Za sprawą bardzo wysokiej temperatury wyjątkowo wcześnie w tym roku rozpoczął się sezon pylenia olchy i leszczyny. Alergeny tej pierwszej rośliny mają duże znaczenie kliniczne, dlatego uczuleniowcy powinni się mieć na baczności.
Mamy bardzo podobną sytuację do tej z początku 2007 roku, kiedy na skutek znacznie wyższych niż zazwyczaj o tej porze roku temperatur sezon pylenia roślin rozpoczął się nadzwyczaj wcześnie.
W ostatnich dniach mrozu nie było nie tylko za dnia, lecz również nocami, w dodatku termometry pokazywały ponad 8 stopni, miejscami do 14 stopni.
To warunki sprzyjające kwitnieniu olchy i leszczyny, których uczulające pyłki unoszą się już w powietrzu. Póki co pylenie jest niskie, więc sytuacja nie jest trudna, ale trzeba mieć na uwadze to, że olsza ma duże znacznie kliniczne, co oznacza, że spora część alergików w naszym kraju jest uczulona na pyłki tej rośliny, zapewne nawet o tym nie wiedząc.
Jeśli więc odczuwamy pieczenie oczu czy też pojawia się katar podczas przebywania w parku, to może oznaczać, że jesteśmy uczuleni na jedną z tych roślin lub na obie, ponieważ alergen olchy wykazuje reakcje krzyżowe z alergenami leszczyny.
Pyleniem leszczyny i olchy rozpoczyna się okres trudny dla alergików. Przez następnych prawie 10 miesięcy będą musieli oni uważać na unoszące się w powietrzu alergeny na które są najbardziej uczuleni.
W Polsce z roku na rok przybywa alergików, co oznacza, że informacje o pyleniu roślin przydają się coraz większej rzeszy naszego społeczeństwa. Kwiatostan leszczyny to podłużne bazie w kolorze żółtym.
Leszczyna znana jest nam chociażby z tego, że dostarcza orzechów laskowych. Pyłki leszczyny są najczęściej pierwszym źródłem pyłku dla pszczół, które zaczynają się pojawiać wraz z rozpoczęciem pylenia tej rośliny.
Pierwszymi regionami w których leszczyna i olcha zaczęły pylić są południowy zachód, zachód i centrum kraju. W ciągu następnej doby pyłki roznosić się będą na dużą skalę, ponieważ zwłaszcza leszczyna jest wiatropylna, a prędkość wiatru może dochodzić wieczorem i w nocy do nawet 50-60 km/h.
Alergicy nie powinni więc wybierać się do parku. Oczyścić powietrze z alergenów mogą jedynie opady, które spodziewane są podczas silnego wiatru. W kolejnych dniach nastąpi ochłodzenie, co oznacza, że poza dzielnicami zachodnimi i północno-zachodnimi leszczyna nie będzie się w stanie dostatecznie rozwinąć, aby móc wypuścić pyłki.
Mamy więc apogeum pylenia olchy i leszczyny, a w marcu pylić zacznie topola, wierzba i brzoza. Aktualne pylenie uczulających roślin zarówno godzinowe, jak i 16-dniowe, można śledzić na bieżąco w prognozie dla alergików, do której bezpośredni link zamieszczamy poniżej. www.twojapogoda.pl
Jeżeli miewasz problemy z pyłkami wykonaj test alergiczny i sprawdź co cię uczula. Dzięki diagnostyce KTT odczulisz wybrane alergeny pyłkowe i zabezpieczysz się przed objawami, o których być może już zapomniałeś. Więcej na alergikus.pl