zmianę konstytucji, czyniąc medycynę alternatywną konstytucyjnym prawem wszystkich obywateli. Obejmuje to homeopatię, neturoterapię, akupunkturę i wszystkie inne alternatywne metody leczenia. To jedyny kraj na świecie, gdzie medycyna uzupełniająca – inaczej alternatywna – jest prawem każdego obywatela.
Wikarski za pomocą biorezonansu Bicom KTT nozody otaz Trikombin DTS harmoniczne częstotliwości,, jonostrefy – witamin powietrza, oraz terapii fizykalnej mikrokrążenia opracował unikatowy w swoim rodzaju protokół usuwania przyczyny choroby przy problemach z tarczycą. Niezwykłą rolę w programie zawdzięczamy jonostrefie w której wykorzystywana jest plazma Wikarskiego. Właśnie w jej strukturach najważniejszą rolę odgrywają takie składniki jak jonizacja ujemna, wodór i tlen singletowy. To właśnie one posiadają tzw. działanie sprawcze. Jony zwane “witaminami powietrza” powstające nieustannie w efekcie lenarda dają szerokie spektrum pozytywnych efektów prowadząc w sposób bezpośredni do wzmocnienia układu immunologicznego i żywotności komórek. Wodór jest najsilniejszym znanym nauce antyoksydantem jaki do tej pory odkryto. Działanie wodoru w dużej mierze wynika z budowy jego cząsteczki – jest ona na tyle mała, że z łatwością przenika przez pęcherzyki płucne do komórek, a następnie do mitochondriów inicjując procesy naprawcze w organizmie. Dzięki wodorowi spowalniany jest także podział komórek, który wydłuża ich życie. Tlen singletowy ze względu na swój nanocząsteczkowy charakter powodować może przetkanie i otwarcie mikro naczynek krwionośnych i kapilar, dzięki czemu krew, tlen i składniki odżywcze zaczynają krążyć efektywniej w organizmie. Organy Naszego ciała zostają odżywione, ukrwione, natlenione i skutecznie oczyszczone z produktów przemiany materii. Organizm zaczyna samodzielnie się regenerować. Następuje poprawa komunikacji neuronowej mózgu z organami ciała, zanikają wszelkie stany zapalne w organizmie i lokalne toksemie. Poprawia się ukrwienie wątroby, nerek, śledziony, trzustki, a cały organizm zaczyna funkcjonować na wysokim i efektywnym poziomie. Stabilizuje się również proces produkcji hormonów i enzymów, dzięki temu poprawia się w całości funkcjonowanie organizmu, w którym inicjują się procesy samonaprawcze.
Diagnoza to klucz do sukcesu
Czy medycyna akademicka to obecnie jedyny i właściwy sposób leczenia, z którym nikt nie ma prawa dyskutować? Gdyby wyjść poza tą optykę, okazuje się, że tradycyjne metody lecznicze sięgają dużo dalej i głębiej, a łączy je jedna, wspólna cecha – holistyczne podejście do pacjenta, wyjście poza schemat leczenia objawowego i szukanie siły leczniczej w naturze. Poniżej przedstawiamy podstawowe informacje na temat jednej z najskuteczniejszych form diagnozowania i usuwania przyczyn chorób tarczycy przy zastosowaniu biorezonansu w ramach zaawansowanej diagnostyki i terapii KTT.
“Niewłaściwa” diagnoza jest powszechna w klasycznym systemie ochrony zdrowia, szczególnie jeśli chodzi o niedoczynność tarczycy. Jeśli pojawisz się u endokrynologa z objawami niedoczynności tarczycy, to po wykonaniu badań hormonalnych i wyczytaniu nieprawidłowości przepisze Ci hormony bez jakiegoś specjalnego badania przyczyny twoich objawów. Inaczej sprawa wygląda w podejściu naturalnym – holistycznym. Pod uwagę brany jest cały organizm. Zgodnie z metodyką praw 5 elementów medycyny chińskiej wykonujemy kompleksową diagnostykę organizmu gdyż każda choroba ma swoją przyczynę i podłoże, a bez możliwości jej poznania walczymy jedynie z łagodzeniem objawów chorobowych. Test obciążeń organizmu KTT pozwala dokładnie określić stan hormonów oraz organów organizmu oraz rodzaj obciążenia organizmu np. toksynami, szczepionkami, metalami ciężkimi, alergiami, bakteriami, wirusami, pasożytami czy też grzybami. W ten sposób, poznając stan organizmu oraz jego obciążenia jesteśmy w stanie rozpocząć skuteczną walkę z uciążliwymi skutkami przyczyn choroby.
Wśród głównych obciążeń KTT jakie diagnozujemy w chorobach tarczycy odnajdujemy metale ciężkie, które mają wyraźnie drażniące działanie na tarczycę. Kolejną rzeczą są ukryte alergie pokarmowe na gluten, mleko i lektynę. Na niedoczynność tarczycy wpływają także infekcje bakteryjne (helicobacter pylori), pasożytnicze (pierwotniaki), wirusowe oaz zaburzenia podwzgórza, jako gruczołu nadrzędnego, który z kolei jest podatny na negatywny wpływ pól elektromagnetycznych (na przykład telefonii komórkowej czy sieci Wi-Fi ) jak i związków toksycznych zarówno tych dodawanych do jedzenia jak i znajdujących się w opryskach roślin.
Chociaż nie możemy zmienić naszych genów, to jesteśmy w stanie wpłynąć na przebieg procesu autoimmunologicznego poprzez wyeliminowanie czynników wyzwalających, a także wyleczenie przepuszczalnego jelita. Infekcje spełniają rolę czynnika wyzwalającego i implikują proces autoimmunologiczny. Dlatego też zidentyfikowanie i wyleczenie infekcji może prowadzić do kompletnej remisji choroby autoimmunologicznej. Dlatego tak ważna w chorobach tarczycy jest odpowiednia diagnostyka i wyłuskanie czynnika chorobotwórczego. Podobnie ma się sprawa z celiakią gdzie po odstawieniu glutenu wracamy do zdrowia.
Czynniki wyzwalające chorobę
Alergie pokarmowe – nietolerancja może być źródłową przyczyną choroby, albo też, jak to się często się zdarza, może być jednym z wielu czynników wyzwalających. Dlatego też zaleca się, aby każda osoba z chorobą autoimmunologiczną usunęła z diety i odczuliła zdiagnozowane alergeny. Badania pokazały, że alergia pokarmowa zwiększa przepuszczalność jelita u wszystkich, a nie tylko u osób z celiakią. Najczęściej nietolerancja laktozy i glutenu implikują powstanie wielu chorób autoimmunologicznych, między innymi: Hashimoto, Gravesa- Basedowa oraz reumatoidalne zapalenie stawów.
Cynk i selen (braki) – dla prawidłowej funkcji tarczycy konieczne jest dostarczanie kilku minerałów, których praktycznie nie ma już w naszym jedzeniu. Jednym z nich jest Cynk, a drugim, chyba ważniejszym, Selen. Braki selenu powodują to, że nie dochodzi do transformacji nieaktywnego hormonu T4 w aktywną formę T3. Nie można zatem oczekiwać, że bez tych substancji tarczyca będzie funkcjonować prawidłowo. Muszą o tym pamiętać zwłaszcza osoby obciążone genetycznie chorobami tarczycy. Cynk spełnia ważną rolę w odbudowie ściany przewodu pokarmowego. W sytuacjach stresowych organizm użyje go inne potrzeby, jak na przykład, produkcję hormonów nadnerczy. Cynk jest niezbędny do ochrony przed stresem oksydacyjnym i pomaga w odbudowie naszego DNA. Cynk jest szybko eliminowany z organizmu poprzez stres, alkohol, cukier, pigułki antykoncepcyjne i także intensywne kuracje farmakologiczne np. kortyzonem.
Pasożyty – przebywające w przewodzie pokarmowym przyczyniają się do ogromnego uszkodzenia jelita, powodują zwiększoną przepuszczalność i powstanie chorób autoimmunologicznych. Jeżeli powstanie choroby wiąże się z silnym stresem, to jest całkiem prawdopodobne, że doszło do zarażenia pasożytami, ponieważ stres obniża odporność i czyni nas bardziej podatnymi na pasożyty. Niefortunnie dla nas, sama dieta nie wystarczy. Osoby zarażone pasożytami mają nadwrażliwość na wiele pokarmów, a objawy nietolerancji utrzymują sie niezależnie od tego co jedzą. Na początku mogą się czuć lepiej po odstawieniu nietolerowanego pokarmu, ale poprawa trwa krótko, ponieważ powstają nietolerancje na pokarmy, które w tej chwili spożywają.
Infekcje grzybicze – infekcja Candidą może powodować zwiększoną przepuszczalność jelita i przyczyniać się do powstania choroby autoimmunologicznej i nietolerancji pokarmowych.
EBV – wirus Epsteina- Barr (EBV) jest to jednym z kilku poznanych czynników wyzwalających Hashimoto. Wirus może przebywać w organizmie w postaci latentnej (uśpionej), ale w sprzyjających warunkach może się reaktywować. Reaktywacja wirusa może indukować produkcję przeciwciał, które mogą zaatakować tarczycę i przyczynić się do zachorowania na Hashimoto.
Za walkę z wirusem Epsteina-Barr odpowiadają komórki immunologiczne o nazwie CD8+T. Niedobór tych komórek jest wspólną cechą większości (jeśli nie wszystkich) chorób autoimmunizacyjnych. Poziom tych komórek zmniejsza się wraz z wiekiem, jest niższy u osób z niedoborami witaminy D i u kobiet (70-80% osób cierpiących na choroby autoagresywne to kobiety). Wiele wskazuje na to, że EBV jest powiązane z chorobami autoimmunologicznymi, lecz zostanie uznany oficjalnie w medycynie akademickiej za ich przyczynę dopiero wtedy, kiedy uda się za pomocą odpowiedniego leczenia usunąć wirusa, co doprowadzi do ustąpienia choroby. Nam się to udało za pomocą biorezonansu oraz jonostrefy.
Faza I:
Namnażanie się wirusa w krwiobiegu, gdzie może przemieszczać się uśpiony przez lata i pozostawać gotowy do ataku, kiedy tylko dojdzie do osłabienia organizmu (na skutek traumatycznego zdarzenia, ciąży, poważnego wypadku, etc.). Wydzielane w takich sytuacjach hormony stresu osłabiają układ odpornościowy i są dla EBV sygnałem do ataku.
Faza II:
Uaktywniony wirus zasiedla się w konkretnych organach i może powodować mononukleozę. Objawy mogą być ostre (jak powiększona śledziona, wątroba, węzły chłonne, gorączka, bóle mięśniowo-stawowe), ale mogą sprowadzać się do lekkiego drapania w gardle lub zmęczenia, dlatego możemy nie być nawet świadomi choroby. W tej fazie wirus jest najbardziej zakaźny.
Faza III:
Zagnieździwszy się w naszych organach, wirus przechodzi znów w stan uśpienia – latencji. Tu jest niewykrywalny dla jakichkolwiek testów z krwi. W odpowiedzi nasz układ odpornościowy wycisza się, a stan zapalny mija. Wtedy lekarze sądzą, że zagrożenie minęło, mononukleoza zażegnana, a my jesteśmy wyleczeni. Tymczasem EBV dopiero przygotowuje się do ataku.
Faza IV:
Po okresie uśpienia wirus reaktywuje się ze wzmożoną siłą, kieruje się w górę i może zagnieżdżać w tkankach tarczycy, gdzie zaburza wydzielanie hormonów, funkcjonowanie układu endokrynnego i homeostazę organizmu. Nadnercza wydzielają adrenalinę, aby zrekompensować zaburzenia i doenergetyzować ciało. Osłabiona w drugiej fazie pozostałymi w niej wirusami i neurotoksynami wątroba radzi sobie coraz gorzej, w skutek czego możemy przybierać na wadze lub mieć trudności z utratą zbędnych kilogramów.
Pojawiające się cysty i guzki na tarczycy mogą być efektem prób ochrony tarczycy od wirusa za pomocą wapnia.
Kiedy EBV przypuszcza atak na układ nerwowy, objawia się to bólami mięśni i stawów, mrowieniem lub odrętwieniem stóp oraz rąk, zawrotami głowy, migrenami, kołataniem serca, dzwonieniem/szumieniem w uszach, napadami lęku, ściskiem i bólami w klatce piersiowej, bezsennością czy niespokojnym snem. U osób z takimi objawami diagnozuje się zespół przewlekłego zmęczenia, fibromialgię, reumatoidalne zapalenie stawów czy stwardnienie rozsiane. Wirus może atakować również skórę.
Kiedy EBV zaczyna niszczyć tkanki, następuje silna reakcja układu immunologicznego – w naszym ciele pojawiają się stan zapalny. Rozpoczęta zostaje produkcja przeciwciał mających na celu wykryć i zniszczyć wirusa znajdującego się na tkankach lub w organach.
Często mówi się o współwystępowaniu chorób autoimmunologicznych, bo większość z nich wiąże się z zakażeniem EBV.
Metale ciężkie – toksyny mają olbrzymi wpływ na nasze zdrowie. Istnieje wiele różnych toksyn jednak skupmy się na metalach toksycznych. Istnieją liczne metale toksyczne, ale to rtęć, kadm, aluminium, ołów, arsen i pallad są najbardziej niebezpiecznie. Nie wszystkie z tych metali toksycznych bezpośrednio wpływają na zdrowie tarczycy, ale to oczywiście nie znaczy, że nie będą miały negatywnego wpływu na ogólny stan zdrowia. Są dowody na istnienie związku pomiędzy ekspozycją na rtęć oraz podwyższonym poziomem przeciwciał tarczycowych . Niektóre źródła narażenia na rtęć to amalgamaty dentystyczne, ryby, szczepionki, obecnie wiele dzieci rodzi się z wysokim poziomem rtęci przekazywanym przez matki. Chociaż rtęć może potencjalnie wywołać reakcję autoimmunologiczną, organ najbardziej dotknięty tym metalem ciężkim to mózg. Aluminium także ma bezpośredni wpływ na zdrowie tarczycy. Ekspozycja na ten metal może wpływać na gruczoły przytarczyc i hamować uwalnianie hormonu przytarczyc.
Stres – niestety na jej nieprawidłowe funkcjonowanie ma wpływ ciągły stres i co za tym idzie równowaga hormonów za niego odpowiedzialnych. Stały nadmiar kortyzolu (zwanego hormonem stresu) spowalnia czynność tarczycy.
Jod – jest niezbędny do prawidłowej pracy tarczycy“ – czy to prawda? To zależy. Kluczowym elementem jest tu bowiem rodzaj nieprawidłowości tarczycy z jakim mamy do czynienia. W rzeczywistości niedobór jodu określany jest jako jedna z głównych przyczyn niedoczynności tarczycy na całym świecie. Jod jest niezbędny do produkcji hormonów tarczycy, ale nie tylko. Również inne organy zależne są od występowania tego pierwiastka (trzustka, żołądek, jajniki czy jądra). Typowym objawem niedoboru jodu jest kompensacja tarczycy, czyli jej przerost i powstanie wola. W wyniku jego zbyt niskiego poziomu i niemożności wytwarzania dostatecznej ilości homonów, organ ten zaczyna powiększać swoje rozmiary, by niejako zrekompensować ich zaburzone wytwarzanie.
Temat jodu budzi wiele kontrowersji, szczególnie w kontekście choroby Hashimoto. Badania naukowe wykazały bowiem, że suplementacja jodu u osób z autoimmunologicznym zapaleniem tarczycy może zaostrzyć występujący już w organizmie stan zapalny. Jod pochodzący z żywności i suplementów jest przetwarzany przez tarczycę tak aby organizm mógł z niego korzystać. Podczas tego procesu uwalniany jest silnie reaktywny nadtlenek wodoru. W przypadku nadmiaru jodu powstają duże ilości tego związku, które powodują oksydacyjne uszkodzenia tarczycy. Warto jednak wziąć pod uwagę niezwykle ważną interakcję jodu z selenem. Zbyt duże ilości jodu, podawane w aktywnej fazie choroby Hashimoto, przy niedoborach selenu odniosą bardzo niekorzystny dla organizmu skutek. Jeśli jednak suplementujemy jod z selenem, istnieje małe ryzyko nasilenia problemu, co pokazują prace naukowe na ten temat. Wyjątkiem jest okres ciąży i karmienia piersią, kiedy każda matka powinna jod suplementować w ilości 220–300 mcg na dobę.
Zatem suplementacja jodem powinna być prowadzona w towarzystwie selenu, witaminy C, magnezu oraz kompleksu witamin B. W przeciwnym razie, jeśli wystąpi nadmiar tego pierwiastka, odczuwalne może być jego szkodliwe działanie. W szczególności jeśli towarzyszy nam choroba Hashimoto.
W opublikowanym artykule w czasopiśmie „Proceedings of the Nutrition Society” należącym do wydawnictwa Cambride University Press – profesor Margaret Rayman, pracująca w Katedrze Żywienia i Metabolizmu University of Surrey poruszyła niezwykle ważny temat dotyczący wpływu jodu, żelaza i selenu na ryzyko wystąpienia, patogenezę i leczenie chorób tarczycy. Będąca kierownikiem zespołu Sekcji Zdrowia Publicznego, Diety i Mikroskładników profesor Rayman dokonała przeglądu stu jedenastu publikacji naukowych Dzięki temu udało się podsumować wyniki badań pochodzące z ostatnich 45 lat. Tematy prac publikowanych na łamach renomowanych czasopism naukowych w latach 1973-2018 dotyczyły poruszonego przez nią wpływu najważniejszych dla tarczycy mikroelementów, takich jak jod, żelazo i selen. Według wytycznych Komitetu Naukowego Komisji Europejskiej dawka 600 mikrogramów jest górną granicą tolerowanego dziennego spożycia dla osób dorosłych. Z kolei Amerykańskie Towarzystwo Tyreologiczne (ATA) jako dawkę maksymalną podaje dawkę 1100 mikrogramów, ale nie powinniśmy zapominać, że masa ciała przeciętnego Amerykanina jest nieco większa, niż Europejczyka.
Uwaga: nadmiar jodu z uwagi na stres oksydacyjny może być istotnym czynnikiem rozwoju choroby Hashimoto głównie dla osób z predyspozycjami genetycznymi do autoimmunizacji. W chorobie Hashimoto wytwarzane są przeciwciała anty-TPO i anty-TG. W momencie przetwarzania jodu, uwalniany jest wolny rodnik tlenowy, który może zostać zneutralizowany, jeśli mamy odpowiednie zasoby selenu. W niedoborze selenu, który jest niezbędny do powstawania najsilniejszego antyoksydantu w organizmie – glutationu – nadmiar wolnych rodników powstałych przy procesowaniu jodu pozyskanego z pożywienia będzie uszkadzał gruczoł tarczycy, wprowadzając w nim stan zapalny i rozpoczynając autoimmunizację (do której muszą wystąpić też genetyczne predyspozycje).
Ftalany – to powszechnie stosowane środki żelujące, używane w produkcji kosmetyków, ale także artykułów do czyszczenia i plastikowych opakowań, na przykład butelek. Co ciekawe, wykorzystywane są już od ponad pięćdziesięciu lat, ale dopiero teraz wyszło na jaw, że zagrażają zdrowiu. Niektóre z nich mogą mieć nawet właściwości rakotwórcze. Substancje jak wskazują niektóre źródła naukowe powodują zaburzenia układu endokrynnego. Substancje syntetyczne zawarte w komercyjnych środkach do prania nie są obojętne dla zdrowia i środowiska nas otaczającego. Sami podejmujemy decyzje o zakupie dostępnego w każdym sklepie proszku do prania, o tym, że się nim wręcz trujemy, kupując te produkty. Jeśli decydujesz się na stosowanie syntetycznych i toksycznych środków piorących wiedz, że ich pozostałości osadzają się na ubraniach i mogą być wchłaniane przez skórę oraz wdychane. Ftalany – estry, czyli związki organiczne drogą skórną dostają się do wnętrza organizmu rozpuszczając się idealnie w tłuszczu znajdującym się na naszym ciele. Stopień ryzyka zaburzeń zdrowotnych wzrasta, im więcej w organizmie przykładowo ftalanów tym stopień ten znacznie nasila się. Takie substancje chemiczne wyglądają identycznie jak nasze hormony i gdy tylko dostaną się do organizmu to organizm nie jest w stanie rozróżnić czy jest to substancja obca czy nasz naturalny hormon. Jeżeli jest nadmiar tych substancji organizm przestaje funkcjonować prawidłowo mogą pojawić się różnego typu dysfunkcje, także te w zaburzeniach układu endokrynnego.
Znaczna liczba tych związków charakteryzuje się też niezwykłą trwałością w środowisku przyrodniczym oraz cechuje je możliwość bioakumulacji toksyn organicznych w kolejnych ogniwach łańcucha pokarmowego, co stwarza największe zagrożenie dla człowieka.
ubstancje syntetyczne zawarte w komercyjnych środkach do prania nie są obojętne dla zdrowia i środowiska nas otaczającego. Sami podejmujemy decyzje o zakupie dostępnego w każdym sklepie proszku do prania, o tym, że się nim wręcz trujemy, kupując te produkty. Jeśli decydujesz się na stosowanie syntetycznych i toksycznych środków piorących wiedz, że ich pozostałości osadzają się na ubraniach i mogą być wchłaniane przez skórę oraz wdychane. Ftalany – estry, czyli związki organiczne drogą skórną dostają się do wnętrza organizmu rozpuszczając się idealnie w tłuszczu znajdującym się na naszym ciele. Stopień ryzyka zaburzeń zdrowotnych wzrasta, im więcej w organizmie przykładowo ftalanów tym stopień ten znacznie nasila się. Takie substancje chemiczne wyglądają identycznie jak nasze hormony i gdy tylko dostaną się do organizmu to organizm nie jest w stanie rozróżnić czy jest to substancja obca czy nasz naturalny hormon. Jeżeli jest nadmiar tych substancji organizm przestaje funkcjonować prawidłowo mogą pojawić się różnego typu dysfunkcje, także te w zaburzeniach układu endokrynnego. Znaczna liczba tych związków charakteryzuje się też niezwykłą trwałością w środowisku przyrodniczym oraz cechuje je możliwość bioakumulacji toksyn organicznych w kolejnych ogniwach łańcucha pokarmowego, co stwarza największe zagrożenie dla człowieka.
Pora na działanie
Przy diagnozowaniu niedoczynności tarczycy medycyna konwencjonalna skupia się głównie na badaniu krwi i ocenie poziomu TSH. Niestety metoda ta bywa zawodna i często nie jest w stanie potwierdzić łagodnej lub umiarkowanej niedoczynności. Jeżeli więc odczuwasz zimno, masz obniżoną temperaturę ciała oraz spowolniony metabolizm lub problemy z alergią zgłoś się do specjalisty medycyny holistycznej. Niezwykle skutecznym narzędziem w walce z tą chorobą staje się indywidualnie dopracowana przez Nas diagnostyka i terapia KTT. Dzięki wykorzystaniu wiedzy medycyny chińskiej prawa 5 elementów i zastosowaniu odpowiedniego wzorca drgań na punktach akupunkturowych dowiadujemy się jakie organy zostały osłabione i czy choroba jest w stanie ostrym czy chronicznym. Przy jednoczesnym zastosowaniu terapii drugiego modułu terapeutycznego zintegrowanego drugim kanałem wejściowym stało się możliwe zastosowanie informacji substancji stabilizujących takich jak np.:
– Ampułka eliminacji aflotoxin (wysoko toksyczny produkt metaboliczny pleśni, w wielu przypadkach bardziej niebezpieczny od samych pleśni, wywołuje i nasila osłabienie organizmu, za pomocą tej ampułki przyśpieszamy usuwanie toksyn grzyba z organizmu)
– Ampułka wzmocnienie obrony jelitowej (wspomaga układ odpornościowy sprzężony z jelitami zapobiegając tym samym ponownemu osłabieniu narządu)
– Ampułka aktywacja limfy – aktywacja blokad przepływu limfy dzięki czemu toksyny mogą być sprawniej eliminowane z organizmu
– Ampułka przeciw pasożytnicza – wspiera organizm w walce z obciążeniem pasożytniczym Tarczyca ma zdolność samoregeneracji. System immunologiczny sam może ją naprawić, a robi to wtedy, gdy poprawiona będzie praca układu trawiennego, usunięte zostaną współistniejące wirusy i bakterie powiązane z degeneracją tarczycy.
Możliwość regeneracji tarczycy jest często pomijana, ponieważ uznaje się, że jej niedoczynność jest na całe życie. Przyczyną większości przypadków niedoczynności tarczycy jest autoimmunologiczne Hashimoto, jednak bardzo dużo osób nie ma pojęcia, że jest w trakcie choroby. Chorym na Hashimoto zazwyczaj mówi się, że nic więcej nie da się zrobić poza dożywotnim braniem leków i to często w coraz większych dawkach. W 2015 roku opublikowano w Polsce badania, które wykazały obecność EBV w tarczycy aż u 80% osób z Hashimoto i 62,5% osób z chorobą Gravesa-Basedowa, bakteriami powiązanymi z chorobami tarczycy Heliobacter pylori, Yersinii, Mycoplasmy. W 2017 roku na łamach „Nature Genetics” opublikowano badania, które dowodzą, że białko EBNA2 (pochodzące od EBV) może być istotnie powiązane z zapadaniem na choroby autoimmunologiczne, takie, jak toczeń rumieniowaty układowy, stwardnienie rozsiane, reumatoidalne zapalenie stawów, młodzieńcze idiopatyczne zapalenie stawów, choroba zapalna jelit, celiakia i cukrzyca typu 1.
Opis klasyczny choroby
Tarczyca (łac. glandula thyroidea) – nieparzysty gruczoł wydzielania wewnętrznego występujący u kręgowców. Swoim kształtem łudząco przypomina motyla. Wytwarza hormony trójjodotyroninę (T3), tyroksynę (T4) i kalcytoninę, wpływając na metabolizm i gospodarkę wapniowo-fosforową organizmu. Tarczyca jest umiejscowiona w przednio-dolnej części szyi. Zbudowana jest z dwóch płatów bocznych połączonych wąską cieśnią (węziną). Czasami występuje także trzeci płat – piramidowy. Hormony tarczycy posiadają liczne funkcje i są niezbędne dla organizmu. Z jodu i aminokwasów tarczyca wytwarza trójjodotyroninę, tyroksynę i kalcytoninę. Hormony te w miarę zapotrzebowania są wydzielane do organizmu. Niedoczynność tarczycy to stan, w którym gruczoł ten wydziela zbyt małą ilość hormonów w stosunku do zapotrzebowania organizmu. Produkowane przez tarczycę trijodotyronina (T3) i tyroksyna (T4) regulują funkcje większości tkanek organizmu, wpływają na metabolizm i termogenezę. Czynność tarczycy regulowana jest przez przysadkę mózgową, która wydziela hormon tyreotropowy (TSH), pobudzający ją do produkcji hormonów. Jedną z najczęstszych przyczyn niedoczynności tarczycy jest choroba Hashimoto, czyli przewlekłe, autoimmunologiczne zapalenie tarczycy. Jej istotą jest nieprawidłowe pobudzanie układu immunologicznego, w wyniku czego dochodzi do powstania przeciwciał, powodujących przewlekłe zapalenie, doprowadzające stopniowo do zniszczenia gruczołu. Pod wpływem stresów lub niskiej temperatury przysadka zwiększa wydzielanie TSH. Poziom TSH pozwala ocenić działanie tarczycy. Jeśli jego poziom spada do wartości mniejszej niż 0,1mj/1 można podejrzewać nadczynność tarczycy. Jeśli zawartość TSH we krwi przewyższa 4,2mj/1 mówi się o niedoczynności tarczycy. Wartość hormonu jest również uzależniona od wieku i niekoniecznie musi być leczona.
Tarczyca ma zdolność samoregeneracji. System immunologiczny sam może ją naprawić, a robi to wtedy, gdy poprawiona będzie praca układu trawiennego, usunięte zostaną współistniejące wirusy i bakterie powiązane z degeneracją tarczycy. Możliwość regeneracji tarczycy jest często pomijana, ponieważ uznaje się, że jej niedoczynność jest na całe życie. Przyczyną większości przypadków niedoczynności tarczycy jest autoimmunologiczne Hashimoto, jednak bardzo dużo osób nie ma pojęcia, że jest w trakcie choroby. Chorym na Hashimoto zazwyczaj mówi się, że nic więcej nie da się zrobić poza dożywotnim braniem leków i to często w coraz większych dawkach. W 2015 roku opublikowano w Polsce badania, które wykazały obecność EBV w tarczycy aż u 80% osób z Hashimoto i 62,5% osób z chorobą Gravesa-Basedowa, bakteriami powiązanymi z chorobami tarczycy Heliobacter pylori, Yersinii, Mycoplasmy. W 2017 roku na łamach „Nature Genetics” opublikowano badania, które dowodzą, że białko EBNA2 (pochodzące od EBV) może być istotnie powiązane z zapadaniem na choroby autoimmunologiczne, takie, jak toczeń rumieniowaty układowy, stwardnienie rozsiane, reumatoidalne zapalenie stawów, młodzieńcze idiopatyczne zapalenie stawów, choroba zapalna jelit, celiakia i cukrzyca typu 1.
Wyniki laboratoryjne TSH pacjenta poddanego biorezonansowej diagnostyce alergicznej i obciążeniowej przed zastosowaniem terapii, w trakcie oraz kilka lat po jej zakończeniu. Zdjęcie trzecie od góry obrazuje prawidłowy wynik po 12 miesięcznej terapeutyce według protokołu Wikarskiego zgodnie z piramnmidą przyczyn stresu chronicznego.