Alergikus – BioKlinik Alergiom mówimy STOP

A jednak kuchenki mikrofalowe szkodzą naszemu zdrowiu

A jednak kuchenki mikrofalowe szkodzą naszemu zdrowiu

W 1941 roku gazeta „Trud” opublikowała notatkę o oficjalnym wynalazku kuchenki mikrofalowej przez radzieckich naukowców, to jednak historia wskazuje na to, iż pierwsze tego typu urządzenia zostały zaprojektowane przez nazistowskich naukowców podczas II Wojny Światowej w celu zapewnienia mobilnego wsparcia żywności niemieckim oddziałom w trakcie inwazji na Związek Radziecki. Badania nad tymi urządzeniami zostały przeprowadzone w Rosji, a ich wyniki poskutkowały wydanym w roku 1976 i trwającym aż do roku 1992 oficjalnym zakazem użytkowania tego typu kuchenek.

Rząd Japonii postanowił zutylizować wszystkie kuchenki mikrofalowe w tym kraju przed końcem tego roku. Wszystkim obywatelom i organizacjom, które nie spełniają tego wymogu, grozi kara pozbawienia wolności od 5 do 15 lat, w zależności od wagi przestępstwa.
Powodem zakazu mikrofal w Krainie Wschodzącego Słońca były badania naukowców z Uniwersytetu w Hiroszimie, którzy odkryli, że ponad 20 lat używania kuchenki mikrofalowej z falami radioaktywnymi wyrządziło więcej szkody zdrowiu obywateli niż bombardowanie nuklearne amerykańskich samolotów we wrześniu 1945 r. Zgodnie z wnioskami ekspertów żywność podgrzana w kuchence mikrofalowej ma niekorzystne wibracje, które są nieharmonijne z uniwersalnymi rytmami. Na co ich sama nazwa wskazuje, „kuchenki mikrofalowe” wykorzystują mikrofale. Te mikrofale, które są formą pola elektromagnetycznego EMF generowanego przez silny magnetron, wibrują z prędkością 2,4 miliarda razy na sekundę, co powoduje to, że obecne w żywności cząsteczki wody rezonują na bardzo wysokich częstotliwościach i generują ciepło.

Przestrzegamy więc przed tego typu urzadzeniami. Zdrowo żyjesz, zyj bez EMF. Mikrofalowa obróbka potraw mięsnych skutkuje produkcją bardzo dużych ilości rakotwórczych substancji, zwanych nitrozo aminami. W skutek działania mikrofali niektóre aminokwasy obecne w mleku i w ziarnach zbóż zamieniają się w substancje kancerogenne.

Stosowanie kuchenek mikrofalowych może  wpływać więc na obniżenie naszej odporności jelitowej oraz na rozwónj chorób jelitowych i rozwój zagrzybienia jelitowego – candidiozy. Nie zapominajmy także o alergiach, których przyczyny mozna dopatrywać się w promieniowaniu EMF.

Organizm Nasz jest nieustannie atakowany i wspierany – Witaminy Powietrza.

Organizm Nasz jest nieustannie atakowany i wspierany – Witaminy Powietrza.

Wiele się mówi o zagrożeniach bakteryjnych, wirusowych czy pasożytniczych w zbiorowych skupiskach ludzi. Czy kiedykolwiek zastanawialiście się czym oddychają wasze dzieci w przedszkolu, a czym wy sami w swoim miejscu pracy. Zerknijcie proszę na załączony rysunek poniżej. Odnajdziecie tam schemat ciągłego atakowania (niszczenia) waszego organizmu, ale także odpowiedź jak wspierać waszą odporność przy zastosowaniu antyoksydantów w postaci witamin powietrza. Zapytacie zapewne czym one są i jak je pozyskać. Owe witaminy powstają nieustannie w procesie Lenarda w naturalnym środowisku np.: na morzem, ale możecie je wyprodukować we własnym domu za pomocą mojej plazmy nazywanej od mego nazwiska Plazmą Wikarskiego. Plazma to czwarty stan skupienia, a tak naprawdę to zjonizowana materia składająca się z olbrzymiej dawki jonów, wodoru atomowego oraz tlenu singletowego. Wszystkie te składniki jako witaminy powietrza od wieków służyły nam jako podtrzymanie i rezerwuar dla naszego zdrowia. Ich działanie prozdrowotne niejednokrotnie odczuwaliście na wakacjach przebywając w górach czy nad jeziorem. Dzięki zastosowaniu mego urządzenia już niedługo jonizacja, a nawet pełne witaminy powietrza (jony-wodór-tlen singletowy) będą czymś naturalnym jak prąd czy telefon komórkowy, wspierając jednocześnie nasze zdrowie w każdej chwili. Wyprzedzając nieco fakty powiem, że moje rozwiązania techniczne pozwalają na uzyskanie witamin powietrza w warunkach domowych, przy wykorzystaniu jedynie czystej wody

Zacznijmy jednak od wolnych rodników bo to właśnie one są przyczyną starzenia się organizmu i spadku odporności. Są to atomy lub cząsteczki aktywne chemicznie, występujące w postaci jonów hydroksylowych (OH*), którym zazwyczaj brakuje jednego elektronu, przez co cząsteczka taka w sposób inwazyjny dąży do uzyskania brakującego elektronu (równowagi) nieustannie atakując zdrowe komórki. 
Zdarza się jednak, że jeden elektron gdzieś się zgubi np.: w procesie przemiany tlenu w mitochondriach) i w atomie pojawia się „wyrwa”. Traci on wtedy równowagę i zaczyna gwałtownie poszukiwać brakującego ogniwa. Szuka go w najbliższym otoczeniu i robi to szybko. Gdy tylko na swej drodze napotka prawidłowy atom, atakuje go, by odebrać mu potrzebny elektron. Napadnięty przez niego i ograbiony z jednego elektronu atom sam staje się wolnym rodnikiem „z wyrwą do zatkania”. Wyrusza więc na „łowy” i tak koło się zamyka.

Omówmy teraz mitochondria aby poznać dokładnie proces grasowania wolnych rodników. Są to organelle zaopatrujące komórki w energię – szacuje się, że produkują one około 90% energii wykorzystywanej przez ludzki organizm. Mitochondrium jest otoczone błoną zewnętrzną, dobrze przepuszczalną dla mniejszych cząsteczek. W skład organella wchodzi ponadto silnie pofałdowana błona wewnętrzna, tworząca grzebienie mitochondrialne i stanowiąca dużą powierzchnię funkcjonalną. Ta część jest przepuszczalna jedynie dla wody i gazów, pozostały transport do wnętrza odbywa się przy pomocy specjalnych białek transportowych. W wewnętrznej błonie mieści się także łańcuch oddechowy, składający się z czterech, silnie związanych ze sobą kompleksów enzymatycznych, odpowiadających m. in. za transport elektronów przez błonę mitochondrialną. Pomiędzy membranami znajduje się przestrzeń międzybłonowa, bogata w jony wodorowe. Wnętrze mitochondrium wypełnia macierz mitochondrialna, w skład której wchodzi genom mitochondrialny, liczne enzymy oraz rybosomy.

Główną rolą mitochondriów jest wytwarzanie ATP, zachodzące dzięki utlenianiu głównych produktów rozkładu glukozy – pirogronianu i NADH. Dzięki aktywności mitochondriów odbywa się proces rozkładu ciał ketonowych i aminokwasów, a tym samym oczyszczanie organizmu i usuwanie zbędnych produktów przemiany materii. Mitochondria biorą także udział w tworzeniu materiału budulcowego komórki – uczestniczną w syntezie aminokwasów i kwasów tłuszczowych. Dzięki nim możliwa jest także synteza cząstek protein dla wewnętrznej błony mitochondrialnej i aminokwasów. Mitochondria są niezbędne wszystkim komórkom do funkcjonowania, więc jeśli są one niesprawne, komórka obumiera.

Z całej energii, jaką uzyskuje komórka ze spalania w mitochondriach, aż około 10% przetwarzane jest na rodniki hydroksylowe, odgrywające znaczącą rolę w metabolizmie i starzeniu się organizmów żywych. Mitochondria są bardzo wrażliwe na uszkodzenia, zwłaszcza pod wpływem reaktywnych form tlenu, których nadmiar w organizmie wymaga dodatkowych składników ochronnych. Można zatem przypuszczać, że metabolizowanie pożywienia niszczy nasze komórki, prowadząc do ich obumierania. Duże znaczenie ma styl żywienia, jaki stosujemy na co dzień, lecz nawet odżywiając się zdrowo i opierając dietę na nieprzetworzonych produktach, nie unikniemy tworzenia się szkodliwych wolnych rodników. Wsparciem dla organizmu może stać się wodór, który jest najsilniejszym antyoksydantem, jaki do tej pory odkryto. Neutralizuje on wolne rodniki niemalże w miejscu ich powstawania, czyli w mitochondriach.

Wodór jest bezbarwnym, bezzapachowym i bezsmakowym gazem, wchodzącym w skład organizmu człowieka. Jest najczęściej występującym pierwiastkiem chemicznym we wszechświecie, a rozmiar jego cząsteczki sprawia, że z łatwością przenika przez błony mitochondriów do komórek, wyłapując szkodliwe wolne rodniki. Bardzo istotną cechą wodoru jest działanie selektywne – neutralizuje on tylko toksyczne wolne rodniki, nie wpływając na te działające pozytywnie. Zaletą wodoru jest także to, że trudno rozpuszcza się w wodzie, a z łatwością w tłuszczach. Gdy oddychamy powietrzem wysyconym wodorem lub pijemy wodę wzbogaconą w ten pierwiastek sprawiamy, że wodór kumuluje się w strukturach tłuszczowych naszych komórek. W ochronie komórek przed wolnymi rodnikami ważne jest maksymalne wysycenie błon mitochondrialnych wodorem cząsteczkowym. Istnieje kilka metod podawania wodoru do organizmu – można na przykład wdychać wodór jako gaz z plazmy lub spożywać go wraz z wodą, w której jest on rozpuszczony.

W przeciwieństwie do większości znanych przeciwutleniaczy, które nie zawsze są w stanie dostać się do organelli docelowych, wodór z łatwością przenika przez wszelkie bariery ludzkiego organizmu – do cytoplazmy, mitochondriów i jądra. Wodór cząsteczkowy czy też atomowy może skutecznie neutralizować rodniki hydroksylowe obecne w komórkach żywych, a tym samym chronić nas przed wieloma chorobami.

Nie bądźmy więc jak ten koń dorożkarski z klapkami na oczach i pozwólmy wprowadzić do swego codziennego otoczenia ten jeden niewielki atom, który nie tylko odmieni nasze życie, a uruchomi także naturalne procesy zdrowienia. 


Bisfenol jak wpływa na nasze zdrowie i jak go usunąć z naszego organizmu

Bisfenol jak wpływa na nasze zdrowie i jak go usunąć z naszego organizmu

Plastik jest niezwykle powszechnym surowcem, wykorzystywanym w wielu gałęziach przemysłu. Tworzywo to posiada wiele cech pożądanych zarówno przez producentów, jak i konsumentów, w związku z czym jest wszechobecne w życiu niemal każdego człowieka. Obecnie coraz więcej ludzi zwraca uwagę na szkodliwy wpływ plastiku na środowisko, jednak mało kto zdaje sobie sprawę z jego niekorzystnego oddziaływania na zdrowie.
Do niewątpliwych zalet tworzyw sztucznych zalicza się łatwość ich przetwórstwa oraz możliwość nadawania im wielu kształtów, barw czy form. Jednak pomimo swojej użyteczności i funkcjonalności, plastik nie jest ekologiczny i bezpieczny ani dla człowieka, ani dla środowiska. Tworzywo to cechuje się bardzo długim czasem rozkładu, przez co produkty z niego wykonane zalegają tysiące lat na składowiskach odpadów. Jego recykling jest kosztowny, a plastik poddany temu procesowi traci mnóstwo swoich właściwości. Ponadto, wiele rodzajów polimerów wchodzących w skład plastiku wydziela szkodliwe substancje, przypominające strukturą hormony, negatywnie oddziałując na nasze zdrowie.
Jednym z takich związków jest Bisfenol A (BPA), czyli organiczny związek chemiczny z grupy fenoli, będący podstawowym składnikiem plastików i żywic epoksydowych. Za jego sprawą tworzywo staje się odpowiednio giętkie i plastyczne oraz zachowuje kształt. BPA słabo rozpuszcza się w wodzie, za to wykazuje dobrą rozpuszczalność w produktach spożywczych zawierających tłuszcz i cukier.
Bisfenol A wchodzi w skład wielu produktów codziennego użytku, m. in. butelek plastikowych, plastikowych opakowań np. na jogurty, jednorazowych talerzy i sztućców, słomek, powłok wyścielających wnętrza puszek, plastikowych torebek na jedzenie, a nawet zabawek, butelek czy smoczków dla dzieci. Ze względu na łatwe przetwórstwo, niską cenę i wygodę użytkowania, plastik znalazł szerokie zastosowanie w produkcji opakowań do żywności, zastępując prawie całkowicie popularne niegdyś szkło czy papier. Produkty, które spożywamy każdego dnia, często mają długotrwały kontakt z plastikowymi foliami, torebkami czy też pojemnikami. Mnóstwo ludzi podgrzewa jedzenie opakowane w plastik np. w mikrofalówce, nie zdając sobie sprawy, jak wiele niekorzystnych substancji może migrować wówczas do żywności.

Bisfenol może dostawać się do organizmu różnymi drogami:
przez układ pokarmowy: w wyniku przenikania związków z opakowań plastikowych i puszek do żywności, czemu sprzyjają wszelkie uszkodzenia materiału (np. zarysowania) i wysoka temperatura
przez układ oddechowy: dotyczy szczególnie pracowników fabryk produkujących plastik, lakiery, farby czy kleje
przez skórę: zwłaszcza poprzez dotykanie paragonów, ale także plastikowych przedmiotów codziennego użytku, w tym zabawek i kosmetyków.

Bisfenol A jest tak powszechnym związkiem, że całkowite uniknięcie kontaktu z nim jest niemożliwe, ale narażenie można minimalizować np. poprzez rezygnację z żywności i napojów w puszkach (konserw, warzyw) – zamiast tego lepiej wybierać świeże produkty. Żywność najlepiej przechowywać w pojemnikach szklanych lub ze stali nierdzewnej, a jeśli już wybieramy plastik, to warto zwrócić uwagę, czy nie zawiera on bisfenolu (na opakowaniu powinno być oznaczenie BPA free). Niestety opakowania oznaczone jako wolne od bisfenolu mogą zawierać jego analogi, także szkodliwe dla zdrowia. Nie należy używać pojemników uszkodzonych i porysowanych, gdyż z nich BPA łatwiej przenika do żywności, pojemników plastikowych nie wolno też podgrzewać. Bardzo niebezpieczne jest gotowanie kasz czy ryżu w plastikowych woreczkach, gdyż uwalnianiu bisfenolu do żywności sprzyja wysoka temperatura. Warto zwrócić uwagę na napoje w plastikowych butelkach i nie używać tych opakowań wielokrotnie, bo nawet jeśli nie zawierają BPA, to mogły ulec uszkodzeniom, przez co materiał staje się bardziej podatny na uwalnianie toksycznych związków. Wszelkich napojów, w tym wody w plastikowych opakowaniach nie należy poddawać działaniu ciepła, np. nie wystawiać ich na działanie promieni słonecznych. Zagrożeniem mogą być też ryby łowione ze zbiorników zawierających dużo plastikowych śmieci, więc warto zwrócić uwagę na ich jakość i pochodzenie.
Bisfenol A jest obecny także w kurzu, przez co na jego działanie szczególnie narażone są małe, raczkujące dzieci. W doświadczeniu przeprowadzonym na rodzinie mającej w swoim domu dużo plastikowych przedmiotów (głównie zabawek i żywności w plastikowych opakowaniach) wykazano przekroczenie dopuszczalnych stężeń BPA w moczu (u dorosłego mężczyzny stwierdzono 14,2 ng/ml związku) oraz w kurzu zebranym z domu (19,06 ng/g).
Tworzywa sztuczne mogą powodować wiele chorób i objawów alergicznych, a także trwale obciążać organizm, czyniąc go bardziej podatnym na niekorzystne działanie środowiska. Ponadto wydostawać się z nich mogą substancje toksyczne o nie do końca poznanych właściwościach. Część z nich nie ulega biodegradacji, a kumuluje się w organizmie, osłabiając tym samym jego zdolności obronne. I choć przepisy prawne określają bezpieczne dla ludzi ilości substancji, jakie mogą migrować z opakowań, to okazuje się, że już ich minimalne stężenia zaburzają funkcjonowanie wielu narządów i tkanek.
Bisfenol A wykazuje podobieństwo strukturalne do estrogenu, czyli żeńskiego hormonu płciowego, przez co może się łączyć z obecnymi w organizmie receptorami estrogenu i wpływać na układ hormonalny. W związku z tym, że przypomina naturalny element organizmu, nie jest traktowany jako zagrożenie i odkłada się w tkankach, z których jest stopniowo uwalniany do organizmu, co może zaburzać naturalną równowagę hormonalną. Wykazano, że bisfenol wpływa na funkcje receptorów dla hormonów steroidowych – m. in. estrogenowego i androgenowego, przez co zakłóca wiele kluczowych szlaków metabolicznych. Udowodniono także, że BPA oddziałuje negatywnie na hormony tarczycy, gdyż wiąże się do receptora jądrowego hormonu tarczycy, działając antagonistycznie, a także do białek transportujących hormony tarczycy, hamując ich transport.
Wiele badań naukowych wykazało powiązanie Bisfenolu A z występowaniem cukrzycy, otyłości i chorób układu krążenia. Wysokie stężenie BPA w moczu powiązane jest ponadto z mniejszą aktywnością jajników, mniejszą liczbą dojrzewających komórek jajowych u kobiet i z pogorszeniem jakości spermy u mężczyzn, więc wpływa negatywnie na płodność. Bisfenol ma zdolność migrowania z organizmu matki do płodu, przez co może doprowadzić do wad wrodzonych i zaburzeń odporności u dzieci. Może powodować poronienia i przedwczesne porody, a także zaburzenia rozwojowe i uszkodzenia mózgu u dzieci narażonych na kontakt z tą substancją w czasie ciąży i w pierwszych latach życia. Niemowlęta i małe dzieci nie mają w pełni wykształconej zdolności do usuwania z organizmu szkodliwych substancji, więc są szczególnie narażone na ich działanie.
Kontaktu z plastikiem nie da się całkowicie wyeliminować, ale warto go ograniczać i w miarę możliwości zwracać uwagę na obecność bisfenolu w produktach codziennego użytku. Warto zastępować plastikowe butelki oraz opakowania szklanymi, zrezygnować z żywności puszkowanej, a w zamian wybierać produkty nieprzetworzone. Takie zachowania przyczynią się nie tylko do poprawy naszego stanu zdrowia, ale także wpłyną pozytywnie na środowisko, i tak już bardzo zanieczyszczone przez plastik. Jeżeli zależy nam na zdrowiu, a przez wiele lat „faszerowaliśmy” swój organizm plastikiem warto zastanowić nad jego eliminacją. Toksyny gromadzą się w naszym organizmie, a ich nadmiar ma negatywny wpływ na zdrowie i funkcjonowanie narządów. Bardzo ważne jest pamiętanie o oczyszczaniu organizmu, nie jest to trudne, a ma dobroczynny wpływ na organizm. Jak pozbyć się więc bisfenolu? Naturopata Jacek Wikarski D.Sc. Med. jest dobrze znany ze skutecznego usuwania chorób alergicznych, boreliozy oraz detoksykacji za pomocą medycyny integracyjnej. Pochodzący z Polski propagator medycyny naturalnej oraz jonizacji ujemnej powietrza przez ponad 20 lat praktykuje medycynę alternatywną w kraju i za granicą.
Wikarski za pomocą biorezonansu , terapii orgonowej, jonostrfy, fali Schumanna oraz terapii fizykalnej mikrokrążenia opracował unikatową w swoim rodzaju procedurę oczyszczania organizmu z toksyn. Kiedy Twoje ciało jest zanieczyszczone sztucznymi substancjami ma tendencję do przechowywania ich w różnych częściach organizmu np.: trzustce. Gdy w danym miejscu osiągnięty zostanie pewien próg toksyczności, Nasz układ odpornościowy nie będzie mógł dłużej kontrolować wzrostu drobnoustrojów w tym obszarze, co spowoduje przewlekłą jałową infekcję. Są to obszary, które zamieszkują drobnoustroje, takie jak na przykład bakteria Bartonella, której krętki powodujące boreliozę, pasożytnicze pierwotniaki, helminty czy wirusy. Nie występują one wszędzie, tylko w niektórych miejscach w organizmie – wyjaśnia nam Wikarski. Z tego powodu nie można rozróżnić toksyczności od infekcji, ponieważ występują łącznie w pewnej korelacji.
W obecnych czasach, kiedy to zewsząd jesteśmy atakowani przez zanieczyszczenia środowiskowe, niezwykle ciężko jest utrzymać odpowiedni stan zdrowia. Zanieczyszczona woda, powietrze, żywność, używki czy leki to tylko wybrane trucizny pokonujące bariery obronne organizmu każdego dnia. Postępująca chemizacja środowiska prowadzi do coraz to większych obciążeń organizmu toksynami. Toksyny dostają się do organizmu nie tylko ze świata zewnętrznego, ale także mogą powstawać w jego wnętrzu, np. w wyniku fermentacji i gnicia pokarmu w źle funkcjonujących jelitach. Wieloletnia kumulacja trucizn, spowodowana m.in upośledzonym procesem ich wydalania może skutkować zatruciem organizmu. Ważne jest zatem odpowiednie funkcjonowanie narządów związanych z eliminacją patogenów, do których zalicza się jelita, drogi oddechowe oraz skórę. To tymi narządami człowiek kontaktuje się ze światem zewnętrznym co ma istotny wpływ na rozwój alergii. Jak wskazuje Naturopata Jacek Wikarski skóra oddziela od środowiska, a zarazem łączy z nim. Za jej pośrednictwem do organizmu dochodzi ciepło oraz inne promieniowanie, ale także substancje trujące z powietrza oraz opakowań z którymi mamy do czynienia na co dzień. Niezwykłą rolę w programie oczyszczania organizmu zawdzięczamy jonostrefie w której wykorzystywana jest plazma wikarskiego. Właśnie w jej strukturach najważniejszą rolę odgrywają takie składniki jak jonizacja ujemna, wodór i tlen singletowy. To właśnie one posiadają tzw. działanie sprawcze. Jony zwane „witaminami powietrza” powstające nieustannie w efekcie lenarda dają szerokie spektrum pozytywnych efektów prowadząc w sposób bezpośredni do wzmocnienia układu immunologicznego i żywotności komórek. Wodór jest najsilniejszym znanym nauce antyoksydantem jaki do tej pory odkryto. Działanie wodoru w dużej mierze wynika z budowy jego cząsteczki – jest ona na tyle mała, że z łatwością przenika przez pęcherzyki płucne do komórek, a następnie do mitochondriów inicjując procesy naprawcze w organizmie. Dzięki w odorowi spowalniany jest także podział komórek, który wydłuża ich życie. Tlen singletowy ze względu na swój nanocząsteczkowy charakter powodować może przetkanie i otwarcie mikro naczynek krwionośnych i kapilar, dzięki czemu krew, tlen i składniki odżywcze zaczynają krążyć efektywniej w organizmie. Organy Naszego ciała zostają odżywione, ukrwione, natlenione i skutecznie oczyszczone z produktów przemiany materii. Organizm zaczyna samodzielnie się regenerować. Następuje poprawa komunikacji neuronowej mózgu z organami ciała, zanikają wszelkie stany zapalne w organizmie i lokalne toksemie. Poprawia się ukrwienie wątroby, nerek, śledziony, trzustki, a cały organizm zaczyna funkcjonować na wysokim i efektywnym poziomie. Stabilizuje się również proces produkcji hormonów i enzymów, dzięki temu poprawia się w całości funkcjonowanie organizmu, w którym inicjują się procesy samonaprawcze. Reasumując przy oczyszczaniu organizmu Jonostrefę taktuję jako detoks i oczyszczenie organizmu z toksyn, związków chemicznych stosowanych w konserwacji żywności, uprawach roślin czy hodowli zwierząt.

Zawroty głowy

Zawroty głowy

Zawroty głowy to stosunkowo częsta przypadłość, charakteryzująca się zróżnicowanym podłożem. Jak pokazują badania największą grupą osób zmagających się z częstymi zawrotami głowy są osoby powyżej 65 roku życia. Zawrotom głowy często towarzyszy oczopląs, zaburzenia równowagi, a także nudności i wymioty.

Z medycznego punktu widzenia zawroty głowy to wyraz zaburzenia funkcji części układu nerwowego, odpowiedzialnego za utrzymanie równowagi i właściwej postawy ciała. Strukturą, która ma zasadnicze znaczenie w utrzymaniu tej równowagi, jest błędnik (część ucha wewnętrznego). Ale nie tylko. Ważną rolę odgrywają też wzrok i dotyk. I właśnie uszkodzenie tych struktur i wynikający z tego brak współpracy między nimi, może doprowadzić do zawrotów głowy. Wszystkie one, a przede wszystkim liczne ośrodki w pniu mózgu i korze mózgowej, tworzą bardzo skomplikowany układ. I jeśli coś w nim zaczyna szwankować, w głowie może zawirować. Czasami wystarczy nawet niewielkie uszkodzenie „na łączach”, byś poczuł się jak na przysłowiowej karuzeli.

Najczęstszą przyczyną zawrotów głowy są infekcje wirusowe narządu równowagi w uchu wewnętrznym. Dolegliwości te są zazwyczaj przejściowe, jednak objawy mogą utrzymywać się nawet miesiącami. Innymi przyczynami mogą być:

  • Niskie stężenie glukozy we krwi.
  • Choroba Ménière’a (inaczej idiopatyczny wodniak błędnika) – w tym przypadku ataki powtarzają się latami, doprowadzając do upośledzenia słuchu; jednocześnie mogą im towarzyszyć nudności, wymioty, bladość, wyczerpanie.
  • Spadek ciśnienia krwi podczas podnoszenia się z pozycji siedzącej lub leżącej (hipotonia ortostatyczna) – dotyczy to głównie osób starszych i kobiet w ciąży.
  • Gwałtowna zmiana pozycji ciała (zawroty ortostatyczne).
  • Zaburzenia dopływu krwi do mózgu – częste u starszych osób ze zwyrodnieniem szyjnego odcinka kręgosłupa.
  • Udar mózgu lub napad przejściowego niedokrwienia mózgu.
  • Guz mózgu lub krwotok do mózgu.
  • Zatrucie tlenkiem węgla (w wyniku np. niedrożności przewodów wentylacyjnych w domach z instalacją gazową).
  • Choroba lokomocyjna.
  • Niedoczynność tarczycy.
  • Zatrucie alkoholem albo narkotykami, przewlekłe nadużywanie alkoholu.
  • Niektóre leki, np. niesteroidowe leki przeciwzapalne lub obniżające ciśnienie.
  • Choroby ogólne, takie jak nadciśnienie tętnicze, cukrzycamiażdżyca, zaburzenia rytmu serca.

Opis przypadku chorobowego:

Pan Piotr lat 53 trafił rok temu do szpitala. Podstawą hospitalizacji były narastające zawroty głowy, kilkukrotnie nawet z utratą świadomoiści. Wykonano komplet badań, diagnoz niestety nic nie wykryto. Morfologia idealna, posiewy, nawet badania kału na pasożyty były ujemne. Zlecono dodatkowo badanie audiometryczne, ENG i VNG oraz próby błędnikowe. Te badania także wyszły prawidłowe. Pacjenta wypisano jako zdrowego jednak objawy z miesiąca na miesiąc nasilały się. Po długim czasie szukania jakiejkolwiek pomocy pacjent z polecenia siostry trafił do Naturopaty Jacka Wikarskiego zajmującego się medycyną naturalną. Po pierwszej wizycie na kltórej przeprowadzono szczegółowy wywiad, wykonano u Pana Piotra diagnostykę metodą biorezonansu klasycznego. Sprawdzono pod kątem alergii oraz diagnostyki obciążeniowej w kmierunku zatrucia metalami ciężkimi, obciążenia wirusami, bakteriami oraz pasożytami. Jakie wielkie było zdziwienie Pana Piotra gdy usłyszał diagnozę – zatrucie rtęcią oraz obciążenie wirusowe i pasożytnicze. Okazało się że Pan Piotr w okresie ponad 10 lat miał kontakt właśnie z rtęcią w zakładzie pracy. Już na pierwszej wizycie wprowadzono terapię odciążającą. Dodatkowymi zaleceniami była zmiana diety oraz wprowadzenie terapii jonowo – wodorowo-tlenowej oraz programu oczyszczania organizmu metodą Naturopaty Wiukarskiego. Już po miesiącu od zastosowania programu Wikarskiego zmiany zaczęły ustepować. Obecnie pacjent czuje się świetnie i bezobjawowo.

Zjonizowane powietrze niszczy wirusa grypy i zapobiega jego przenoszeniu drogą powietrzną.

Zjonizowane powietrze niszczy wirusa grypy i zapobiega jego przenoszeniu drogą powietrzną.

Jak podaje Scientific Reports w swoim tekście (źródło:nature.com/articles/srep11431) zmodyfikowany jonizator powietrza potrafi dezaktywować przenoszone drogą powietrzną wirusy grypy. Oczyszczasz powietrza działający na zasadzie jonizacji ujemnej zapobiegania kolejnym zachorowaniom i w przeciwieństwie do niebezpiecznego ozonu może być stosowany w pomieszczeniach z chorymi gdzie toksyczność ozonu na to nie pozwala. Poniżej przedstawiamy najważniejsze zebrane informacje.

Jak wskazują autorzy raportu istnieje zapotrzebowanie na proste, przenośne i czułe urządzenie do eliminacji oraz identyfikacji wirusów z powietrza, w celu szybkiego wykrywania oraz zapobiegania wybuchom infekcji oraz rozprzestrzeniania się chorób zakaźnych. Każdego roku choroby zakaźne powodują miliony zgonów na całym świecie. Wiele spośród najczęściej występujących patogenów rozprzestrzenia się drogą kropelkową lub przez aerozole (kaszel, kichanie, wymioty itp). Wiedza na temat mechanizmów rozprzestrzeniania się drogą kropelkową jest dla większości patogenów ograniczona, mimo że dla wielu z nich (w tym również wirusów) jest to ważna droga rozprzestrzeniania się. Obecnie nie istnieje żadna prosta i sprawdzona technologia umożliwiająca łatwą eliminację wirusów z powietrza oraz ich identyfikację. Problemu nie stanowi technologia analizy – metody, takie jak PCR w czasie rzeczywistym zapewniają wysoką czułość wykrywania większości patogenów. Komplikacje pojawiają się na etapie opracowania efektywnej metody próbkowania małych cząsteczek powietrznych (w tym wirusów) z dużych objętości powietrza. Ponadto, metoda próbkowania powinna być solidna i prosta w obsłudze, dzięki czemu możliwe będzie jej wykorzystywanie w różnego rodzaju otoczeniach. Obecnie, najczęściej stosowane metody ewakuacji patogenów z powietrza są oparte na modelu przepływu powietrza i modelu cieczy. Urządzenia te są skomplikowane, a ich efektywność nie została dokładnie oceniona. Największe znaczenie ma rozprzestrzenianie się chorób zakaźnych w szpitalach. Pojawia się zapotrzebowanie na oczyszczenie otoczenia z patogenów i innych cząsteczek – np. na salach operacyjnych oraz w miejscach przebywania pacjentów immunosupresyjnych i pacjentów z poważnymi alergiami. Pojawia się wówczas zapotrzebowanie nie tylko na identyfikację, ale również eliminację wirusów i innych patogenów z powietrza. Wykazano, że ozon dezaktywuje norowirusy i może być stosowany do neutralizacji patogenów z powierzchni w pustych pomieszczeniach, jednak ze względu na jego toksyczność, nie należy go stosować w otoczeniu, w którym znajdują się pacjenci. Generowanie odpowiednich ujemnych ładunków z jonizatorów dowiodło swojej skuteczności w redukcji przenoszenia wirusa oraz kilku rodzajów bakterii ww pomieszczeniu eksperymentalnym. Przy pomocy zastosowania jonizatora powietrza opisana została efektywna metoda zapobiegania infekcji wirusa grypy A (szczep Panama 99) przenoszonego drogą powietrzną u zwierząt oraz inaktywację wirusa (>97%). Jonizator zapobiegł 100% (4/4) infekcji u świnekmorskich. Ponadto, urządzenie efektywnie pochłaniało przenoszone drogą powietrzną kaliciwirusy, rotawirusy oraz wirusy grypy przystopniu [recovery rates] równym 21% po 40 minutach w pomieszczeniu o objętości 19 m3. Jonizator generuje jony ujemne, w ten sposób nadaje ujemny ładunek cząsteczkom znajdującym się w powietrzu / kropelkom aerozolu i przyciąga je elektrostatycznie do dodatnio naładowanej płytki pochłaniającej. Uwięzione wirusy są następnie identyfikowane przy pomocy metody qPCR z odwrotną transkrypcją w czasie rzeczywistym. Urządzenie to zapewnia unikalne możliwości szybkiego i prostego usuwania wirusów z powietrza, a także jednoczesnej identyfikacji i zapobiegania przenoszeniu wirusów drogą powietrzną. Jak wskazuje Naturopata Jacek Wikarski praktykujący od lat z jonizacją ujemną zaobserwowałem oddziaływanie ładunków ujemnych  (nazywa je witaminami powietrza) na organizmhy żywe na zasadzie „dodatkowego układu odpornościowego”.  Przez wielu naukowców zostało udowodnione szerokie spektrum pozytywnych i zdrowotnych efektów stosowania ujemnych jonów na ludzkie ciało, zdrowie i dobre samopoczucie. Pionierem tego rodzaju badań jest dr. Kornblueh, który wykazał konieczność rozpoczęcia terapii jonowej przez dodanie ujemnych jonów w atmosferze na obszarach mieszkalnych imiejscach pracy, poprawiając naturalną równowagę, przerywaną współczesną cywilizacją.  

Zakłócenie układu odpornościowego przez pola elektromagnetyczne.

Zakłócenie układu odpornościowego przez pola elektromagnetyczne.

Jesteś mieszkańcem dużego miasta autentycznie możesz bać się przebywania na zewnątrz. Pomiary jakie wykonaliśmy kilka dni temu są przerażające. Nie tylko my ale także inne osoby samodzielnie dokonywały już takich pomiarów. Na stronie https://raforest.com/mapa-pem-emf/ tylko dla miasta Warszawy odczytasz jakie szkodliwe pola są w twojej okolicy. Profesor Olle Johanson opublikował na pubmed poniższe wnioski z wpływu sztucznych fal elektromagnetycznych na układ odpornościowy. Poniżej przedstawiamy co ciekawsze informacje z tej ważnej pracy. Także Naturopata Jacek Wikarski D.Sc.Med. już kilka lat temu wskazywał na zakłócenia pracy układu odpornościowego oraz namnażaniu się zjawiska występowania alergii u osób zamieszkujących duże miasta w przeciwieństwie do mniejszego zjawiska występowania alergii u dzieci zamieszkujących np: wsie. W  pracy Profesora Johansona podsumowano wpływ nowoczesnych, wytworzonych przez człowieka pól elektromagnetycznych (EMF/PEM) na układ odpornościowy. Pola elektromagnetyczne zaburzają funkcjonowanie układu odpornościowego poprzez stymulację różnych reakcji alergicznych i zapalnych, a także efektów w sprawie procesów naprawy tkanek. Takie zakłócenia zwiększają ryzyko różnych chorób, w tym raka. Te i efekty PEM na inne procesy biologiczne (np. uszkodzenie DNA, efekty neurologiczne itp.) są obecnie szeroko zgłaszane przy poziomach ekspozycji znacznie poniżej najbardziej aktualnych krajowych i międzynarodowych limitów bezpieczeństwa. Oczywiście biologiczne standardy narażenia są potrzebne, aby zapobiec zakłóceniom normalnych procesów organizmu i potencjalnych niekorzystnych skutków przewlekłego narażenia na zdrowie. Na całym świecie istnieje od wielu lat aktywna debata z udziałem ogółu społeczeństwa, naukowców, dziennikarzy, polityków i ludzi z branży elektroenergetycznej i firm telekomunikacyjnych, wszystkie starają się odpowiedzieć na podstawowe pytanie: czy biologia jest kompatybilna z ciągle rosnącymi poziomami pól elektromagnetycznych (EMF / PEM)?  Czy jako istoty ludzkie możemy przetrwać całe promieniowanie? Czy jesteśmy zbudowani na 24 godzinne naświetlanie całego ciała? Jesteśmy odporni na te sygnały, czy właściwie bawimy się naszą przyszłością planety, narażając życie na to ryzyko? Odpowiedzi wydają się być : Nie, nie jesteśmy przystosowani do takich obciążeń związanych z oddziaływaniem pól elektromagnetycznych. Nie jesteśmy odporni. Ryzykujemy naszą przyszłością. Bardzo często mówi się, że największym zagrożeniem jest ekspozycja na pole elektromagnetyczne skutkująca nowotworami. Nie jest to jednak najbardziej przerażający scenariusz. Wyobraź sobie, że zmieniono jakiś podstawowy i ogólny mechanizm molekularny i komórkowy. Na przykład, wyobraź sobie, jeśli jednego ranka bakterie wiążące azot w glebie lub pszczoły w powietrzu zostały zniszczone w sposób nie do naprawienia co wtedy się stanie jaki łańcuch zdarzeń nastąpi wskazuje Wikarski. Co ciekawe już samo leczenie alergii metodami konwencjonalnymi nie przynosi zamierzonych efektów w przeciwieństwie do stosowania biorezonansu jako metody opartej na wypromieniowaniu tła pola elektromagnetycznego.

Układ odpornościowy

Ludzki układ odpornościowy jest częścią ogólnej obrony, bariery dla naszego otoczenia. Żyjemy w systemie biologicznym, świat zdominowany jest przez różne mikroorganizmy, w tym drobnoustroje i wirusy, z których wiele może powodować szkody. Układ odpornościowy służy jako podstawowa linia obrony przed inwazją takich drobnoustrojów. Jesteśmy praktycznie zbudowani jak tuba, zewnętrzna powierzchnia- skóra  i najbardziej wewnętrzna powierzchnia – przewód pokarmowy – są głównymi granicami między nami, a otaczającym światem. Granice te muszą być strzeżone, chronione i stale naprawiane, ponieważ ich uszkodzenie może być śmiertelne. Oprócz tych głównych granic istnieje wiele innych narządów / tkanek, w których zachowania komórkowe są monitorowane, oceniane i obsługiwane przez 24 godziny na dobę. Aby substancje środowiskowe wywołały nadwrażliwość   muszą być dość małe, aby uzyskać dostęp do układu odpornościowego. Pył wywołuje szereg reakcji, ponieważ cząsteczki są w stanie dostać się do  dróg oddechowych, obszaru bogatego w adaptacyjne komórki odpowiedzi immunologicznej. Te cząsteczki pyłu mogą naśladować pasożyty i mogą stymulować odpowiedź przeciwciał. Cząsteczki takie mogą wywołać natychmiastową nadwrażliwość, która objawia się alergiami, takimi jak astma lub nieżyt nosa. Pod tym względem można powiedzieć, że pola elektromagnetyczne są podobne do pyłu i przenikają do naszego ciała. Zasadniczo układ odpornościowy jest bardzo złożony, zbudowany z dużej liczba komórek (limfocyty B i T, makrofagi, komórki NK, komórki tuczne, komórki Langerhansa itp.) . Ewoluował w niezwykle długim okresie czasu aby odpierać ataki rozmaitych patogenów. W obecnych czasach wśród patogenów znajdziemy pola elektryczne i magnetyczne, czy częstotliwości fal radiowych, sygnały telewizyjne, mikrofale telefonii komórkowej lub WiFi, sygnały radarowe, promienie rentgenowskie lub sztuczna promieniotwórczość. Zostały wprowadzone w ciągu ostatnich 100 lat, w wielu przypadkach w ciągu ostatniej dekady. Są całkowicie nową formą ekspozycji i mogą stanowić biologiczną „armię terrorystyczną”, przeciwko której nie istnieje działająca obrona naszego organizmu.

Pola elektromagnetyczne

Widmo elektromagnetyczne obejmuje szeroki zakres częstotliwości (ponad 20 rzędów wielkości), od niskich częstotliwości w dostawach prądu, falach radiowych i mikrofalach, podczerwieni oraz światło widzialne, promieniowanie rentgenowskie, radioaktywność i promieniowanie kosmiczne. Pola elektromagnetyczne są obecne wszędzie w naszym otoczeniu i poza widmem widzialnym są niewidoczne dla ludzkiego oka. Pole elektromagnetyczne składa się z części elektrycznej i części magnetycznej. Część elektryczna jest produkowana przez gradient napięcia i jest mierzony w woltach / metr. Część magnetyczna jest generowana przez dowolny przepływ prądu i jest mierzona w Teslach. Pola magnetyczne już od około 0,2 T(milionowa część Tesli) może wywoływać skutki biologiczne. Dla porównania za pomocą telefonu komórkowego wystawiamy się na impulsy magnetyczne, które osiągają wartości szczytowe przy kilkudziesięciu mikroTesli, czyli znacznie powyżej wymaganego minimum aby dać szkodliwe efekty. Ponieważ telefony komórkowe i inne gadżety bezprzewodowe są trzymane blisko ciała i są używane często, urządzenia te są potencjalnie najbardziej niebezpiecznym źródłem promieniowania elektromagnetycznego dla ludzkiego organizmu. Nawet bardzo niskie częstotliwości (ELF), które są szeroko rozpowszechnione, używane w liniach energetycznych i urządzeniach domowych powinny być brane pod uwagę z ostrożnością. W czerwcu 2007 r. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wskazała, że ​​uważa się je za jedną z przyczyn białaczki u dzieci.

Pola elektromagnetyczne i zdrowie

Życie na ziemi, od samego początku, od ponad 3,5 miliarda lat  rozwijało się pod wpływem praktycznie statycznego pola geomagnetycznego i promieniowania słonecznego. Wszystkie żywe organizmy, które nie były w stanie bezpośrednio poradzić sobie z tym wpływem  zniknęły lub zostały przystosowane w jednym z  kilku sposobów. Żyjąc pod ziemią, będąc aktywnym tylko podczas nocy, żyjąc w głębszych wodach (przynajmniej od 1 m i poniżej) naszych oceanów i jezior, pod liśćmi dżungli drzew lub po rozwinięciu skóry (lub, dla roślin kory) zawierające pigment (zwierzęta i rośliny mają bardzo podobne rozwiązania), które będą chronić przed ciepłem i słońcem. Każda jasnowłosa Irlandka lub Skandynawka uczy się bardzo wcześnie, aby uniknąć promieniowania słonecznego. Dla mnie, jako naukowca, rodzą się najważniejsze istotne pytania: czy możliwe jest dostosowanie naszej biologii do zmienionej ekspozycji w mniej niż 100 lat, czy też musimy mieć tysiące lat – lub dłużej – na taką adaptację? I tymczasem, jakie standardy bezpieczeństwa musimy przyjąć?  Coraz większa liczba badań wyraźnie pokazuje na różne efekty biologiczne i medyczne na poziomie komórkowym z powodu pól elektromagnetycznych, w tym częstotliwości mocy, częstotliwość radiowej i mikrofali. Takie pola są obecne w użyciu na codzień, w miejscu pracy i w domach. Zarówno badania na ludziach, jak i na zwierzętach wskazują o dużych zmianach immunologicznych po ekspozycji na  wytwarzanych przez człowieka pól elektromagnetycznych.  Wzrost komórek tucznych, które są podstawowymi wskaźnikami alergii są stymulowane przez ekspozycje na pola elektromagnetyczne. Bardzo szybki  wzrost zachorowań na alergie, astmę i inne nadwrażliwości tworzy jasny sygnał ostrzegawczy. Jest zatem możliwe, że przewlekła prowokacja przez narażenie na sztuczne pola elektromagnetyczne może prowadzić do zaburzeń odporności, przewlekłej odpowiedzi w formie alergii , do reakcji zapalnych i złego stanu zdrowia.

Sprawdzaj stolec wiele powie o twoim stanie zdrowia

Sprawdzaj stolec wiele powie o twoim stanie zdrowia

Temat wstydliwy ale warty omówienia. O stolcu się nie rozmawia. Nie namawiamy, aby kwestia wizyt w toalecie stała się nagle wiodącym tematem spotkań, ale przypominamy, że to, co wydalamy, naprawdę wiele mówi o stanie naszego zdrowia. Znaczenie ma tu kształt, kolor, zapach i konsystencja stolca. A więc do tematu. 

Twoja „kupa” nie jest tylko trawiennym odpadkiem. Jego kolor, zapach, a nawet dźwięk, jaki wydaje, gdy uderza o wodę w toalecie – może zdemaskować wiele chorób. Dlatego właśnie każdy z nas powinien czasem „rzucić okiem” do muszli klozetowej. Oprócz pozostałości po smacznym obiedzie możemy tam znaleźć objawy wielu chorób i dolegliwości. Nowoczesne toalety nie posiadają tak przydatnej funkcji jak kiedyś czyli półki na którą lądowała nasza „kupa” ale i wtych najnowszych da się zaobserwować nasz stolkec. Wygląd stolca i sposób wypróżnienia zdradza całkiem sporo. Jego żółty kolor może być efektem chorej trzustki. Nieznośny zapach pojawia się przy infekcji jelit, a nawet celiakii. Cukrzyca i niedoczynność tarczycy mogą natomiast objawiać się m.in. zatwardzeniem. Jakie jeszcze choroby jesteśmy w stanie zobaczyć w stolcu? Na co zwracać uwagę przy wypróżnieniach? Zebraliśmy najważniejsze informacje.

Kiedy kolor daje ostrzeżenie

Zdrowy stolec powinien być w odcieniach koloru brązowego. To zasługa naszej krwi. A dokładniej jednego z jej składników: sterkobilinogenu. Po przekształceniach w jelicie utlenia się on do brunatnej sterkobiliny barwiącej kał na brązowo. Czarny stolec to najniebezpieczniejszy z odcieni, jaki może nam się ukazać. Lekarze ostrzegają, że najczęściej jest objawem krwawienia z przewodu pokarmowego. Gdy krew przedostanie się do żołądka, wskutek trawienia i degradacji hemoglobiny barwi kał na czarno. Warto wtedy sprawdzić, czy nie borykamy się z chorobą wrzodową dwunastnicy lub żołądka, gastropatią krwotoczną, pęknięciem żylaków przełyku, zespołem Mallory’ego-Weissa, chorobą refleksową przełyku albo… rakiem jelita grubego. Czarny kał może dodatkowo zdradzać poważne nieprawidłowości krążenia: niedokrwienie jelit czy żylaki przełyku. Zdarza się też kał żółty. Można przy tym wyróżnić przynajmniej dwie jego odmiany. Pierwsza z nich – stolec odbarwiony i jasny, a jednocześnie pokryty tłuszczem i luźny, który brudzi bieliznę. Tak przeobraża się kał chorych z niewydolnością trzustki (przewlekłe zapalenie, stany po operacji, rak). Powód? Chora trzustka nie trawi tłuszczu. Niestrawiony tłuszcz wydostaje się więc z kałem, który w efekcie choroby zmienia barwę na jasną. Stolec może być także jasnożółty. Tutaj zmiany koloru należy szukać gdzie indziej. Konkretnie w wątrobie. Kał jest odbarwiony ze względu na zaburzenia przemiany żółci i w konsekwencji problemy z metabolizmem bilirubiny (barwiącej kał na brązowo), która nie jest wydalana do jelita. Chorobą mogącą zaburzać pracę wątroby, a jednocześnie towarzyszącą jasnożółtym stolcom jest m.in. kamica dróg żółciowych. Jasnożółty kał może też demaskować ciężkie uszkodzenie wątroby spowodowane stanem zapalnym albo… zbyt dużymi ilościami wypitego alkoholu. Zdarza się również, że kał robi się zielony. Przyczyna takiego zabarwienia jest nieco myląca, bo często to wina obecnej w nim żółci. Dlaczego nie jest więc żółty? Żółć ma zielony kolor. Gdy więc wędrówka żółci przez przewód pokarmowy jest, z jakichkolwiek powodów, przyspieszona, to żółć pozostaje zielona. Na taki też kolor barwi stolec. Zielony kolor stolca może być objawem zespołu jelita drażliwego, wrzodziejącego zapalenia jelita grubego, choroby Leśniowskiego-Crohna, zakażenia pasożytniczego, celiakii czy zaburzenia wchłaniania. Taki stolec często podpowiada oprócz tego alergie pokarmowe.

Konsystencja i kształt

Zdrowy stolec powinien przyjmować formę gładkiej, smukłej papki. Ani twardej, ani luźnej, czyli takiej, która pozwala na bezproblemowe wydalanie. Dzięki ściągawce przygotowanej przez naukowców z Uniwersytetu w Bristolu możemy w szybki sposób sprawdzić, czy nasz kał odpowiada najwyższym standardom. Opracowana przez nich tzw. skala uformowania stolca, uwzględnia aż siedem jego typów:

– typ 1 – pojedyncze zbite grudki podobne do orzechów, trudne do wydalenia,
– typ 2 – stolec o wydłużonym kształcie, grudkowaty,
– typ 3 – stolec wydłużony, z pęknięciami na powierzchni,
– typ 4 – smukłe, wężowate kawałki stolca, gładkie i miękkie,
– typ 5 – miękkie drobiny z wyraźnymi krawędziami (łatwo wydalane),
– typ 6 – kłaczaste kawałki z postrzępionymi krawędziami,
– typ 7 – wodnisty, bez stałych elementów (ciecz).

Okazuje się, że wśród typów prawidłowych są tylko te w postaci trzeciej i czwartej. Pozostałe wskazują na trudności w usuwaniu stolca z organizmu, to znaczy zbyt wolny albo szybki transport pokarmu przez jelito grube.

Zapach

Nikt nie jest pod tym względem wyjątkowy. Każda „kupa” ze względu na występujące w niej bakterie ma specyficzny zapach. Brzmi kiepsko, a może być gorzej. Według naukowców za bardziej nieznośny niż zazwyczaj zapach stolca odpowiedzialne jest występowanie w jelitach procesów gnilnych. Problem w tym, że może być to związane z różnymi chorobami: infekcją jelitową, chorobą Crohna, zapaleniem trzustki, celiakią, mukowiscydozą. Badania przeprowadzone na niemowlętach w szpitalu East Birmingham potwierdziły też ciekawy związek między zapachem stolca, a chorobami. Konkretnie chodzi o rotawirusa. Jak się okazuje, według angielskich naukowców można rozpoznać tę chorobę nawet po zapachu stolca.

Jaki dźwięk wydaje, gdy uderza o wodę?

Jeśli spada z donośniejszym odgłosem i chlupotem, to w kale najprawdopodobniej pozostały niestrawione resztki pokarmu. Może być więc to wskazówka sugerująca problemy z trawieniem albo choroby jelit.

Tonie czy utrzymuje się na wodzie?

Stolec powinien ewentualnie chwilę unosić się na powierzchni, po czym opadać swobodnie na dno miski klozetowej. Pływający stolec nie jest co prawda schorzeniem, gdyż jego umiejętność może według naukowców wynikać z dużej zawartości gazów (szczególnie po posiłku z kapustą, fasolą, jabłkami czy mlekiem) albo wody, ale trzeba uważać. Jak mówi R. Kivi z Uniwersytetu w Illinois, może być też objawem celiakii, mukowiscydozy i zespołu jelita krótkiego. Jeśli dodatkowo mocno brudzi sedes i nie daje się spłukać, to znaczy, że „kupa” zawierała dużo tłuszczu, co jest związane z dolegliwościami trzustki.

Nieprawidłowe domieszki

Większość z nas zdaje sobie sprawę, że obecność krwi w stolcu może sygnalizować jakieś dolegliwości. Najczęściej łączy się je jednak z hemoroidami. Gdy krew powleka stolec albo znajdzie się na papierze, to zdaniem lekarzy faktycznie najprawdopodobniej przyczyną krwawienia są żylaki odbytu – hemoroidy, guzki krwawnicze. Nie są to natomiast jedyne możliwe przyczyny obecności krwi w stolcu. Jeśli skrzepy krwi lub jej ślady są zmieszane ze stolcem, możliwe, że źródło krwawienia znajduje się w jelitach. Również widok śluzu w stolcu potrafi niektórych poważnie zaniepokoić. I słusznie. Śluz ma co prawda w kale każdy z nas, ale powinien on być niewidoczny dla oka. Gdy się ostentacyjnie ujawni, może wskazywać na czerwonkę pełzakową, ostre zapalenie jelita cienkiego lub grubego, a nawet nowotwory (np. odbytnicy, okrężnicy).

źródło: https://www.hellozdrowie.pl/artykul-wszystko-co-trzeba-wiedziec-o-kupie/

Glifosat – oczyszczanie organizmu

Glifosat – oczyszczanie organizmu

Naturopata Jacek Wikarski D.Sc. Med. jest dobrze znany ze skutecznego usuwania chorób alergicznych, boreliozy oraz detoksykacji za pomocą medycyny integracyjnej. Pochodzący z Polski propagator medycyny naturalnej oraz jonizacji ujemnej powietrza przez ponad 20 lat praktykuje medycynę alternatywną w kraju i za granicą. Ma również pacjentów z Anglii, Szwajcarii, Norwegii, Holandii i USA. Uwielbia podejście Szwajcarii do medycyny, w której zainicjowano zmianę konstytucji, czyniąc medycynę alternatywną konstytucyjnym prawem wszystkich obywateli. Obejmuje to homeopatię, neturoterapię, akupunkturę i wszystkie inne alternatywne metody leczenia. To jedyny kraj na świecie, gdzie medycyna uzupełniająca – inaczej alternatywna – jest prawem każdego obywatela.
Wikarski za pomocą biorezonansu, terapii orgonowej, jonizacji ujemnej oraz fali Schumanna opracował unikatową w swoim rodzaju procedurę oczyszczania organizmu z toksyn. Dotyczy to także glifosatu o którym mowa poniżej. Kiedy Twoje ciało jest zanieczyszczone sztucznymi substancjami ma tendencję do przechowywania ich w różnych częściach organizmu np.: trzustce. Gdy w danym miejscu osiągnięty zostanie pewien próg toksyczności, Nasz układ odpornościowy nie będzie mógł dłużej kontrolować wzrostu drobnoustrojów w tym obszarze, co spowoduje przewlekłą jałową infekcję. Są to obszary, które zamieszkują drobnoustroje, takie jak na przykład bakteria Bartonella, której krętki powodujące boreliozę, pasożytnicze pierwotniaki, helminty czy wirusy wirusy. Nie występują one wszędzie, tylko w niektórych miejscach w organizmie – wyjaśnia nam Wikarski. Z tego powodu nie można rozróżnić toksyczności od infekcji, ponieważ występują łącznie w pewnej korelacji.

Jak oczyścić organizm z glifosatu?

Chociaż organizm może być obciążony różnymi związkami chemicznymi warto zwrócić uwagę na dwa, które są szczególnie niebezpieczne dla mózgu – to glifosat i glin. Glifosat jest analogiem aminokwasu glicyny. Mocuje się w miejscach wiązania glicyny. Ważne jest również to, że organizm zużywa glicynę w procesie detoksykacji, dlatego większość ludzi nie ma wystarczającej ilości glicyny do skutecznej detoksykacji. W celu oczyszczenia organizmu z glifosatu należy wykonać diagnostykę obciążeniową KTT według prawa 5 elementów TCM. Pozwoli to nam na diagnozę narządów osłabionych objętych obciążeniem. Po diagnostyce nasycamy organizm jonizacją ujemną przy której wydziela się nadtlenek wodoru i tlen atomowy. Wszelkie patogeny boją się jak ognia spotkania z takim rodzajem tlenu i obumierają w jego obecności. Tlen zwiększa także procesy atomowe w naszych komórkach dzięki czemu organizm rozpoczyna proces samoleczenia. Kolejny etap to wykorzystanie znanej już techniki biorezonansu przy usuwaniu wybranych patogenów. Uwieńczeniem procesu oczyszczania jest zadbanie o układ limfatyczny przez zastosowanie kombinacji częstotliwości rezonansowej Schumanna 7,83 Hz oraz prawoskrętnych, trójwymiarowych i harmonijnych drgań.

Glifosat – trochę o nim

Stosowanie środków ochrony roślin jest obecnie bardzo rozpowszechnione na całym świecie. Dzięki nim możliwa jest eliminacja szkodników z roślin uprawnych, a także niszczenie roślin niepożądanych, co znacznie ułatwia pracę rolników. Niestety, nie pozostaje to bez wpływu na ludzki organizm, gdyż niektóre substancje kumulują się w roślinach, a następnie, wraz z pokarmem, dostają się do przewodu pokarmowego człowieka. Jednym z takich związków jest glifosat, wprowadzony na rynek jako składnik popularnego herbicydu o nazwie Roundup.
Glifosat jest organicznym związkiem chemicznym z grupy fosfonianów, pochodną kwasu fosfonowego połączonego z glicyną. Bardzo dobrze rozpuszcza się w wodzie, z kolei w rozpuszczalnikach organicznych prawie wcale. Niektórzy badacze twierdzą, że glifosat może być akumulowany przez część organizmów żywych, inni wskazują na jego powinowactwo do fazy mineralnej gleby, a tym samym do akumulacji w wodzie powierzchniowej i glebie.
Roundup zyskał na popularności po rozpowszechnieniu roślin uprawnych modyfikowanych genetycznie, odpornych na działanie glifosatu, co umożliwiło selektywne niszczenie chwastów. Preparat niszczy niepożądane chwasty – jednoroczne i wieloletnie trawy, a także rośliny szerokolistne, nie hamując wzrostu uprawianej rośliny. Zatem jest idealnym środkiem do odchwaszczania dużych powierzchni uprawnych. Do najważniejszych roślin modyfikowanych genetycznie odpornych na glifosat zalicza się soję oraz kukurydzę, a więc rośliny powszechnie spożywane na świecie. Genetycznie modyfikowana soja i kukurydza są głównymi składnikami pasz zwierzęcych, więc i mięso nie jest pozbawione glifosatu. Glifosat stosowany jest nie tylko do niszczenia chwastów, ale także do dosuszania zboża i przyspieszania dojrzewania owoców. Znajduje zastosowanie w ochronie upraw ziemniaków, marchwi, pietruszki, pora, cebuli, buraków, pszenicy, żyta, jęczmienia oraz rzepaku.
Na toksyczne działanie herbicydów najbardziej narażeni są rolnicy. Obecność glifosatu stwierdzono w domach rolników, a także w moczu osób zamieszkujących okolice upraw rolnych, przy których używa się preparaty z tym związkiem. Wiele badań wskazuje na obecność glifosatu w żywności. Chociażby badanie z 2019 roku przeprowadzone przez program FoodRentgen i Fundację Konsumentów dotyczące kasz gryczanych dostępnych w polskich sklepach wykazało, że tylko cztery z dziesięciu przebadanych kasz nie zawierały glifosatu, a w dwóch znaleziono śladowe ilości tej substancji.
Badania nad szkodliwością glifosatu nie są do końca jednoznaczne, gdyż inaczej na organizm działa sam glifosat, a inaczej preparaty zawierające także inne substancje w składzie. Preparaty pestycydowe takie jak Roundap cechują się dużo wyższą toksycznością niż sam glifosat, głównie za sprawą związków powierzchniowo czynnych, zmieniających właściwości herbicydu.
Badanie przeprowadzone w Minnesocie wskazuje na niekorzystny wpływ glifosatu i jego preparatów na rozwój płodów. Zaobserwowano częstsze występowanie wad wrodzonych u dzieci w rodzinach stosujących wszystkie rodzaje pestycydów, w porównaniu z tymi, gdzie stosowano tylko herbicydy. To samo badanie wykazało także, że wśród dzieci poczętych wiosną – czyli w czasie, gdy stosuje się więcej oprysków, procent dzieci z wadami wrodzonymi był wyższy niż wśród dzieci poczętych jesienią.
Badania wskazują ponadto, że preparaty z glifosatem mogą zachowywać się jak modulatory hormonalne, a tym samym wpływać na układ wydzielania wewnętrznego. Mogą one hamować aktywność aromatazy, czyli enzymu odpowiedzialnego m.in za przemianę androgenów w estrogeny. Do zaburzenia syntezy hormonów sterydowych może dochodzić w wyniku zakłócania ekspresji białka StAR. Te wszystkie nieprawidłowości mogą skutkować zaburzeniami metabolizmu wątroby, kości czy nieprawidłowościami w podziałach komórek płciowych.
Glifosat wpływa niekorzystnie na bytujące w jelitach bakterie, redukując liczbę szczepów pożytecznych, co prowadzić może do namnażanie się bakterii beztlenowych, np. z rodzaju Clostridium. Poprzez wpływ na enzymy wątroby katalizujące witaminę D, glifosat może powodować niedobór tej witaminy.
Międzynarodowa Agencja badań nad rakiem w 2015 roku uznała glifosat za substancję potencjalnie rakotwórczą, gdyż istnieją dowody na wpływ tego związku na zwiększanie ryzyka zachorowania na chłoniaka nieziarniczego. Niektóre kraje Unii Europejskiej – np. Holandia, Włochy i Francja – wprowadziły ograniczenia w stosowaniu glifosatu, a w Belgii obowiązuje zakaz sprzedaży tego środka firmom i osobom nie mającym odpowiednich licencji.
Z uwagi na coraz powszechniejsze użycie środków ochrony roślin z glifosatem, jego śladowe ilości mogą znajdować się w wielu różnych produktach spożywczych. Małe ilości substancji nie wywołują zauważalnych od razu zmian w organizmie, ale przy stałym narażeniu mogą doprowadzić do licznych zaburzeń wewnątrzustrojowych.

Chińska recepta na długowieczność

Chińska recepta na długowieczność

Wioska życia (skrót z reportażu)

W regionie Guanxi żyje się wyjątkowo długo, na każde 100 tysięcy mieszkańców przypada 31 stulatków, co oznacza, że spotkanie takiej osoby jest niemal pięć razy bardziej prawdopodobne niż w Polsce. Wzdłuż rzeki Panyang, pomiędzy górami ociekającymi strumykami leży Bama, wioska uznawana za jedno z pięciu miejsc długowieczności na świecie.

Do Bamy wybierałam się już od dawna, lecz zawsze coś stawało na przeszkodzie. Za pierwszym razem zatrzymały mnie doniesienia telewizyjne informujące o lawinach błotnych, co w tej części Chin zdarza się niezwykle rzadko. Zrezygnowałam i pojechałam na urlop nad morze, do Qingdao, gdzie czułam się trochę jak w Niemczech. Niemcy zresztą przed laty mieli ochotę skolonizować to miejsce. Pozostawili po sobie trochę europejskiej architektury i mnóstwo pijalni piwa, w których co dnia rozbrzmiewała bawarska muzyka, a na ulicach czuło się zapach smażonych „wurstów” (tradycyjne chińskie kiełbaski pachną zupełnie inaczej, są słodkawe).

Po kilku miesiącach postanowiłam ponownie spróbować dotrzeć do Bamy, odkrycie tajemnicy długowieczności chodziło po głowie także moim trzem koleżankom, lecz znów prognozy pogody okazały się niepomyślne, nadeszły prawdziwe upały. Jak na typowe Chinki przystało, wystraszyły się, a ja nie chciałam jechać sama. Wybrałyśmy się więc do Chengde – kurortu, w którym lubili niegdyś odpoczywać chińscy cesarze. Cztery godziny drogi z Pekinu na północ, a różnica temperatur tak duża, że moje chińskie koleżanki nie posiadały się ze szczęścia, iż nie muszą pod parasolem chronić się przed słońcem. I znów minęło kilka miesięcy, gdy w końcu, nie oglądając się na pogodę, spakowałam plecak i wyruszyłam do Bamy. „Niech się dzieje co chce, czas poznać tajemnicę” – zadecydowałam i pojechałam na lotnisko. Po wylądowaniu w Nanning, stolicy prowincji, miałam przed sobą jeszcze 300 kilometrów drogi, na szczęście autobus odjeżdżał tego samego dnia. Gdy wyszłam na zewnątrz (ostatnie pół godziny szłam pieszo), wciągnęłam w płuca nasycone czymś powietrze. Wyobraziłam sobie, że oddycham wodą mineralną, wiedziałam już, że jedna z tajemnic długowieczności tkwi w naturze. Jaskinie otaczające Bamę wytwarzają jony, których wdychanie doskonale wpływa na zdrowie i wydłużenie ludzkiego życia. Jak wskazuje Naturopata Wikarski badacz zjawisk jonizacji powietrza chodzi tu dokładnie o podwyższony ładunek jonów ujemnych wystepujących naturalnie w tamtym powietrzu.  Szkoda, że pomiędzy zielonoszarymi wzgórzami coraz więcej wyrasta betonowych filarów przyszłych kurortów, jeszcze kilka lat i to miejsce zadepczą turyści. Mieszkańcy będą bogatsi, lecz na pewno nie odbędzie się to bez wpływu na stan przyrody. Po długowieczności pozostanie tylko legenda…Wieczorem wybrałam się do restauracji i złożyłam zamówienie po chińsku. Jak zwykle przykułam uwagę i o to mi właśnie chodziło, bo chciałam porozmawiać z miejscowymi, a obawiałam się im narzucać, pewnie takich jak ja mają już po dziurki w nosie. Udało się! Wkrótce przy moim stoliku było gwarno, kilkoro mieszkańców Bamy otoczyło mnie swoimi uśmiechami i już wiedziałam, że mogę ich pytać, o co tylko chcę. A chciałam pytać o jedno. Najlepiej rozmawiało mi się z osiemdziesięciosiedmioletnią Zhengmą. Kobieta pełna była energii, skórę miała gładką, a poruszała się z taką gracją, że zastanawiałam się, czy powinnam jej zazdrościć. Wyglądała na jakąś sześćdziesiątkę.

– Naucz tych waszych na Zachodzie, że wszystko, co jedzą, to ich zabija. – Po restauracji rozniósł się gromki śmiech. Poważna pozostała jedynie młodziutka kobieta, która z uwagą mi się przyglądała, co chwilę notując coś w zeszycie. Służby specjalne?

– Zhengma, wiem, że słyszysz to pytanie codziennie, lecz powiedz proszę, jaka jest recepta na wspaniałe zdrowie i długowieczność? Ale tak naprawdę, nie dla użytku turystów – wyrzuciłam w końcu z siebie.

Zhengma skinęła głową i zaczęła opowiadać. Od razu przysiadła się do nas tajemnicza kobieta, która wcześniej mnie obserwowała.

– Recepta na dobre zdrowie jest bardzo prosta. Od maleńkości wspinamy się po górach bez butów, na nic się nie szczepimy, wstajemy ze słońcem i kładziemy się spać razem z nim. Jemy tylko to, co wyrośnie w ogródku, pijemy wodę ze strumienia, oddychamy powoli. Śniadanie jemy dopiero po dwugodzinnej pracy w polu, kiedy wszystkie organy są już rozbudzone. Najważniejsze: mięso jemy od święta, a alkoholu nie pijemy prawie wcale, jeżeli już, to domowej roboty i maksymalnie trzy razy w roku. Kolejna sprawa to nastawienie. Wiesz, kiedyś widziałam w telewizji białą kobietę, od której biła złość, miała ciemne, wypełnione nienawiścią oczy. Narzekała na to, że mąż popatrzył na inną i z impetem wbijała się widelcem w kawał wołowiny. Pewnie jej mózg przejął świadomość tej krowy w czasie uboju – powiedziała uśmiechając się. Czy żartowała? W restauracji zrobiło się głośno.

Po chwili Zhengma nachyliła mi się do ucha i szeptem powiedziała:

– Jesteś tym, co jesz. Chcesz być krową, która ginie w męczarniach wściekła na swoich oprawców?

Wyprostowałam się. „Czy tu jest jakaś ukryta kamera, a ja jestem królikiem?” – przeszło mi przez głowę.

– Przecież hodujecie tu świnie, które kończą na talerzu – odpowiedziałam.

– Tak, lecz każda z nich żyje latami, bawi się na trawie z innymi, żyje spokojnie, a zabija się ją z szacunkiem i jedynie od święta. Dam ci inny przykład, też z telewizji. Pewnemu mężczyźnie w Ameryce przeszczepiono serce, od tej pory wydawało mu się, że przejął osobowość dawcy. Nigdy wcześniej nie lubił cebuli, a teraz chciał ją dodawać do wszystkich potraw. Myślisz, że skoro on czuje emocje dawcy, to my również nie stajemy się tym, co jemy? No dobrze, nie będę cię już straszyć, porozmawiaj z nową koleżanką, a ja idę gotować obiad moim rodzicom –Zhengma uśmiechnęła się i wstała.

– Rodzicom? To ile oni mają lat? – zapytałam.

– Oboje po sto dziewięć! – krzyknęła Zhengma, podwinęła żwawo kolorową sukienkę i zeskoczyła z murku. Patrzyłam za nią zamyślona.

– Przetłumaczysz mi, co ona mówiła? – zapytała piękną angielszczyzną młoda kobieta, która, jak się wkrótce okazało, nie była z bezpieki.

– Nie mówisz po mandaryńsku? – zdziwiłam się.

– Nie, pochodzę z Tybetu, ale wychowałam się w Ameryce. Nigdy nie chciałam uczyć się języka oprawców – odpowiedziała Chewa. Popatrzyłam na nią szeroko otwartymi oczami. Tak zaczęła się moja znajomość z jedną z najbardziej niezwykłych osób, jakie kiedykolwiek poznałam.

Rozmawiałyśmy o Tybecie do późnej nocy, szum rzeki i śmiech staruszków mieszał się z nawoływaniem nocnych ptaków. Mgła schodziła coraz niżej, pamiętam, że byłam poruszona, czułam się… dziwnie.

A właśnie: czy ktoś zauważył, że dziwacy żyją dłużej?

źródło: https://www.granice.pl/news/chinska-recepta-na-dlugowiecznosc/5686

Lufenuron skuteczny na grzyby. Nie tylko dla zwierząt ….

Lufenuron skuteczny na grzyby. Nie tylko dla zwierząt ….

Poniżej przedstawiamy opis nowego środka przeciwgrzybiczego – Lufenuron’u. Czy skutecznego u zwierząt? zapewne tak,  czy u uludzi …. być może? Nie chcemy robić żadnej reklamy producentowi, więc nie podajemy nazwy specyfiku. Przedstawiamy jedynie czystą informację i nikogo nie namawiamy do stosowania tej terapii. Środek działa na zupełnie innej zasadzie, niż wszystko co dotychczas stosowaliśmy. Jest to zupełnie nowa filozofia. Jak podają stosujący ten specyfik „po kilku dniach odczuwają pewną poprawę, typu zmniejszenie fascykulacji po posiłkach, zmniejszenie się pęknięć oraz nalotu na języku, ocieplenie się zimnych dotychczas dłoni i stóp”. Oczywiście do pełnego sukcesu jeszcze daleka droga, ale przy grzybicach, te symptomy poprawy to i tak spore osiągnięcie.

Candidę jest ciężko zwalczyć, gdyż ściana komórkowa grzyba jest wykonana z chityny, która jest ekstremalnie twardym materiałem. Z chityny zbudowany jest także egzo-szkielet owadów (pchły) oraz pasożytów jelitowych.  Grzyb pozbawiony chityny umiera. Przeciwgrzybicze własności Lufenuron’u wynikają ze zdolności do hamowania syntezy chityny, która stanowi około 33% typowej ściany komórkowej grzybów. Lufenuron nie jest rozkładany w wątrobie lub nerkach. Dlatego jest biochemicznie obojętny w stosunku do ssaków. Jest w całości wydalany z kałem. Nie jest szkodliwy dla bakterii probiotycznych.
Jeżeli ktokolwiek z was nie jest przekonany do specyfiku zwierzęcego dla goryla polecamy skorzystanie z terapii biorezonansowej w której wykorzystamy drgania własne Lufenuronu celem wywołania bezpośredniej rekcji w zwalczaniu powłoki chitynowej grzyba. 

Pozdrawiamy BioKlinik

źródło: http://forum.gazeta.pl/forum/w,26140,137897821,137897821,Lufenuron_nowy_lek_na_grzyba.html

Zmiany klimatyczne i brak zimy 2019/2020 – trzymaj się alergiku i chroń się przed boreliozą. …

Zmiany klimatyczne i brak zimy 2019/2020 – trzymaj się alergiku i chroń się przed boreliozą. …

Jest 2 lutego 2020 roku, ale w pogodzie – poza górami – zupełnie tego nie widać. Potwierdzają to twarde dane. Jest wyższa temperatura, mniej deszczu i praktycznie brak pokrywy śnieżnej. Taki trend pogody wpisuje się w przewidywane skutki zmian klimatu. A jeszcze w tym roku możemy zobaczyć konsekwencje w postaci suszy i nieurodzaju w rolnictwie. Jeśli macie wrażenie, że coś z pogodą jest nie tak – to macie rację. Zima dotychczas jest znacznie cieplejsza niż zazwyczaj. W grudniu, pomimo kilku chłodniejszych dni, temperatura w Polsce była o 3,7 stopnia wyższa od średniej. W styczniu mamy dotychczas ponad 4 stopnie powyżej normy, a według prognoz ta anomalia może jeszcze wzrosnąć.  Rzecznik prasowy IMGW-PIB Grzegorz Walijewski powiedział, że instytut nie podsumowuje stycznia, zanim się nie skończy. Jednak wiadomo, że jak dotychczas ten rok jest “zdecydowanie bardziej suchy” w porównaniu do lat poprzednich. Jeśli ktoś nie lubi zimy, to może być zadowolony. Ale jeśli chce też mieć latem normalne ceny warzyw i owoców, to gorzej. A grozi nam susza – ocenił rzecznik IMGW. – Już teraz sytuacja na rzekach i w jeziorach jest gorsza niż w analogicznym okresie w ubiegłym roku. Według naszych badań nie było takiego roku jak ten, który się zaczął. Były lata suche, ale nie aż tak – powiedział. Prof. Zbigniew Karaczun ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego wskazał, że klimat zmienia się w sposób, który “nie jest dla nas korzystny”. Ocenił, że – choć mogą jeszcze przyjść mrozy i śnieg – to utrzymanie się obecnej pogody do końca zimy będzie oznaczać „bardzo poważny problem z wodą”. – W zeszłym roku zużycie wody było w różny sposób regulowane w 350 gminach w Polsce. W tym roku może być jeszcze gorzej. Można spodziewać się znacznie mniejszych plonów ze względu na suszę i wzrostu cen żywności. Obawiam się też tego, że ponieważ jest dość ciepło, to w niektórych regionach rośliny mogą wejść w fazę wzrostu, A jeśli po tym przyjdą przymrozki, to będziemy mieli klęskę – stwierdził. Dodatkowo ciepła pogoda jest niesprzyjająca dla upraw ozimych, jak np. niektóre odmiany rzepaku czy pszenicy. – One wymagają przemrożenia, a tego nie ma. Tu też możemy spodziewać się mniejszych plonów – dodał. Wreszcie istnieje zwiększone ryzyko ze strony szkodników i patogenów, które są „regulowane” przez mróz. – Widać też np., że już teraz można złapać kleszcza, bo nie są one w fazie hibernacji, tylko są aktywne – powiedział. Konsekwencje moga być katastrofalne, a wejście na łakę lub do lasu może być „pewniakiem” na złapanie kleszcza i zakażenie się pierwotniakiem czy boreliozą.

Jak wskazuje Naturopata Jacek Wikarski z BioKlinik co gorsza moment zakwitania leszczyny wyznacza w naszym klimacie początek botanicznego przedwiośnia. Zamieszczamy zdjęcie z kwitnienia z dnia dzisiejszego. Sfotografowaliśmy także wiosenne bazie w pierwszych dniach lutego w województwie mazowieckim!. Zdjecia w artykule. Obecnie powietrze w Polsce jest wolne od pyłku roślin oprócz leszczyny, jednak jeśli przez kilka- kilkanaście najbliższych dni utrzyma się dodatnia temperatura powietrza i gleby, w cieplejszych regionach Polski może się rozpocząć pylenie olchy i wierzby. Najprawdopodobniej na Dolnym Śląsku nastąpi to w trzeciej dekadzie lutego. Pylenie leszczyny przypada na okres, kiedy większość czasu spędzamy w domu, a tym samym ekspozycja na alergen jest niewielka. Nie należy jednak lekceważyć nawet niewielkich objawów chorobowych, jak: katar, kichanie, czy upośledzenie drożności nosa. Jeśli dolegliwości nasilają się w czasie pobytu poza pomieszczeniami, szczególnie w pogodne dni – może to wskazywać na alergiczne tło dolegliwości. Jeżeli objawy pojawiają się warto wykonać diagnostykę alergiczną. W medycynie natura;nej polecamy test alergiczny metodyką biorezonansu klasycznego. Po jego wykonaniu istnieje mozliwość odczulania wybranego alergenu czytaj więcej na >>>

Jacek Wikarski D.Sc. Med. Naturopata z długoletnią praktyką. Propagator zdrowego stylu życia. Autor kilkudziesięciu publikacji z zakresu zdrowia oraz naturalnych metod usuwania przyczyn choroby. W swojej długoletniej praktyce stosując metody medycyny holistycznej (alternatywnej) przeprowadza wnikliwe analizy organizmu według prawa 5 elementów TCM (Traditional Chinese Medicine) pozwalające na dobranie indywidualnych terapii zdrowotnych. Współtwórca poradni medycyny naturalnej Alergikus-BioKlinik w Warszawie (Internet:www.alergikus.pl). Autor i popularyzator jonizacji ujemnej powietrza systemem (Internet: ionsystem.pl) oraz wynalazca terapii jonowej w prozdrowotnych komorach jonizacyjnych – jonostrefach (Internet:www.jonostrefa.pl) – uruchom naturalnie procesy zdrowienia.

źródło: bioklinik.pl
źródło: gazeta.pl
źródło: mp.pl/pacjent/alergie/lista/65121,uczulenie-na-pylki-drzew-w-czasie-cieplej-zimy

Biorezonans jest skuteczny – wyrok sądowy zapadł – terapia biorezonansowa działa

Biorezonans jest skuteczny – wyrok sądowy zapadł – terapia biorezonansowa działa

Pomaga w pozbyciu się alergii, różnego typu bólów, usuwaniu bakterii, wirusów oraz patogenów i metali ciężkich. Biorezonans, bo o nim mowa, to metoda bardzo kontrowersyjna, ale ciesząca się ogromną popularnością. Czym jest, jak działa i czy rzeczywiście może pomóc w leczeniu? Walka z chorobami i powrót do zdrowia dzięki biorezonansowi często wywołuje skrajne emocje. Część pacjentów popiera metodę, inni są zagorzałymi jej przeciwnikami, jeszcze inni mają mieszane uczucia i nie opowiadają się po żadnej ze stron.

Po sporze prawnym, który trwał aż kilka lat, wyrokiem Krajowego Sądu Najwyższego w Monachium z dnia 14 maja 2009 r. (nr sprawy: 6 U 2187/06) uzyskano zezwolenie na udzielanie klientom, terapeutom oraz opinii publicznej następującej informacji: za pomocą biorezonansu można przeprowadzać bezbolesne testy alergiczne oraz terapie lecznicze pozbawione jakichkolwiek skutków ubocznych. Tym samym Związek Społecznej Konkurencji (Verband Sozialer Wettbewerb e.V.) przegrał wytoczony proces o zaniechanie szkodliwych praktyk przeciwko firmie Regumed GmbH. Związek ten domagał się w pozwie zakazania reklamy terapii biorezonansowej, argumentując to niedorzeczną koncepcją terapeutyczną, która nie spełnia oczekiwań. Sąd w Monachium wydał pozytywny wyrok na rzecz terapii biorezonansem opierając się głównie na szczegółowej dokumentacji jednej z największych firm biorezonansu Regumed dotyczącej praktycznych przykładów terapeutycznych – posiadających uzasadnienie naukowe. Co więcej, wyrok ten należy brać pod uwagę jako pozytywny nie tylko dla obszaru z zakresu biorezonansu, ale całej medycyny naturalnej. Ukazał on, że terapie oraz także diagnostyka, których mechanizmy czasem nie są wytłumaczone do końca w obliczu nauk przyrodniczych i biologicznych czy medycyny akademickiej, powinny zostać docenione dzięki uzyskiwanym rezultatom poprawy stanu zdrowia pacjentów poddawanych terapii biorezonansowych.

Dzięki temu wyrokowi jedno z certyfikowanych i zarazem najskuteczniejszych urządzeń firmy Regumed z Niemiec  łączy w sobie funkcje diagnostyki oraz usuwania przyczyn choroby za pomocą biorezonansu. Jak wskazuje Naturopata Jacek Wikarski urządzenie stosowane przez Naszą Klinikę Alergikus – Bioklinik to BICOM optima New®  UNIKATOWY I ZARAZEM PRZEŁAMUJĄCY PODSTAWY BIOREZONASU.  Jest to urządzenie diagnostyczno – terapeutyczne, które stanowi najnowsze osiągnięcie w terapii biorezonansowej. Urzadzenia Bicom stosujemy od ponad 20 lat. Pierwsze urządzenia Bicom 4.0 zakupilismy już w latach 90, a od roku 2000 do 2009 stosowaliśmy unikatowy Bicom 2000. Z chwilą pojawienia się serii Bicom Optima od roku 2009 stosujemy najnowszą dwukanałową technologię w zakresie biorezonansu klasycznego opartego o nozody KTT. Jako pierwsi w Polsce (koniec lat 90) zapoczątkowaliśmy metodę biorezonansu klasycznego KTT, wprowadziliśmy innowacje, które w sposób harmoniczny dokładniej wykorzystują właściwości aparatury tym samym podnosząc kilkukrotnie skuteczność terapii. Nikt w Europie oprócz Nas i kilku rekomendowanych gabinetów nie przeprowadza terapii według wypracowanych przez Nasz Zespół indywidualnych wzorców drgań. Samo urządzenia Bicom Opitma wyróznia się na tle innych mniej efektywnych urzadzeń biorezonansowych niesamowitym dopracowaniem programów, części diagnostycznej EAP oraz potwierdzoną od kilkudziesięciu lat skutecznością na milionach chorych osób na całym świecie.

Przy zastosowaniu modułu jonizacji ujemnej WIKARSKIEGO Bicom zyskał neutralizację pola magnetycznego. Pacjent nie zostaje obciążany negatywnymi ładunkami podczas terapii jak dotychczas, a jego negatywna energia zostaje odprowadzana poprzez specjalne uziemienie jonowe prosto w ziemię. Ochrona jonowa działa na terapeutę ochronnie, a dla pacjenta daje zwiększenie skuteczności przeprowadzanej terapii.

Jest  to pierwsze certyfikowane urządzenie na rynku medycyny naturalnej, pracujące z wykorzystaniem występujących w organiźmie człowieka częstotliwości, dzięki czemu terapie dają niemal natychmiastową ulgę, nawet przy stanach ostrych. Zdrowotne częstotliwości przenoszone są na pacjenta poprzez elektrody i matę modulacyjną z mikroimpulsami DMI. 

Jony ujemne, a terapia biorezonansowa:

  • jonizacja ujemna wzmacnia terapię biorezonansową kilkukrotnie (wskazują na to przeprowadzone badania na grupie kilkuset osób)
  • z punktu widzenia medycznego u każdego człowieka występuje tzw. nadczynność serotoniny, którą jony ujemne niwelują dzięki czemu aura człowieka ulega poprawie, a terapia biorezonansowa dociera głębiej do wszystkich komórek organizmu
  • częstotliwości przekazywane przez aparat w środowisko podwyższonej jonizacji są silniejsze dzięki czemu i ich efekt terapeutyczny staje się mocniejszy
  • mózg człowieka pracuje w niskim zakresie częstotliwości, jonizacja także dzięki czemu łącząc terapię jonową z biorezonansem możemy osiągnąć korzystniejsze efekty usuwając blokady co do tej pory było nieosiągalne
  • zabieg w warunkach jonizacji – jonostrefy jest o niebo silniejszy niż w warunkach normalnych gdyż naturalne jony ujemne stanowią izolacją pomiędzy światem zewnętrznym, a pomieszczeniem w którym dmuchamy witaminami powietrza niwelując promieniowanie elektromagnetyczne oraz wszelki smog, negatywne obciążenia transferowane są w siatce jonowej prosto do ziemi
  • to tak jak użycie terapii biorezonansowej w środku lasu, gdzie pacjent zostaje odseparowany od negatywnego oddziaływania świata zewnętrznego dzięki czemu terapia biorezonansowa ulega wzmocnieniu
  • możliwość użycia do terapii biorezonansowej ampułki wspierającej z zapisem jonizacji ujemnej prowadzącej w sposób bezpośredni do wzmocnienia układu immunologicznego i żywotności komórek
  • już po 30 sekundach w obecności podwyższonej jonizacji w organizmie człowieka zmienia się polaryzacja błony komórkowej z ładunku dodatniego na ujemny, pobudzony zostaje cykl oddechowy, a oddychanie komórkowe zachodzi bardzo sprawnie dzięki czemu terapia biorezonansowa nie napotyka na jakiekolwiek blokady terapeutyczne

 

Zapraszamy do kilku placówek biorezonansowych w Europie stosujących ochronę jonową. Nasza placówka mieści się w Warszawie Praga Południe al. Stanów Zjednoczonych 32/u10 tel 509844448

Już teraz zwiększamy kilkudziesięciokrotnie skuteczność terapii biorezonansowych w obecności pola jonowego

Jacek Wikarski Jan Pokrywka z wizytą w normobarii 24h

Jacek Wikarski Jan Pokrywka z wizytą w normobarii 24h

W dniu dzisiejszym w siedzibie Normobaria24 w Warszawie przy ul. Lotniczej odbył się wykład Naturopaty Jacka Wikarskiego D.Sc. med i Dr Jana Pokrywki. Panowie przedstawili interesujące informacje o jonizacji ujemnej w powiązaniu z atmosferą normobaryczną. Normobaria i podwyższobe ciśnienie to prosta, naturalna droga do zdrowia i długowieczności. Naturopata Wikarski przedstawił koncepcję według której zachodzą reakcje przy pracy jonostrefy, a mianowicie z tlenu cząsteczkowego (tym którym oddychamy) powstaje ozon O3, a następnie nadtlenek wodoruH2O2 i na końcu najważniejszy czynnik tlen atomowy O. Gdy tlenu atomowego jest pod dostatkiem zostają utlenione atomy pierwiastków, które są niewłaściwe dla danego organizmu. Cała flora patogenna (bakterie, wirusy, pasożyty) boi się jak ognia spotkania z takim tlenem, ponieważ w praktyce sama powstaje przy niedoborze tlenu atomowego. Tlen atomowy wspomaga rozwój nowych/zdrowych komórek, a niszczy stare i chore. Może zabrzmi to dla Ciebie co najmniej dziwnie, ale jeśli karmiłaś piersią Twoje dziecko zakosztowało już smaku i działania nadtlenku wodoru czyli wody utlenionej. Kobiece mleko, a szczególnie siara, zawierają duże ilości nadtlenku wodoru, co służy uruchomieniu układu odpornościowego dziecka.

Dr Jan Pokrywka przedstawił plan długowieczności w oparciu o działanie normobarii. Na ziemi panuje obecnie ciśnienie około 1000 hektopaskali. Jaki wpływ na człowieka ma przebywanie w wyższym ciśnieniu? Pytanie to nie jest nowe. Pierwsze doniesienia o komorach ciśnieniowych pochodzą już z 1662 roku, a pionierem publikacji medycznych dotyczących podwyższonego ciśnienia był w 1930 roku Álvaro Osório de Almeida, lekarz z Brazylii. Badania prowadzone w kolejnych latach doprowadziły do zaskakujących odkryć. Wzrost ciśnienia przyspiesza procesy regeneracji. Dzieje się tak ponieważ tkanki stają się lepiej dotlenione. W normalnych warunkach wykorzystujemy około 30% wdychanego tlenu, przy wyższym ciśnieniu nawet do 100%. Dodatkowo, przebywanie w wyższym ciśnieniu zwiększa ilość komórek macierzystych, które zastępują uszkodzone lub zniszczone komórki, a tym samym są konieczne do odbudowy organów i przedłużenia naszego życia. Jak podaje Dr Pokrywka z moich doświadczeń, potwierdzonych badaniami, wynika że przebywanie w podwyższonym ciśnieniu jest w stanie zwiększyć ilość tych komórek nawet do 150% normy.

 

Mykoplazma

Mykoplazma

Mykoplazma to bakterie związane ze wszystkim, od infekcji płuc po problemy z ciążą.  Mykoplazma to najmniejsze znane formy żywych drobnoustrojów obecnie identyfikowane przez naukowców. Dla wielu ludzi są częścią naturalnej populacji bakterii w gardle, płucach i drogach moczowo-płciowych. W większości przypadków ponad 200 różnych rodzajów mykoplazmy, które może żyć w twoim ciele, są całkowicie nieszkodliwe. Istnieje jednak pięć specyficznych form, które mogą powodować infekcje i poważne problemy zdrowotne ( test KTT):

  1. Mycoplasma pneumoniae

Bakterie te żyją w układzie oddechowym i mogą powodować infekcje płuc.

  1. Mycoplasma genitalium

Bakterie te żyją w okolicach dróg moczowych i genitaliów.

  1. Mycoplasma hominis

Bakterie te dotykają głównie kobiety i żyją w układzie rozrodczym kobiet i drogach moczowych.

  1. Ureaplasma urealyticum i Ureaplasma parvum

Bakterie te żyją w cewce moczowej mężczyzn i szyjce macicy lub pochwie kobiet.

Jakie są objawy mykoplazmy?

Większość ludzi nigdy nie zauważa obecności mykoplazmy w swoim organizmie. To naturalna część populacji bakterii w twoim ciele. W rzeczywistości istnieje 10 razy więcej bakterii i komórek mikroorganizmów w twoim ciele niż komórek ludzkich. Ale gdy kilka różnych form bakterii powoduje infekcję ( infekcje mogą mieć też podłoże alergiczne – test alergiczny biorezonans), skutki mogą być poważne. Specyficzne objawy przedmiotowe i podmiotowe różnią się w zależności od rodzaju zakażenia.

1. Mycoplasma pneumoniae

Ta potoczna nazwa, często określana również jako „chodzące zapalenie płuc”, Większość ludzi, którzy dostają tego typu infekcje bakteryjne, ma łagodną postać zapalenia płuc. Objawy obejmują zmęczenie, ból gardła, bóle głowy i przewlekły kaszel. W niektórych przypadkach może wystąpić wysypka mykoplazmy (czerwona wysypka przypominająca pokrzywkę).

2. Mycoplasma genitalium

Ta infekcja bakteryjna występuje, jeśli uprawiasz seks z kimś, kto jest już zainfekowany. Objawy różnią się w zależności od płci. Jeśli jesteś kobietą, możesz zauważyć wydzielinę (lub nawet krew) z pochwy lub bólu podczas seksu. Jeśli jesteś mężczyzną, zauważysz wydzielanie z penisa i / lub uczucie pieczenia lub kłucia, gdy idziesz do łazienki.

3. Mycoplasma hominis

Dla większości zdrowych ludzi bakterie te nigdy nie są zauważane i nie ma żadnych objawów. Oznaki tej infekcji bakteryjnej zwykle występują tylko w czasie ciąży i porodu, ponieważ bakterie mogą przenosić się na noworodka od matki, która je ma. Może powodować poronienia lub wczesne porody, a także gorączkę u noworodków.

4. Ureaplasma urealyticum i Ureaplasma parvum

Bakterie rozprzestrzeniają się podczas seksu.

Możesz złapać Mycoplasma pneumoniae (który powoduje infekcje płuc), jeśli jesteś narażony na kichanie, kaszel lub płyny doustne od kogoś, kto jest chory. W przypadku pozostałych czterech głównych rodzajów mykoplazmy głównym sposobem rozprzestrzeniania się jest kontakt seksualny. Dla większości ludzi bakterie te są nieszkodliwą, wiecznie obecną częścią ich codziennego życia. Jednak ryzyko związane z przekształceniem się w infekcję wzrasta, jeśli występują następujące czynniki ryzyka:

  • Jesteś starszą osobą w wieku 60 lat lub starszą. Starzenie się może zmniejszyć naturalną zdolność organizmu do przeciwstawiania się chorobom i infekcjom.

  • Masz osłabiony układ odpornościowy ( np. z powodu obciążenia patogenami) z powodu wcześniej istniejącego stanu zdrowia, takiego jak HIV, AID, cukrzyca lub rak.

  • Obecnie masz chorobę lub infekcję w pokrewnym obszarze. Na przykład, jeśli masz już chorobę płuc, możesz być bardziej podatny na zapalenie płuc wywołane przez Mycoplasma pneumoniae.

Czy mykoplazma jest przenoszona drogą płciową?

Tak, niektóre formy mykoplazmy są przenoszone poprzez aktywność seksualną. Jednak naukowcy muszą jeszcze ustalić, czy bakterie te można prawidłowo zaklasyfikować jako zakażenia przenoszone drogą płciową (STI). W wielu systemach klasyfikacji klasyczne choroby przenoszone drogą płciową, takie jak rzeżączka prowadzą do długotrwałego uszkodzenia narządów rozrodczych. Jak dotąd nie ma jasnych, rozstrzygających dowodów na to, że mykoplazma ma takie same długoterminowe skutki. Niezależnie od „oficjalnego” terminu, bakterie te mogą być nadal przenoszone drogą płciową. Na przykład w przypadku Mycoplasma genitalium lekarz może pobrać próbkę moczu, a w przypadku Mycoplasma hominis lekarz pobierze cewkę moczową lub pochwę. Ponieważ podstawowa przyczyna zakażenia mykoplazmą różni się w zależności od konkretnych zaangażowanych bakterii, naturalne leczenie i strategie profilaktyczne obracają się wokół poprawy naturalnej odporności organizmu na zakażenie (ponieważ większość zdrowych dorosłych nie ma problemów z zakażeniami mykoplazmą) i konkretnych strategii postępowania z objawami zlokalizowanej infekcji.

1. Zażywaj więcej snu

Kiedy śpisz, twoje ciało produkuje coś, co nazywa się cytokinami. Białka te chronią przed zakażeniami mykoplazmą. Dodatkowo, zwiększenie snu podnosi poziom przeciwciał zwalczających infekcje i białych krwinek, co również pomaga powstrzymać inwazje bakterii.

2. Stosuj zdrową dietę

Spożywanie zbyt dużej ilości cukru, picie zbyt dużej ilości kofeiny lub spożywanie zbyt dużej ilości tłustych pokarmów może zmniejszyć siłę układu odpornościowego i zwiększyć podatność na zakażenia mykoplazmą. Unikaj potraw, które działają na ciebie alergizująco ( test alergiczny) lub wykonaj odczulanie tych alergenów ( biorezonans). W przeciwieństwie do tego, kilka konkretnych pokarmów może pomóc zwiększyć twoją odporność, pomóc w zapobieganiu tym zakażeniom, a także poprawić wyniki wszelkich innych terapii, które możesz poddawać:

  • Owoce cytrusowe, które zawierają dużo witaminy C, aby zwiększyć produkcję białych krwinek

  • Brokuły, które są bogate w przeciwutleniacze

  • Czosnek, który zawiera wzmacniające układ odpornościowy związki siarki, takie jak allicyna

  • Jogurt, który zawiera probiotyki, które mogą pomóc przywrócić równowagę populacji bakterii w organizmie

3. Regularnie ćwicz

Przedłużone okresy intensywnych ćwiczeń mogą osłabić układ odpornościowy, ale utrzymanie umiarkowanego poziomu regularnej aktywności fizycznej wzmacnia odporność i pomaga zapobiegać zakażeniom bakteryjnym. Aby pomóc odzyskać zdrowie po infekcji mykoplazmą, celuj w 20–30 minut umiarkowanego wysiłku (pomyśl energiczny spacer lub powolny jogging) każdego dnia.

4. Zwiększenie zdrowia układu oddechowego

Jeśli zapadniesz na zapalenie płuc wywołane przez Mycoplasma pneumoniae, kombinacja zabiegów łagodzących może ułatwić oddychanie i zmniejszyć dyskomfort:

  • Oddychaj wilgotnym, ciepłym powietrzem. Pomaga to uspokoić drogi oddechowe, uspokoić ból gardła i poprawić czynność płuc. Warto zainstalować w domu i samochodzie urządzenie ION SYSTEM – jonizator oczyszczacz powietrza z filtrem.

  • Bądź uwodniony. Twoje płuca to 83 procent wody. Picie dużej ilości płynów pomaga płucom funkcjonować przy ich maksymalnej wydajności.

  • Rozważ stosowanie olejków eterycznych miejscowo, takich jak eukaliptus lub mięta pieprzowa, na klatkę piersiową i gardło. Pary mogą pomóc w otwarciu dróg oddechowych i zredukowaniu kaszlu i innych objawów zapalenia płuc.

5. Utrzymuj dobre zdrowie seksualne

Zdrowe praktyki seksualne mogą pomóc organizmowi szybciej odzyskać zdrowie po zakażeniu mykoplazmą w układzie moczowo- płciowym, takim jak Mycoplasma genitalium, Mycoplasma hominis, Ureaplasma urealyticum i Ureaplasma parvum. Obejmuje to praktykowanie dobrej higieny; utrzymywanie otwartej komunikacji z partnerami na temat wszelkich dolegliwości lub problemów zdrowotnych, z jakimi mogą się spotkać przed rozpoczęciem aktywności seksualnej; i zawsze korzystam z ochrony

Zakażenia mykoplazmą są przenoszone przez ekspozycję na krople wody z kaszlu chorego, kichanie lub oddech lub kontakt seksualny z osobą, która ma bakterie. Twoje ciało może już mieć różne poziomy tych bakterii, które stają się problemem tylko wtedy, gdy stają się infekcją. Najlepsze sposoby zapobiegania tym zakażeniom są dwojakie. Po pierwsze, unikaj dodatkowej ekspozycji na bakterie. Obejmuje to unikanie osób chorych, regularne mycie rąk i stosowania ochrony podczas uprawiania seksu. Po drugie, ponieważ mykoplazma może już być obecna w twoim ciele, utrzymywać dobre zdrowie i silny układ odpornościowy, aby powstrzymać bakterie przed infekcją na pełną skalę. Ogranicz używki typu alkohol i palenie ( terapia antynikotynowa ). Sama infekcja mykoplazmą nie zawsze jest przyczyną pilnego alarmu. Nieleczona infekcja może się jednak rozprzestrzeniać i stać się poważniejsza, prowadząc do innych problemów zdrowotnych, a nawet posocznicy. Na przykład kobieta z nieleczonym Ureaplasma urealyticum może dać noworodkowi zapalenie płuc; nieleczona infekcja Mycoplasma hominis może powodować poronienia; i nieleczony Mycoplasma genitalium może prowadzić do choroby zapalnej narządów miednicy mniejszej.

https://draxe.com/mycoplasma/

Czym tak naprawde są cieki wodne …

Czym tak naprawde są cieki wodne …

Czym są cieki wodne? Nowa definicja wyjaśnia to zjawisko.

Czynnikiem wpływającym na szybkość procesu starzenia jest także środowisko, w którym przebywamy. To co powiązałem z długowiecznością to właśnie środowisko nas otaczające, czyli tereny na których żyjemy na co dzień. Odkryłem, że na niektórych obszarach, pod ziemią, skumulowany jest rozkładający się glebowy materiał organiczny. Organiczna część gleby składająca się z resztek roślinnych i zwierzęcych oraz organicznych produktów działalności życiowej organizmów glebowych, tzw. nieswoistych substancji organicznych w różnym stadium rozkładu, powoduje powstawanie i uwalnianie na zewnątrz jonów dodatnich. W szczególności proces ten zachodzi wtedy, gdy bakterie zużyją cały tlen, zanim jego zawartość zostanie uzupełniona i utworzy się w tym miejscu tzw. „ pustynia tlenowa”. Bakterie giną, gdyż podobnie jak ludzie bez tlenu żyć nie mogą. W ten sposób tworzy się odpowiednie beztlenowe środowisko dla tych bakterii, które do życia nie potrzebują tlenu. To one właśnie zastępują poprzednie organizmy, ale szczątki potrafią rozłożyć tylko do pewnego momentu. Wystarczy powrót tlenu w to miejsce, aby bakterie tlenowe zaczęły powoli oczyszczać zatrute miejsce np.: ciek wodny i powróciła stabilizacja jonowa. Normalnie działanie bakterii tlenowych prowadzi do rozkładu różnych rodzajów związków organicznych na proste składniki nieorganiczne, które mogą być wykorzystywane jako pokarm przez rośliny uprawne.Gdy działanie bakterii tlenowych wyczerpie się, w procesach beztlenowych głęboko w ziemi tworzą się jony dodatnie, które są czymś na wzór wolnych rodników. Są to cząsteczki powstające wskutek rozpadu wiązań chemicznych, w wyniku którego po obu częściach takiej cząsteczki zostaje jeden elektron. Ich cechą charakterystyczną jest wysoka aktywność chemiczna i dążenie do przyłączenia elektronu innej cząsteczki, powodujące tym samym jej uszkodzenie. Odgrywają one niezwykle istotną rolę w przyczynach starzenia się organizmu. Dochodzi więc do efektu kuli śnieżnej, czego bezpośrednim skutkiem są niekorzystne procesy w obrębie komórki, np. zmiany w ich DNA. Jony dodatnie z wnętrza ziemi „pustyni tlenowej” mogą przedostawać się na powierzchnię ziemi przez drzewa, skały oraz konstrukcje budynków, przekazując swój niekorzystny ładunek dodatni cząsteczkom powietrza. W ten sposób, przebywając na terenach w których dochodzi do powstawania jonów dodatnich z wnętrza ziemi, sprzyjamy procesom wyniszczania i starzenia się naszych komórek. Najbardziej znane z nazwy źródło szkodliwego promieniowania z ziemi to tzw. „cieki wodne”. Wszystko wskazuje na niekorzystne działanie jonów dodatnich. Odnajdujemy tu głównie pola wirowe (polaryzację – lewoskrętną). To ona ma negatywny wpływ na człowieka, natomiast prawoskrętna działa pozytywnie. Pola wirowe to coś na kształt kierunku układania się atomów. Ciekawostką może być, iż święta woda z Lourdes oraz zdrowe komórki naszego ciała mają prawoskrętne pola, a chore komórki nowotworowe cechują się zawsze polami lewoskrętnymi. Pra­woskrętne pola wirowe mają energię stymulującą, dzięki czemu pobudzają nasze ciało i pozytywnie wpływają na długowieczność. Substancje organiczne w glebach stanowią układ dynamiczny, ulegający ciągłym przemianom. Charakter i nasilenie tych przemian zależy od szaty roślinnej, działalności mikroorganizmów i zwierząt glebowych, warunków hydrotermicznych oraz właściwości gleb. W ten sposób, dzięki działalności bakterii i grzybów, zapobiegają nagromadzeniu się martwych organizmów (tworzenie jonów dodatnich). Istnienie takiego obiegu materii, za który odpowiedzialne są bakterie i grzyby, warunkuje życie na ziemi. Na szczęście jony ujemne są w stanie neutralizować wolne rodniki, zapobiegając utlenianiu, dzięki czemu poprawiają wszystkie naturalne funkcje biologiczne organizmu. Jeśli nie mamy wystarczająco dużo jonów ujemnych w komórkach, to komórki te działają jak kanały, które zamykają się, blokując możliwość wydalenia gromadzących się w organizmie toksyn, a w konsekwencji wywołują chorobę oraz ból. Już na początku ubiegłego wieku doktor J. Hager, radca sanitarny w Szczecinie, polecił wykonanie zestawień wszystkich przypadków śmierci na raka, jakie miały miejsce w Szczecinie w latach 1910-1931. Wykaz przygotowany przez urząd statystyczny Szczecina obejmował 5348 przypadków zgonów na nowotwory, z uwzględnieniem adresów zamieszkania zmarłych. W niektórych domach miały miejsce wielokrotne zachorowania na raka. Można więc mówić o pewnym uwarunkowaniu geograficznym występowania tej choroby, zjawiskiem określanym jako tzw. domy raka.

Wynik badania Hagera wyglądał następująco:
1575 domów z 1 przypadkiem raka = 1575
750 domów z 2 przypadkami raka = 1500
337 domów z 3 przypadkami raka = 1011
167 domów z 4 przypadkami raka = 668
51 domów z 5 przypadkami raka = 225
15 domów z 6 przypadkami raka = 90
6 domów z 7 przypadkami raka = 42
1 dom z 8 przypadkami raka = 8
1 dom z 9 przypadkami raka = 9
5 domów z 10 i więcej przypadkami raka = 190

Jak widać ciek wodny ma olbrzymi wpływ na nasz organizm. Korzystajmy więc z jonów ujemnych które skutecznie zablokują ciek wodny czyli promieniowanie geopatyczne.

Naturopata Jacek Wikarski

Sposób na zdrowie i choroby

Sposób na zdrowie i choroby

Choroba to pojęcie względne to Proces naturalnego zużycia się organizmu – czy rzeczywiście tak musi być ? Kto nas na to skazał … nikt się nad tym nie zastanawia, a wręcz jak nad tym zaczyna ktokolwiek myśleć to umysł mu się wręcz wyłącza tak jak by był zaprogramowany do tego aby nie dopuścić do poznania prawdy. Alchemicy przez wiele stuleci poszukiwali daremnie „kamienia filozoficznego”, który miał umożliwić otrzymanie eliksiru życia, przedłużającego dowolnie życie i młodość. Wbija się nam do głowy pojęcia typu: niech więc naszym dzisiejszym „kamieniem filozoficznym” będzie codzienna troska o ochronę zdrowia fizycznego i psychicznego w myśl znanego przysłowia starożytnych Rzymian: „In corpore sano, mens sana” (w zdrowym ciele, zdrowy duch). Tylko harmonia psychofizyczna ustroju może gwarantować pełnię zdrowia, długowieczność, pełnię sił obronnych organizmu i dynamizmu życiowego. Nie załamujmy się trudnościami codziennego życia, nie martwmy się naszym wiekiem lub wyglądem i nie zapominajmy o znanym przysłowiu:„mężczyzna ma tyle lat, na ile się czuje, kobieta tyle, na ile wygląda”. Jak dla mnie to za bardzo banalne. Jako doświadczony Naturopata prawdy więc zacząłem poszukiwać głębiej. Eden to dla niektórych fikcyjna a dla innych prawdziwa biblijna kraina wiecznej młodości i szczęśliwości, raj utracony przez Adama i Ewę – pozostawił w marzeniach ludzi chęć i nadzieję powrotu do niego. „Każdy chce żyć długo, ale nikt nie chce być starym”– powiedział kiedyś dziekan kościoła św. Patryka w Dublinie, znany pisarz Jonathan Swift (1667–1745). Od najdawniejszych czasów człowiek poszukuje dróg prowadzących do długowieczności, pełni zdrowia, urody życia oraz nieprzemijającej młodości. Niestety nikt tego jeszcze nie znalazł, a jednak może niemożliwe stać się możliwym … Moja ulubiona sentencja z czasów studenckich Ex nihilo nihil fit [łac. ‘z niczego nic nie powstaje’]. Ta sentencja łacińska sprawdza się do dziś. Po czterdziestce zaczynamy najczęściej chorować, uruchamiają się procesy zapalne które implikuje nam „kod genetyczny” i martwe powietrze którym oddychamy. Jak wskazuję w wielu moich pracach przyczyny powstawania stanu zapalnego mogą być różne. Wywoływać go mogą rozmaite bodźce: chemiczne (toksyny, zanieczyszczenia środowiska), fizyczne lub biologiczne (np. wirusy, bakterie, grzyby czy pasożyty). Stan zapalny zawsze oznacza osłabienie oraz dysfunkcje narządów i komórek odpowiedzialnych za obronę organizmu (układu immunologicznego).Niezwykle częste jest chroniczne obciążenie organizmu metalami ciężkimi i formaldehydem, które nie objawia się natychmiast w sposób wyraźny lecz stanowi stałe obciążenie systemu immunologicznego co może powodować wiele chorób współczesnego świata. Dlatego też wielu z Nas nie zlikwiduje lub nie zastąpi środowiska – powietrza martwego lecz wprowadzi zasadę zdrowego człowieka po czterdziestce iż najbardziej pomaga nam pokarm lecz niezjedzony. Poszukiwanie eliksiru młodości i długowieczności natrafia w obecnych czasach na zjawiska budzące pesymizm życiowy. W obliczu nowoczesnego postępu techniki i zagrożeń jakie niesie w postaci stałej eskalacji zatruć i skażeń: powietrza, wody, gleby i żywności – przychodzą na myśl słowa biblijnego proroka Koheleta, a wraz z nimi smutne pytanie:„czy nie jest to marność i daremna pogoń za wiatrem, w tym wszystkim, co robimy i do czego dążymy!”. Lamenty proroka nie mają jednak cech czarnej rozpaczy. Jest w nich ukryta wiara i nadzieja lepszego jutra. Laureat Nagrody Nobla, filozof i twórca teorii względności, prof. Albert Einstein ujawnił swój pogląd na współczesny świat, gdy zapytano go, co sądzi o drugim laureacie Nagrody Nobla, „apostole Czarnego Lądu” doc. dr Albercie Schweitzerze – odpowiedział:”jest to jeden z największych ludzi naszego smutnego świata…”. Świat dzisiejszy jest rzeczywiście smutny i przypomina zmierzch zachodzącego słońca.

Podsumujmy więc i wyjawmy prawdę. Mój wynalazek jakże prosty, a jak skomplikowany. To żywe powietrze które może leczyć, a może też zabijać. To tak jak jak z siekierą którą możemy rąbać drzewo ale może też być użyta do zabijania. Alchemicy, chemicy, lekarze medycyny czasów współczesnych i starożytnych przez wiele stuleci poszukiwali daremnie „lekarstwa”, „kamienia filozoficznego”, który miał umożliwić otrzymanie eliksiru życia, przedłużającego dowolnie życie i młodość. Gdzie oni są? Niestety już odeszli. Poszukiwanie jak dla mnie okazało się błędne. W postaci fizycznej zioła, kamienia, czy jakiegokolwiek specyfiku nie jest trafnym antidotum. Jest nim i tu zanotujcie to sobie i przekażcie dalej powietrze żywe które opracowałem. Jest nim powietrze wzbogacone o czynnik witamin powietrza podwyższonej jonizacji ujemnej. Nazwałem je JONAMI WIKARSKIEGO. Wszyscy mniej więcej wiemy, jak długo może żyć człowiek. Dzięki rozwojowi nauki, lepszej opiece medycznej, a także postępowi w innych dziedzinach, długość życia ludzi wyraźnie wzrosła, ale amerykańscy naukowcy ocenili, że nasze możliwości kończą się obecnie na 115 latach. Możliwy jest jedynie pewien margines, ale wynosi on nie więcej niż kilka lub kilkanaście lat. To górny limit długości ludzkiego życia. Ludzki organizm nie jest po prostu przygotowany na to, by trwać przez wieki. Istotę problemu stanowią m.in. nasze komórki. Jubilatom śpiewamy „Sto lat!”, ponieważ wiek ten osiągają tylko nieliczni. Według Księgi Rekordów Guinnessa niejaka Jeanne Calment dożyła 122 lat i 164 dni. Urodzona w r. 1875 zmarła w 1997. Francuzka do dziś pozostaje rekordzistką. Wiek, który według Biblii osiągali ludzie przez Potopem, przekracza nie tylko nasze współczesne wyobrażenia, ale wydaje się być całkowicie niemożliwy. Piąty rozdział Księgi Rodzaju zawiera drzewo genealogiczne przedpotopowych Setytów, tj. potomków Seta – trzeciego syna Adama i Ewy. Należeli oni do pierwszych dziesięciu pokoleń w dziejach ludzkości. Z podanej genealogii możemy dowiedzieć się o mężczyznach, którzy urodzili się przed Potopem i żyli po kilkaset lat (siedmiu z nich ponad 900). Byli to Adam (który żył 930 lat), Set (912 lat), Enosz (905), Kenan (910), Mahaleleel (895), Jered (962), Henoch (365), Matuzalem (969!), Lamek (777) i Noe (950). Jak widać, wszelkie rekordy pobił Matuzalem (syn Henocha, ojciec Lameka i dziadek Noego), który umarł w wieku 969 lat i żył najdłużej ze wszystkich postaci wymienionych w Biblii. Natomiast Henoch – pradziadek Noego – przeżył na Ziemi „tylko” 365 lat, ale w jego przypadku Biblia bynajmniej nie informuje, że umarł, ale że został zabrany przez Boga do Nieba jeszcze za życia. Ludzie, którzy traktują dane biblijne w sposób dosłowny, skazani są na przyjmowanie długowieczności pierwszych ludzi za fakt historyczny i uważają, że przedpotopowi protoplaści ludzkości naprawdę żyli blisko tysiąc lat, gdyż urodzili się w lepszym, „pachnącym nowością” świecie. Do dziś niektórzy fundamentaliści uciekają się do takich wybiegów, jak sugerowanie,że przed Potopem na Ziemi panował inny klimat, odpowiedni do podtrzymania tak długiego życia i dopiero w wyniku postępującej po Potopie degradacji mikroklimatu, ludzie zaczęli żyć krócej. Biblijni kreacjoniści wierzą,że przed Potopem panowały dużo korzystniejsze dla ludzi warunki. Ich zdaniem, pierwotna Ziemia znacznie różniła się od dzisiejszej. Jedną z tych różnic była obecność otaczającej jąpowłoki wodnej. Bóg, stwarzając Ziemię, sprawił rzekomo,że nad atmosferą znajdował się płaszcz wodny, albo powłoka z lodu lub pary. Obecnie atmosfera ma sześć warstw. Kiedyś istniała także siódma – warstwa wody, lodu lub pary nad atmosferą. Na dowód podawany jest fragment Rdz 1, 6-7, gdzie czytamy,że Bóg oddzielił wody górne od dolnych sklepieniem. Istnieją także próby „naukowego wytłumaczenia,że warstwa wody lub lodu powyżej atmosfery Ziemi podtrzymywana była przez pole magnetyczne Ziemi na zasadzie tzw. efektu Meissnera (którego przykładem są dwa magnesy unoszące się nad sobą). Obecność warstwy wody otaczającej pierwotną Ziemię miała powodować efekt cieplarniany. Światło słoneczne, czyli promieniowanie długofalowe, przenikało przez warstwę wody w górnych partiach atmosfery i rozpraszało się w wielu różnych kierunkach. W związku z tym docierało do wszystkich szerokości geograficznych z jednakową intensywnością. Ciepło, unoszące się z powierzchni Ziemi w formie promieniowania krótkofalowego, było zaś zatrzymywane wewnątrz powłoki wodnej, stwarzając na całej powierzchni globu warunki podobne do mikroklimatu szklarni. W rezultacie klimat subtropikalny panował od bieguna do bieguna. Na całej powierzchni Ziemi występowała tropikalna flora i fauna. Z powodu jednakowej temperatury, będącej rezultatem oddziaływania powłoki wodnej, pierwotna Ziemia charakteryzowała się dużą wilgotnością, nie było jednak opadów deszczu (por. Rdz 2,5-6). Warstwa wody otaczająca Ziemię stanowiła poza tym filtr nieprzepuszczający szkodliwego promieniowania kosmicznego, które obecnie dociera do atmosfery. Promieniowanie długofalowe mogło przenikać powłokę wodną, lecz promieniowanie krótkofalowe (np. ultrafioletowe) nie docierało do powierzchni Ziemi, a to ono powoduje niszczące zmiany genetyczne w chromosomach, a także przyspiesza proces starzenia się komórek. Pod ochroną powłoki wodnej rośliny i zwierzęta osiągały większe rozmiary, były zdrowsze i żyły dłużej. Ponadto powietrze przed Potopem posiadało 32% tlenu (dziś mamy go w powietrzu 21%). Przy takim poziomie tlenu człowiek się prawie nie męczy, może przebiec bardzo długie dystanse i nie czuć zmęczenia. Wyjaśnia więc Nam to sposób na długowieczność i „lekarstwo” na wiele współczesnych chorób. Wiele razy dyskutowałem z kolegą Doktorem Janem Pokrywką i doszliśmy do tego samego wniosku, iż długowieczności i zdrowia nie znajdziemy szukając „kamienia filozoficznego” czy „leku” lecz znajdziemy je w żywym powietrzu. Klimat taki został stworzony sztucznie w testowej komorze normobarycznej w Warszawie przy ul lotniczej w której istnieją odtworzone warunki klimatyczne z przed potopu. Komora oczywiście oprócz podwyższonego ciśnienia posiada także WITAMINY POWIETRZA WIKARSKIEGO. Człowiek dobrze się czuje w lesie, w pobliżu kipiącego wodospadu oraz przy węglowych jonizatorach powietrza generujących jony ujemne. Wszystko za sprawą bezpośredniego powstawania z ozonu O3 tlenu atomowego i tworzenia się jonów ujemnych (witamin powietrza). Przy zaburzeniach pracy tego mechanizmu, to znaczy przy niedotlenieniu, pojawiają się liczne choroby. Tymczasem, gdy tlenu atomowego jest pod dostatkiem jak przed potopem zostają utlenione atomy pierwiastków, które są niewłaściwe dla danego organizmu. Cała flora patogenna boi się jak ognia spotkania z takim tlenem, ponieważ w praktyce sama powstaje przy niedoborze tlenu atomowego. Tlen atomowy wspomaga rozwój nowych/zdrowych komórek, a niszczy stare i chore Wprowadzając do organizmu brakujący tlen atomowy O (o tlenie atomowym mówi się często jako o tlenie in statu nascendi, czyli w stanie rodzenia się), wprowadzamy dodatkowe „paliwo” stymulujące procesy atomowe przebiegające w komórce. Prawda że prosty sposób na zdrowie … Tempus fugit – czas ucieka a choroba wyniszcza ….

Ubi malum ibi remedium – Naturopata Jacek Wikarski

Różne typy bólu głowy i jak sobie z nimi radzić

Różne typy bólu głowy i jak sobie z nimi radzić

Życie niestety bywa stresujące, a „powszechny” ból głowy jest czasami lekceważony i uśmierzany środkiem przeciwbólowym, takim jak aspiryna (który, zwłaszcza gdy jest nadużywany, może czasami powodować poważniejsze problemy zdrowotne). Ból głowy jest dobrym wskaźnikiem, że organizmowi brakuje czegoś – być może trzeba odetchnąć, napić się wody lub zmienić sposób jedzenia. Możesz mieć niedobór witamin lub składników odżywczych lub wrażliwość pokarmową, czy alergię ( test alergiczny ) która powoduje to nagromadzone napięcie. Bóle głowy mogą być wywoływane przez stres, zmęczenie, alergiczne zmęczenie oczu, słabą postawę, alkohol lub narkotyki, nałogowe palenie papierosów ( terapia antynikotynowa -biorezonans) niski poziom cukru we krwi, hormony, zaparcia i niedobory żywieniowe oraz patogeny, które obciążają twój organizm ( test KTT). Twoje ciało mówi ci, że coś musi się zmienić, więc zacznij słuchać tych sygnałów. Być może zastanawiasz się, jak „wyjść” z bólu głowy? Aby znaleźć ulgę w bólu głowy, użyj tych 10 środków na ból głowy, które obejmują zioła, witaminy, korektę postawy, zmiany diety i wiele innych, aby walczyć z bólami głowy w naturalny i zdrowy sposób. Chociaż istnieje 150 różnych rodzajów bólów głowy, są cztery rodzaje najczęściej spotykane. Najczęstsze typy to:

Napięcie: Jest to najczęstszy rodzaj bólu głowy wśród dorosłych i nastolatków. Napięte bóle głowy są również znane jako bóle głowy stresowe, przewlekłe codzienne bóle głowy lub przewlekłe nie progresywne bóle głowy. Powodując łagodny lub umiarkowany przewlekły ból, z czasem przychodzą i odchodzą.

Grupa: Te bóle głowy są najbardziej dotkliwe, ale najmniej powszechne. Ból jest intensywny i może czuć się jak palący lub przeszywający ból za oczami. Bóle głowy klastra występują w grupach przez okres trwający od kilku tygodni do kilku miesięcy. Mogą odejść na miesiące lub lata, ale potem wrócić.

Zatoka: Zapalone zatoki mogą powodować ból w policzkach, czole i grzbiecie nosa. Zwykle w tym samym czasie występują inne objawy zatokowe, takie jak katar, gorączka, ucisk w uszach i obrzęk twarzy. Bardzo często podłożem są bakterie.

Migrena: Migrenowe bóle głowy mogą trwać od kilku godzin do kilku dni i zwykle występują raz lub kilka razy w miesiącu. Ludzie zwykle mają inne objawy związane z migreną, w tym: wrażliwość na światło, hałas lub zapachy, nudności lub wymioty; utrata apetytu i rozstrój żołądka lub brzucha. Dziecko z migrenowym bólem głowy może blednąć, mieć zawroty głowy, mieć niewyraźne widzenie, gorączkę i rozstrój żołądka. Bardzo często podłoże może stanowić alergia.

Zespół mieszanego bólu głowy: Ten rodzaj bólu głowy jest również znany jako przekształcony ból głowy. Możesz się zastanawiać, co powoduje bóle głowy. Ogólnie rzecz biorąc, bóle głowy występują w wyniku połączenia sygnałów nerwowych wysyłanych z naczyń krwionośnych i mięśni w głowie. To, co powoduje włączenie tych sygnałów, jest nadal nieznane. Wyzwalacze bólu głowy mogą obejmować:

  • Choroby takie jak infekcje zatok, przeziębienia, gorączka lub infekcja gardła.

  • Stres

  • Zmęczenie oczu lub nadwyrężenie pleców

  • Przyczyny środowiskowe, takie jak bierny dym tytoniowy, zapachy z chemikaliów lub perfum

  • Dziedziczność, ponieważ bóle głowy mają tendencję do powielania się w rodzinach, zwłaszcza migrenach

  • Alergie pokarmowe

  • Brak równowagi hormonalnej

  • Nierównowaga witamin lub minerałów

  • Aspartam

Co możesz zrobić na ból głowy? Na szczęście istnieje kilka naturalnych środków, które mogą pokazać, jak szybko usunąć ból głowy bez leków. Wypróbuj niektóre z tych naturalnych sposobów walki z bólami głowy.

1. Magnez

Magnez jest jednym z najbardziej skutecznych środków na ból głowy, przede wszystkim dlatego, że jest o wiele bezpieczniejszy niż lek przeciwbólowy. Osoby cierpiące na poważne bóle głowy, takie jak migreny, często mają niski poziom magnezu, a kilka badań sugeruje, że magnez może zmniejszać częstość napadów migreny u osób o niskim poziomie. Wśród osób podatnych na niską ilość magnezu znajdują się osoby z cukrzycą, chorobami serca, alkoholizmem, a także z lekami moczopędnymi na ciśnienie krwi. Magnez może zapobiegać fali sygnalizacji mózgowej, nazywanej korową rozprzestrzeniającą się depresją, która powoduje zmiany wzrokowe i czuciowe, które są powszechne w przypadku bólu głowy, zwłaszcza migreny. Magnez może blokować chemikalia przenoszące ból w mózgu i może poprawić funkcję płytek krwi, co pomoże organizmowi reagować na urazy i zapobiegać krwawieniu. Przyjmowanie 200–600 mg magnezu dziennie może zmniejszyć częstość napadów bólu głowy. Zarówno doustny, jak i dożylny magnez są powszechnie dostępne, wyjątkowo bezpieczne i niedrogie. Kobiety w ciąży mogą bezpiecznie stosować magnez. Najczęstszym skutkiem ubocznym magnezu jest biegunka, ale obniżenie dawki lub rzadziej jej stosowanie może wyeliminować ten problem. Aby zwiększyć dzienne spożycie magnezu, jedz więcej błonnika. Dietetyczne źródła magnezu obejmują fasolę, produkty pełnoziarniste, nasiona, orzechy i warzywa, takie jak brokuły i liściaste warzywa. Produkty mleczne, mięsa, czekolada i kawa zawierają również przyzwoity poziom magnezu.

2. Dieta bezglutenowa

Kiedy ludzie z nadwrażliwością na gluten lub alergią na gluten jedzą żywność zawierającą gluten, może to prowadzić do bólu głowy. Według National Foundation for Celiac Awareness, pacjenci z nierozpoznaną chorobą trzewną i migrenowymi bólami głowy często widzą całkowite ustąpienie migrenowych bólów głowy lub znaczne zmniejszenie częstotliwości i siły objawów po rezygnacji z glutenu. Możesz nie mieć celiakii, ale wrażliwość na gluten, która powoduje ból głowy. Jeśli tak jest, nie musisz całkowicie unikać glutenu – zamiast tego staraj się ograniczyć dzienne spożycie lub zdecyduj się na odczulenie tego alergenu. Zastosuj ten środek na ból głowy, przechodząc na dietę bezglutenową przez trzy tygodnie, a następnie powoli wprowadzaj żywność zawierającą gluten. Zwróć uwagę na to, jak się czujesz, dodając więcej glutenu do swojej diety i znajdź swoją szczęśliwą równowagę. Słuchaj swojego ciała, dowiesz się, ile z grupy żywności możesz jeść bez wywoływania objawów.

3. Olejek miętowy i lawendowy

Uspokajające i odrętwiające działanie zarówno olejków z mięty pieprzowej, jak i lawendy czynią z nich doskonałe narzędzia do znajdowania ulgi w bólu głowy. Olejek lawendowy zapewnia długotrwały efekt chłodzenia skóry. Badania pokazują, że olejek z mięty pieprzowej stymuluje znaczny wzrost przepływu krwi w skórze czoła i łagodzi skurcze mięśni. Jedno z badań wykazało, że olejek z mięty pieprzowej w połączeniu z etanolem zmniejsza wrażliwość na ból głowy. Olejek lawendowy jest powszechnie stosowany jako stabilizator nastroju i środek uspokajający. Badania wykazały, że stosowanie olejku lawendowego jest bezpiecznym i skutecznym sposobem leczenia migrenowych bólów głowy. Jedno z badań przeprowadzonych w 2012 r. Mierzyło wyniki wdychania oleju lawendowego przez 15 minut. 47 uczestników poproszono o rejestrowanie efektów co pół godziny przez dwie godziny. Spośród 129 ataków bólu głowy 92 odpowiedziało na środek na lawendowy olej. Tak, olejki eteryczne na bóle głowy są bardzo skutecznymi lekami, więc skorzystaj z ich zalet, umieszczając kilka kropli mięty pieprzowej lub olejku lawendowego w dłoniach, a następnie wcieraj mieszankę w czoło, skronie i tył szyi. Jeśli zapach jest dla ciebie zbyt silny lub jeśli mięta pieprzowa jest zbyt zimna, rozcieńczyć go, mieszając olejki eteryczne z olejem migdałowym, winogronowym lub kokosowym Dodając olej kokosowy, możesz skorzystać z jego wyjątkowych korzyści zdrowotnych – takich jak hormony równowagi, nawilżenie skóry i zmniejszenie zmarszczek.

4. Chiropraktyką i postawa

Kręgarz może zmniejszyć stres oksydacyjny w organizmie, podobnie jak przeciwutleniacz. Stres oksydacyjny to uszkodzenie, które występuje, gdy wolne rodniki przewyższają przeciwutleniacze organizmu. Stres oksydacyjny uszkadza wszystkie składniki komórki organizmu: białka, lipidy i DNA. Kilka badań klinicznych wskazuje, że terapia manipulacyjna kręgosłupa może pomóc w leczeniu bólów głowy. W jednym z takich badań 22 procent osób, które otrzymały manipulację chiropraktyką, zgłosiło ponad 90-procentową redukcję bólów głowy; tymczasem 49% zgłosiło, że intensywność bólu głowy była znacznie zmniejszona po otrzymaniu leczenia chiropraktyką. Regulacja chiropraktyka lub manipulacja kręgosłupa pomaga złagodzić stres twojego systemu. Badania sugerują, że manipulacja chiropraktyką zmniejsza napięcia i migreny. Canadian Memorial Chiropractic College przeprowadził badanie z udziałem 729 osób, z których 613 otrzymało chiropraktykę, a ich wyniki wahały się od dobrego do doskonałego, co wskazuje, że jest to pozytywny i korzystny środek na ból głowy.

5. Zioła: Złocień maruna i Lepiężnik

Bóle głowy można naturalnie złagodzić dzięki zastosowaniu ziół łagodzących napięcie. Liście złocienia maruna( feverfew)są używane do wytwarzania leków. Badania pokazują, że spożywanie gorączki zmniejsza częstość występowania migrenowych bólów głowy i bólów głowy, w tym bólu, nudności, wymiotów i wrażliwości na światło i hałas. Systematyczny przegląd, ukończony przez The School of Postgraduate Medicine and Health Science, Wielka Brytania, porównał wyniki sześciu badań. Wyniki wskazują, że feverfew jest skuteczny w zapobieganiu migrenowym bólom głowy i nie stwarza większych problemów z bezpieczeństwem. Suplementy Feverfew są dostępne świeże, liofilizowane lub suszone. Feverfew można kupić w postaci kapsułek, tabletek lub płynnych ekstraktów;zalecana dawka na ulgę w bólu głowy wynosi 50-100 miligramów ekstraktu Feverfew. Lepiężnik to zioło, które zmniejsza zapalne działanie substancji chemicznych, które wywołują bóle głowy, zwłaszcza migreny. Działa również jako beta-bloker, powodując prawidłowy przepływ krwi do mózgu. Dawki co najmniej 75 miligramów dwa razy na dobę wydają się być konieczne dla uzyskania najlepszych wyników zmniejszających ból głowy. Jedno badanie, przeprowadzone w okresie czterech miesięcy, wykazało, że częstość ataków migreny zmniejszyła się o 48 procent u uczestników, którzy spożywali 75 miligramów lepiężnika dwa razy dziennie. Badania te, przeprowadzone w Albert Einstein College of Medicine, mierzyły spadek częstości ataków migreny – sugerując, że Lepiężnik jest skutecznym lekarstwem na ból głowy i łagodzi objawy.

6. Witaminy B-Complex

Wiele witamin z grupy B bierze udział w tworzeniu neuroprzekaźników, takich jak serotonina, które mogą mieć niedobór u osób cierpiących na migreny. Witamina B zawiera kompleks ośmiu witamin rozpuszczalnych w wodzie: tiaminy,ryboflawiny, niacyny, witaminy B6, kwasu foliowego, witaminy B12, biotyny i kwasu pantotenowego. Razem te witaminy poprawiają komórki mózgowe, krążenie, funkcje immunologiczne i zdrowie układu krążenia. Witaminy z grupy B są rozpuszczalne w wodzie, więc przedawkowanie jest rzadkie. Jeśli w twoim systemie jest więcej, zostanie on wypłukany przez mocz. Badania wskazują, że podczas gdy witamina B2 może zmniejszać częstotliwość i czas trwania migreny, witamina B3 uspokaja bóle naczyniowe poprzez otwieranie naczyń krwionośnych w celu zwiększenia przepływu krwi. Spróbuj brać jedną witaminę B-kompleksową dziennie, ponieważ korzyści wykraczają poza ulgę w bólu głowy. Fascynujące badanie nastroju i napięcia psychicznego związanego z przewlekłym stresem w pracy mierzyło skuteczność trzymiesięcznego podawania dwóch form wysokodawkowych kompleksów witaminy B. Grupy leczone kompleksem witaminy B radziły sobie znacznie lepiej niż grupa kontrolna, zgłaszając znacznie niższe poziomy „napięcia osobowego”, jak również ogólną „redukcję dezorientacji i przygnębionego / przygnębionego nastroju” po 12 tygodniach. Wynik sugeruje, że witaminy z kompleksem witaminy B były opłacalnym sposobem leczenia nastroju i psychologicznych skutków stresu zawodowego.

  1. Pozostań nawodniony

Odwadniające działanie kawy, słodkich napojów i alkoholu z pewnością może nas zabić. Większość ludzi po prostu nie otrzymuje wystarczającej ilości wody, co samo w sobie może przeżyć ból głowy i objawy. Ten prosty (i darmowy) środek zaradczy sprawi, że poczujesz się pełny, podekscytowany i pozbawiony bólu głowy. Możesz także ugasić pragnienie i pozostać nawilżonym owocami i warzywami – niektóre mają nawet zawartość wody ponad 90 procent. Spróbuj dodać te pożywne owoce i warzywa do swojej diety, aby pozostać nawodnionym przez cały dzień:

  • ogórki

  • seler

  • rzodkiewki

  • zielony pieprz

  • kapusta

  • cukinia

  • kalafior

  • bakłażan

  • szpinak

  • arbuz

  • truskawki

  • grejpfrut

  • kantalupa

  • pomarańcze

Badania wskazują, że bóle głowy spowodowane brakiem wody to także zaburzenia koncentracji i drażliwość!

Więc jeśli poczujesz ból głowy, sprawdź swoje spożycie wody i wypij.

8. Detoks w kąpieli

Detoks nie służy tylko do czyszczenia ciała, ale także do pozbycia się z organizmu toksyn, które powodują choroby i mogą być jednym z najlepszych środków zapobiegawczych na ból głowy. Aby wprowadzić toksyny na powierzchnię skóry, spraw, aby woda była tak gorąca, jak tylko możesz tolerować; wtedy, gdy siedzisz w stygnącej wodzie, twoje ciało uwolni toksyny.

Możesz urozmaicić swoją kąpiel detoksykacyjną,aby zwiększyć jej zdolność zmniejszania napięcia:

  • Dodaj filiżankę sody oczyszczonej do gorącej wody do kąpieli. Soda oczyszczona zabija bakterie, pozostawia skórę czystą i gładką oraz minimalizuje drażliwość skóry – czyniąc ją poręcznym i niedrogim produktem.

  • Dodaj olejek eteryczny do wody do kąpieli – jest tak wiele zaskakujących . Kojące, uspokajające, orzeźwiające i chłodzące właściwości tych olejów uwalniają wszelkie stłumione napięcie, które utrzymuje twoje ciało, zapewniając ulgę w bólu. Wypróbuj olejek lawendowy, miętowy, cytrynowy, kadzidłowy lub sandałowy.

  • Dodaj dwie filiżanki octu jabłkowego do gorącej wody do kąpieli. Ocet wyciąga nadmiar kwasu moczowego z organizmu i zapewnia ból stawów, zapalenie stawów, dnę i ból głowy. Może on również łagodzić oparzenia słoneczne, leczyć trujący bluszcz, zabijać grzyby i tonizować skórę – dlatego lekarstwo na ból głowy może przynieść dodatkowe korzyści zdrowotne.

9. Rozciąganie i poruszanie się

Pozostawanie w jednej pozycji przez dłuższy czas, np. Siedząc przy biurku lub komputerze, może prowadzić do napięcia ciała i wywołać objawy bólu głowy. Plus, spójrzmy prawdzie w oczy, wielu z nas spędza godziny w dzień skulony, na przykład wpatrując się w smartfona. Ta pozycja, z wystającą głową, powoduje dodatkowe 20–30 funtów nacisku na szyję! Nic dziwnego, że taka sytuacja prowadzi do poważnych bólów głowy. Łatwym sposobem na uniknięcie tej reakcji łańcuchowej jest zrobienie przerwy co 30-60 minut – rozciągnij i poruszaj głową i szyją w ruchu okrężnym. To złagodzi stres i pomoże uniknąć bólów głowy. Joga to świetny sposób na złagodzenie napięcia. Joga oczyszcza umysł i rozluźnia mięśnie – poprawia oddychanie, witalność i siłę mięśni, i jest świetna dla układu krążenia. Jeśli odczuwasz ból głowy, spróbuj kilku pozycji jogi,takich jak pies skierowany w dół lub pozycja dziecka.

10. Refleksologia

Być może masowanie palców może pomóc wyeliminować ból głowy. Refleksologia to starożytna sztuka lecznicza tradycyjnej medycyny chińskiej (TCM), w której pewne punkty lub strefy stóp są stymulowane w celu pobudzenia gojenia w odpowiednich częściach ciała. Naukowcy wciąż nie są do końca pewni, jak działa refleksologia, ale jest ona rzeczywiście skuteczna w leczeniu różnych schorzeń, w tym bólów głowy. Możesz spróbować pobudzić niektóre punkty refleksologiczne z bólem głowy w domu. Na stopach znajdują się cztery punkty nacisku na ból głowy i jeden punkt na dłoni, który po stymulacji może pomóc przynieść ból głowy i ulgę w migrenie. Najpierw masuj obszar między palcem u nogi a drugim palcem. Jeśli twój ból głowy znajduje się w prawej skroni, masuj ten punkt na lewej stopie i odwrotnie. Aby złagodzić ból głowy, możesz również nacisnąć punkt Tai Chong lub Liver 3 na szczycie stopy. Ponownie masuj ten punkt na stopie naprzeciwko głowy, gdzie odczuwasz ból. Lub masuj obie stopy, jeśli masz ból po obu stronach głowy. Pomocny jest inny punkt w pobliżu zewnętrznej krawędzi szczytu stopy, w miejscu, w którym krzyżują się kości palucha i drugiego do ostatniego palca. Naciśnij i przytrzymaj ten punkt przez 30 do 60 sekund, aby złagodzić bóle głowy przebiegające z boku głowy do czoła. Wreszcie, możesz również stymulować czubki palców u stóp, pod paznokciem u podstawy palca, aby złagodzić ból głowy znajdujący się na twarzy, na przykład w zatokach. Nie stymuluj tych punktów, jeśli jesteś w ciąży.

11. Akupunktura

Inny holistyczny środek na TCM, akupunktura, powstał w Chinach około 2500 lat temu i jest stosowany do leczenia wielu różnych chorób, w tym bólów głowy i migreny. Akupunktura dąży do zrównoważenia energii ciała lub Qi poprzez stymulowanie określonych punktów na ciele. Udowodniono, że zapewnia ulgę w przewlekłej chorobie i bólu.

12. Odpocznij

Szczególnie, jeśli zmagasz się z migreną, odpoczynek lub siedzenie w zaciemnionym pokoju może pomóc złagodzić objawy i może to być podstawowe leczenie bólu głowy w domu. Zamknij oczy i skup się na łagodzeniu napięcia szyi, pleców i ramion.

13. Pocieranie Cayenne

Pieprz cayenne może pobudzać krążenie organizmu i zmniejszać kwasowość – a to sprawia, że jest to jeden z najbardziej zaskakujących środków na ból głowy. Kapsaicyna w cayenne jest skuteczna w leczeniu bólu i stanów zapalnych – cayenne wyczerpuje pierwiastek fizyczny, który sprawia, że odczuwamy ból, zwany substancją P, poprzez stymulowanie reakcji bólowej w innym obszarze ciała. Kiedy jest mniej substancji P, wiadomości o bólu już nie docierają do mózgu i odczuwasz ulgę. Po zastosowaniu miejscowym cayenne ma zdolność łagodzenia objawów bólu głowy i rozluźnienia mięśni.

14. Stosuj kompresy

Kiedy sięgamy po kompres, większość ludzi zaczyna się zastanawiać, czy nie powinni używać gorącego lub zimnego kompresu. Wiele osób z napięciowymi bólami głowy preferuje ciepły kompres, podczas gdy osoby z migreną często preferują chłód. Niezależnie od tego, czy walka z migreną, czy odparcie napiętego bólu głowy, może również przynieść ulgę w bólu, więc jeśli spróbujesz go bez powodzenia, możesz spróbować drugiego.

https://draxe.com/natural-headache-remedies-relief/

Pokarmy, których należy unikać przy artretyzmie

Pokarmy, których należy unikać przy artretyzmie

Zapalenie stawów” to ogólny termin obejmujący schorzenia, w których występuje jednocześnie ból i stan zapalny. Istnieje wiele różnych rodzajów zapalenia stawów, w tym reumatoidalne zapalenie stawów, choroba zwyrodnieniowa stawów i łuszczycowe zapalenie stawów. Typowe leczenie obejmuje leki przeciwzapalne i zmniejszające ból, dodatkowo warto wykonać test KTT pod kątem patogenów, które mogą obciążać organizm i nasilać dolegliwości. Chociaż nie ma jednej diety do stosowania, badania sugerują włączenie środków przeciwzapalnych w diecie i ograniczenie jedzenia, które może wywołać wspólny ból. Czytaj poniżej, aby dowiedzieć się o żywności wywołującej zapalenie stawów, których powinieneś unikać.

Żywność smażona i przetworzona – Naukowcy z Mount Sinai School of Medicine zbadali zapobieganie chorobom poprzez dietę. W swoich badaniach odkryli, że zmniejszenie ilości spożywanych smażonych i przetworzonych pokarmów może „zmniejszyć stan zapalny i faktycznie pomóc przywrócić naturalną odporność organizmu”. Zmniejsz ilość smażonych i przetworzonych produktów spożywczych, takich jak smażone mięsa, dodaj więcej warzyw i owoców do swojej diety.

Obniż swój wiek – Wiek nie odnosi się do liczby urodzin, które obchodziliście. Zaawansowany produkt końcowy glikacji (AGE) to toksyna, która pojawia się, gdy potrawy są podgrzewane, grillowane, smażone lub pasteryzowane. AGE uszkadzają niektóre białka w twoim ciele, a twoje ciało próbuje rozdzielić te AGE na inne, używając cytokin, które są przekaźnikami zapalnymi. W zależności od tego, gdzie występują AGE, mogą powodować zapalenie stawów lub inne formy zapalenia. Naukowcy wykazali, że zmniejszenie ilości produktów gotowanych w wysokich temperaturach w diecie może pomóc zmniejszyć poziomy AGE we krwi.

Cukry i rafinowane węglowodany – Duże ilości cukru w diecie skutkują wzrostem AGE, co może prowadzić do stanu zapalnego. Ogranicz słodycze, przetworzone produkty, wypieki z białej mąki i napoje gazowane, aby zmniejszyć ból związany z zapaleniem stawów.

Produkty mleczne – mogą przyczyniać się do bólu stawów ze względu na rodzaj białka, które zawierają. U niektórych osób białko to może drażnić tkanki wokół stawów, dodatkowo ogromna liczba osób cierpi na alergię na białko mleka krowiego ( test alergiczny). Inni żyjący z zapaleniem stawów przechodzą z sukcesem na dietę wegańską, która nie zawiera żadnych produktów pochodzenia zwierzęcego. Zamiast otrzymywać białko z mięsa i nabiału, zdobądź większość źródeł białka z warzyw takich jak szpinak, masło orzechowe, tofu, fasola, soczewica i komosa ryżowa.

Alkohol i tytoń – Używanie tytoniu i alkoholu może prowadzić do wielu problemów zdrowotnych, w tym niektórych, które mogą wpływać na stawy. Palacze są narażeni na ryzyko rozwoju reumatoidalnego zapalenia stawów, podczas gdy osoby spożywające alkohol mają większe ryzyko rozwoju dny moczanowej. Zdrowe stawy wymagają zrównoważonej diety, aktywności fizycznej i odpowiedniej ilości odpoczynku – a wszystko to może zostać zagrożone przez alkohol i palenie tytoniu. Ogranicz spożycie alkoholu i rzuć palenie papierosów ( terapia antynikotynowa – biorezonans) oraz zwiększaj swoje nawyki żywieniowe dzięki zdrowemu wyborowi, regularnym ćwiczeniom i wysokiej jakości snu.

Sól i środki konserwujące – Wiedz, co jest w twoim jedzeniu. Wiele produktów spożywczych zawiera nadmierną ilość soli i innych środków konserwujących, które sprzyjają dłuższemu okresowi przydatności do spożycia. U niektórych osób nadmierne spożycie soli może powodować zapalenie stawów. Warto spróbować ograniczyć spożycie soli do tak niewielkiej kwoty, jaka jest uzasadniona. Czytaj etykiety, aby uniknąć konserwantów i dodatków. Mniej soli może pomóc w opanowaniu artretyzmu, więc unikaj przygotowanych posiłków. Chociaż są one wygodne, posiłki z mikrofalami są często bardzo bogate w sód.

Olej kukurydziany- Wiele wypieków i przekąsek zawiera kukurydzę lub inne oleje bogate w kwasy tłuszczowe omega-6. Chociaż te smakołyki mogą zaspokoić twoje kubki smakowe, mogą wywołać stan zapalny. Niektóre badania wykazały, że olej rybi, który zawiera kwasy omega-3, może pomóc w uśmierzaniu bólu stawów u niektórych osób. Zastąp żywność zawierającą kwasy tłuszczowe omega-6 zdrowymi, przeciwzapalnymi omega-3 alternatywami, takimi jak oliwa z oliwek, orzechy, nasiona lnu i pestki dyni.

Nie ma jednego ustalonego planu diety na artretyzm. To, co działa dla jednej osoby, może nie działać dla kogoś innego. Ogólnie rzecz biorąc, eksperci doradzają ludziom z zapaleniem stawów, aby utrzymać prawidłową masę ciała i spożywać zbilansowaną dietę.

https://www.healthline.com/health/foods-to-avoid-with-arthritis#bottom-line

Jęczmień – skąd się bierze i jak się go pozbyć?

Jęczmień to grudkowaty ropień (torbielowata infekcja powieki występująca w najmniej oczekiwanym momencie w postaci ropnia), który pojawia się na zewnątrz lub wewnątrz powieki. Wywołuje go bakteria gronkowca. Choć nie jest to poważne schorzenie, jest nieestetyczne i potrafi być bardzo nieprzyjemne i nieestetyczne. Wyróżnia się dwa rodzaje jęczmienia: zewnętrzny oraz wewnętrzny. Na początku na brzegu powieki pojawia się zaczerwienienie, które lekko boli i swędzi. Potem zaczerwienienie zaczyna rosnąć i przekształca się w wypełnioną ropą krostę. Nieleczony jęczmień może przekształcić się w gradówkę.

Przyczyny

  • infekcja bakteryjna gdzie bakterie (gronkowca) dostają się do błony śluzowej np. przez zatarcie powieki brudnymi dłońmi.
  • makijaż
  • noszenie soczewek kontaktowych,
  • alergicy inhalacyjni
  • łojotokowe zapalenie skóry lub trądzik różowaty

Naturalne usuwanie przyczyn choroby

Przy eliminacji stanu zapalnego, dzięki terapii KTT wykorzystujemy oddziaływanie antybakteryjne specjalnie przygotowanej ampułki. Zastosowanie dodatkowe ampułek wspierających pozwala Nam w szybszy i skuteczniejszy sposób na pozbycie się uciążliwej bakterii z organizmu. To dzięki ampułkom wspierającym proces usuwania bakterii  jest o wiele razy skuteczniejszy:

  • Ampułka toksyn bakteryjnych – stymuluje eliminację toksyn bakteryjnych
  • Ampułka komórki – ochrona komórek przeciw toksynom bakterii
  • Ampułka bakteria killer – zapobiega wchłanianiu i rozprzestrzenianiu entero i endo toksyn w organizmie
  • Ampułka stop M – protein – zapobiega zajęciu jelit przez bakterie M-protein
  • Ampułka rozpadu krążenia toksyn – wspomaganie rozpadu krążących toksyn w organizmie
  • Ampułka aktywacja limfy – aktywacja blokad przepływu limfy dzięki czemu toksyny bakteryjne oraz inne toksyny mogą być sprawniej eliminowane
  • Ampułka wzmocnienia układu immunologicznego

Obciążony układ, organ może być stabilizowany i wspomagany w krótszym czasie, a nasilenie objawów po terapii zminimalizowane.

Opis przypadku

Matka  z 10 letnią córką, która od kilku tygodni  miała odporny na przepisane maści oraz terapię antybiotykopwą jęczmień na oku. Ropień był duży wskazywał na zagrożenie pęknięciem i wyciekiem. Pacjentka skorzystała z diagnostyki i terapii KTT – biorezonansem. Wykonano diagnostykę alergiczną – inhalacyjną pod kątem zarodników pleśniowych i roztoczy kurzu domowego oraz sprawdzobo obciążenia bakteryjne – gronkowcem. Po 7 dniach stosowania zabiegów odczulająco – odciążeniowych stan zapalny zmmiejszył i następnie wchłonął się całkowicie. Biorezonans usunął bakterię oraz alergię oczną wywołującą jęczmień, na którą nie pomagały stosowane do tej pory środki farmaceutyczne. Pacjentka po zabiegach czuła się znakomicie.

 

Zaskakujące korzyści słodkich ziemniaków

Zaskakujące korzyści słodkich ziemniaków

Słodkie ziemniaki to słodkie, skrobiowe warzywa korzeniowe uprawiane na całym świecie. Dostępne są w różnych rozmiarach i kolorach – w tym pomarańczowym, białym i fioletowym – i są bogate w witaminy, minerały, przeciwutleniacze i błonnik. Nie wspominając o tym, zapewniają wiele korzyści zdrowotnych i są łatwe do dodania do diety. Poniżej 6 zaskakujących korzyści zdrowotnych słodkich ziemniaków.

 1. Bardzo pożywne. Słodkie ziemniaki są doskonałym źródłem błonnika, witamin i minerałów. Jedna filiżanka (200 gram) pieczonego słodkiego ziemniaka ze skórą zapewnia:

  • Kalorie: 180

  • Węglowodany: 41,4 grama

  • Białko: 4 gramy

  • Tłuszcz: 0,3 grama

  • Błonnik: 6,6 grama

  • Witamina A: 769% dziennej wartości (DV)

  • Witamina C: 65% DV

  • Mangan: 50% DV

  • Witamina B6: 29% DV

  • Potas: 27% DV

  • Kwas pantotenowy: 18% DV

  • Miedź: 16% wartości DV

  • Niacyna: 15% DV

Ponadto słodkie ziemniaki – zwłaszcza pomarańczowe i fioletowe – są bogate w przeciwutleniacze, które chronią twoje ciało przed wolnymi rodnikami. Wolne rodniki są niestabilnymi cząsteczkami, które mogą uszkodzić DNA i wywołać stan zapalny. Wolne rodniki zostały powiązane z chorobami przewlekłymi, takimi jak rak, choroby serca i starzenie. Dlatego spożywanie pokarmów bogatych w przeciwutleniacze jest dobre dla twojego zdrowia.

2. Promuj zdrowie jelit. Włókno i przeciwutleniacze w słodkich ziemniakach są korzystne dla zdrowia jelit. Słodkie ziemniaki zawierają dwa rodzaje błonnika: rozpuszczalny i nierozpuszczalny. Twój organizm nie może strawić żadnego typu. Dlatego włókna pozostają w przewodzie pokarmowym i zapewniają wiele korzyści zdrowotnych związanych z jelitami. Niektóre rodzaje włókien rozpuszczalnych– znane jako lepkie włókna – pochłaniają wodę i zmiękczają stolec. Z drugiej strony, nielepkie, nierozpuszczalne włókna nie chłoną wody i nie zwiększają objętości. Niektóre rozpuszczalne i nierozpuszczalne włókna mogą być również fermentowane przez bakterie w twojej okrężnicy, tworząc związki zwane krótkołańcuchowymi kwasami tłuszczowymi, które zasilają komórki twojej jelitowej wyściółki i utrzymują je w zdrowiu. Diety bogate w błonnik zawierające 20-33 gramów dziennie wiążą się z niższym ryzykiem zachorowania na raka jelita grubego i częstszych wypróżnień. Przeciwutleniacze zawarte w słodkich ziemniakach mogą również zapewniać korzyści dla jelit. Badania z użyciem probówek wykazały, że przeciwutleniacze w purpurowych słodkich ziemniakach promują wzrost zdrowych bakterii jelitowych, w tym niektórych gatunków Bifidobacterium i Lactobacillus. Większe ilości tego typu bakterii w jelitach wiążą się z lepszym stanem jelita i mniejszym ryzykiem wystąpienia stanów takich, jak zespół jelita drażliwego (IBS) i biegunka zakaźna. W przypadku wystąpienia alergii na bataty można po wykonaniu testu alergicznego ( biorezonans) przeprowadzić odczulenie, aby móc spożywać te wartościowe słodkie ziemniaki.

3. Może mieć właściwości antynowotworowe. Słodkie ziemniaki oferują różne przeciwutleniacze, które mogą pomóc chronić przed niektórymi rodzajami nowotworów. Antocyjanygrupa przeciwutleniaczy znajdujących się w fioletowych słodkich ziemniakach – okazały się spowalniać wzrost niektórych typów komórek rakowych w badaniach z użyciem probówek, w tym pęcherza, okrężnicy, żołądka i piersi. Podobnie, myszy karmione dietami bogatymi w purpurowe słodkie ziemniaki wykazywały niższe wskaźniki wczesnego stadium raka okrężnicy – co sugeruje, że antocyjany w ziemniakach mogą mieć działanie ochronne. Stwierdzono również, że ekstrakty z pomarańczowych słodkich ziemniaków i skórek ze słodkich ziemniaków mają właściwości przeciwnowotworowe w badaniach z użyciem probówek. Jednak badania jeszcze nie przetestowały tych skutków u ludzi.

4. Wspieraj „zdrową wizję”. Słodkie ziemniaki są niezwykle bogate w beta-karoten, który jest przeciwutleniaczem odpowiedzialnym za jasno-pomarańczowy kolor warzyw. W rzeczywistości jedna szklanka (200 gramów) pieczonego pomarańczowego słodkiego ziemniaka ze skórą zapewnia ponad siedmiokrotną ilość beta-karotenu, którą przeciętny dorosły potrzebuje dziennie. Beta-karoten przekształca się w witaminę A w organizmie i służy do tworzenia receptorów wykrywających światło w twoich oczach. Poważny niedobór witaminy A jest problemem w krajach rozwijających się i może prowadzić do szczególnego rodzaju ślepoty, znanej jako xerophthalmia. Spożywanie pokarmów bogatych w beta-karoten, takich jak słodkie ziemniaki z dodatkiem pomarańczy, może pomóc w zapobieganiu temu schorzeniu. Fioletowe słodkie ziemniaki również wydają się mieć zalety widzenia. Badania z użyciem probówek wykazały, że antocyjany, które zapewniają, mogą chronić komórki oka przed uszkodzeniem, co może mieć znaczenie dla ogólnego zdrowia.

5. Może poprawić funkcję mózgu. Spożywanie fioletowych słodkich ziemniaków może poprawić funkcjonowanie mózgu. Badania na zwierzętach wykazały, że antocyjany w purpurowych słodkich ziemniakach mogą chronić mózg, zmniejszając stan zapalny i zapobiegając uszkodzeniom wywołanym przez wolne rodniki. Wykazano, że suplementacja bogatym w antocyjanizm wyciągiem ze słodkich ziemniaków poprawia zdolność uczenia się i pamięć u myszy, prawdopodobnie ze względu na swoje właściwości antyoksydacyjne. Nie przeprowadzono żadnych badań, aby przetestować te działania u ludzi, ale ogólnie, diety bogate w owoce, warzywa i przeciwutleniacze wiążą się z 13% niższym ryzykiem upośledzenia umysłowego i demencji.

6. Może wspierać twój system odpornościowy. Batony ze słodkich ziemniaków są jednym z najbogatszych naturalnych źródeł beta-karotenu – związku roślinnego, który w organizmie przekształca się w witaminę A. Witamina A ma kluczowe znaczenie dla zdrowego układu odpornościowego, a niskie poziomy we krwi są związane ze zmniejszoną odpornością. Ma również kluczowe znaczenie dla utrzymania zdrowych błon śluzowych, szczególnie w wyściółce jelita. Jelito jest tam, gdzie twoje ciało jest narażone na wiele potencjalnych patogenów chorobotwórczych (test KTT biorezonans). Dlatego zdrowe jelita są ważną częścią zdrowego układu odpornościowego. Badania wykazały, że niedobór witaminy A zwiększa stan zapalny jelit i zmniejsza zdolność układu odpornościowego do właściwej reakcji na potencjalne zagrożenia. Dbaj o swój układ odpornościowy między innymi eliminując wszelkiego rodzaju alergie ( testy alergiczne – biorezonans) oraz patogeny, które obciążają twój organizm ( testy KTT). Nie przeprowadzono żadnych badań w celu ustalenia, czy słodkie ziemniaki w szczególności mają wpływ na odporność, ale regularne ich spożywanie może pomóc w zapobieganiu niedoborowi witaminy A . Słodkie ziemniaki są bardzo łatwe do dodania do diety. Można je zjeść ze skórą lub bez niej i można je upiec, ugotować, upiec, usmażyć lub gotować na parze. Ich naturalna słodycz dobrze łączy się z wieloma różnymi przyprawami i można je spożywać zarówno w pikantnych, jak i słodkich potrawach. Niektóre popularne sposoby na cieszenie się słodkimi ziemniakami to:

  • Słodkie chipsy ziemniaczane: Obrane, pokrojone w cienkie plasterki, pieczone lub smażone.

  • Słodkie frytki ziemniaczane: Obrane, pokrojone w kliny lub zapałki i upieczone lub usmażone.

  • Tosty z słodkich ziemniaków: pokroić w cienkie plastry, opiekać i posypać takimi dodatkami, jak masło orzechowe lub awokado.

  • Puree ze słodkich ziemniaków: Obrane, ugotowane i tłuczone z mlekiem i przyprawami.

  • Pieczone słodkie ziemniaki: Całość upiec w piekarniku do miękkości widelca.

  • Sweet hash: Obrane, pokrojone w kostkę i gotowane z cebulą na patelni.

  • Spiralne słodkie ziemniaki: pokroić w spirale, podsmażyć i wykończyć.

  • W wypiekach: Puree z ziemniaków słodkich dodają wilgoć bez tłuszczu.

Przygotowanie słodkich ziemniaków z odrobiną tłuszczu – takich jak olej kokosowy, oliwa z oliwek lub awokado – może pomóc w zwiększeniu wchłaniania beta-karotenu, ponieważ jest to rozpuszczalny w tłuszczach składnik odżywczy. Chociaż gotowanie słodkich ziemniaków nieznacznie zmniejsza ich zawartość beta-karotenu, nadal zachowują one co najmniej 70% tego składnika odżywczego i są uważane za doskonałe źródło.

https://www.healthline.com/nutrition/sweet-potato-benefits#section8

Botulizm może spowodować paraliż i śmierć

Botulizm może spowodować paraliż i śmierć

Łyżeczka miodu lub nieotwarta puszka z jedzeniem może nie być tak niewinna, jak się wydaje. Zarodniki, które mogą tam być ukryte, mogą prowadzić do rzadkiej choroby zwanej botulizmem.  Znając zagrożenie i posiadając wiedzę możesz chronić swoją rodzinę przed tą poważną chorobą. Botulizm jest ciężką chorobą, która na szczęście jest bardzo rzadka. Botulizm przenoszony przez żywność – każdego roku na całym świecie występuje mniej niż 1000 przypadków zatrucia jadem kiełbasianym przenoszonym przez żywność jest też botulizm niemowlęcy, który zazwyczaj dotyka tylko dzieci w wieku od 7 dni do 11 miesięcy. Odkąd w 1970 roku odkryto pierwszy przypadek botulizmu u niemowląt, w Stanach Zjednoczonych odnotowano ponad 1000 przypadków. Po narażeniu na toksyny powodujące zatrucie jadem kiełbasianym, jeśli pojawi się choroba, zwykle występuje w ciągu trzech dni od ekspozycji. Nie jest to jednak wynik standardowy. W niektórych przypadkach ludzie wykazywali objawy zatrucia jadem kiełbasianym w ciągu zaledwie czterech godzin, podczas gdy w innych przypadkach ludzie nie wykazywali objawów aż do ośmiu dni. Chociaż teoretycznie istnieją trzy formy zatrucia jadem kiełbasianym klasyfikowane według tego, w jaki sposób choroba została zakontraktowana (na przykład poprzez pokarm lub otwartą ranę) lub według wieku osoby dotkniętej chorobą, oznaki i objawy zatrucia jadem kiełbasianym są takie same niezależnie od „typu”.

Botulizm powoduje objawy takie jak:

  • Zmiany widzenia, w tym podwójne widzenie i niewyraźne widzenie, które mogą przyczyniać się do zawrotów głowy.

  • Opadające powieki i usta.

  • Problemy w jamie ustnej i wokół niej, w tym niewyraźna mowa, suchość w ustach.

  • Nudności

  • Ogólne osłabienie mięśni.

  • Trudności w oddychaniu, które możesz pomylić z przekrwieniem klatki piersiowej.

Ponieważ na początku niemowlęta mają mniejszą kontrolę nad swoimi ruchami ciała, może to być nieco trudniejsze do zauważenia. Mogą wydawać się mniej aktywne, słabe lub letargiczne, mogą zmieniać swoje wzorce żywieniowe lub przestać jeść (co może również powodować zaparcia), będą słabo kontrolować ruch lub napięcie mięśniowe i może mieć słabszy płacz. Te objawy można pomylić z problemami alergicznymi – reakcją alergiczną ( testy alergiczne). Bez względu na rodzaj zatrucia jadem kiełbasianym lub wiek osoby, wszystkie przypadki zatrucia jadem kiełbasianym kończą się porażeniem, jeśli choroba nie jest natychmiast leczona. Ten paraliż może mieć wpływ na całe ciało – nie tylko na ramiona i nogi – i może nawet sparaliżować mięśnie potrzebne do oddychania. Tak więc za każdym razem, gdy podejrzewasz, że ty lub ktoś, kogo kochasz, może być dotknięty zatruciem jadem kiełbasianym, poszukaj natychmiastowej, pilnej pomocy. Wszystkie przypadki zatrucia jadem kiełbasianym sięgają bakterii zwanej Clostridium botulinum, która wytwarza truciznę chemiczną zwaną toksyną botulinową. Botulinum jest jedną z najbardziej zabójczych, najpotężniejszych toksyn na świecie, tak bardzo, że siły zbrojne niektórych krajów wykorzystują ją jako potencjalną broń chemiczną. Toksyna zapobiega prawidłowemu działaniu mięśni (tworząc objawy takie jak niewyraźna mowa lub opadające powieki). Aby zmniejszyć zatrucie jadem kiełbasianym, musisz być narażony na zarodniki bakterii i powstałą toksynę. Podczas gdy zarodniki bakterii są obecne wokół ciebie, bakterie stają się aktywne i zaczynają wytwarzać truciznę w odpowiednim środowisku. Botulizm spożywczy. Jednym z najczęstszych i najlepiej zbadanych czynników ryzyka jest pokarm zanieczyszczony bakteriami. W szczególności zatrucie jadem kiełbasianym z konserwy. Prawie wszystkie przypadki zatrucia jadem kiełbasianym przenoszonym przez żywność spowodowane są przez domowe konserwy. Środowisko pokarmowe, wodne i o niskiej zawartości tlenu jest dokładnie tym, czego bakterie potrzebują, aby rozpocząć wytwarzanie botulinum. Puszki zawierające żywność o niskiej kwasowości (żywność o pH 4,7 lub wyższym) są największym czynnikiem ryzyka. To dlatego, że te pokarmy nie są wystarczająco kwaśne, aby zabić i zapobiec rozwojowi i reprodukcji bakterii. Powszechne pokarmy o niskiej kwasowości, które są bardziej narażone na zakażenie toksyną botulinową, obejmują:

  • Szparagi

  • Zielone fasolki

  • Buraki

  • kukurydza

  • Ziemniaki

  • Figi

  • Dowolny rodzaj mięsa

  • Ryby, skorupiaki i inne owoce morza

Oprócz niskiej kwasowości ziemniaków jest jeszcze jeden powód, dla którego przyrządzanie ich jest związane ze zwiększonym ryzykiem zatrucia jadem kiełbasianym: owijanie ich folią aluminiową. To nie folia aluminiowa powoduje botulizm, ale gdy ziemniaki są owinięte folią, tworzy to środowisko o niskiej zawartości tlenu, w którym bakterie powodujące botulizm (Clostridium botulinum) mogą się rozwijać. Ryzyko jest największe, gdy pieczone ziemniaki pozostają w tej folii podczas chłodzenia lub gdy są przechowywane w lodówce w folii. Botulizm niemowlęcy – Kiedy dorosły spożywa nieaktywne zarodniki bakterii (które, w przeciwieństwie do tych, które są w puszkach, nie rosną i nie wytwarzają toksyn), dojrzały układ pokarmowy dorosłego pozbywa się nieaktywnych zarodników, nie powodując żadnego zagrożenia dla zdrowia dorosłego. To samo nie dotyczy niemowląt, które mają niedojrzałe układy trawienne i niższą odporność na wiele chorób. Układ pokarmowy dziecka musi jeszcze dojrzeć do punktu, w którym może obsłużyć zarodniki bakterii. Zatem, jeśli niemowlę spożywa zarodniki, bakterie aktywują się w nich, zaczynają się rozmnażać i wzrastać, i zaczynają wytwarzać botulinę. Jednym z głównych czynników ryzyka narażenia małych dzieci na bakterie Clostridium botulinum jest miód. Miód, zwłaszcza surowy miód, jest potencjalnym źródłem zarodników bakterii. Dlatego dzieci, które nie ukończyły pierwszego roku życia, nigdy nie powinny otrzymywać żadnego rodzaju miodu, nawet jeśli jest to tylko kropla lub dwie, aby osłodzić jedzenie lub uczynić smoczek. Botulizm rany – Botulizm związany z raną jest niezwykle rzadki, nawet w przypadku tej i tak bardzo rzadkiej choroby. Występuje, gdy bakterie Clostridium botulinum zakażają otwartą ranę i zaczynają rosnąć i wytwarzać botulinę bezpośrednio w ranie. Jednym z głównych czynników ryzyka zatrucia jadem kiełbasianym związanym z raną jest stosowanie wstrzykiwanych leków. Ponieważ bariera skórna jest wielokrotnie łamana w ciągu dnia w celu wstrzykiwania narkotyków, istnieją zasadniczo dziesiątki przewlekłych ran na powierzchni skóry. Stwarza to więcej możliwości dla botulizmu, co oznacza większe ryzyko infekcji. Nie ma leczenia domowego w przypadku tej rzadkiej, ale bardzo poważnej i śmiertelnej choroby. Jednak inne choroby i sytuacje medyczne (takie jak opadająca twarz spowodowana udarem) mogą również wykazywać podobne objawy. Konwencjonalne leczenie wymaga zastosowania leku antytoksynowego. Gdy jesteś zatruty botuliną, toksyna atakuje nerwy i mięśnie twojego ciała. Antytoksyna zapobiega temu i zatrzymuje trwające uszkodzenia spowodowane przez botulinę. Jednak antytoksyna nie odwraca żadnych obecnych uszkodzeń ciała spowodowanych przez botulinum. To po prostu powstrzymuje toksynę przed dalszym oddziaływaniem na ciebie. Jak zapobiegać botulizmowi? Choroba jest rzadka dzięki nowoczesnej medycynie, nowoczesnym praktykom bezpieczeństwa żywności i lepszemu zrozumieniu tego, co bakterie Clostridium botulinum potrzebują do rozwoju. Nie dawaj bakteriom drugiej szansy. Zastosuj następujące strategie zapobiegania zatruciu jadem kiełbasianym, aby zapobiegać zatruciu jadem kiełbasianym i zapobiegać rozmnażaniu, rozprzestrzenianiu się i wytwarzaniu toksyn przez zarodniki. Konserwowanie żywności w domu może być satysfakcjonującym sposobem na zachowanie żywności, którą hodujesz w swoim ogrodzie, upewnienie się, że karmisz swoją rodzinę najzdrowszym jedzeniem i budowanie relacji z miejscem, z którego pochodzą posiłki. Jednak konserwowanie w domu jest również jednym z najczęstszych czynników ryzyka zatrucia jadem kiełbasianym. Jeśli zdecydujesz się na konserwowanie, dokładnie wyczyść jedzenie, używaj ciśnieniowego parownika, używając wrzącej kąpieli wodnej podczas procesu puszkowania i rozważ tylko puszkowanie kwaśnych pokarmów. Gotowanie jest prostym środkiem ostrożności. Po ugotowaniu lub po otwarciu puszki nie zostawiaj jedzenia w temperaturze pokojowej. Unikaj używania folii aluminiowej do pieczenia ziemniaków. Weź probiotyk. Jednym z powodów, dla których niemowlęta są bardziej podatne na zatrucie jadem kiełbasianym, jest to, że ich niedojrzałe jelita nie mają pełnej gamy pożytecznych bakterii, które mają dorośli, co pomaga organizmowi wyeliminować inwazyjne bakterie. Utrzymując siłę bakterii jelitowych, możesz pomóc zmniejszyć ryzyko zatrucia jadem kiełbasianym.

Oprócz przyjmowania suplementu probiotycznego możesz zwiększyć zdrowie jelit dzięki:

  • Jedzenie sfermentowanej żywności, takiej jak jogurt.

  • Nawodnienie.

  • Jedz pokarmy bogate w błonnik, które poprawiają trawienie i odżywiają korzystne bakterie.

  • Wykonaj test KTT pod kątem patogenów ( bakterii, wirusów, grzybów jelitowych, pasożytów)

Zmień swój magazyn żywności. Zarodniki botulizmu zaczynają się rozmnażać i wzrastać, gdy jest niewiele lub brak cyrkulacji powietrza. Następnym razem, gdy pakujesz resztki do lodówki, zastanów się, czy nie używać szczelnego naczynia szklanego lub plastikowego. Miska pokryta pergaminem pozwala na większy przepływ powietrza i wymianę tlenu, co może pomóc zmniejszyć ryzyko zatrucia jadem kiełbasianym. Wiele lat temu zmarło wiele osób, które zachorowały na zatrucie jadem kiełbasianym. Dzięki lepszemu zrozumieniu choroby i jej leczenia jest ona teraz mniej śmiertelna. Nie zmniejsza to znaczenia właściwej higieny żywności i natychmiastowego leczenia, jeśli podejrzewa się zatrucie jadem kiełbasianym.

Kluczowe punkty botulizmu

  • Jest wywoływany przez bakterie Clostridium botulinum, które są obecne wokół ciebie w kurzu.

  • Kiedy bakterie otrzymają odpowiednie warunki (pokarm, wilgoć i mało powietrza), zaczynają rozmnażać się i wytwarzać toksynę botulinową.

  • Botulinum jest jedną z najbardziej trujących toksyn w historii i wpływa na funkcjonowanie nerwów i mięśni.

  • Objawy botulizmu obejmują opadające powieki, niewyraźną mowę i trudności w połykaniu.

Niezbędna jest natychmiastowa pomoc medyczna przy każdym zatruciu zatruciem jadem kiełbasianym. Nieleczony botulizm sparaliżuje cię i uniemożliwi oddychanie. Lekarz poda antytoksynę, aby zapobiec dalszemu uszkadzaniu mięśni i nerwów przez toksynę. Chociaż nie ma domowych metod leczenia zatrucia jadem kiełbasianym, są rzeczy, które możesz zrobić w domu, aby zapobiec chorobie: dbaj o higienę żywności utrzymując kuchnię w czystości i szybko chłodząc żywność, utrzymuj zdrowe jelita, przechowuj żywność w nieszczelnych pojemnikach, dbaj o swój układ odpornościowy między innymi eliminując wszelkiego rodzaju alergie ( testy alergiczne – biorezonans) oraz patogeny, które obciążają twój organizm ( testy KTT).

https://draxe.com/botulism/

Co to jest epinefryna?

Co to jest epinefryna?

Wszyscy to czuli, nagłe bicie serca, spocone dłonie. To epinefryna. Epinefryna jest hormonem uwalnianym przez nadnercza. Hormon nazywany jest również adrenaliną. Epinefryna jest uwalniana w okresach nagłego lub silnego stresu i jest pędem energetycznym w naszym trybie „walki lub ucieczki”. Chociaż istotne jest, aby mieć wystarczającą ilość epinefryny w organizmie w odpowiednim czasie, istnieje wiele sposobów, w których jej nadprodukcja może powodować problemy zdrowotne. Uporczywe wysokie poziomy mogą zwiększać ryzyko lęku, depresji, przyrostu masy ciała i chorób serca. Na szczęście istnieją sposoby na naturalną redukcję produkcji adrenaliny. Adrenalina i epinefryna są tym samym. Słowa te są używane zamiennie w celu opisania hormonu „walki lub ucieczki” wytwarzanego głównie przez nadnercza, które znajdują się na szczycie nerek. Nadnercza mają część zwaną rdzeniem, która wytwarza hormon epinefrynę, zwaną również adrenaliną. Kiedy jesteśmy pod wpływem stresu, nasze podwzgórze (mały obszar w mózgu) wywołuje alarm. Nasz układ nerwowy aktywuje nadnercza, aby uwolnić adrenalinę do krwi. Następnie hormon zatrzaskuje się na receptorach przez niektóre narządy, takie jak serce i płuca. Epinefryna pomaga naszym organizmom na wiele sposobów w obliczu stresu:  Powoduje, że nasze serce pompuje szybciej i pomaga rozszerzać drogi oddechowe, abyśmy mogli uzyskać więcej tlenu do naszych mięśni. Epinefryna pomaga również naszym naczyniom krwionośnym kurczyć się, kierując więcej krwi w kierunku serca, płuc i innych kluczowych mięśni. Hormon pomaga źrenicy oka powiększyć się, poprawiając widzenie i percepcję. Wzmacnia naszą świadomość, siłę i wydajność oraz zmniejsza naszą zdolność do odczuwania bólu. Hormon pomaga rozkładać glukozę, przekształcając ją w cukier, który organizm i mózg mogą wykorzystać do energii.Możesz także zauważyć zwiększoną produkcję potu , kołatanie serca lub uczucie bicia serca ( tachykardia ), niepokój i wysokie ciśnienie krwi. Ciało nadal odczuwa skutki zwiększenia energii do godziny po ustaniu stresu. W czasach prawdziwego stresu zmiany te mogą znacznie poprawić naszą zdolność do funkcjonowania. Ale kiedy odczuwamy ostry stres bez fizycznej potrzeby ucieczki lub gwałtownego ruchu, nasze ciała mogą nadal wytwarzać adrenalinę. W takich przypadkach może powodować zawroty głowy, uczucie pustki w głowie lub zmiany widzenia. Ewentualnie może sprawić, że poczujesz się rozdrażniony lub niespokojny. Wysoki poziom hormonu, gdy nie ma realnego zagrożenia, może prowadzić do drżenia, nerwowości lub pobudliwości, kłopotów ze snem, a nawet uszkodzenia serca. W czasach silnego stresu epinefryna jest uwalniana na wysokim poziomie. Nagły wzrost jest normalny i ustępuje po ustąpieniu stresu. W większości przypadków adrenalina jest potrzebna tylko w tych okresach stresu. Jednak niektórzy ludzie mają wysoki poziom adrenaliny, nawet gdy nie ma niebezpieczeństwa. Wytwarzanie adrenaliny podczas stresujących wydarzeń, które nie wymagają nagłej aktywności, jest dość powszechne, ale prawdziwa, ciągła nadprodukcja jest rzadka. Wysokie poziomy adrenaliny mogą być spowodowane przez:

Stres w życiu codziennym. Nawet jeśli nie musimy uciekać lub walczyć, nasze ciało doświadcza stresu z takiego powodu jak, jak nagły hałas, wydarzenia w pracy, presja zarządzania napiętym harmonogramem i wiele innych. Przewlekły stres powodowany codziennymi zmaganiami może prowadzić do stale podwyższonego poziomu hormonów stresu. Obejmuje to zarówno adrenalinę, jak i kortyzol, który zwiększa poziom cukru we krwi i ogranicza procesy odpornościowe, trawienne, rozrodcze i wzrostu. Wspólne, wysokie poziomy tych hormonów stresu mogą powodować poważne problemy dla naszego samopoczucia. Otyłość i nieleczony obturacyjny bezdech senny . Kiedy ciało usiłuje oddychać w nocy, zaczyna adrenalina, aby serce i płuca tryskały energią i chwilowo zwiększały czuwanie mózgu. Z czasem może to prowadzić do wysokiego ciśnienia krwi. Guzy nadnerczy lub rak nadnerczy. Guzy nazywane pheochromocytoma rosną na nadnerczach, lub paraganglioma rośnie wzdłuż nerwów w klatce piersiowej i brzuchu. Guzy te mogą przebiegać w rodzinach i powodować okresowe objawy przypływu adrenaliny. Jednak czasami objawy są bardzo łagodne i ludzie mogą nawet nie zauważyć nadmiaru adrenaliny. Niski poziom adrenaliny występuje bardzo rzadko. Dzieje się tak, ponieważ twój układ nerwowy może wytwarzać noradrenalinę, która działa bardzo podobnie do adrenaliny. Możliwe jest jednak niedobory adrenaliny spowodowane rzadkimi niedoborami enzymów genetycznych. Istnieją również pewne przypadki niewydolności nadnerczy, które powodują niski poziom hormonów wytwarzanych przez nadnercza. Niektórzy ludzie wierzą także w zmęczenie nadnerczy lub łagodne i niewykrywalne (poprzez bieżące badania krwi) zmniejszone wytwarzanie tych krytycznych hormonów, które powoduje szereg objawów Oprócz zastosowań epinefryny w organizmie, aby zwiększyć naszą energię i świadomość podczas ostrego stresu, hormon został przekształcony w lek. Jego zastosowania jako lek obejmują: Zagrażające życiu reakcje alergiczne, zwane anafilaksją.Mogą to być alergie na jedzenie, ukąszenia owadów lub użądlenia, lateks, leki i inne rzeczy ( diagnostyka – testy alergiczne). Epinefrynę wstrzykuje się w zewnętrzny mięsień uda. Działa poprzez zwężenie naczyń krwionośnych, aby zmniejszyć obrzęk i zwiększyć ciśnienie krwi. Następnie epinefryna pomaga sercu kontynuować pompowanie, aby uniknąć zawału serca, i rozluźnia drogi oddechowe, aby ułatwić oddychanie. Hamuje również reakcję organizmu na alergen. Astma. Ponieważ epinefryna może rozszerzać drogi oddechowe, można podać wziewną epinefrynę, aby pomóc uspokoić lub zapobiec poważnym trudnościom w oddychaniu. Ataki serca . Jeśli twoje serce przestało bić, zastrzyk epinefryny może pomóc w jego ponownym uruchomieniu. Poważne infekcje ( diagnostyka pod kątem patogenów – testy KTT).  Kiedy ciało znajduje się w szoku septycznym, dostarczanie adrenaliny bezpośrednio do żyły (przez IV) może pomóc organizmowi ponownie się regulować. Ewentualnie wziewna epinefryna może pomóc w ciężkich zakażeniach układu oddechowego. Znieczulenie. Stosowanie niewielkich dawek adrenaliny oprócz znieczulenia może spowolnić wchłanianie leków znieczulających przez organizm i wydłużyć ból.

Jak naturalnie zmniejszyć produkcję adrenaliny, kilka wskazówek poniżej:

Według Mayo Clinic kluczem do naturalnego ograniczenia poziomu adrenaliny w organizmie jest nauczenie się zdrowego reagowania na stres. Dogodnie wskazówki dotyczące zmniejszania wytwarzania adrenaliny pokrywają się z poradami dotyczącymi zmniejszenia poziomu kortyzolu i innych hormonów związanych ze stresem, również wytwarzanych przez nadnercza, ponieważ kluczowym działaniem jest kontrola stresu i lęku. Rozważ następujące wskazówki dotyczące łagodzenia stresu i kontroli adrenaliny:

Poznaj skuteczne techniki relaksacyjne

Uprawiaj relaksujące hobby

Zaangażuj się w wolontariat

Poznawaj przyjaciół – i spędzaj z nimi czas

Śmiech

Zajmij się swoim ciałem

Dostosuj styl życia do swoich potrzeb

Spróbuj aromaterapii

Rozważ leki ziołowe

Skuteczne radzenie sobie ze stresem może pomóc organizmowi regulować produkcję hormonów stresu. Z biegiem czasu możesz zmniejszyć reakcję na stres, którą odczuwasz w obliczu powszechnych stresorów. Chociaż większość badań bada wpływ tych technik na kortyzol, jest prawdopodobne, że mają one podobny wpływ na poziomy epinefryny i norepinefryny, zwłaszcza gdy są stosowane po ostrym stresie. Niektóre skuteczne sposoby na relaks i zmniejszenie reakcji na stres to:

Spróbuj integracyjnego treningu ciała i umysłu (IBMT).Codzienna praktyka tego treningu relaksacyjnego przez co najmniej dwa tygodnie może zmniejszyć ogólny poziom hormonów stresu. Można to również zrobić w 20-minutowych sesjach po wystąpieniu ostrego stresora, aby znacząco zmniejszyć krążące hormony stresu, takie jak kortyzol. IBMT jest formą medytacji, która kładzie nacisk na unikanie wysiłków, kontrolowania swoich myśli. Dążysz do świadomości ciała i umysłu, a następnie możesz otrzymać wskazówki od trenera na temat oddychania, wyobrażeń mentalnych i innych technik, z miękką muzyką w tle. Wyobrażać sobie.W tej technice skupiasz się na mentalnych obrazach, aby przenieść się do miejsca, które uważasz za uspokajające i spokojne. Na przykład możesz usiąść cicho i zamknąć oczy, poluzować ciasne ubranie i wybrać zdjęcie, na którym chcesz się skupić, takie jak plaża lub odwrót. Pomyśl o tym, jak to wygląda, jak by to pachniało, co słychać i co możesz dotknąć lub jak byś się czuł. Spróbuj relaksacji autogenicznej. Zwracając uwagę na to, jak się czujesz i jak się czujesz, możesz skutecznie się zrelaksować. Na przykład zacznij od myślenia o czymś spokojnym. Następnie zacznij zwracać uwagę na swoje ciało. Skup się na kontrolowaniu oddechu, spowalnianiu bicia serca, relaksowaniu każdej kończyny jeden po drugim i tak dalej. Możesz powiedzieć sobie słowa lub wyrażenia, aby skupić się na łagodzeniu napięcia mięśniowego. Naucz się progresywnego rozluźnienia mięśni. Stwierdzono, że nawet skrócone formy tej techniki znacznie obniżają poziom hormonów stresu u studentów. Technika polega na głębokim oddychaniu, napinając mocno każdą grupę mięśniową przez maksymalnie 10 sekund. Następnie zwolnij mięśnie i odpocznij do 20 sekund, zanim przejdziesz do następnej grupy mięśni. Słuchać muzyki specjalnej do wypoczynku. Badania przeprowadzone na studentach uniwersytetów wykazały, że słuchanie uspokajającej muzyki z zamiarem relaksu było skuteczne w łagodzeniu stresu, a nawet w zmniejszaniu kolejnych poziomów hormonów stresu. Zdobądź (relaksujące) hobby. Regularne uprawianie hobby może pomóc zmniejszyć ryzyko poważnych niepożądanych zdarzeń sercowo-naczyniowych. Ludzie bez hobby częściej cierpią na depresję. Hobby może pozwolić ci lepiej przetwarzać wydarzenia życiowe i dawać poczucie produktywności i satysfakcji. Rozważ szeroką gamę zainteresowań, które mogą poprawić Twój nastrój, uwolnić dobre endorfiny i zmniejszyć stres:

Rysowanie lub malowanie

Pisanie pamiętnika

Pisanie odręcznych listów do przyjaciół lub bliskich

Tworzenie kart, albumów lub pamiątek

Rzeźba w drewnie lub duże rzemiosło

Zainteresowania na świeżym powietrzu, takie jak spacery, obserwacja ptaków, kajakarstwo, jazda na rowerze lub ogrodnictwo

Nauka nowej umiejętności lub zajęcia dla zabawy

Gotowanie lub pieczenie

Joga, medytacja

Wolontariat przynosi oczywiste korzyści niezależnie od tego, jaką organizację charytatywną lub organizację pomagasz, ale może również pomóc w złagodzeniu stresu. Jako bonus, może pomóc obniżyć ciśnienie krwi, wzmocnić zaangażowanie społeczne i sprawić, że będziesz bardziej aktywny fizycznie. Związek między wolontariatem a tymi czynnikami zdrowotnymi jest najsilniejszy dla osób starszych. Staraj się robić to co najmniej 200 godzin rocznie i dla dobra innych – nie tylko dla ciebie. Poznawaj przyjaciół – i spędzaj z nimi czas. Wsparcie społeczne jest dobrze znanym obrońcą. Posiadanie przyjaciół lub silne wsparcie ze strony członków rodziny może pomóc poradzić sobie ze stresującymi wydarzeniami i zapewnić praktyczne wsparcie, gdy czasy są trudne. Bądź otwarty na szeroki krąg lub przyjaciół. Prawdopodobnie będziesz potrzebować więcej niż jednej osoby, aby najlepiej poradzić sobie z wieloma stresorami w życiu. Na przykład kolega z pracy, aby porozmawiać o stresie w pracy lub o sąsiadce, z którą można porozmawiać o trudnościach rodzicielskich. Szukaj ludzi, którzy są rzetelni i godni zaufania oraz zachęcający. Staraj się być przyjacielem innych. Bądź zaangażowany i aktywny, aby rozwijać swoje relacje.  Szukaj ludzi, którzy wiedzą, z czym sobie radzisz. Jeśli nie masz kogoś, komu można by się zwierzyć lub jeśli istnieje jakiś stresor, z którym masz do czynienia, rozważ skupioną grupę zwolenników. Grupy, które spotykają się, aby zaoferować wsparcie innym, które zmagają się z rozwodem, żalem i innymi stresorami życiowymi, mogą zaoferować nowe przyjaźnie i szeroki krąg zwolenników społecznych. Śmiech – Być może słyszałeś, że „śmiech jest najlepszym lekarstwem” iw pewnym sensie to prawda. Śmiech oferuje darmowy i dość bezpośredni sposób na poprawę nastroju i obniżenie poziomu hormonów stresu. Może również poprawić spożycie tlenu, rozluźnić mięśnie, złagodzić ból, zrównoważyć ciśnienie krwi i poprawić funkcjonowanie psychiczne.  Terapia śmiechem może obejmować fizyczny śmiech z przewodnikiem i pozowanie ciała oraz programy humorystyczne. Inne metody obejmują klaunów lub programy komediowe. Internet jest zalany filmami z terapii śmiechem na YouTube. Możesz również skontaktować się ze szpitalem lub centrum terapeutycznym, aby zapytać, czy oferują grupowe sesje terapii śmiechem.Zająć się swoim ciałem. Ogólnie rzecz biorąc, połączenie czynników zdrowego stylu życia może mieć znacznie większy wpływ na poziom adrenaliny niż pojedyncza zmiana. Badanie poziomu hormonów stresu u ludzi, w tym epinefryny i noradrenaliny i kortyzolu, wykazało, że ludzie, którzy mieli połączenie wielu pozytywnych zachowań zdrowotnych, prawdopodobnie mieli niższe poziomy hormonów stresu. Te zdrowe nawyki obejmowały zdrową dietę, udział w pewnej aktywności fizycznej, nie palenie tytoniu, utrzymanie dobrej sieci wsparcia społecznego i wystarczającą ilość snu. Jedz zrównoważoną dietę. Rozważ dietę skoncentrowaną na obniżaniu wysokiego ciśnienia krwi , jeśli jest to często występujący objaw. Możesz także rozważyć diety antydepresyjne . Chociaż nie ma konkretnej listy żywności, która natychmiast obniża poziom adrenaliny, dieta mająca na celu zmniejszenie stresu obfituje i często jest uboga w rafinowane cukry, skrobie i tłuszcze nasycone, a także w warzywa, wielonienasycone kwasy tłuszczowe, orzechy, nasiona, produkty pełnoziarniste i chude białka. Śpij siedem lub osiem godzin każdej nocy. Zmniejsz swój siedzący tryb życia. Postaraj się wstawać i rozciągać lub chodzić przez kilka minut co godzinę, i pracować nad innymi niewielkimi wzrostami aktywności fizycznej w ciągu dnia. Ćwicz więcej. Celuj w aktywność tlenową przez większość dni tygodnia. Nawet pięć lub 10 minut może zacząć poprawiać nastrój, zmniejszać niepokój i zapewniać kilka godzin ulgi.  Nie pal ( terapia antynikotynowa). Palenie jest związane ze zwiększonym poziomem kortyzolu, a rzucenie palenia powoduje nagłe i trwałe obniżenie poziomu tego hormonu stresu w organizmie. Unikaj narkotyków rekreacyjnych, nadmiernego spożycia alkoholu i nadużywania narkotyków. Dostosuj styl życia do swoich potrzeb. Jeśli w twoim życiu występują istotne czynniki stresogenne, być może będziesz musiał rozważyć zmiany dużych biletów, aby zmniejszyć poziom stresu. Zastanów się nad niektórymi z tych możliwych czynników stresujących i jak możesz dostosować swoje życie, aby sprawy były łatwiejsze do opanowania: Stresująca praca. Jeśli Twoja praca jest źródłem ciągłego stresu, rozważ zmianę. Jeśli nie możesz znaleźć nowej pracy, opcje mogą obejmować: Ustawianie parametrów dostępności. Na przykład nie sprawdzaj e-maila roboczego między 19:00 a 7:00 Wypracowanie pewnych nawyków ze współpracownikami. Jeśli dana osoba tworzy stresującą sytuację, spróbuj poświęcić im trochę czasu, aby omówić problem w sposób jak najbardziej neutralny. Jeśli to nie zadziała, sięgnij do zasobów ludzkich lub zaufanego współpracownika, aby pomóc Ci znaleźć możliwe rozwiązania. Prośba o pomoc. Jeśli obciążenie pracą stało się niemożliwe do opanowania lub nierozsądne, poinformuj o tym przełożonego. W zespole mogą być inni, którzy mogą narazić się na zwiększone obciążenie pracą lub może to pomóc w znalezieniu nowego zatrudnienia. Niepokojące relacje. Wysokie napięcie, nieszczęśliwe, niepewne lub obraźliwe relacje mogą być głównym źródłem stresu. Zastanów się, czy nie szukać porady lub zarezerwować czas z ukochaną osobą, aby rozwiązać ten problem jako zespół. Jeśli jesteś wykorzystywany, rozważ sporządzenie planu bezpieczeństwa lub skontaktowanie się z gorącą linią pomocy w celu uzyskania pomocy.  Problemy finansowe. Problemy z pieniędzmi mogą być stałym czynnikiem stresującym. Jeśli masz dług, istnieje wiele praktycznych sposobów rozwiązania problemu. Opracuj budżet; ocenić swoje nawyki związane z wydatkami; uszereguj priorytety spłaty długu; skontaktuj się ze swoimi wierzycielami, aby poprosić o zmodyfikowane warunki spłaty i zajrzeć do usług umorzenia długów. Jeśli nie możesz pozwolić sobie na dokonywanie płatności za mieszkanie lub żywność, rozważ programy pomocy finansowej. Ustal realistyczne cele. Nie możesz robić wszystkiego na liście rzeczy do zrobienia przez cały czas. Jeśli nie możesz bez obaw radzić sobie ze stresem na własną rękę lub przy wsparciu bliskich, może być czas, aby szukać pomocy u profesjonalisty. Zastanów się nad poradnictwem oferowanym przez specjalistyczne ośrodki i dyplomowanych fachowców.  Spróbuj aromaterapii. W badaniach klinicznych stwierdzono, że aromaterapia obniża poziom adrenaliny i noradrenaliny, nawet podczas porodu. Nawet pojedynczy masaż przy użyciu aromaterapii olejkiem eterycznym może spowodować znaczne zmniejszenie rytmu serca, wzorów fal mózgowych i wydalania kortyzolu. Uspokajające olejki eteryczne, takie jak lawenda, bergamotka, olejek pomarańczowy i wiele innych, mogą pomóc złagodzić stres i zmniejszyć produkcję hormonów stresu w organizmie, nawet przy krótkotrwałych sesjach. Rozważ naturalne leki. Niektóre badania wspierają stosowanie ziół do regulacji nastroju i łagodzenia stresu. Przed rozpoczęciem nowych preparatów ziołowych zawsze należy skonsultować się z lekarzem, ponieważ mogą one wchodzić w interakcje z lekami i schorzeniami. Możesz także spróbować pić swoją ulubioną herbatę. Polifenole w liściach herbaty (zarówno czarne, jak i zielone) skutecznie zmniejszyły reakcję na stres w badaniach laboratoryjnych myszy. Te i inne dobrze znane korzyści zdrowotne herbaty sprawiają, że jest ona atrakcyjnym sposobem na uspokojenie stresu. Nadmiar, niepotrzebna adrenalina może powodować poważne problemy zdrowotne. Objawy przypływu adrenaliny można pomylić z poważnymi chorobami, w tym zawałami serca. Jeśli podejrzewasz, że twoje objawy nie są spowodowane adrenaliną, poszukaj pilnie opieki medycznej. Nawet przy odpowiednim zastosowaniu medycznym działania niepożądane epinefryny mogą być ciężkie i obejmują: lęk, zawroty głowy, suchość w ustach, zwiększoną potliwość, ból głowy, nudności i uczucie osłabienia. Zanim spróbujesz naturalnych środków na zbyt dużą adrenalinę, zastanów się nad oceną, aby dowiedzieć się, czy poziom adrenaliny jest rzeczywiście zbyt wysoki. Objawy nadmiaru epinefryny można pomylić z innymi problemami.

https://draxe.com/epinephrine/

Sarkoidoza podejście holistyczne

Sarkoidoza podejście holistyczne

Sarkoidoza jest chorobą, która polega na tworzeniu niewielkich zapalnych guzków w różnych narządach ciała. Przyczyna sarkoidozy w medycynie akademickiej nie jest do końca znana. Zapalne guzki, nazywane ziarniniakami, są miejscem aktywnego procesu chorobowego. Ziarniniaki budowane są przez gromadzące się nieprawidłowo pobudzone komórki układu odporności, tzw. limfocyty, makrofagi. Sarkoidoza najczęściej zajmuje węzły chłonne centralnej części klatki piersiowej, czyli śródpiersia oraz płuca, może jednak dotyczyć każdego narządu np: wątroby (w tym przypadku najczęściej nie daje objawów), skóry, oczu, serca, układu nerwowego oraz węzłów chłonnych.

Objawy chorobowe

Sarkoidoza może nie dawać żadnych objawów. Jeśli znajdziesz się w grupie  chorych, możesz zaobserwować tzw. objawy ogólne: zmęczenie, osłabienie, utratę apetytu, chudnięcie, podwyższoną temperaturę ciała (zwykle jest to niewielki wzrost, ale istnieje możliwość wystąpienia także wysokiej gorączki sięgającej nawet 40°C). Mogą wystąpić także inne objawy. Zależą one od tego, jaki narząd został zajęty przez chorobę. I tak np:

narząd objawy
płuca kaszel, ból w klatce piersiowej (zwykle odczuwany jako ucisk za mostkiem)
skóra rumień guzowaty – najbardziej charakterystyczna zmiana skórna w sarkoidozie – jest to duże, bolesne zaczerwienione nacieczenie zwykle na przedniej stronie podudzi, poniżej kolan;
mięśnie, stawy, bóle stawów
serce uczucie nieprawidłowej pracy serca, kołatania, duszność, obrzęki
Objawy:
– zmęczenie, na które nie ma wpływu sen,
– bóle o różnym natężeniu,
– suchość oczu,
– zamazane widzenie,
– skrócenie oddechu,
– spadek objętości płuc,
– suchy kaszel,
– gorączka.

Przyczyny choroby według medycyny konwencjonalnej

Sarkoidoza jest chorobą, której przyczyna w medycynie konwencjonalnej nie została jeszcze dokładnie ustalona. Uważa się, że zachorowaniu sprzyja pewien antygen, czyli taka substancja, która, gdy znajdzie się w organizmie osoby o pewnej predyspozycji genetycznej, gromadzi się w tkance o bogatym utkaniu limfatycznym. Za taką tkankę uważa się między innymi węzły chłonne – pełne komórek, które zajmują się obroną naszego organizmu przed zakażeniem. Jeśli antygen dostanie się między takie komórki, zaczynają one z nim walczyć. Tworzą się wtedy skupiska komórek tj. makrofagi, limfocyty, fibroblasty (czyli komórki walki z obcym patogenem), które nazywamy ziarniniakami. Potwierdzenie ich obecności w tkankach daje możliwość potwierdzenia rozpoznania choroby.

Przyczyny choroby według medycyny komplementarnej – naturalnej

Schorzenie to może być spowodowane zatruciem organizmu toksynami wytwarzanymi przez pasożyty, ukryte infekcje bakteryjne, wirusowe i grzybicze. Dodatkowym czynnikem obciążającym układ odpornościowy mogą być metale ciężkie.  Nie bezm  przyczyny sprawdzamy także obciążenie alergenami pokarmowymi. Komplet badań KTT, które wykonujemy potrafi precyzyjnie wskazać przyczynę choroby, a po jej usunięciu objawy tego schorzenia mogą stopniowo zanikać. Nie znaleziono żadnego genetycznego czynnika, który mógłby mieć znaczenie, a członkowie tej samej rodziny mogą być wystawieni na podobne środowiskowe patogenne czynniki chorobotwórcze, stąd powtarzające się zachorowania w obrębie tej samej rodziny. Organizmy ludzkie łatwo wchłaniają aluminium z pożywienia i są wrażliwsze na jego działanie. Również osoby z gorzej funkcjonującymi nerkami będą łatwiej przyswajać aluminium. Aluminium blokuje enzymy cyklu Krebsa, niezbędne do usunięcia amoniaku, a zatem zatrucie aluminium może prowadzić do kumulowania się amoniaku, co w konsekwencji prowadzi do upośledzenia funkcji mózgu, w tym pamięci. Aluminium może być jednym z czynników wywołujących sarkoidozę. Może powodować problemy z sercem (kardiomiopatię) i anemię.

KTT w walce z chorobą

Medycyna naturalna rozpatrując zdrowie pacjenta – czy to małego, czy dużego – intensywnie obserwuje całego człowieka. Bierze się pod uwagę praktycznie każdy objaw, teoretycznie błahy, a w praktyce wiele mówiący wytrawnemu terapeucie. Stąd zainteresowanie jednostką sarkoidozy. Czy medycyna akademicka to obecnie jedyny i właściwy sposób leczenia, z którym nikt nie ma prawa dyskutować? Gdyby wyjść poza tą optykę, okazuje się, że tradycyjne metody lecznicze sięgają dużo dalej i głębiej, a łączy je jedna, wspólna cecha – holistyczne podejście do pacjenta, wyjście poza schemat leczenia objawowego i szukanie siły leczniczej w naturze. Poniżej przedstawiamy podstawowe informacje na temat jednej z najskuteczniejszych form diagnozowania i usuwania przyczyn „Sarkoidozy” przy zastosowaniu biorezonansu w ramach zaawansowanej diagnostyki i terapii KTT.

Niezwykle skutecznym narzędziem w walce z chorobą jest indywidualnie dopracowana przez Nas diagnostyka i terapia KTT. Dzięki wykorzystaniu wiedzy medycyny chińskiej prawa 5 elementów i zastosowaniu odpowiedniego wzorca drgań na punktach akupunkturowych dowiadujemy się jakie organy zostały osłabione i czy choroba jest w stanie ostrym czy chronicznym. Przy jednoczesnym zastosowaniu terapii drugiego modułu terapeutycznego zintegrowanego drugim kanałem wejściowym stało się możliwe zastosowanie informacji substancji stabilizujących takich jak np.:

  • Ampułka eliminacji aflotoxin (wysoko toksyczny produkt metaboliczny pleśni, w wielu przypadkach bardziej niebezpieczny od samych pleśni, wywołuje i nasila osłabienie organizmu, za pomocą tej ampułki przyśpieszamy usuwanie toksyn grzyba z organizmu)
  • Ampułka wzmocnienie obrony jelitowej (wspomaga układ odpornościowy sprzężony z jelitami zapobiegając tym samym ponownemu osłabieniu narządu)
  • Ampułka aktywacja limfy – aktywacja blokad przepływu limfy dzięki czemu toksyny mogą być sprawniej eliminowane z organizmu
  • Ampułka przeciw pasożytnicza – wspiera organizm w walce z obciążeniem pasożytniczym
  • Ampułka toksyn bakteryjnych – stymuluje eliminację toksyn bakteryjnych
  • Ampułka komórki – ochrona komórek przeciw toksynom bakterii
  • Ampułka bakteria killer – zapobiega wchłanianiu i rozprzestrzenianiu entero i endo toksyn w organizmie
  • Ampułka stop M – protein – zapobiega zajęciu jelit przez bakterie M-protein
  • Ampułka rozpadu krążenia toksyn – wspomaganie rozpadu krążących toksyn w organizmie
  • Ampułka wzmocnienia układu immunologicznego

W ramach uwalniania od metali ciężkich stosujemy:

  • Ampułka eliminacji zewnątrzkomórkowej
  • Ampułka eliminacji wewnątrzkomórkowej
  • Ampułka uwalniania od obciążeń metali ciężkich

Wykonywanie terapii stabilizujących przy użyciu ampułek wspierających z zestawu 5 elementów Medycyny Chińskiej ma za zadanie zainicjowanie procesu intensywniejszej eliminacji toksyn, które wcześniej w procesie odciążania zostały uwolnione. Pozwala to na uniknięcie nasilonych reakcji. Przy eliminacji stanu zapalnego, dzięki terapii KTT wykorzystujemy oddziaływanie anty grzybicze specjalnie przygotowanej ampułki. Zastosowanie dodatkowych ampułek wspierających pozwala Nam w szybszy i skuteczniejszy sposób na pozbycie się uciążliwych grzybów z organizmu.

 

Jacek Wikarski D.Sc. Med. Naturopata z długoletnią praktyką. Propagator zdrowego stylu życia. Autor publikacji z zakresu zdrowia oraz naturalnych metod usuwania przyczyn choroby. W swojej długoletniej praktyce stosując metody medycyny holistycznej (alternatywnej) przeprowadza wnikliwe analizy organizmu według prawa 5 elementów TCM (Traditional Chinese Medicine) pozwalające na dobranie indywidualnych terapii zdrowotnych. Współtwórca poradni medycyny naturalnej Alergikus w Warszawie (Internet:www.alergikus.pl). Autor i popularyzator jonizacji ujemnej powietrza systemem (Internet: ionsystem.pl) oraz wynalazca terapii jonowej w prozdrowotnych komorach jonizacyjnych – jonostrefach (Internet:www.jonostrefa.pl) – uruchom naturalnie procesy zdrowienia.

Życzę zdrowia „Ubi malum ibi remedium”

Musisz wyjść poza optykę swego codziennego myślenia gdyż ludzie myślący szukają przyczyn choroby i ją eliminują, a pozostali zostają w tyle i zaleczają jedynie jej objawy. Niestety będziesz stale cierpiał, jeżeli będziesz reagował na wszystkie przesłanki cywilizacji. Prawdziwa siła zawiera się w naturze i obserwacji wszystkiego z bocznej pozycji ze spokojem i logiką. Jeżeli jakiekolwiek słowa lub obrazy mogą cię kontrolować oznacza, że wszyscy mogą Cię kontrolować. Oddychaj i pozwól chorobom przeminąć i uruchom naturalnie procesy zdrowienia.

Terapia solą: jak to wpływa na oddychanie, a także na skórę i układ odpornościowy

Terapia solą: jak to wpływa na oddychanie, a także na skórę i układ odpornościowy

Być może już używasz soli himalajskiej w swoim jedzeniu, ale czy kiedykolwiek próbowałeś terapii solnej? Istnieje kilka sposobów na czerpanie korzyści z terapii solnej w domu lub w spa. Czy źle jest wdychać sól? Jedną z najlepszych korzyści zdrowotnych terapii solnej są jej właściwości do lepszego oddychania. Według Instytutu Lung, właściwości przeciwbakteryjne i przeciwzapalne soli w połączeniu z jej zdolnością do pomocy w usuwaniu patogenów( w celu wykrycia patogenów, które obciążają organizm można wykonać test KTT) przenoszonych drogą powietrzną przy jednoczesnym zmniejszeniu reakcji alergicznych sprawiają, że jest to doskonały wybór terapeutyczny dla osób z astmą , zapaleniem oskrzeli. Zanim odwiedzisz najbliższe spa z terapią solną, porozmawiajmy o wszystkich potencjalnych korzyściach wynikających z tej starożytnej praktyki i większej liczbie niesamowitych terapii solnych. Terapia solą występuje w kilku formach, które można podzielić na dwie główne kategorie: terapia solą na mokro lub terapia suchą solą. Terapia solą mokrą obejmuje stosowanie doniczek neti , mieszanek do płukania gardła z solą, peelingów solnych , moczenia w kąpielach ze słoną wodą i spłukiwania solą wewnętrzną . Czym jest terapia suchą solą? Jest to forma terapii solnej w środowisku bez wilgoci. Terapia solą suchą odbywa się w przestrzeni często nazywanej „jaskinią solną”, ale spa solne może również nazywać ją „salą terapii solnej”. Terapia suchą solą nazywana jest również haloterapią lub speleoterapią. Według Stowarzyszenia Terapii Soli, speleoterapia odbywa się pod powierzchnią Ziemi w naturalnie występujących jaskiniach solnych i kopalniach. Haloterapia, z drugiej strony, jest formą terapii solą suchą, w której wykorzystuje się sztuczne jaskinie solne utworzone za pomocą halogeneratora, który rozprasza suchy aerozol solny do „jaskini” soli lub pomieszczenia. Tak więc w przypadku obu form terapii jaskinią solną oddychasz słonym powietrzem, ale speleoterapia jest naturalnie występującą solą, podczas gdy haloterapia wykorzystuje naturalną sól, która jest pompowana do środowiska stworzonego przez człowieka. Inne formy terapii solą suchą obejmują inhalatory solne i lampy solne. Te formy terapii solnej w domu są łatwe do wykonania i nie są zbyt drogie. Co to jest inhalator solny? Jak używać inhalatora solnego? Inhalator solny, zwany także rurą solną, to małe, ceramiczne urządzenie, które wypełnisz różowymi kryształkami soli Himalajów. Aby użyć inhalatora, wkładasz usta do ustnika i głęboko wdychasz. Inhalator solny jest stosowany jako alternatywna terapia dla problemów oddechowych. Jak działa lampa solna? Prawdziwa himalajska lampa solna to solidna bryła soli himalajskiej, która została ręcznie rzeźbiona, a w wydrążonym środku znajduje się żarówka, która wydziela zarówno światło, jak i ciepło. Ponieważ sól jest higroskopijna (przyciąga cząsteczki wody), może przyciągać cząsteczki wody wraz z wszelkimi zanieczyszczeniami powietrza w pomieszczeniach, takimi jak pleśń, bakterie i alergeny. W każdym pomieszczeniu, jak i w tym gdzie jest wykorzystywana lampa solna należy korzystać z jonizatora powietrza ( ION SYSTEM), który redukuje zanieczyszczenia. Gdy para wodna napotyka powierzchnię lampy solnej, uważa się, że zanieczyszczenia pozostają uwięzione w soli. Po prostu uważaj na mistyfikację lampy solnej i dowiedz się, jak dostrzec prawdziwą ( Himalajską lampę solną ) vs fałszywe lampy solne. Główną ideą całej terapii solnej jest to, że wchodząc w kontakt z solą – poprzez jakąś formę terapii solą mokrą lub suchą – możesz poprawić swoje zdrowie i samopoczucie. Znane są również kąpiele w słonej wodzie i terapia solna, które są bardzo relaksujące i zmniejszają stres. Dlaczego więc terapia solna może mieć pozytywny wpływ na organizm? Według Lung Institute sól ma niesamowite właściwości, w tym:

  • Przeciwbakteryjny
  • Przeciwzapalne
  • Rozluźnia nadmierny śluz i przyspiesza transport śluzowo-rzęskowy
  • Usuwa patogeny
  • Zmniejsza poziom IgE (nadwrażliwość układu odpornościowego

Jakie są zalety terapii solnej?

  1. Dolegliwości oddechowe

Teoria leżąca u podstaw terapii suchą solą i jej zdolności do poprawy problemów z oddychaniem polega na tym, że sól pomaga zmniejszyć stan zapalny i otworzyć drogi oddechowe, pomagając jednocześnie pozbyć się alergenów ( test alergiczny)  i toksyn z układu oddechowego. Według Stowarzyszenia Terapii Soli, wiele osób, które wykonują haloterapię jako część swojej „rutyny odnowy biologicznej”, może znaleźć ulgę w kilku chorobach układu oddechowego, w tym:

  • Astma
  • Alergie
  • Zapalenie oskrzeli
  • Przeziębienie
  • POChP
  • Zwłóknienie torbielowate
  • Infekcja ucha
  • Zapalenie zatok
  • Kaszel palacza

Stowarzyszenie Terapii Soli wskazuje również, że „dla warunków oddechowych niskie stężenie i stopniowe podawanie suchej soli oraz spójność sesji są kluczowymi elementami dla pomyślnych wyników”. Czy jest jakaś nauka, by to wszystko poprzeć? W pilotażowym badaniu opublikowanym w 2017 r. analizowano wpływ haloterapii na małe dzieci (w wieku 5–13 lat) z kliniczną diagnozą łagodnej astmy, które nie otrzymywały żadnych leków przeciwzapalnych. Dwadzieścia dziewięć dzieci miało 14 sesji haloterapii w sali solnej z halogeneratorem w ciągu siedmiu tygodni, podczas gdy pozostałe 26 zostało umieszczonych w pomieszczeniu z solą bez solnego halogeneratora. Grupa, która otrzymała haloterapię, wykazała „statystycznie istotną poprawę” w nadreaktywności oskrzeli (BHR) i ogólnie naukowcy dochodzą do wniosku, że pomieszczenie z solą z halogeneratorem może mieć pewne korzystne działanie u łagodnych dzieci chorych na astmę. W wielu badaniach wykazano również pozytywny wpływ haloterapii na pacjentów z przewlekłymi obturacyjnymi chorobami płuc, takimi jak przewlekłe zapalenie oskrzeli i astma. Szczególnie zaobserwowano poprawę czynności płuc i spadek ciśnienia krwi.  Innym przykładem terapii solą korzystnej dla problemów oddechowych jest badanie z 2008 r., które wykazało, że wdychanie trzy procentowego roztworu soli jest bezpieczną i skuteczną formą leczenia niemowląt z zapaleniem oskrzelików, powszechnym zakażeniem płuc u małych dzieci i niemowląt.

  1. Warunki skóry

Mówi się, że wykonywanie suchej terapii solą może pomóc osobom z różnymi chorobami skóry, w tym:

W badaniach naukowych wykazano również, że terapia mokrą solą poprawia nawilżenie skóry, szorstkość skóry i zaczerwienienie skóry, co czyni ją doskonałym rozwiązaniem dla osób z egzemą i innymi schorzeniami skóry suchej. W badaniu opublikowanym w International Journal of Dermatologyochotnicy z atopową suchą skórą zanurzali jedno z przedramion w roztworze kąpieli zawierającej pięć procent soli z Morza Martwego przez 15 minut, podczas gdy ich drugie ramię było zanurzone w wodzie z kranu jako kontrola. Jakie były wyniki? Ramiona skąpane w słonej wodzie poprawiły funkcję bariery skórnej i  nawodnienie warstwy rogowej, a także zmniejszenie szorstkości i stanu zapalnego skóry. Naukowcy przypisywali głównie korzyści płynące z moczenia soli morskiej jej bogatej zawartości magnezu .

  1. Wzmacniacz układu odpornościowego

Jest dobry powód, dla którego sól jest powszechnie stosowana w konserwacji żywności – przeciwbakteryjne właściwości soli (NaCl) są niezwykle imponujące. Badania wykazały, że sól zmniejsza zanieczyszczenie bakteryjne żywności z następujących bakterii, które powodują poważne choroby u ludzi: Escherichia coli , Salmonella typhimurium ,  Staphylococcus aureus  i  Listeria monocytogenes . Badania wykazują również zdolność haloterapii do pobudzania układu odpornościowego . Badania przeprowadzone w celu ustalenia korzyści haloterapii w ramach leczenia skojarzonego u pacjentów z przewlekłym zapaleniem oskrzeli wykazały, że oprócz poprawy czynności płuc, znormalizowano także pomiary obniżonej odporności.

  1. Zmniejszyć stan zapalny

Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Manchesterze pokazują kolejną istotną zaletę soli – jej zdolność do zmniejszenia stanu zapalnego, co jest ogromne, ponieważ wiemy, że zapalenie jest źródłem większości chorób . Według badań przeprowadzonych na zwierzętach, roztwór hipertoniczny (roztwór o podwyższonym stężeniu soli) „może łagodzić stany zapalne wyłącznie poprzez kąpiele w nim”. Wykazano również, że słony płyn zmniejsza stan zapalny po zastosowaniu bandaży. Wydaje się, że roztwór hipertoniczny wytwarza gradient osmotyczny przez skórę. Gradient osmotyczny to ciśnienie powodowane przez cząsteczki wody, które zmuszają wodę do przemieszczania się z obszarów o dużym potencjale wodnym do obszarów o niskim potencjale wodnym. Naukowcy podkreślają, że wyjaśnia to, dlaczego słone gorące źródła są znane z poprawy bólu związanego ze stanami zapalnymi, takimi jak  reumatoidalne zapalenie stawów . Haloterapia pochodzi z greckiego słowa oznaczającego sól, która jest „aureolą”. Terapia solna jest nowszą praktyką w Stanach Zjednoczonych, ale od setek lat stosowana w Europie. Mówi się, że europejscy mnisi zaczęli stosować terapię solną wieki temu, kiedy zauważyli, że dolegliwości oddechowe poprawiły się szybciej po spędzeniu czasu w naturalnych jaskiniach solnych. W zapisach pisanych z XII wieku znajduje się również jedna z pierwszych wzmianek o uzdrowiskach z wodą mineralną w Polsce. W latach czterdziestych XIX wieku polski lekarz dr Feliks Boczkowski zauważył, że górnicy z metalu i węgla mają tendencję do doświadczania poważnych problemów z oddychaniem, ale górnicy byli zazwyczaj zdrowsi niż większość ludzi. To doprowadziło dr Boczkowskiego do opublikowania książki o korzyściach zdrowotnych płynących z pyłu solnego. Podczas II wojny światowej niemieckie kopalnie soli były używane jako schronienia przeciw bombom. Gdy wybuchały bombardowania, ludzie musieli pozostać w kopalniach przez długi czas, wdychając cały ten słony pył. Kiedy ludzie z problemami z oddychaniem opuścili kryjówki solne, podobno mogli oddychać znacznie łatwiej. Jaskinie solne nazywane są również salami solnymi lub komorami solnymi. Jak działa sala solna? Terapia suchą solą obejmuje spędzanie czasu na relaksowaniu w sztucznym środowisku oddychającym powietrzem z solą. Terapia suchą solą może odbywać się w aktywnej sali solnej lub w pasywnej sali solnej. Sala aktywna wykorzystuje halogenerator do umieszczania mikrocząstek soli w powietrzu w zamkniętej przestrzeni, dzięki czemu można ją wdychać, a także, aby skóra mogła wejść w kontakt z solą. Ta odmiana terapii suchą solą nazywa się haloterapią. Pasywne sale solne (speleoterapia) są również stworzone przez człowieka, ale zamiast używać halogeneratora do wprowadzania soli do środowiska, wypełniają przestrzeń dużymi ilościami soli. Pomysł polega na symulowaniu naturalnych jaskiń solnych, takich jak w Europie. Sztuczne jaskinie solne mogą wykorzystywać różne rodzaje soli morskiej . Wielu decyduje się na użycie różowej soli morskiej. Skąd pochodzi sól morska różowa? Prawdziwa różowa sól morska z Himalajów pochodzi z kopalni soli o głębokości 5000 stóp poniżej pasma górskiego Himalajów. Sól może być różowa, czerwona lub biała, a wszystkie kolory wskazują na imponującą naturalną zawartość minerałów. Skutki uboczne terapii solnej w przypadku haloterapii są znane z niewielkiego kaszlu, niewielkiego ucisku w klatce piersiowej lub kataru, które dostawcy terapii solnej zwykle twierdzą, że sól wykonuje swoją pracę w celu usunięcia śluzu i toksyn z płuc i dróg oddechowych. Haloterapia nie jest zalecana dla osób z gorączką, chorobą zakaźną, otwartymi ranami, rakiem, ciężkim nadciśnieniem, zaburzeniami psychicznymi lub czynną gruźlicą. Jeśli jesteś w ciąży lub masz problemy ze zdrowiem, porozmawiaj z lekarzem przed podjęciem próby haloterapii lub innej formy terapii solnej. Czy są jakieś inne zagrożenia związane z terapią solą? Według Amerykańskiej Fundacji Astmy i Alergii: „Udowodniono, że wdychanie skoncentrowanych soli (hipertoniczny roztwór soli) podrażnia drogi oddechowe, powodując kaszel i śluz, co może pogorszyć astmę u niektórych osób. Haloterapia lub siedzenie w pokoju solnym raczej nie poprawi astmy. U większości pacjentów z astmą haloterapia jest „prawdopodobnie bezpieczna”.

https://draxe.com/salt-therapy/

Spotkanie z ojcem medycyny Hipokratesem

Spotkanie z ojcem medycyny Hipokratesem

Przepiękny lipcowy dzień na greckiej wyspie Kos. Z samego rana mamy zaplanowane spotkanie w miejscu gdzie rośnie legendarne drzewo, pod którym nauk prawdziwej medycyny udzielał sam Hipokrates.  Medicus curat natura sanat – Lekarz leczy, natura uzdrawia.” Ten aforyzm sformułował Hipokrates, a tak naprawdę Hippokrates. I takie sformułowanie jest mi bliskie od samego początku mojej praktyki z medycyną naturalną. Nie wiedzieć czemu w polskiej literaturze zaginęło jedno p. A jest to o tyle istotne, iż Hipokrates oznaczałoby po grecku podwładny, a Hippokrates – koniowładny.

Przysięga Hipokratesa w języku polskim

Ten żyjący w V w.p.n.e Grek był założycielem jednego z najstarszych i najważniejszych nurtów w medycynie greckiej, mianowicie był on tak zwanym teoretykiem (racjonalistą). Dementował on ówcześnie panujące przekonania jakoby choroby były wywoływane przez duchy. Hipokrates uważał bowiem, że pacjenta należy badać całościowo na wszystkich płaszczyznach. Był on głęboko przekonany, że trzeba znaleźć przyczynę choroby oraz zastanowić się także nad tym, jakie wydarzenia ją spowodowały. Hipokrates za bardzo istotne dla zrozumienia pacjenta uważał klimat i środowisko, w jakim chory przebywa. Ojciec medycyny opierał swoje wnioski i wiedzę na obserwacji oraz doświadczeniu. Uważał bowiem, że zadaniem medyków jest wspomaganie procesów leczniczych. To właśnie ten, jakże dawno przed nami żyjący, „uzdrowiciel”  wprowadził do nomenklatury i praktyki medycznej terminy takie jak dieta, higiena, gimnastyka oraz profilaktyka. Ponadto spisał historię medycyny (“Corpus Hippocraticum”). A dla wielu jego imię nierozerwalnie kojarzy się z przysięgą składaną przez absolwentów medycyny lub z obliczem osoby umierającej tzw. twarzą Hipokratesa (łac. facies Hippocratica).

drzewo – platan Hipokratesa

“Leczący, który nieobeznany jest z wiedzą astrologii, zasługuje raczej na miano błazna, aniżeli lekarza.”

To zdanie przypisuje się Hipokratesowi, ponieważ wymagał on od swoich uczniów nieprzeciętnej wiedzy o znakach zodiaku oraz wpływie planet na człowieka. Astrologia, jako nauka, budziła wówczas strach wśród studenckiej braci, porównywalny z postrachem wywoływanym przez anatomię na dzisiejszych akademiach medycznych. Wiedza o kosmosie i jego wpływie na ludzi była przedmiotem poważanym i jednym z najważniejszych, przez co trudnym do zaliczenia. Hipokrates również pozostałe składowe medycyny wywiódł z magii świątynnej i oddał w ręce grupy zawodowej zwanej medykami. Parał się on również ziołolecznictwem i litoterapią.

“By leczyć ciało ludzkie, konieczna jest wiedza o całości zjawisk.”

Ojciec medycyny wymagał od adeptów sztuki medycznej nie tylko wiedzy oraz rzetelności, ale również między innymi nieposzlakowanej opinii oraz schludności. Nie bez powodu, gdyż medyk powinien mieć społeczne zaufanie oraz autorytet. Hipokrates poświęcał bardzo dużo uwagi pacjentom, dbał o nich oraz potrafił z nimi rozmawiać. Nawiązywał paternalistyczną więź z podopiecznym opartą na wzajemnym zaufaniu. Tym zachowaniem przypominał bardziej wiejskiego lekarza, powszechnie szanowanego, uchodzącego za alfę i omegę wiedzy medycznej w swojej małej miejscowości. Taki lekarz, choć zwykle z jedną specjalizacją ogólną, potrafił wyleczyć wszystkie dolegliwości dotykające mieszkańców wioski, od problemów z zębami po trudności z wypróżnieniem. Tak samo Hipokrates, mimo braku zaawansowanej technologii, potrafił dobrać odpowiednią terapię do osoby i to często z większym powodzeniem niż jego obecni następcy, posiadający pełną gamę urządzeń medycznych.

Nowoczesna medycyna jak i naturoterapia również dowodzi, że czasem uzdrawiający może być sam kontakt z personelem medycznym. Owe zjawisko nazywa efektem placebo. Jest to nic innego jak nowe imię dla pradawnej magii znachorów czy zamawiaczy. Wbrew pozorom nie zostało ono nadane, aby się od niej odżegnywać, ale po to, aby móc z niej do woli korzystać, pod naukową przykrywką. Czym jest bowiem w dzisiejszych czasach fartuch czy stetoskop, jak nie symbolem wiedzy tajemnej, pozwalającej zajrzeć w głąb człowieka? Doktor H. Newman w swojej książce “Cień Hipokratesa”, podkreśla jak wielką rolę ojciec medycyny przykładał do budowania relacji z pacjentem, opartej na wzajemnym szacunku oraz zaufaniu.

“Zdrowie chorego najwyższym prawem.”

Ile to z holistycznych nauk ojca medycyny pozostało w jego krnąbrnej i zadufanej w sobie córce? Dziś telewizyjnym wzorem lekarza jest doktor House, który rzadko raczy się pofatygować osobiście do pacjenta. W tym amerykańskim serialu prawie nigdy nie widzimy, aby ktoś przeprowadzał badanie podmiotowe (wywiad) albo przedmiotowe (badanie fizykalne), za to chorego poddaje się wszystkim możliwym oględzinom przy użyciu różnych urządzeń. Obraz ten, choć przekoloryzowany, oddaje jednak istotę problemu. Nawet przecież w ówczesnych nam przychodniach lekarz dopasowuje często objawy do leków, jak się coś nie zgadza to albo ignorujemy albo to wina stresu. A przecież przysięgali Ojcu, że będą kultywować jego idee.

No właśnie, co lekarze tak naprawdę ślubują? Przysięga, zwana Przysięgą Hipokratesa, nawet nie jest jego autorstwa. Jak wykazał badacz medycyny N. Riad, tekst ten liczy sobie 3000 lat i pochodzi z Egiptu. Została ona jednak dostosowana do greckich standardów. Młody grecki medyk zobowiązywał się przed greckimi bogami oraz prosił ich o pomoc. Wzywał wówczas Asklepiosa (Eskulapa), któremu towarzyszył wiernie wąż oraz który tworzył tak wybitne lekarstwa, dzięki którym umarli odzyskiwali życie. Wzywał Hygeę, od której to imienia powstał termin higiena oraz Panakeę, od której pochodzi słowo panaceum. W tej przysiędze zabroniona jest eutanazja oraz aborcja, a życie i zdrowie pacjenta jest najważniejsze. Obecni absolwenci medycyny nie mają tak jasnych norm etycznych, muszą się zatem kierować własnym sumieniem. Jest tak dlatego, iż w roku 1948 Światowe Stowarzyszenie Medyczne sformułowało Deklarację Genewską, która jest bardzo zlaicyzowaną i ogólną następczynią starożytnego tekstu.

Po wizycie w miejscu legendarnego drzewa platanu Hipokratesa udajemy się do Asklepiejon gdzie uczniowie Hipokratesa wybudowali szpital, przez wielu historyków uznawany za pierwszy na świecie.

Asklepiejon to świątynia Asklepiosa, boga i patrona sztuki lekarskiej. W Grecji znajduje się około 300 Asklepiejonów, tan na Kos jest najbardziej znanym i najlepiej zachowanym. Hipokrates, bez wątpienia najbardziej zasłużony mieszkaniec wyspy, przy Asklepiejonie prowadził swoją pierwszą szkołę, w której uczył przyszłych medyków sztuki lekarskiej. Po dawnej świetności Asklepiejonu, co prawda dziś już niewiele pozostało. Znaczna część świątyni została zniszczona przez trzęsienie ziemi z roku 554.Świątynia została zaprojektowana na trzech tarasach leżących na różnych poziomach, które zostały ze sobą połączone schodami.

Dolny taras.

Aby dostać się na pierwszy taras trzeba wspiąć się po liczących 24 stopie szerokich schodach. Kiedyś wejście na pierwszy taras ozdabiała brama, dziś pozostało po niej kilka kamieni i tablica wspominająca jej istnienie. Pozostałości fundamentów pozwalają się zorientować jak wielka była owa brama. Dolny taras zbudowany został na planie prostokąta o wymiarach 80 X 100 metrów, taras od strony północnej, zachodniej i wschodniej otoczony był kolumnadami. Niestety, niewiele po nich zostało…Taras ten przeznaczony był jako miejsce zamieszkania pacjentów, tutaj też znajdowała się część szkoły lekarskiej. Na prawo od wejścia znajdują się ruiny rzymskich łaźni. Po przeciwnej stronie od wejścia na ścianie oddzielającej dwa tarasy znajdują się nisze, w których stały posągi bogów, którym oddawano cześć.

Środkowy taras.

Drugi taras jest znacznie węższy niż pierwszy. To tutaj znajdowało się centrum religijne całej świątyni. Bezpośrednio po wejściu na drugi taras znajdujemy się przed ruinami przedsionka Asklepiosa, otoczonego kolumnadą. Na prawo, na podwyższeniu znajdują się ruiny właściwej świątyni Asklepiosa. Kilka otaczających świątynię kolumn zostało na nowo postawionych. Datuje się, ze kolumny te pochodzą z IV lub III wieku p.n.e. W świątyni zachował się granitowy ołtarz ofiarny, na którym składano krwawe ofiary. Po lewej stronie przedsionku Asklepiosa znajduje się świątynia Apollina, otoczona 7 na nowo postawionymi korynckimi kolumnami. Po lewej stronie schodów prowadzących na trzeci taras zachował się fragment extedy, niszy z ławkami do siedzenia z III w. p.n.e.

Górny taras.

Po pokonaniu 60 stopniowych schodów wchodzi się na trzeci taras Asklepiejonu. Bezpośrednio naprzeciw schodów znajduje się wielka świątynia Asklepiosa z II wieku przed Chrystusem. Świątynia zbudowana jest na planie prostokąta o wymiarach 34 x 18 m, otoczona była 104 kolumnami, podesty niektórych zachowały się do dziś. Trzeci taras, podobnie jak pierwszy otoczony był z trzech stron kolumnadami, z ktych niestety praktycznie nic nie przetrwało.

Asklepiejon wart jest odwiedzenia nie tylko ze względu na wykopaliska. Widoki, jakie rozpościerają się z górnego tarasu na miasto Kos, Morze Egejskie oraz leżąca całkiem niedaleko Turcje są jedyne w swoim rodzaju.

Asklepiejon

 

Ciekawostka na koniec 

Choć nazwa „alergia” została użyta po raz pierwszy w 1906 r., to problem ten był znany ludziom już w czasach faraonów i Hipokratesa. Za pierwszy medyczny opis alergii uważa się obserwacje Hipokratesa z IV w. p.n.e. na temat złej tolerancji mleka krowiego i serów przez niektórych ludzi. Jednak więcej informacji na temat alergii zaczęło się pojawiać dopiero od XIX w., wtedy też zaczęto ją bardziej szczegółowo badać.

Jacek Wikarski D.Sc. Med. Naturopata z długoletnią praktyką. Propagator zdrowego stylu życia. Autor kilkudziesięciu publikacji z zakresu zdrowia oraz naturalnych metod usuwania przyczyn choroby. W swojej długoletniej praktyce stosując metody medycyny holistycznej (alternatywnej) przeprowadza wnikliwe analizy organizmu według prawa 5 elementów TCM (Traditional Chinese Medicine) pozwalające na dobranie indywidualnych terapii zdrowotnych. Współtwórca poradni medycyny naturalnej Alergikus w Warszawie (Internet:www.alergikus.pl). Autor i popularyzator jonizacji ujemnej powietrza systemem (Internet: ionsystem.pl) oraz wynalazca terapii jonowej w prozdrowotnych komorach jonizacyjnych – jonostrefach (Internet:www.jonostrefa.pl) – uruchom naturalnie procesy zdrowienia.

Źródła:

“Historia medycyny”, T. Brzeziński, Z. Kubiak, Dzieje Greków i Rzymian,

“O Hipokratesie – ojcu zachodniej medycyny”, Beata Pawlikowska

“Cień Hipokratesa. Tajemnice Domu Medycyny”, David H. Newman

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kos_(wyspa)

http://www.skakuj.net/php/page.php?pageid=9765

Hipokrates, czyli szanuj ojca swego… medycyno!

Jony ujemne i ich wpływ na Nasze zdrowie – Festiwal Wibracje

Jony ujemne i  ich wpływ na Nasze zdrowie – Festiwal Wibracje

Ponad kilka tysięcy uczestników kolejnej edycji Festiwalu Wibracje 2019.  Na czterodniowy program wydarzenia składało się ponad kilkaset godzin wykładów i warsztatów, które poprowadziło kilkudziesięciu prelegentów w tym Dr Jan Pokrywka i Naturopata Jacek Wikarski. Nie zabrakło także koncertów, zajęć jogi, medytacji oraz eksperymentów naukowych. Mottem Festiwalu jak zawsze jest cytat znanego wynalazcy Nikola Tesli: „Jeśli chcesz poznać sekrety wszechświata, myśl w kategoriach energii, częstotliwości i wibracji”. Stąd także pomysł na nazwę wydarzenia. Celem Festiwalu Wibracje jest pogłębianie wiedzy o sobie i otaczającym świecie oraz tworzenie przestrzeni dla spotkań ludzi o podobnych zainteresowaniach. Wszystko w atmosferze otwartości i pozytywnej energii. Wibracje to festiwal wiedzy, doświadczania i zabawy. Na scenach plenerowych i w salach konferencyjnych wystąpili najlepsi praktycy i specjaliści w swoich dziedzinach: naukowcy, naturopaci, zielarze, terapeuci medycyny niekonwencjonalnej, ajurwedy, jogini,  ekolodzy, propagatorzy zrównoważonego rozwoju, psycholodzy i dietetycy. Na spotkaniu w kulisach omówiono także wykorzystanie wpływu jonizacji ujemnej tzw. „witamin powietrza”w komorach normobarycznych Dr Pokrywki oraz jonostrefach Naturopaty Jacka Wikarskiego. Przedyskutowano  prozdrowotny wpływ potężnego ładunku ujemnego na organizmy ludzkie przy jednoczesnym działlaniu tlenu atomowego i wodoru cząsteczkowego.

W rozmowach brałmudział znany ze swoich niekonwencjonalnych metod leczenia Dr Ashkar.

Przyroda mądrze postąpiła dając organizmowi wszystko, by prawidłowo funkcjonował jako samodzielny, samoregulujący się system. Jedną z jego najważniejszych cech jest zdolność wytwarzania przez komórki układu odpornościowego  (i nie tylko przez nie, ale i na przykład przez pałeczki jelitowe) nadtlenku wodoru H2O2 , ozonu O3 i tlenu cząsteczkowego O2 (ten, który wdychamy).

Może zabrzmi to dla Ciebie co najmniej dziwnie, ale jeśli karmiłaś piersią Twoje dziecko zakosztowało już smaku i działania nadtlenku wodoru czyli wody utlenionej. Kobiece mleko, a szczególnie siara, zawierają duże ilości nadtlenku wodoru, co służy uruchomieniu układu odpornościowego dziecka. To między innymi właśnie dlatego mleko matki jest najważniejszym pokarmem dla noworodka.

Człowiek dobrze się czuje w lesie, w pobliżu kipiącego wodospadu oraz przy węglowych jonizatorach powietrza generujących jony ujemne. Wszystko za sprawą bezpośredniego powstawania z ozonu O3 tlenu atomowego przy pracy jonizatora i tworzenia się jonów ujemnych. Przy zaburzeniach pracy tego mechanizmu, to znaczy przy niedotlenieniu, pojawiają się liczne choroby. Tymczasem, gdy tlenu atomowego jest pod dostatkiem jak przy jonizatorze zostają utlenione atomy pierwiastków, które są niewłaściwe dla danego organizmu. Cała flora patogenna boi się jak ognia spotkania z takim tlenem, ponieważ w praktyce sama powstaje przy niedoborze tlenu atomowego. Tlen atomowy wspomaga rozwój nowych/zdrowych komórek, a niszczy stare i chore Wprowadzając do organizmu brakujący tlen atomowy O (o tlenie atomowym mówi się często jako o tlenie in statu nascendi, czyli w stanie rodzenia się), wprowadzamy dodatkowe „paliwo” stymulujące procesy atomowe przebiegające w komórce.

Odpowiedni ładunek jonów ujemnych przynosi znaczący efekt uzdrawiający i odmładzający. Oto jedna i najważniejsza z przyczyn takiego efektu. Elementy krwi okrążone są naładowanymi elektrycznie błonami, dzięki czemu ciałka krwi odsuwają się od siebie nawzajem. Przy zmniejszeniu ładunku ujemnego, zaczynają się one sklejać tworząc konglomeraty. W efekcie zmniejsza się reologia krwi, jej komórki przestają pełnić swe funkcje, zmniejsza się energetyka i dochodzi do zjawisk patologicznych. Wszystkie komórki organizmu podobne są do akumulatorów. Wymagają ciągłego doładowywania. Takie doładowanie, komórki uzyskują dzięki jonom ujemnym, które są antyoksydantami. Jony przez płuca przenikają do krwi i są roznoszone po całym organizmie przywracając ujemny ładunek komórkom. W efekcie procesy wymiany uaktywniają się, energetyka się zwiększa i organizm się ożywia, dosłownie jak latarka z nową baterią. Jeśli zaś powietrze jest martwe, ładunek elektryczny komórek spada, metabolizm spowalnia, przez co „latarka gaśnie” i powstaje wiele różnych chorób.

Kiedy jony działają?

„Choroba to pojęcie względne to proces naturalnego zużycia się organizmu, który można zachamować, jednak wymaga to wyjścia poza optykę codziennego myślenia. Nie ma takiego zjawiska jak choroba jednego narządu – chory jest cały człowiek. Leczyć trzeba człowieka, a nie rękę, nogę czy wątrobę. Zastosować należy podejście holistyczne”

Zanim zainteresujecie się jonizacją ujemną i jej wpływe na zdrowie należy oczyścić cały organizm, możliwie dostępnymi naturalnymi metodami.

Toksyny i patogeny zawarte w organizmie w znaczący sposób blokują działanie jonizacji ujemnej.

 

Białko grochu: nie mleczny budowniczy mięśni

Białko grochu: nie mleczny budowniczy mięśni

Proszek białka grochu staje się szybko ulubionym produktem zarówno dla osób uprawiających siłownię, jak i osób dbających o zdrowie. Nie tylko nie zawiera glutenu ani produktów mlecznych, ale udowodniono, że jest spektakularny także dla nerek, serca i talii! Chociaż zazwyczaj można uzyskać wystarczająco dużo białka każdego dnia, stosując dobrze zbilansowaną i pożywną dietę to przygotowanie zdrowego posiłku bogatego w pokarmy białkowe pochodzenia roślinnego  może być trochę czasami kłopotliwe. Dlatego smoothies z białkowym proszkiem może być świetnym rozwiązaniem, zwiększając spożycie białka przy minimalnym czasie przygotowania. Kolejnym świetnym powodem do stosowania proszku białkowego jest to, że spożywanie go w ciągu 30 minut od treningu może przyspieszyć wzrost i regenerację mięśni, aby zoptymalizować trening i uzyskać szybsze rezultaty. Ale podczas przygotowywania i spożywania pełnego posiłku jest to nie tylko trudne bezpośrednio po treningu, ale często może powodować uczucie mdłości i ciężkości. Z drugiej strony lekki koktajl wypełniony wspaniałymi białkami jest szybką i łatwą alternatywą, która pomaga zwiększyć spożycie białka. Zbadajmy, dlaczego białko grochu powinno być częścią tego obrotu. Proszek białkowy jest dostępny w kilku formach, najczęściej jako białko serwatkowe, białkowy proszek z brązowego ryżu i soja. Białko serwatki i brązowego ryżu ma pewne niesamowite korzyści i oba są bardzo przydatne same w sobie. Z drugiej strony białko sojowe może nie być tak dobre dla zdrowia ze względu na wysokie stężenie  fitoestrogenów  i fakt, że prawie cała soja jest genetycznie modyfikowana – dlatego też często uczula ( testy alergiczne). Chociaż proszek białka grochu nie znajduje się obecnie w pierwszej trójce, eksperci przewidują, że jego popularność zacznie drastycznie rosnąć w ciągu najbliższych kilku lat, biorąc pod uwagę ogromny wzrost liczby konsumentów dbających o zdrowie i ciągłe dążenie do pójścia w kierunku bardziej roślinnego i zrównoważona dieta. Rosnąca popularność tego suplementu z grochu nie powinna być zaskoczeniem, biorąc pod uwagę niesamowite walory tego wegetariańskiego białka w proszku. Proszek białka groszku jest jednym z najbardziej hipoalergicznych ze wszystkich proszków białkowych, ponieważ nie zawiera glutenu, soi ani nabiału – ma to olbrzymie znaczenie dla osób alergików uczulonych na te produkty. Jest to również łatwe w przypadku brzucha i nie powoduje wzdęć, co jest częstym skutkiem ubocznym wielu innych proszków białkowych. Jak powstaje białko grochu? Jest produkowany przez mielenie grochu na proszek, a następnie usunięcie skrobi i włókna, aby pozostawić wysoce skoncentrowany izolat białka grochu, który jest idealny do dodania do koktajli, wypieków lub deserów, aby szybko zwiększyć spożycie białka. Niezależnie od tego, czy jesteś uczulony, czy wrażliwy na gluten lub nabiał lub po prostu szukasz zdrowego, opartego na roślinachwegańskiego proszku białkowego, białko grochu jest jedną z najlepszych dostępnych opcji suplementów białkowych.

1. Pomoc w utracie wagi

Podobnie jak w przypadku wszystkich dobrych proszków białkowych, białko grochu może być przydatnym narzędziem w arsenale broni odchudzających. Podobnie, jeśli chcesz  szybko schudnąć , wprowadzenie białka do diety jest jednym z najlepszych sposobów, aby to zrobić. Jest to powszechne dla ludzi, którzy próbują schudnąć, zaniedbują spożycie białka, co może spowolnić odchudzanie. Jednak uzyskanie 0,8–1,0 gramów białka na kilogram masy ciała każdego dnia pomaga budować mięśnie i szybciej spalać tłuszcz. Jeśli ważysz 64 kilogramy – na przykład powinieneś przyjmować około 51–64 g białka każdego dnia. Innym sposobem, w jaki utrata wagi przez białko przynosi korzyści, jest jego zdolność do obniżania poziomu greliny , hormonu odpowiedzialnego za stymulowanie uczucia głodu. Białko grochu może opóźnić opróżnianie żołądka i zmniejszyć wydzielanie greliny w celu ograniczenia głodu i zmniejszenia apetytu. W rzeczywistości badania pokazują, że białko grochu pasuje do białek na bazie mlecznej, ponieważ pomaga im dłużej czuć się pełniej!

2. Wspiera zdrowie serca

Nie tylko białko grochu jest dobre dla talii, ale udowodniono również, że wspiera zdrowe serce. W 2011 roku naukowcy z Kanady poinformowali, że u badanych szczurów białko grochu  obniża wysokie ciśnienie krwi . Imponujące, szczury w badaniu wykazały znaczny spadek zarówno skurczowego, jak i rozkurczowego ciśnienia krwi w ciągu zaledwie ośmiu tygodni. W innym badaniu naukowcy odkryli, że spożycie białek pochodzenia roślinnego w czasie, a nie białek zwierzęcych, wiązało się z mniejszym ryzykiem  choroby wieńcowej serca (CHD). Jeśli masz jakiekolwiek ryzyko problemów z sercem, najlepszą rzeczą, jaką możesz zrobić, to jeść pokarmy, które zmniejszają stan zapalny, takie jak groch i inne składniki pochodzenia roślinnego. Zapalenie jest przyczyną prawie każdej poważnej choroby serca, a CHD nie jest wykluczona z tej listy.

3. Może promować funkcje nerek

Niektóre badania sugerują, że białko grochu może być jednym z najlepszych źródeł białka dla osób z problemami  nerek. W rzeczywistości, według badań przeprowadzonych przez University of Manitoba, białko grochu może pomóc opóźnić lub zapobiec wystąpieniu uszkodzenia nerek u osób z wysokim ciśnieniem krwi . Może również pomóc osobom z chorobą nerek żyć dłużej, stabilizując poziomy ciśnienia krwi i zwiększając wydalanie moczu, aby pomóc organizmowi skuteczniej pozbyć się toksyn i odpadów. Fascynujące jest to, że odkryto, że sam żółty groch nie zapewnia tych samych korzyści. Zamiast tego tylko wtedy, gdy białko w groszku jest ekstrahowane i aktywowane specjalnymi enzymami, te białka grochu stają się szczególnie korzystne dla zdrowia nerek.

4. Zwiększa grubość mięśni

Powszechnym błędnym poglądem na temat naturalnych suplementów białka w proszku na bazie warzyw jest to, że nie mają one takiego samego wpływu na wzrost mięśni i  regenerację mięśni  po treningach jak białko serwatkowe na bazie mleka. W rzeczywistości badanie z 2015 r. Opublikowane w  czasopiśmie Międzynarodowego Towarzystwa Żywienia Sportu  dowiodło, że białko grochu jest tak samo skuteczne jak białka na bazie mleka przy zwiększaniu grubości mięśni po treningu oporowym. Korzyść białek z pobudzenia mięśni może wynikać z dużej ilości  L-argininy w białku grochu, które występuje w wyższych stężeniach niż w innych produktach białkowych. Arginina – i L-arginina – to ważny aminokwas, który pomaga budować mięśnie. To dlatego, że stymuluje wydzielanie ludzkiego hormonu wzrostu , rodzaju hormonu zaangażowanego w regulację wzrostu, metabolizmu i masy mięśniowej.

5. Równoważy poziom cukru we krwi

Wysoki poziom cukru we krwi może wpływać na wiele aspektów zdrowia i może powodować szereg objawów cukrzycy , takich jak zmęczenie, zwiększone pragnienie, powolne gojenie się ran i niezamierzona utrata masy ciała. Niektóre badania pokazują, że całkowicie naturalne suplementy białkowego proszku, takie jak białko grochu, mogą być korzystne, jeśli chodzi o utrzymanie prawidłowego poziomu cukru we krwi. Na przykład w badaniu przeprowadzonym przez Wydział Nauk o Żywieniu Uniwersytetu w Toronto zbadano wpływ białka grochu na spożycie żywności, poziom cukru we krwi i apetyt u zdrowych młodych mężczyzn. Chociaż dodanie białka grochu nie zmieniło spożycia pokarmu ani apetytu, poziom cukru we krwi osób badanych pozostał niższy niż normalnie. Sugeruje to, że białko grochu może być uważane za korzystny składnik i może pomóc poprawić kontrolę glikemii w połączeniu z innymi pokarmami. Jedną z rzeczy, które ludzie często rozważają przy zakupie suplementów białkowych, jest to, czy uważa się je za kompletne źródła białka. Pełna definicja białka obejmuje dowolną żywność lub suplement, który zawiera wszystkie dziewięć niezbędnych aminokwasów, które są rodzajami aminokwasów, których organizm nie jest w stanie wyprodukować i musi uzyskać ze źródeł żywności. Z powodu różnych rodzajów soi i zamieszania często otaczającego proszki białkowe, istnieje wiele różnych opinii na temat asortymentu aminokwasów w różnych typach białek i tego, co jest konieczne. Wiele osób uważa, że ​​soja jest jedynym białkiem na bazie warzyw o pełnym profilu aminokwasowym, ale tak nie jest. Proszek białka konopnego jest również uważany za kompletne białko, podczas gdy białko z brązowego ryżu ma również pełny ładunek aminokwasów, ale jest trochę ubogie w lizynę w porównaniu z białkiem serwatki lub białkiem kazeiny. Białko grochu ma prawie pełny profil, chociaż brakuje kilku nieistotnych i warunkowych aminokwasów. Czy to oznacza, że ​​należy całkowicie zrezygnować z białka grochu? Absolutnie nie! To jeden z głównych powodów, dla których ważne jest, aby zmienić go, jeśli chodzi o proszki białkowe i zawierać dobrą różnorodność w swojej diecie. I pamiętaj – można użyć proszku białkowego, który nie zawiera każdego aminokwasu. Jeśli spożywasz ekologiczne pożywienie jako codzienną część swojej diety, powinieneś codziennie spożywać pełną dawkę aminokwasów i pełnych pokarmów białkowych. Jednym z głównych powodów, dla których warto rozważyć białko grochu w typowej rotacji, jest to, że zawiera około pięciu gramów białka na porcję więcej niż białko serwatkowe , więc naprawdę może być świetny do budowania mięśni, spalania tłuszczu i zwiększania zdrowia serca. Ponadto spójrz na fakty żywieniowe zielonego groszku i łatwo zrozumieć, dlaczego proszek białka grochu jest tak pożywny. Pojedyncza miarka proszku białka grochu, która wynosi około 33 gramów, zawiera w przybliżeniu:

  • 120 kalorii
  • 1 gram węglowodanów
  • 24 gramy białka
  • 2 gramy tłuszczu
  • 8 miligramów żelaza
  • 330 miligramów sodu
  • 43 miligramów wapnia
  • 83 miligramów potasu

Białko grochu pojawiło się ostatnio jako popularne i wygodne źródło białka dla tych, którzy chcą podnieść swoje spożycie i zaspokoić swoje potrzeby żywieniowe. Groch od dawna jest jednak wykorzystywany jako źródło pożywienia i uzdrawiania w wielu formach tradycyjnej medycyny. Na przykład w tradycyjnej chińskiej medycynie uważa się, że groch promuje produkcję moczu i łagodzi niestrawność, jednocześnie wzmacniając zdrowie przewodu pokarmowego. Tymczasem groch jest często zalecany na diecie ajurwedyjskiej, ponieważ jest łatwy do strawienia i może pomóc zaspokoić żołądek i utrzymać apetyt pod kontrolą. Dzięki wysokiej zawartości błonnika uważa się, że groch działa jako środek przeczyszczający zapobiegający zaparciom i zwiększający objętość stolca. Proszek serwatkowy, białko grochu i białko sojowe dominują w przemyśle suplementów jako jedne z najlepszych proszków białkowych na rynku. Ale chociaż wszystkie trzy są uważane za wygodne i tanie źródła białka, każdy oferuje inny zestaw wad i korzyści. Proszek białka sojowego, na przykład, nie zawiera produktów mlecznych i jest wytwarzany z ziaren soi. Ale chociaż jest roślinny i uważany za kompletne białko ze wszystkimi niezbędnymi aminokwasami, których potrzebuje Twój organizm, często nie jest zalecany, ponieważ jest również bogaty w fitoestrogeny i prawdopodobnie pochodzi z genetycznie modyfikowanych i alergizujących roślin soi, po przeprowadzonych testach alergicznych biorezonansem można podjąć próbę odczulania tego alergenu. Jako najbardziej popularny i najtańszy dostępny proszek białkowy, wiele osób często zastanawia się: czy białko serwatkowe jest dla ciebie dobre? Białko serwatkowe może się pochwalić pełnym profilem aminokwasowym i dostarcza dużą ilość białka dla niewielkiej ilości kalorii. Jest szczególnie przydatny do budowania mięśni i zwiększania wydajności ćwiczeń, a także do spalania tłuszczu i stabilizowania poziomu cukru we krwi. Największą różnicą między proszkiem z białka grochu a serwatką jest jednak to, że jest oparty na mleku, co oznacza, że ​​może nie być odpowiedni dla osób o uczulonych na mleko lub ograniczeń dietetycznych.

Białko grochu a białko konopi i białko ryżu

Proszek z grochu, konopi i ryżu to jedne z najbardziej popularnych i najlepszych dostępnych na rynku suplementów białkowych w proszku. Wszystkie trzy są produktami mlecznymi w proszku, które są idealne dla wegan lub osób stosujących dietę roślinną. Istnieją jednak pewne niewielkie różnice, które powodują, że każdy z nich jest godnym dodatkiem do rotacji proszku białkowego. Proszek białka konopnego pochodzi z rośliny konopnej i paczek ze wszystkich dziewięciu niezbędnych aminokwasów, a także z dużej ilości białka, błonnika, kwasów tłuszczowych omega-3 i mikroelementów, takich jak magnez i żelazo. Jest również lekkostrawny i ma łagodny, orzechowy smak, który sprawdza się w wielu przepisach. Proszek białkowy z brązowego ryżu jest często uważany za jedną z najlepszych opcji proteinowego proszku roślinnego dla osób cierpiących na alergie, ponieważ jest wolny od soi, nabiału i innych dodanych składników, które mogą powodować problemy dla osób z wrażliwością na żywność. Jednakże, chociaż technicznie zawiera wszystkie niezbędne aminokwasy, których potrzebuje Twój organizm, ma niską zawartość lizyny i powinien być łączony z innymi pokarmami białkowymi lub proszkami, aby zmaksymalizować potencjalne korzyści. Izolat białka grochu można obecnie znaleźć na stoiskach  ze zdrową żywnością w większości dużych sklepów spożywczych, aptek i sklepów z suplementami. Można go również kupić za pośrednictwem sklepów internetowych, co może być szczególnie korzystne przy czytaniu i porównywaniu recenzji białek grochu i znajdowaniu najlepszego produktu dla Ciebie. Mleko z białka grochu jest również dostępne w specjalistycznych sklepach ze zdrową żywnością jako odżywcza alternatywa dla mleka krowiego na bazie roślin, która zawiera również większą ilość wapnia i białka niż inne odmiany mleka bez mleka. Aby zrównoważyć spożycie aminokwasów i użyć naprawdę spektakularnej mieszanki proszku białkowego, to świetny pomysł, aby połączyć białko grochu z białkiem brązowego ryżu. Białko grochu wypełnia luki czasami występujące w białku z brązowego ryżu (takie jak niskie poziomy lizyny ), ale oba są w 100 procentach wegańskie. Ogólnie rzecz biorąc, bardzo łagodny smak białka grochu jest przyjemny, co czyni go doskonałym dodatkiem do koktajli lub koktajlu do zdrowego  posiłku po treningu . Proszek z ekologicznego białka grochu sprawdza się również we wszystkich produktach, od wypieków po przekąski, desery i produkty śniadaniowe, dzięki czemu łatwo można zwiększyć spożycie białka o każdej porze dnia. Suplementy białka grochu można znaleźć w wielu różnych postaciach. Podczas gdy wielu woli używać sproszkowanego izolatu białkowego, który można łatwo dodać do koktajli i receptur bogatych w białko, często można znaleźć także białko grochu dodawane do batonów białkowych i suplementów. Zwykle zaleca się, aby zdrowi dorośli otrzymywali co najmniej 0,8–1,0 gramów białka na kilogram masy ciała. Ta ilość może się również znacznie różnić w zależności od poziomu aktywności, przy czym niektórzy sportowcy o dużej intensywności potrzebują do dwa razy więcej białka. Starsi dorośli i osoby z pewnymi schorzeniami, takimi jak rak, oparzenia lub ciężkie rany mogą również wymagać większych ilości białka. Zazwyczaj standardowa porcja proszku białka grochu wynosi około jednej miarki lub 33 gramy. Można jednak podzielić tę ilość na połowę i sparować z połową porcji innego proszku białkowego, takiego jak białko z brązowego ryżu, aby wycisnąć szerszy zakres aminokwasów i niezbędnych składników odżywczych. Proszek białkowy może być łatwym i wygodnym sposobem na zwiększenie spożycia białka, gdy zabraknie Ci czasu lub potrzebujesz odrobiny pomocy w zaspokojeniu codziennych potrzeb. Pamiętaj jednak, że proszek białkowy nie powinien całkowicie zastępować spożycia białka ze źródeł żywności. Pokarmy białkowe, takie jak mięso, ryby, drób, jaja i rośliny strączkowe są bogate w białko, ale zawierają również wiele innych ważnych składników odżywczych, których potrzebuje również twoje ciało. Białko grochu jest bezpieczne dla większości ludzi i może być spożywane przy minimalnym ryzyku działań niepożądanych. Jednak spożywanie białka w dużych ilościach może powodować kilka skutków ubocznych. W rzeczywistości nadmierne spożycie białka może powodować takie problemy, jak przyrost masy ciała, utrata masy kostnej, problemy z nerkami i zaburzenia czynności wątroby. Utrzymuj swoje spożycie z umiarem, aby wykorzystać wyjątkowe zalety proszku białkowego, nie przesadzając i szkodząc zdrowiu.

  • Proszek białka grochu jest roślinnym źródłem białka, które zyskało popularność w ostatnich latach.
  • Dodanie białka groszku do codziennej diety może pomóc zwiększyć utratę wagi, wspomóc zdrowie serca, poprawić czynność nerek, zwiększyć grubość mięśni i zrównoważyć poziom cukru we krwi.
  • Każda porcja jest bogata w białko i żelazo i zawiera niewielką ilość innych mikroelementów, takich jak wapń i potas.
  • Istnieją znaczne różnice między białkiem grochu a białkiem serwatki i innymi rodzajami białek pochodzenia roślinnego, w ich profilu aminokwasowym, smaku i składnikach. Dodanie różnorodnych proszków białkowych do diety pomaga wykorzystać wyjątkowe zalety każdej z nich.
  • Spróbuj dodać białko w proszku groszku do swoich ulubionych koktajli, deserów, wypieków i przepisów śniadaniowych na dodatkową dawkę białka i korzyści zdrowotne każdego dnia.

https://draxe.com/pea-protein/

Powszechnie uważa się, że śniadanie jest najważniejszym posiłkiem dnia, a nowe badania pokazują, dlaczego tak ważne jest zdrowe odżywianie rano. Niemieccy naukowcy przeprowadzili przegląd istniejących badań i doszli do wniosku, że pomijanie śniadania, nawet sporadycznie, wiąże się z większym ryzykiem zachorowania na cukrzycę typu 2. W recenzji przeanalizowano dane z ponad 96 000 osób, obejmujących 6 odrębnych badań. Naukowcy odkryli, że pomijanie śniadania raz w tygodniu wiąże się z 6 procentowym zwiększeniem ryzyka zachorowania na cukrzycę typu 2.  Pomijając śniadanie 4 lub 5 razy w tygodniu, powoduje wzrost ryzyka o 55 procent. Dietetyk, z którym przeprowadzono rozmowę, mówi, że dane nie są szczególnie zaskakujące, i oferuje kilka wskazówek dla osób, które mają trudności z rozpoczęciem dnia z obfitym posiłkiem. Centra Kontroli i Prewencji Chorób twierdzą, że 90 do 95 procent z 30 milionów ludzi w Stanach Zjednoczonych, którzy chorują na cukrzycę, ma cukrzycę typu 2. Podczas gdy cukrzyca typu 1 jest mniej powszechna i na ogół diagnozowana we wczesnym okresie życia, cukrzyca typu 2 rozwija się zazwyczaj u osób powyżej 45 roku życia. Czynnikami ryzyka są nadwaga i aktywność fizyczna, a także genetyka. Lekarze zazwyczaj zalecają zmiany stylu życia, aby uniknąć rozwoju cukrzycy typu 2. Istnieją też strategie zarządzania chorobą u osób, które już zostały zdiagnozowane. Biorąc pod uwagę związek między cukrzycą typu 2, poziomem cukru we krwi i insuliną, nie jest zaskakujące dla dietetyków, że pomijanie śniadania może również prowadzić do zwiększonego ryzyka. „Niektóre badania sugerują, że pomijanie porannego posiłku może faktycznie prowadzić do większej oporności na insulinę„, mówi Jenna Freeman Scudder, RD, dietetyk z The Ohio State University Wexner Medical Center, który koncentruje się na pomocy osobom chorym na cukrzycę. „Insulinooporność jest warunkiem, który wymaga większej ilości insuliny, aby doprowadzić poziom cukru we krwi do normalnego zakresu. A kiedy jest chroniczny, istnieje poważny czynnik ryzyka cukrzycy typu 2. „Scudder powiedział, że pomijanie śniadania rano wiąże się również ze wzrostem stężenia cukru we krwi po obiedzie i kolacji. Może to powodować nadmierny stres dla organizmu, a także prowadzić do złych wyborów żywieniowych. „Nie zjedzenie śniadania szybko po nocnym śnie może źle wpłynąć na twoje ciało i jego metabolizm, a także może prowadzić do przejadania się,” powiedziała. „To sprawia, że ​​niezdrowe, wysokokaloryczne posiłki są bardzo pożądane”. Sondaże wykazały, że 53 procent Amerykanów pomija śniadanie przynajmniej raz w tygodniu, a 12 procent nie jeść śniadania w ogóle. Podczas gdy wielu uczestników ankiety zgłosiło, że rano nie czuje głodu, innym podstawowym powodem pominięcia posiłku jest brak czasu. To samo badanie wykazało, że  wiele osób wybierając się w podróż nie spożywa zdrowego posiłku w domu tylko, bierze  szybki posiłek w restauracji typu fast food lub kawiarni. Scudder powiedział, że nie warto zaczynać dnia od niezdrowego posiłku. „Zachęcanie ludzi do spożywania śniadania powinno obejmować omawianie popularnych  produktów śniadaniowych. Rzeczy takie jak pączki, ciastka, naleśniki i słodzone płatki są pełne nasyconego tłuszczu i zawierają bardzo mało białka i błonnika „- powiedziała. „To nie są pokarmy, które warto jeść rano. „Jeśli jedzenie szybkie do przygotowania jest często niezdrowe, a przygotowanie zdrowego, właściwego śniadanie trwa zbyt długo, to co pożywnego jeść? Scudder mówi, że płatki owsiane są zdrowym wyborem, ponieważ zawierają rodzaj błonnika, który może pomóc ci czuć się pełny. Może również pomóc w obniżeniu poziomu cholesterolu. Jest to jednak z zastrzeżeniem. „Unikaj smakowych rodzajów płatków owsianych, które zawierają dodatkowy cukier” – powiedziała. Jeśli zwykłe płatki owsiane są zbyt nijakie, można dodać do nich miód, świeże owoce lub orzechy. Inną opcją są jaja, stare podstawowe śniadanie. Jeśli nie ma dość czasu, aby je ugotować, jajka na twardo są dobrym rozwiązaniem, ponieważ można je przygotować z wyprzedzeniem i jeść przez cały tydzień. Niestety te pożywne produkty często wywołują alergie pokarmowe, dlatego też warto wykonać test alergiczny, aby dokładnie ustalić alergeny, na które reagujemy i podjąć próbę odczulania ich, warto też wykonać test KTT i ustalić ewentualne nietolerancje pokarmowe.  „Dodanie kromki 100% tostów pełnoziarnistych, gofrów pełnoziarnistych lub zwykłego jogurtu greckiego z kawałkiem owoców, może przygotować zrównoważony posiłek rano, który nie wymaga dużo czasu, aby się przygotować”. Najlepsze jest jedzenie śniadania o wysokiej zawartości błonnika, złożonych węglowodanów i białka” – powiedziała. „To może pomóc Ci zacząć dzień, dać energię, zaspokoić apetyt i nie przejadać się przez resztę dnia.” Naukowcy twierdzą, że pomijanie śniadania, nawet sporadycznie, może zwiększać ryzyko cukrzycy typu 2. Eksperci twierdzą, że dzieje się tak ze względu na związek pomiędzy cukrzycą, insuliną i poziomem cukru we krwi. Dietetycy zalecają ludziom spożywać zdrowe, obfite śniadania, które je uzupełniają i zapobiegają skokom poziomu cukru we krwi. Dobre opcje szybkiego śniadania obejmują płatki owsiane i jajka.

https://www.healthline.com/health-news/skipping-breakfast-can-increase-your-risk-for-type-2-diabetes#The-bottom-line

Przyczyny otyłości u dzieci + 7 naturalnych rozwiązań

Przyczyny otyłości u dzieci + 7 naturalnych rozwiązań

Otyłość u dzieci stała się epidemią. I znacząco wpłynęło to na zdrowie fizyczne i psychiczne dzieci naszego narodu. Badania pokazują, że dzieci z nadwagą i otyłe są bardziej narażone na otyłość w wieku dorosłym. Mają także znacznie większe ryzyko rozwoju chorób, takich jak cukrzyca, nadciśnienie i choroby serca w młodszym wieku. Eksperci Światowej Organizacji Zdrowia szacują, że są 43 miliony dzieci z nadwagą, które nie ukończyły 5 lat. Do 2020 r. Ponad 60 procent chorób na świecie będzie bezpośrednio związanych z otyłością. WHO poinformowała również, że nierzadko można znaleźć niedożywienie i otyłość obok siebie. Ale czy to ma sens?  Prawda jest taka, że ​​otyłość u dzieci wynika ze spożywania pustych kalorii, które dostarczają niewielką lub żadną wartość odżywczą. Tak więc dzieci w naszym kraju są przekarmiane i niedostatecznie odżywione. Dla młodych ludzi, aby  naturalnie leczyć otyłość , ważne jest dawanie przykładu i prezentowanie zdrowych zachowań swoim dzieciom w domu. Częściej gotując w domu, zachęcając dziecko do codziennej aktywności fizycznej i służąc dobrym przykładem, możesz pomóc dziecku w zdrowiu i „nawiązaniu pozytywnych relacji” z jedzeniem. Nadwaga lub otyłość jest definiowana jako nadmierna akumulacja tłuszczu, która powoduje zagrożenie dla zdrowia. Nadmiar tkanki tłuszczowej jest zwykle mierzony wskaźnikiem masy ciała (BMI). BMI mierzy Twoją wagę w zależności od Twojego wzrostu. Dla dzieci i młodzieży normalne BMI zależy od wieku i płci młodego człowieka. Jeśli BMI dziecka znajduje się między 85 a 94 centylem wykresów wzrostu dziecko ma nadwagę. Gdy BMI jest na poziomie lub powyżej 95 centyla, dziecko jest otyłe. Chociaż użycie wykresu BMI nie zawsze jest najdokładniejszym sposobem wskazania, czy dziecko ma nadwagę, trudno jest zmierzyć tkankę tłuszczową. Tak więc, korzystając z tych wykresów wzrostu, lekarze zazwyczaj diagnozują otyłość u dzieci. Według badań otyłość u dzieci może mieć głęboki wpływ na zdrowie fizyczne dzieci, samopoczucie społeczne i emocjonalne oraz poczucie własnej wartości. Jest to również związane ze słabymi wynikami w nauce i niższą jakością życia doświadczanego przez dziecko.  Aby zobrazować, jak otyłość u dzieci prowadzi do problemów zdrowotnych w wieku dorosłym, naukowcy  szacują, że 1 na 3 urodzone dzieci w roku 2000 rozwinie się cukrzyca w swoim życiu. Wiele dzieci spożywa obecnie wystarczającą lub nawet nadmierną ilość kalorii.  Naukowcy wskazują, że dzieci w wieku od 5 do 18 lat zużywają około 720 do 950 pustych kalorii dziennie. Chociaż zużywają tak wiele kalorii w ciągu dnia, młodzi ludzie nadal nie radzą sobie z zalecaną konsumpcją owoców i warzyw. Zamiast tego ich kalorie pochodzą z dodanych tłuszczów i cukrów, które mają niewielką wartość odżywczą.

Oto kilka godnych uwagi faktów dotyczących otyłości u dzieci:

  • Otyłość u dzieci wiąże się ze zwiększonym ryzykiem przedwczesnej śmierci i niepełnosprawności w wieku dorosłym.
  • Otyłe dzieci często spożywają większe porcje żywności, zwiększone spożycie tłuszczu i mniej owoców i warzyw od najmłodszych lat.
  • Otyłe dzieci spędzają mniej godzin aktywnych fizycznie niż dzieci o normalnej wadze. I spędzają więcej czasu oglądając telewizję, siedząc przy swoich komputerach lub grając w gry wideo.
  • Duża liczba dzieci otyłych ma otyłych rodziców.
  • Kiedy żywność jest wykorzystywana jako nagroda zaczynająca się we wczesnym okresie życia, dzieci zazwyczaj czerpią z niej przyjemność. Zwiększa to ryzyko otyłości u dzieci.
  • Dla otyłych dzieci jedzenie jest źródłem komfortu.
  • Wiele otyłych dzieci kłamie na temat konsumpcji żywności, a nawet gromadzi przekąski w swoich pokojach.
  • Otyłe dzieci wydają się jeść więcej wieczorem i nocą, a mniej rano.
  • Te dzieci wydają się jeść poza domem częściej niż dzieci o normalnej wadze.
  • Wydaje się także, że preferują słodkie produkty, takie jak ciastka, ciasta, lody i słodzone napoje.

Rozmiary porcji – To może wydawać się oczywistym stwierdzeniem, ale ważne jest, aby zrozumieć, że wielkość porcji  bezpośrednio wpływa na ilość jedzenia spożywanego podczas jednego posiedzenia. Oznacza to, że jesteś bardziej skłonny jeść więcej jedzenia, niż naprawdę potrzebujesz, jeśli porcja przed tobą jest większa. W większości cywilizowanych krajów istnieje obecnie większa dostępność dużych porcji, za niższą cenę ( supersize).  Zużywasz w ten sposób dużo więcej kalorii, niż twoje ciało potrzebuje lub może zużyć na energię.  Badania pokazują, że wskaźniki otyłości wzrastały równolegle ze wzrostem wielkości porcji. Dotyczy to wielkości porcji indywidualnie pakowanej żywności, gotowej do spożycia gotowej żywności i posiłków serwowanych w restauracjach. W badaniu przeprowadzonym w Rutgers University porównano porcje wybrane przez młodych dorosłych w 2006 r. Z wybranymi 20 lat wcześniej. Naukowcy odkryli, że typowe wielkości porcji w badaniu były znacznie większe niż te wybrane przez młodych dorosłych dwie dekady temu. Zniekształcenie porcji wydaje się odgrywać rolę w tym problemie. Młodzi dorośli są nieświadomi, jak wyglądają odpowiednie porcje. Lunch szkolny – Czy pozwalasz branży spożywczej karmić swoje dzieci? Jeśli tak, możesz zauważyć, że wybory dostępne dla dzieci w szkole nie są dokładnie tym, co wolisz, aby jadły podczas lunchu. Tak, szkoły muszą trafić na określone wartości odżywcze. Ale mogą również używać żywności ze sztucznymi aromatami i barwnikami, dodatkami do żywności, konserwantami i emulgatorami, co sprzyja . Prawda jest taka, że ​​większość żywności dostępnej dla dzieci podczas obiadu szkolnego to konkurencyjne potrawy i napoje, takie jak słodzone napoje, słone przekąski, takie jak chipsy i słodycze, takie jak słodycze, ciastka i ciastka. Dzieci często jedzą te potrawy zamiast przygotowanych lunchów szkolnych, ponieważ są sprzedawane w pobliskich automatach lub stoiskach z przekąskami. Jedną z głównych przyczyn otyłości jest słodka i przetworzona żywność wchodząca w skład diety dla dzieci. Badania pokazują, że dzisiejsze dzieci jedzą więcej wysokokalorycznych, ubogich w składniki odżywcze pokarmów i nie spożywają pokarmów z witaminami, minerałami i innymi zdrowymi mikroelementami. Spożywanie słodkich i przetworzonych przekąsek o niskiej zawartości mikroelementów jest bezpośrednio związane z rosnącą częstością otyłości u dzieci w ostatniej dekadzie, ale też ze spadkiem odporności a tym samym rosnącą skłonnością do alergii ( test alergiczny) i obciążenia patogenami ( test KTT). Możesz być zaskoczony tym, że naukowcy odkryli, że dieta bogata w zdrowe tłuszcze wiąże się z mniejszym ryzykiem rozwoju otyłości. Przez wiele lat mówiono, że tłuszcze powodują przyrost masy ciała. Jednak ostatnie badania wskazują, że w przypadku zdrowych tłuszczów jest odwrotnie. Spożycie zdrowych tłuszczów ma odwrotny związek z metabolicznymi czynnikami ryzyka i otyłością. Wynika to z tego, że żywność zawierająca zdrowe tłuszcze – takie jak awokado, masło, łosoś dziko żyjący, jogurt i olej kokosowy – jest złożoną żywnością, która dostarcza wielu ważnych składników odżywczych, w przeciwieństwie do słodzonej lub przetworzonej żywności spożywanej przez tak wiele dzieci dzisiaj. Duża populacja dzieci i młodzieży nie spełnia zalecanych wytycznych dotyczących aktywności fizycznej. Zaleca się co najmniej godzinę aktywności fizycznej każdego dnia. Według CDC, wśród uczniów szkół średnich tylko 11 procent dziewcząt i 24 procent chłopców twierdzi, że są aktywni fizycznie przez co najmniej 60 minut dziennie. Tylko 30 procent twierdzi, że uczęszcza systematycznie na zajęcia z wychowania fizycznego w szkole. Dane pokazują, że młodzi ludzie, którzy są bardziej aktywni fizycznie, mają niższy poziom tkanki tłuszczowej niż osoby mniej aktywne. Jednak zamiast biegać na zewnątrz, angażować się w sport lub angażować się w inne rodzaje aktywności fizycznej, dzieci wybierają siedzący tryb życia, w którym siedzą przez dłuższy czas. Na przykład grają w gry wideo, za pomocą smartfonów lub oglądają telewizję. W rzeczywistości dla niektórych dzieci urządzenia te stają się uzależnieniem i są używane przez wiele godzin dziennie. Nomofobia , określana jako strach przed brakiem urządzenia mobilnego, doprowadziła do uzależnienia od smartfona, które obejmuje dzieci (i dorosłych) sprawdzające telefony na przykład kilka razy na godzinę. Dzieci z otyłością borykają się z problemami psychologicznymi, takimi jak stres, lęk, a nawet depresja . Naukowcy pokazują, że wiele otyłych dzieci doświadcza lęku separacyjnego, gdy są oddzielone od rodziców i odczuwają niepokój o swoją wagę i nawyki żywieniowe. Młodzież staje się zestresowana i zaniepokojona swoją wagą i ucieka się do diet odchudzających, co powoduje, że jedzą jeszcze więcej. Czasami otyłe dzieci i młodzież mogą być prześladowane lub wyśmiewane z powodu swojej wagi, nawet przez przyjaciół i rodziców. Prowadzi to do jeszcze większego uczucia stresu, niepokoju, depresji i bezwartościowości. Uczucia te prowadzą do tego, że dzieci uciekają się do jedzenia dla wygody i nieuchronnie, jeszcze większego przyrostu wagi. Jak wynika z badań stres u rodziców może również przyczynić się do otyłości u dzieci . Naukowcy odkryli, że stresory rodzicielskie są związane ze spożyciem fast-foodów .To połączenie jest ważnym wskaźnikiem otyłości u dzieci. Stresujące wydarzenia lub sytuacje doświadczane przez rodziców często powodują negatywne reakcje fizjologiczne i psychologiczne. W przypadku tych stresorów rodzice spędzają mniej czasu ze swoimi dziećmi i stosują mniej skuteczne metody rodzicielskie, zgodnie z badaniem. To z kolei prowadzi do mniejszego nadzoru nad dziećmi, ponieważ dokonują niezdrowych wyborów dotyczących żywności i aktywności. Rodzice narażeni na stres mogą mieć trudności z zakupem i przygotowaniem zdrowych posiłków przez cały tydzień. Dane pokazują, że rzadziej serwują owoce i warzywa w domu. Zamiast tego zestresowani rodzice często bazują na posiłkach typu fast food.

1. Zacznij od zdrowego śniadania

Czy wiesz, że pominięcie śniadania może faktycznie prowadzić do przyrostu masy ciała? Badania wskazują, że regularne spożywanie śniadania zmniejszy ryzyko otyłości u dzieci i poprawi zachowania aktywności fizycznej dziecka. Dzieci potrzebują śniadania, aby podsycać swoje ciała i dawać im energię przez cały dzień. Bez odpowiedniego śniadania dzieci i młodzież poczują się zmęczone. Będą mniej skłonne do aktywności fizycznej, która spala kalorie. Dodatkowo, kiedy w końcu zjedzą pełny posiłek, będą tak głodni, że wybiorą większe porcje i spożywają więcej kalorii. Zdrowe śniadanie zawiera białko, błonnik, zdrowe tłuszcze i przeciwutleniacze. Unikaj podawania dzieciom potraw, które są przetwarzane i zawierają dodatek cukrów. Zdrowe odżywianie kluczem do uniknięcia otyłości.

2. Pakiety lunchowe do szkoły

Aby walczyć z otyłością dziecięcą wybierz domowy lunch. Dzieci i młodzież, które zazwyczaj przynoszą lunch z domu rzadziej zajadają fast foody spożywają mniej porcji napoju gazowanego, smażonych ziemniaków i produktów o wysokiej zawartości cukru i jedzą więcej owoców i warzyw w porównaniu z tymi, którzy nie przynoszą domowego lunchu. Zaplanuj, kup i przygotuj posiłki ze swoim synem lub córką. Pozwól dziecku stać się częścią procesu podejmowania decyzji. Pozwól jej wybrać własną zdrową żywność do włączenia do szkolnych obiadów. To sprawi, że będzie podekscytowana zdrowym jedzeniem, które już kocha. Może też chce spróbować nowych potraw.

3. Zaangażuj się w szkole

Pozostajesz na bieżąco z tym, czego dziecko uczy się w szkole. Pytasz go, czego nauczył się tego dnia, pomagasz mu w odrabianiu lekcji i komunikujesz się z nauczycielem na temat jego postępów. Czy nie ma sensu pytać dziecka o to, co jadło tego dnia? Jakie jedzenie było oferowane i czy mu się to podobało? Czy to sprawiło, że później poczuł się energiczny lub oszołomiony? Twoje dziecko spędza większość dnia w szkole ze swoimi nauczycielami i personelem szkolnym. W szkole uczy się zachowań, w tym jak i co jeść. Jeśli praktykujesz zdrowe odżywianie w domu, ale przetworzona żywność jest podawana codziennie w szkole, twoje dziecko otrzymuje mieszane sygnały. Dopóki zdrowe obiady szkolne nie są normą, musisz być adwokatem dla swojego dziecka. Zaangażuj się w szkole i walcz o zdrowe obiady. Ponadto szkoła jest doskonałym miejscem dla Twojego dziecka, aby nauczyło się zdrowej żywności, tego, co może zrobić dla jego ciała i umysłu, i dlaczego niektóre produkty sprawiają, że czujesz się dobrze, podczas gdy inne sprawiają, że czujesz się kiepsko. Badania pokazują, że w walce z otyłością dziecięcą, multidyscyplinarne podejście w szkołach, które obejmuje również rodzinę dzieci, jest najbardziej wykonalnym i skutecznym podejściem. Nauczyciele i rodzice są najlepszymi wzorami do naśladowania. Razem mogą łatwiej prowadzić dzieci, aby stały się zdrowsze.

4. Gotuj posiłki w domu

Spożywanie większej ilości posiłków poza domem zwiększa ryzyko otyłości u dzieci. Jest to szczególnie ważne, jeśli jedzą szybko kaloryczne lub przetworzone produkty. W tych placówkach dzieciom często podaje się porcje zbyt duże i zbyt kaloryczne. Aby pomóc dziecku stracić lub utrzymać wagę, przygotuj większość posiłków w domu. Również jedz razem jako rodzina tak często, jak to możliwe. Gotuj posiłki dla swojej rodziny, używając pokarmów wysokobiałkowych , zdrowych tłuszczów i środków przeciwzapalnych, takich jak zielone warzywa liściaste i owoce zawierające  przeciwutleniacze.

5. Ogranicz czas telewizyjny

Kiedy twoje dziecko jest przed telewizorem, prawdopodobnie siedzi lub leży, wykonując bardzo mało lub nie wykonując żadnej aktywności fizycznej. Czasami rodzice pozwalają swoim dzieciom oglądać telewizję godzinami, nie zachęcając ich do wychodzenia na zewnątrz, biegania, grania lub kreatywności. Zbyt wiele czasu na telewizję oznacza nie tylko zbyt mało ćwiczeń i zbyt dużo czasu na siedzący tryb życia , oznacza to również, że Twoje dziecko jest narażone na reklamy promujące dokładnie żywność, która przyczynia się do naszej epidemii otyłości u dzieci. Naukowcy odkryli, że wśród reklam żywności 54–87% dotyczyło niezdrowej żywności. Ponadto większość z tych reklam dotyczyła przekonujących technik marketingowych. Na przykład, używając popularnych znaków promocyjnych, które przemawiają do dzieci.

6. Czas na aktywność fizyczną

 Zaleca się, aby dzieci i młodzież w wieku od 6 do 17 lat ćwiczyły regularnie co najmniej 60 minut dziennie. Jest to podyktowane zmniejszeniem prawdopodobieństwa rozwoju otyłości u dzieci, zmniejszenia stresu i poziomu lęku, promowania zdrowia psychicznego oraz budowania mocnych kości i mięśni. Te korzyści z ćwiczeń zwiększą poczucie własnej wartości dziecka i pomogą mu osiągnąć cele związane z utratą wagi. Młodzi ludzie powinni spędzać jedną lub więcej godzin biegając, uprawiając sport i angażując się w inne rodzaje ćwiczeń aerobowych i wzmacniających mięśnie każdego dnia. Oto kilka świetnych sposobów, dzięki którym Twoje dziecko może stać się bardziej aktywne:

  • uprawianie sportów takich jak piłka nożna, koszykówka i tenis
  • pływanie
  • bieganie
  • wędrówki
  • szybki marsz
  • taniec
  • skoki
  • jazda na rowerze
  • jazda na deskorolce
  • na rolkach
  • uprawianie gimnastyki
  • ćwiczyć karate
  • robienie jogi
  • robienie pompek i podciągnięć
  • wspinać się na drzewo

7. Bądź wspierający i pokazuj według przykładu

Otyłe dzieci i młodzież doświadczają stresu i niepokoju o swoją wagę i to, jak postrzegają ich rodzice, rodzeństwo i rówieśnicy. Rozwiązanie problemów psychologicznych związanych z otyłością jest równie ważne, jak zmiana diety dziecka. Jeśli planujesz nakarmić swoje dziecko zdrowszą żywnością i poświęcić czas na aktywność fizyczną, powinieneś to zrobić! Usiądź, aby razem zjeść zdrowy posiłek. Kupuj jedzenie i przeglądaj książki kucharskie lub blogi razem. Angażuj się w aktywność fizyczną, wędrując, biegając, chodząc na plażę i pływając lub jeżdżąc na rowerze. Dobrym pomysłem jest również codzienne odprężanie , takie jak joga i medytacja.

Jeśli masz problemy z radzeniem sobie z niepokojem swojego dziecka o jego wagę, zwróć się o pomoc do profesjonalisty – dietetyka czy psychologa.

https://draxe.com/childhood-obesity-and-school-lunches/

Stwardnienie rozsiane SM – naturalna walka z chorobą.

Stwardnienie rozsiane SM – naturalna walka z chorobą.

Jest to choroba autoimmunologiczna, polegająca na tym, iż system immunologiczny zaczyna niszczyć osłonki komórek nerwowych – mielinę. Brak tych osłonek powoduje, że nerwy narażone są na „zwarcia” oraz powstają blokady w przewodzeniu. Tam, gdzie powstają  uszkodzenia włókien nerwowych w mózgu, pojawiają się blizny, zwane stwardnieniami. Dlatego choroba ta nazywa się stwardnieniem rozsianym. Istnieje wiele hipotez dotyczących przyczyn SM, jednak do tej pory nie udało się jednoznacznie określić skąd ta choroba bierze się w naszym organizmie. Zazwyczaj uważają, że choroba ma podłoże genetyczne i środowiskowe. Chociaż oficjalna medycyna uważa, iż etiologia SM jest nieznana to należy ściśle powiązać stwardnienie rozsiane z boreliozą z autoagresją. Należy przez to rozumieć, iż osoba ze zdiagnozowanym SM musi mieć także boreliozę, nawet mimo negatywnych wyników badań robionych w przeszłości i kategorycznych zapewnień medyków, że to na pewno nie borelioza.

Odnosząc się do czynników środowiskowych mogących powodować SM, wymienia się:

  • infekcje wirusowe (np. zakażenia wirusem Epstein-Barr – wirus z rodzaju Herpes,, który jest czynnikiem etiologicznym mononukleozy)
  • borelioza oraz związane z nią koinfekcje pasożytnicze i bakteryjne
  • niski pozom witaminy D w organizmie
  • choroby o podłożu autoimmunologicznym, takie jak np. cukrzyca typu I czy schorzenia tarczycy oraz wszelkiego rodzaju alergie pokarmowe (wykonujemy testy alergiczne i odczulania metodą biorezonansu)

Pierwsze symptomy choroby można zaobserwować nagle między 20 a 40 rokiem życia. Z SM wiąże się wiele objawów i nie wszystkie muszą wystąpić u każdego chorego. Mogą one pojawiać się i znikać lub ich nasilenie może zmieniać się wraz z upływem czasu. W SM nie istnieje żaden schemat przebiegu choroby. U każdej osoby ze stwardnieniem rozsianym obserwuje się inny zespół objawów, który zmienia się w czasie, pod kątem natężenia i długości występowania. Nie istnieje też typowy przebieg SM. U większości pacjentów obserwuje się więcej niż jeden symptom tej choroby, i mimo, że istnieją objawy typowe dla wielu chorych, u żadnej z nich nie można stwierdzić występowania wszystkich. Pierwsze objawy to zwykle zaburzenia widzenia, drżenie rąk i nóg, później oczopląs i zaburzenia czucia, mrowienia – „prądy”, odczucia zimna, zaburzenia równowagi, niewyraźna mowa, problemy z pamięcią, problemy z chodzeniem, zawroty głowy, mowa spowolniona lub bełkotliwa oraz potrzeba częstszego wypróżniania się.

Pierwszum niezwykle skutecznym narzędziem w walce ze stwardnieniem rozsianym jest indywidualnie dopracowana przez Nas diagnostyka i terapia KTT. Dzięki wykorzystaniu wiedzy medycyny chińskiej prawa 5 elementów i zastosowaniu odpowiedniego wzorca drgań na punktach akupunkturowych dowiadujemy się jakie organy zostały osłabione i czy choroba jest w stanie ostrym czy chronicznym. Przy jednoczesnym zastosowaniu terapii drugiego modułu terapeutycznego zintegrowanego drugim kanałem wejściowym stało się możliwe zastosowanie informacji substancji stabilizujących takich jak np.:

  • Ampułka przeciwwirusowa z Interferonem 
  • Ampułka wzmocnienie obrony jelitowej (wspomaga układ odpornościowy sprzężony z jelitami zapobiegając tym samym ponownemu osłabieniu narządu)
  • Ampułka aktywacja limfy – aktywacja blokad przepływu limfy dzięki czemu toksyny mogą być sprawniej eliminowane z organizmu
  • Ampułka przeciw pasożytnicza – wspiera organizm w walce z obciążeniem pasożytniczym
  • Ampułka toksyn bakteryjnych – stymuluje eliminację toksyn bakteryjnych
  • Ampułka komórki – ochrona komórek przeciw toksynom bakterii
  • Ampułka bakteria killer – zapobiega wchłanianiu i rozprzestrzenianiu entero i endo toksyn w organizmie
  • Ampułka stop M – protein – zapobiega zajęciu jelit przez bakterie M-protein
  • Ampułka rozpadu krążenia toksyn – wspomaganie rozpadu krążących toksyn w organizmie
  • Ampułka wzmocnienia układu immunologicznego

Drugim narzędziem w walce z chorobą stwardnienia rozsianego jest wykorzystanie podwyższonej jonizacji ujemnej która pozwala na olbrzymie wsparcie organizmu w walce z chorobą. Terapia jonami ujemnymi prowadzi w sposób bezpośredni do wzmocnienia układu immunologicznego i żywotności komórek. Każda komórka  jest mini baterią o napięciu (-70-90 milivoltów) oczywiście jeżli jest zdrowa. Chora komórka zmienia swoją polaryzację, a organizm zaczyna chorować. Zastosowanie inhalacji jonowej wraz z odpowiednią dawką jonów zapobiega temu procesowi, a organizm przechodzi w stan homeostazy. Dlaczego tak się dzieje? A mianowicie:

  • Elementy krwi okrążone są naładowanymi elektrycznie błonami, dzięki czemu ciałka krwi odsuwają się od siebie nawzajem. Przy zmniejszeniu ładunku ujemnego, zaczynają się one sklejać tworząc konglomeraty. W efekcie zmniejsza się reologia krwi, jej komórki przestają pełnić swe funkcje, zmniejsza się energetyka i dochodzi do zjawisk patologicznych. Wszystkie komórki organizmu podobne są do akumulatorów. Wymagają ciągłego doładowywania. Takie doładowanie, komórki uzyskują dzięki jonom ujemnym, które są antyoksydantami. Jony przez płuca przenikają do krwi i są roznoszone po całym organizmie przywracając ujemny ładunek komórkom. W efekcie procesy wymiany uaktywniają się, energetyka się zwiększa i organizm się ożywia, dosłownie jak latarka z nową baterią. Jeśli zaś powietrze jest martwe, ładunek elektryczny komórek spada, metabolizm spowalnia, przez co „latarka gaśnie” i powstaje wiele różnych chorób.
  • W oddychaniu komórkowym jony ujemne pełnią bardzo ważną rolę. Jeżeli do komórki docierają jony ujemne wnikają w nią powodując, że komórka nabiera ładunek ujemny. Pobudzony zostaje cykl oddechowy. Oddychanie komórkowe zachodzi bardzo sprawnie w obecności jonów ujemnych. Niestety jonizacja dodatnia to oddychanie zaburza. Jony dodatnie, wnikając do komórki, powodują gromadzenie się w niej coraz większej ilości kwasów i zmianę ładunku elektrycznego na błonie komórkowej na dodatni. Komórka zaczyna mieć problem z przyswajaniem witamin i minerałów, które też mają ładunki dodatnie i wówczas pompa jonowa nie działa. Następuje zaburzenie elektryki na błonie komórkowej i dochodzi do gromadzenia się kwasów w komórce (zaburzenie polaryzacji). Jeżeli do organizmu wnikają jony ujemne, to komórka ma ładunek ujemny i pozyskuje wszelkie minerały i witaminy, które mają ładunki dodatnie – tak właśnie działa pompa jonowa. Gdy w organizmie mamy dużo jonów ujemnych, oddychanie komórkowe jest pobudzone. Nadmiar jonów ujemnych neutralizuje wolne rodniki, które jak wiadomo, odpowiadają za procesy starzenia się.
  • W postaci jonowej tlen występuje jako jon atomowy O– i jako jon tlenowy O2–, ale także jako OH–– jonu wodorotlenowy. Tlen jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Człowiek nie mógłby funkcjonować bez dostępu do tlenu. Układ krążenia dostarcza tlen do ogromnej ilości komórek człowieka (70 bilionów). Transport tlenu musi odbywać nieustannie, gdyż przerwa kilkuminutowa powoduje ich obumieranie, co za sobą niesie śmierć organizmu ludzkiego. Tlen atomowy (O) wykazuje niesamowitą aktywność chemiczną. Powstaje z O2 w warunkach obfitych w energię. . Otrzymywany jest poprzez poddawanie cząsteczkowego tlenu wyładowaniom elektrycznym tak jak to dzieje si,ę przy pracy jonizatora węglowego w komorze jonizacyjnej. Atomy tlenu atomowego w łatwy sposób się rekombinują i powracają do stanu cząsteczkowego. Spadek stężenia dwutlenku węgla w organizmie powoduje mutowanie komórek i niekontrolowany ich rozrost, dający się powstrzymać tylko za pomocą przywrócenia stanu równowagi w procesie tworzenia się tlenu i dwutlenku węgla. Oto dlaczego tak ważna jest właściwa proporcja dwutlenku węgla i tlenu. Przecież jej zachwianie prowadzi z zasady do zmian patologicznych w pracy komórek. Wprowadzając do organizmu brakujący tlen atomowy, wprowadzamy dodatkowe „paliwo” stymulujące procesy atomowe przebiegające w komórce. Skąd pobrać więc tlen atomowy. Człowiek dobrze się czuje w lesie, w pobliżu kipiącego wodospadu oraz przy węglowych jonizatorach powietrza generujących jony ujemne. Wszystko za sprawą bezpośredniego powstawania z ozonu tlenu atomowego przy pracy jonizatora i tworzenia się jonów ujemnych. Przy zaburzeniach pracy tego mechanizmu, to znaczy przy niedotlenieniu, pojawiają się liczne choroby. Tymczasem, gdy tlenu atomowego jest pod dostatkiem jak przy jonizatorze zostają utlenione atomy pierwiastków, które są niewłaściwe dla danego organizmu. Cała flora patogenna boi się jak ognia spotkania z takim tlenem, ponieważ w praktyce sama powstaje przy niedoborze tlenu atomowego. Tlen atomowy wspomaga rozwój nowych/zdrowych komórek, a niszczy stare i chore.

Jacek Wikarski D.Sc. Med. – Naturopata z długoletnią praktyką. Propagator zdrowego stylu życia. Autor kilkudziesięciu publikacji z zakresu zdrowia oraz naturalnych metod usuwania przyczyn choroby. W swojej długoletniej praktyce stosując metody medycyny holistycznej (alternatywnej) przeprowadza wnikliwe analizy organizmu według prawa 5 elementów TCM (Traditional Chinese Medicine) pozwalające na dobranie indywidualnych terapii zdrowotnych. Współtwórca poradni medycyny naturalnej Alergikus w Warszawie (Internet:www.alergikus.pl). Autor i popularyzator jonizacji ujemnej powietrza systemem (Internet: ionsystem.pl) oraz wynalazca terapii jonowej w prozdrowotnych komorach jonizacyjnych (Internet:www.komorajonizacyjna.pl) – uruchom naturalnie procesy zdrowienia.

Brzoza powoli przestaje pylić. Alergiku trzymaj się …

Brzoza powoli przestaje pylić. Alergiku trzymaj się …

Pylenie brzozy przypada zazwyczaj na kwiecień. W tym roku brzoza rozpoczęła pylenie bardzo wcześnie już pod koniec marca. W poszczególnych latach, w zależności warunków meteorologicznych, a przede wszystkim w zależności od temperatury powietrza i gleby pylenie może być znacznie opóźnione lub przyspieszone.  W latach w których zima była długa pyłki brzozy pojawiły się w powietrzu atmosferycznym na przeważającym obszarze kraju dopiero w połowie kwietnia.  W 2014 roku łagodna zima i wczesne przedwiośnie znacznie przyspieszyło termin kwitnienia brzozy, pierwsze ziarna pyłku brzozy pojawiły się już w na przełomie marca i kwietnia. Podobnie jest w tym roku. Mamy dokładnie 19 kwietnia 2019 roku a niektóre drzewa jak na załączonym zdjęciu nie mają już jakichkolwiek pyłków. Pozostają jedynie nierozwinięte do końca jeszcze liście.

Alergiku jeżeli w słoneczny dzień pod koniec marca lub w pierwszej połowie kwietnia w czasie pobytu poza domem, odczuwasz swędzenie nosa, kichasz i masz wodnistą wydzielinę i upośledzenie drożności nosa jest olbrzymie prawdopodobieństwo, że jesteś uczulony na alergeny pyłku brzozy oraz równocześnie innych drzew pylących w tym kończącej pylenie wierzby czy olszy.

Alergiku trzymaj się …. w kwietniu pyli też intensywnie topolagrabjesion, coraz bardziej popularny w naszych ogrodach cis. Pod koniec kwietnia kwietnia pylenie rozpoczynają dęby. W powietrzu pojawiają się też w niskim stężeniu zarodniki grzybów mikroskopowych z rodzaju Cladosporium i Alternaria. To istna inwazja alergenów inhalacyjnych w obecności których dochodzi do wielu nieprzyjemnych objawów chorobowych w tym rozwoju astmy oskrzelowej.

Co dalej – medycyna naturalna przygotowała odpowiedni program walki z pyłkami poprzez odciążenia KTT i naturalne odczulenie przy użyciu widma częstotliwości drgania alergenu. Pierwszy krok to wykonanie testu alergicznego infhalacyjnego – wziewnego. Czytaj dalej >>>

 

Cis i tuja już pylą. Jak pozbyć się alergii na pyłki.

pyłki na cisie

Coraz częstsze nasadzenia cisu i tui w przydomowych posesjach wywołują już taką samą alergię jak pyłek leszczyny czy brzozy. Mało kto o tym wie zdarza się to często ale zwane poprawnie żywotnikami tuje oraz cisy mogą powodować alergie. Jak podkreśka dr medycyny naturalnej Jacek Wikarski coeraz większa liczba osób jest na nie uczulona. Okres pylenia przypada na wiosnę – III-IV i pyłki mogą powodować ataki kataru siennego i astmy. Warto także pamiętać że tuja to roślina trująca! Wszystkie jej organy zawierają toksyczne tujony, które w przypadku połknięcia mogą doprowadzić do boleści żołądka, niestrawności, a w przypadku zjedzenia większych ilości powodują ból głowy, utratę świadomości i doprowadzają nawet do uszkodzenia nerek i wątroby!  

po lewej widać pyłek w powietrzui

Niezwykle skuteczną okazuje się diagnostyka i odczulanie (odciążanie) metodą KTT. Dzięki wykorzystaniu wiedzy medycyny chińskiej prawa 5 elementów i zastosowaniu odpowiedniego wzorca drgań na punktach akupunkturowych dowiadujemy się jakie organy zostały osłabione w trakcie pylenia np: oskrzela, płuca, zatoki czy drogi oddechowe oraz czy alergia pyłkowa jest w stanie ostrym czy przewlekłym. Co najważniejsze sprawdzamy, czy alergia występuje w stanie krzyżowym do alergii pokarmowej oraz czy współistnieje z obciążeniem grzybiczym, pestycydowym, fosforanowym oraz wszelkiego rodzaju zanieczyszczeniami powietrza. Przy jednoczesnym zastosowaniu terapii drugiego modułu terapeutycznego zintegrowanego drugim kanałem wejściowym stało się możliwe zastosowanie informacji substancji stabilizujących alergię pyłkową:

  • ampułka alergii krzyżowych – za pomocą tej ampułki przyśpieszamy usuwanie alergii pyłkowej powiązanej z alergią na produkty pokarmowe (coupling) np: pyłek brzozy w powiązaniu krzyżowym do alergenu pokarmowego owoców jabłka. Białka obecne w pyłkach roślin bywają identyczne lub bardzo zbliżone pod względem budowy chemicznej do niektórych alergenów pokarmowych dlatego też przeciwciała IgE wytwarzane przez układ immunologiczny w odpowiedzi na kontakt z alergenem mogą nie rozpoznać różnic w budowie poszczególnych antygenów i potraktować je jako tożsame i wywoływać niepożądane reakcje alergiczne.
  • ampułka eliminacji i detoksykacji – za pomocą tej ampułki przyśpieszamy eliminację z organizmu pozostałości pyłkowych np. z dróg oddechowych co w znacznym stopniu poprawia efekty odczuleniowe , a co najważniejsze objawowe u pacjentów z długim wywiadem alergicznym.
  • ampułka eliminacji aflatoksyn – za pomocą tej ampułki przyśpieszamy usuwanie toksyn grzyba – wysoko toksyczny produkt metaboliczny pleśni występujący w powiązaniu z alergią na pyłki, w wielu przypadkach bardziej niebezpieczny od samych pleśni, wywołuje i nasila osłabienie organizmu.

Brzoza szykuje się do pylenia.

Brzoza szykuje się do pylenia.

Niedzielne popołudnie 17 marca 2019 roku. Mamy prawie 15C na mazowszu, a brzoza zaczyna szykować się do pylenia. Brakuje jej zaledwie kilku ciepłych dni, a jeden z najbardziej agresywnych pyłków rozpocznie podbój „mega pylenia”. Wraz ze zbliżaniem się lata, jak co roku, pechowcy, którym doskwiera alergia na pyłki, będą trzymać w pogotowiu swój ekwipunek obronny, a wyniki nowych badań unijnych mogą pomóc im obrać lepszą taktykę, dzięki wskazaniu, które z pyłków są najgroźniejsze. Naukowcy z 13 instytucji partnerskich z Austrii Finlandii Francji Hiszpanii Niemiec Litwy Polski Portugalii Turcji Wlk. Brytanii i Włoch połączyli swoje siły aby zrealizować trzyletni projekt HIALINE. Celem było ustalenie naturalnej zmienności zwartości alergenów w pyłkach brzozy, traw i drzewa oliwnego oraz wprowadzenie systemu prognozowania alergenów. Brzoza, trawy i drzewo oliwne to trzy główne czynniki wywołujące katar sienny w Europie i badanie potencjału alergennego ich pyłków może pomóc osobom reagującym alergicznie na pyłki. Różne osoby mogą wykazywać całkowicie odmienne reakcje na konkretny typ pyłku, a zdolność pyłków do wywoływania alergii jest także zróżnicowana w zależności od pory roku i regionu, gdyż pyłki wytwarzają różne ilości związków białkowych, które ostatecznie determinują charakterystykę reakcji alergicznej. Objawy alergii pojawiają się u alergików, kiedy mają kontakt z alergenem, na który są uczuleni, ale do tej pory jednym sposobem na ustalenie, na ile poważny będzie mieć to wpływ, był pomiar stężenia pyłków w powietrzu. Jednak metoda ta dostarcza niewielu informacji o stopniu agresywności pyłków, który zależy od ich dojrzałości, bowiem pyłki konkretnych gatunków roślin nie tylko wytwarzają różne alergeny, ale również liczba obecnych w nich białek alergogennych ulega wahaniom. Zespół HIALINE zbadał powiązanie między stężeniem pyłków w powietrzu a ilością uwalnianych alergenów. Naukowcy skupili się na głównych alergenach występujących w trzech badanych gatunkach roślin: Bet v 1 (brzoza), Phl p 5 (trawy) i Ole e 1 (drzewo oliwne). Badania pokazują, że stężenie pyłków w powietrzu ściśle wiąże się z ilością uwalnianych alergenów. Aczkolwiek zespół zauważył, że występują różnice między niektórymi dniami i konkretnymi stacjami pomiarowymi.  „Potencjał alergenny wahał się o współczynnik 10” – wyjaśnia kierownik badań Jeroen Buters. „Innymi słowy do dziesięciu razy więcej alergenów było uwalnianych w 'intensywne’ dni niż w pozostałe”.  Największe wahania odnotowano w przypadku pyłków traw w różnych lokalizacjach pomiarowych. Przy siedmiokrotnie większej ilości alergenów Phl 5, pyłki traw we Francji były znacząco bardziej agresywne od tych w Portugalii. Pyłki brzozy dla odmiany wykazały mniejsze wahania. Niemniej odległość geograficzna wydaje się odgrywać jedynie podrzędną rolę, gdyż w 2 stacjach pomiarowych pyłków drzewa oliwnego, oddalonych o zaledwie 400 kilometrów, naukowcy odnotowali w jednej lokalizacji 4 razy wyższy poziom alergenów niż w drugiej. Dr Buters opisuje rolę, jaką odgrywa również pogoda: „W stacji pomiarowej w Portugalii odnotowaliśmy wysokie stężenie alergenu Ole e 1, chociaż niemal nie było żadnego pyłku w powietrzu w owym czasie w Portugalii. Przeprowadziliśmy pewne obliczenia meteorologiczne, które pozwoliły nam wywnioskować, że alergen został przywiany z Hiszpanii, gdzie pyłki mają znacznie większy potencjał alergenny”. Badania mają znaczenie dla przyszłych prac w tej dziedzinie i mogą przełożyć się na lepsze terapie alergików, gdyż jak wyjaśnia dr Buters: „Dzięki połączeniu pomiarów alergenów, prognoz pyłków w powietrzu i danych meteorologicznych, możemy znacznie udoskonalić wykorzystywane obecnie modele alergii. Jedyną prawdziwą terapią alergii jest odczulanie, tj. alergik musi przyzwyczajać się do alergenu przez długi czas. Alternatywą dla konwencjonalnych terapii odczuleniowych może okazać się taerapia KTT wykorzystująca zasoby medycyny biorezonansowej. Niezwykle skuteczną okazuje się diagnostyka i odczulanie (odciążanie) metodą KTT. Dzięki wykorzystaniu wiedzy medycyny chińskiej prawa 5 elementów i zastosowaniu odpowiedniego wzorca drgań na punktach akupunkturowych dowiadujemy się jakie organy zostały osłabione w trakcie pylenia np: oskrzela, płuca, zatoki czy drogi oddechowe oraz czy alergia pyłkowa jest w stanie ostrym czy przewlekłym. Co najważniejsze sprawdzamy, czy alergia występuje w stanie krzyżowym do alergii pokarmowej oraz czy współistnieje z obciążeniem grzybiczym, pestycydowym, fosforanowym oraz wszelkiego rodzaju zanieczyszczeniami powietrza. Przy jednoczesnym zastosowaniu terapii drugiego modułu terapeutycznego zintegrowanego drugim kanałem wejściowym stało się możliwe zastosowanie informacji substancji stabilizujących alergię pyłkową:

  • ampułka alergii krzyżowych – za pomocą tej ampułki przyśpieszamy usuwanie alergii pyłkowej powiązanej z alergią na produkty pokarmowe (coupling) np: pyłek brzozy w powiązaniu krzyżowym do alergenu pokarmowego owoców jabłka. Białka obecne w pyłkach roślin bywają identyczne lub bardzo zbliżone pod względem budowy chemicznej do niektórych alergenów pokarmowych dlatego też przeciwciała IgE wytwarzane przez układ immunologiczny w odpowiedzi na kontakt z alergenem mogą nie rozpoznać różnic w budowie poszczególnych antygenów i potraktować je jako tożsame i wywoływać niepożądane reakcje alergiczne.
  • ampułka eliminacji i detoksykacji – za pomocą tej ampułki przyśpieszamy eliminację z organizmu pozostałości pyłkowych np. z dróg oddechowych co w znacznym stopniu poprawia efekty odczuleniowe , a co najważniejsze objawowe u pacjentów z długim wywiadem alergicznym.
  • ampułka eliminacji aflatoksyn – za pomocą tej ampułki przyśpieszamy usuwanie toksyn grzyba – wysoko toksyczny produkt metaboliczny pleśni występujący w powiązaniu z alergią na pyłki, w wielu przypadkach bardziej niebezpieczny od samych pleśni, wywołuje i nasila osłabienie organizmu.

źródło: https://cordis.europa.eu/news/rcn/34636/pl

Prawdziwe ryzyko żywności GMO

Prawdziwe ryzyko żywności GMO

Następnym razem, gdy będziesz w sklepie, pomyśl o tym: Szacuje się, że ponad 75 procent przetworzonej żywności na półkach składa się z genetycznie modyfikowanych składników. I to tylko jeden z wielu strasznych faktów dotyczących GMO, z którymi mamy dziś do czynienia. Kiedy rozpoczęła się „przygoda” z modyfikowaną żywnością? W Stanach Zjednoczonych około 1994 r. genetycznie zmodyfikowany pomidor znany jako  Flavr Savr stał się pierwszym komercyjnie uprawianym genetycznie pokarmem zatwierdzonym do spożycia przez ludzi. Przechodzimy szybko do aktualnych czasów, a lista genetycznie modyfikowanych gatunków rośnie coraz bardziej, nawet dzięki temu, że nawet łosoś GMO otrzymuje aprobatę dla genetycznych modyfikacji zwierząt. A co z uprawami? 92% kukurydzy, 94% soi i 94% bawełny produkowanej w USA było odmianami modyfikowanymi genetycznie od 2015 roku. Czy żywność GMO jest bezpieczna? Według Instytutu Nauk Społecznych: „Jest oczywiste, że modyfikacja genetyczna jest z natury niebezpieczna, ponieważ niezmiennie powoduje nieprzewidywalne i niekontrolowane zmiany w genomie i epigenomie (wzór ekspresji genów), które mają wpływ na bezpieczeństwo.” Niektórzy twierdzą, że istnieją zalety i wady żywności GMO, ale myślę, że możesz zgodzić się, że niebezpieczeństwa lub wady znacznie przewyższają potencjalne tzw. „Korzyści”.

Czym są produkty GMO?

Co oznacza skrót GMO? GMO to genetycznie zmodyfikowany organizm. Te żywe organizmy zawierają materiał genetyczny sztucznie zmanipulowany w laboratorium poprzez inżynierię genetyczną. Żywność wykorzystująca organizmy zmodyfikowane genetycznie (GMO) określana jest jako żywność genetycznie zmodyfikowana (żywność modyfikowana genetycznie) lub żywność modyfikowana genetycznie (żywność genetycznie modyfikowana). Modyfikacje genetyczne organizmów żywych dają kombinacje genów zwierzęcych, roślinnych, bakteryjnych i wirusowych, które normalnie nie występują w przyrodzie lub w tradycyjnych metodach krzyżowania. Czy chcesz poznać jeden z głównych powodów, dla których firmy są fanami inżynierii genetycznej? Powoduje to wyższe plony. Według opublikowanego w New York Times artykułu z 2018 r. „Wydaje się, że plony kukurydzy, bawełny i soi wzrosły o 20 procent do 30 procent dzięki zastosowaniu inżynierii genetycznej”. Czym jest żywność GMO? To żywność wyprodukowana za pomocą inżynierii genetycznej. Wykorzystanie „częściowo wyprodukowanych przy pomocy inżynierii genetycznej” na etykietach żywności jest wynikiem ustawy, która nakazuje jednolite etykietowanie wszystkich produktów spożywczych zawierających składniki modyfikowane genetycznie. Wiele osób w sektorze pro-GMO i anty-GMO pozostaje niezadowolonych ze sposobu, w jaki zawartość żywności GMO może obecnie być wskazana na etykiecie żywności. Niektóre firmy są niezadowolone z kosztownych wysiłków związanych z koniecznością przejścia przez procesy niezbędne do noszenia etykiet bez GMO, nawet jeśli nie produkują genetycznie zmodyfikowanej żywności. Inni producenci nie wspominają o tym, że wytwarzają produkty GMO, podczas gdy inni mogą skierować konsumentów do zewnętrznego źródła (takiego jak strona internetowa) w celu uzyskania dodatkowych informacji na temat statusu GMO produktu. Ogólnie rzecz biorąc, bardzo trudno jest ustalić, czy produkt nie jest GMO, jeśli nie jest organiczny i certyfikowany bez GMO. Co to jest lista żywności GMO? Oto wiodące przykłady żywności GMO, które możesz spożywać i nawet o tym nie wiedzą!

12 produktów GMO:

kukurydza

Soja

Rzepak

Lucerna

Buraki cukrowe (najlepsze źródło cukru rafinowanego)

Bawełna (pomyśl o nadającym się do spożycia oleju z nasion bawełny)

Papaya ( papaja GMO jest uprawiana na Hawajach lub w Chinach )

Kabaczek

Produkty zwierzęce (konwencjonalne mięso i nabiał)

Mikroby i enzymy (środki do gotowania i przetwarzania, które trudno jest śledzić, ponieważ często nie są nawet wymienione na etykietach żywności)

Jabłka

Ziemniaki

To tylko częściowa lista żywności GMO. Te nowe jabłka i ziemniaki GMO nie brązowieją pod wpływem powietrza. Naukowcy używają dwuniciowego RNA do wyciszenia genu, który powoduje brązowienie jabłek i ziemniaków.

Inne popularne składniki żywności, które często są GMO: Olej roślinny, tłuszcz roślinny i margaryny wytwarzane z soi, kukurydzy, nasion bawełny i / lub oleju rzepakowego. Składniki pochodzące z soi, w tym z mąki sojowej, białka sojowego, izolatów soi, izoflawonów sojowych, lecytyny sojowej, białek roślinnych, tofu, tamari, tempeh i suplementów białkowych z soi. Składniki pochodzące z mąki kukurydzianej, takiej jak mąka kukurydziana, gluten kukurydziany, mączka kukurydziana, skrobia kukurydziana, syrop kukurydziany, mączka kukurydziana i syrop kukurydziany o wysokiej zawartości fruktozy (HFCS) . Między innymi, z uwagi na fakt, że kukurydza i soja są modyfikowane genetycznie odnotowuje się coraz więcej przypadków alergii na te rośliny ( testy alergiczne).

Projekt bez GMO

Projekt Non-GMO powstał w celu „zapewnienia konsumentom świadomego wyboru, na jaki zasługują.” O czym on mówi? Od marca 2018 r. FDA wydała następujące oświadczenie: „FDA uznaje, że wielu konsumentów jest zainteresowanych tym, czy składniki żywności pochodzą z roślin modyfikowanych genetycznie, i wydało wytyczne dla producentów, którzy chcą dobrowolnie etykietować swoją żywność jako zawierającą lub nie. zawierające takie składniki.  Kluczowym słowem w tym zdaniu jest „dobrowolnie”, co oznacza, że ​​producenci żywności nie są prawnie zobowiązani do poinformowania nas, czy produkt zawiera GMO w USA. Obecnie GMO nie są wymagane przez prawo, aby można było oznaczyć je jako takie w USA lub w Kanadzie. Tymczasem 64 kraje na całym świecie, w tym Japonia, Australia, wszystkie kraje Unii Europejskiej, wymagają znakowania genetycznie zmodyfikowanej żywności jako takiej. Zgodnie z projektem non-GMO, mają one na celu zapewnienie konsumentom „najdokładniejszych i najbardziej aktualnych standardów weryfikacji bez GMO”. Mówią, że aby produkt był zweryfikowany bez użycia GMO, jego nakłady muszą być ocenione pod kątem zgodności z ich standardem, który klasyfikuje żywność na następujące poziomy ryzyka: wysoki, niski, nie monitorowany. Projekt nie zawierający GMO wykorzystuje niezależnego administratora technicznego do oceny produktu spożywczego i ustalenia, czy spełnia on standard niezwiązany z GMO dotyczący unikania GMO. Czym więc jest żywność bez GMO? Ogólnie rzecz biorąc, żywność niemodyfikowana genetycznie to taka, która nie została genetycznie zmodyfikowana. Pieczęć Non-GMO Project jest sposobem, aby konsumenci wiedzieli, że produkt spożywczy przeszedł swoje wytyczne i jest zweryfikowanym produktem niemodyfikowanym genetycznie .

GMO – główne zagrożenia

Dlaczego GMO jest zła? Ponieważ jest spożywana od niedawna i być może istnieje wiele niebezpieczeństw jeszcze nie wykrytych związanych z jej spożywaniem, ale przyjrzyjmy się niektórym możliwym zagrożeniom zdrowotnym związanym z żywnością GMO, o których wiemy jak dotąd. Według Centrum Bezpieczeństwa Żywności, są to obecnie niektóre z głównych problemów dotyczących zdrowia ludzkiego:  reakcje alergiczne ( kluczowe jest wykonanie testu alergicznego, testu KTT), odporność na antybiotyki, rak, toksyczność.  W jaki sposób GMO mogą zwiększać alergie ? Gdy organizm jest genetycznie modyfikowany przez ludzi, zmienia to poziom ekspresji naturalnych składników tego organizmu, co może powodować gorszą alergię. Jednym z przykładów jest produkcja soi wzbogaconej w aminokwas metioniny. Wzmocniona synteza tego aminokwasu jest wynikiem genu wyizolowanego z orzechów brazylijskich . W konsekwencji niektórzy konsumenci uczuleni alergicznie na te orzechy mają reakcje alergiczne na transgeniczną soję. Kolejny przegląd naukowy zatytułowany „Żywność modyfikowana genetycznie: bezpieczeństwo, zagrożenia i obawy publiczne – przegląd” wskazuje, że nowe białka mogą być syntetyzowane podczas modyfikacji genetycznych, które mogą powodować „nieprzewidywalne skutki alergiczne”. Przykładem tego zjawiska są rośliny fasoli, które były genetycznie zmodyfikowane w celu zwiększenia zawartości cysteiny i metioniny musiały zostać odrzucone, gdy zdano sobie sprawę, że eksprymowane białko transgenu jest wysoce uczulające. Inne źródło reakcji alergicznych i innych skutków ubocznych miało miejsce w 2003 r., Gdy około 100 osób, które żyły obok   pola kukurydzy Bt, rozwinęło szereg związanych z tym objawów, w tym oddychanie, reakcje skórne i jelitowe podczas oddychania pyłkiem kukurydzy. Problem polega na tym, że te antybiotykooporne geny można przenieść do ludzkich bakterii jelitowych i zmniejszyć skuteczność terapii przeciwbakteryjnej, a tym samym zwiększyć oporność na antybiotyki .  W listopadzie 2012 r. Journal of Food and Chemical Toxicology opublikował artykuł naukowy na temat kukurydzy. U szczurów karmionych przez dwa lata kukurydzą rozwinęło się  o wiele więcej nowotworów i zmarły one wcześniej. Według dr Jonathana R. Lathama, biologa roślinnego oraz współzałożyciela i dyrektora wykonawczego projektu Bioscience Resource Project, który prowadził badania GMO w trakcie swojej kariery: „Rośliny modyfikowane genetycznie często mają zmienione profile żywieniowe. Niektóre badania wskazują na podwyższony poziom związków odżywczych i niższe poziomy pożądanych składników odżywczych w niektórych uprawach GMO w porównaniu z uprawami konwencjonalnymi. Jeffrey M. Smith, MBA, dyrektor Instytutu Odpowiedzialnej Technologii, wskazuje, że „destrukcyjna i nieprzewidywalna natura samego procesu modyfikacji genetycznej” może wprowadzać lub podwyższać alergeny, toksyny i antyneutyny w żywności genetycznie zmodyfikowanej. Choć nie jest to zbyt naukowe, Smith przeprowadził również bardzo interesującą ankietę wśród ponad 3000 respondentów. Ogólnie rzecz biorąc, wyniki ankiety wiązały się z poprawą stanu zdrowia po uniknięciu genetycznie zmodyfikowanej żywności. Centrum Bezpieczeństwa Żywności tak dobrze podsumowuje ten problem: Żywność genetycznie modyfikowana jest z natury niestabilna. W rezultacie, każde wstawienie genu do żywności oznacza grę w ruletkę „bezpiecznej żywności”, a firmy mają nadzieję, że nowy materiał genetyczny nie zdestabilizuje bezpiecznej żywności i nie stanie się niebezpieczny. Każde wstawienie genetyczne stwarza dodatkową możliwość, że wcześniej nietoksyczne składniki w żywności mogą stać się toksyczne. Najlepszym sposobem uniknięcia GMO jest kupowanie certyfikowanych produktów ekologicznych, ponieważ nie wolno im zawierać genetycznie modyfikowanych składników. Produkty mogą być w 100% ekologiczne lub mogą być „wykonane z ekologicznych składników”. Przedmioty „wykonane z ekologicznych składników” muszą zawierać co najmniej 70 procent składników organicznych, ale 100 procent tych składników wciąż musi być bez GMO. Według amerykańskiego Departamentu Rolnictwa: Używanie inżynierii genetycznej lub organizmów zmodyfikowanych genetycznie (GMO) jest zabronione w produktach ekologicznych. Oznacza to, że rolnik ekologiczny nie może zasiać nasion GMO, krowa ekologiczna nie może jeść lucerny GMO lub kukurydzy, a organiczny producent zupy nie może używać żadnych składników GMO. Aby spełnić organiczne przepisy dotyczące USDA, rolnicy i przetwórcy muszą wykazać, że nie używają GMO i że chronią swoje produkty przed kontaktem z zabronionymi substancjami, takimi jak GMO, od pola do stołu. O ile nie ma certyfikatu ekologicznego, uważaj na każdą żywność zawierającą rzepak, kukurydzę i soję na liście składników – ponieważ jest bardziej niż prawdopodobne, że zawiera GMO. Jeśli firma nie sprzedaje produktu prawdziwie organicznego, niemodyfikowanego genetycznie, naprawdę zależy od nich, jak wiele im mówią. Niektórzy producenci mogą oznaczyć swoje produkty jako niemodyfikowane genetycznie lub mogą określić, że dany składnik (zwykle taki, który znany jest jako GMO, taki jak syrop kukurydziany) nie jest GMO. Zakupy w małych lokalnych gospodarstwach mogą również przyczynić się do zmniejszenia prawdopodobieństwa zakupu i konsumpcji GMO. Porozmawiaj z rolnikami na lokalnych targach rolniczych, odwiedź gospodarstwa rolne i poznaj opcje bez GMO na swoim własnym podwórku. Jeśli nie możesz kupić żywności ekologicznej z tego czy innego powodu, odnieś się do powyższej listy 12 produktów GMO, która może pomóc ci uniknąć niektórych z najpopularniejszych GMO. Będziesz także chciał uważnie czytać etykiety, szczególnie na produktach takich jak przekąski, aby uniknąć typowych genetycznie modyfikowanych składników. Centrum Bezpieczeństwa Żywności ma bardzo pomocną listę najczęściej wytwarzanych genetycznie składników „wielkiej piątki” powszechnie występujących w przetworzonej żywności:

Kukurydza: mąka kukurydziana, mączka, olej, skrobia, gluten i syrop. Substancje słodzące, takie jak fruktoza, dekstroza i glukoza.

Cukier buraczany: cukier nieokreślony jako 100 procent cukru trzcinowego prawdopodobnie pochodzi z buraków cukrowych GE.

Soja: Mąka sojowa, lecytyna, białko, izolat i izoflawon. Również olej roślinny i białko roślinne, gdy pochodzą z soi.

Canola: Olej rzepakowy (zwany także olejem rzepakowym)

Bawełna: olej z nasion bawełny

Jakie jest znaczenie GMO? GMO jest organizmem zmodyfikowanym genetycznie; przede wszystkim odnosi się to do żywności, ale może też być drobnoustrojem lub enzymem stosowanym w produkcji żywności. Czym jest non-GMO? Jeśli żywność jest opatrzona pieczęcią Non-GMO Project, wówczas została oceniona przez niezależnego administratora technicznego i spełnia standard projektu unikania GMO w zakresie unikania GMO. Dlaczego GMO jest złe? Ludzkie doświadczenia i badania na zwierzętach wskazują na przerażający i szeroki zakres problemów zdrowotnych, jeśli chodzi o GMO, w tym reakcje alergiczne, oporność na antybiotyki, nowotwory, utratę wartości odżywczych i toksyczność. Rośliny GMO i składniki GMO nadal powstają i znajdują się w powszechnie spożywanej żywności, jednak żadne próby z udziałem ludzi nie muszą się odbywać jako pierwsze, aby udowodnić bezpieczeństwo tej inżynierii genetycznej. Czy to nie ma sensu, aby żywność w ich naturalnym stanie była najbezpieczniejsza i najzdrowsza dla naszego organizmu? Zalecane jest kupowanie produktów ekologicznych w jak największym stopniu i szukanie oznakowania bez GMO w celu ochrony zdrowia każdego z nas.

https:/draxe.com/the-real-risks-of-gmo-foods-how-to-avoid/

Probiotyki wspomagają odchudzanie

Probiotyki wspomagają odchudzanie

Probiotyki to żywe mikroorganizmy, których spożywanie daje ogromne korzyści zdrowotne. Można je znaleźć zarówno w suplementach, jak i w sfermentowanej żywności ( jeśli jesteś alergikiem warto wykonać test alergiczny, i podjąć odczulanie, aby bezpiecznie spożywać pokarmy probiotyczne). Probiotyki mogą poprawić trawienie, mają zbawienny wpływ na stan naszych jelit, wspomagają walkę z grzybicą jelit ( test KTT) zdrowie serca i układ odpornościowy. Kilka badań sugeruje również, że probiotyki mogą pomóc w zrzuceniu wagi i tłuszczu z brzucha. Bakterie jelitowe mogą mieć wpływ na regulację masy ciała. W twoim układzie pokarmowym są setki różnych mikroorganizmów. Większość z nich to bakterie, z których większość jest przyjazna. Przyjazne bakterie produkują kilka ważnych składników odżywczych, w tym witaminę K i niektóre witaminy z grupy B. Pomagają również w rozkładaniu błonnika , którego organizm nie trawi, przekształcając go w korzystne krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe, takie jak maślan. Istnieją dwie główne rodziny dobrych bakterii w jelitach: bacteroidetes i firmicalutes. Masa ciała wydaje się być związana z równowagą tych dwóch rodzin bakterii. Zarówno badania na ludziach, jak i na zwierzętach wykazały, że ludzie o normalnej wadze mają inne bakterie jelitowe niż osoby z nadwagą lub otyłością. Istnieją również badania na zwierzętach pokazujące, że gdy bakterie jelitowe myszy otyłych są przeszczepiane do jelita chudych myszy, szczupłe myszy „obrastają” w tłuszcz. Wszystkie te badania sugerują, że bakterie jelitowe mogą odgrywać ważną rolę w regulacji wagi.

Uważa się, że niektóre probiotyki mogą hamować wchłanianie tłuszczu spożywczego, zwiększając ilość tłuszczu wydalanego z kałem. Innymi słowy, sprawiają, że „zbierasz” mniej kalorii z żywności w swojej diecie. Stwierdzono, że pewne bakterie, takie jak te z rodziny Lactobacillus , działają w ten sposób. Probiotyki mogą również zwalczać otyłość w inny sposób:

Uwalnianie GLP-1: Probiotyki mogą pomóc w uwolnieniu hormonu GLP-1 odpowiedzialnego za sytość (zmniejszającego apetyt). Zwiększony poziom tego hormonu może pomóc spalić kalorie i tłuszcz.

Wzrost ANGPTL4: Probiotyki mogą zwiększać poziom białka ANGPTL4. Może to prowadzić do zmniejszenia ilości tkanki tłuszczowej.

Badania wykazały, że niektóre szczepy z rodziny Lactobacillus mogą pomóc w zrzuceniu wagi i pomóc w pozbyciu się tłuszczu z brzucha. W jednym z badań jedzenie jogurtu z Lactobacillus fermentum lub Lactobacillus amylovoru spowodowało redukcję tkanki tłuszczowej o 3-4% w ciągu 6-tygodniowego okresu. W innym badaniu 125 osób z nadwagą zbadało wpływ suplementów Lactobacillus rhamnosus na utratę wagi i utrzymanie wagi. Podczas 3-miesięcznego okresu badania kobiety przyjmujące probiotyki straciły o 50% więcej masy w porównaniu do grupy przyjmującej pigułkę atypową (placebo). W dalszym ciągu tracili na wadze podczas fazy utrzymywania masy ciała w badaniu.

Lactobacillus Gasseri

Spośród wszystkich badanych bakterii probiotycznych, Lactobacillus gasseri wykazuje najbardziej obiecujący wpływ na utratę wagi. Liczne badania na gryzoniach wykazały, że ma on działanie przeciw otyłości. Dodatkowo badania u japońskich dorosłych wykazały imponujące wyniki. W jednym badaniu wzięło udział 210 osób z dużą ilością tłuszczu z brzucha. Stwierdzono, że przyjmowanie Lactobacillus gasseri przez 12 tygodni zmniejszało masę ciała, tłuszcz wokół narządów, BMI, obwód talii i obwód bioder. Co więcej, tłuszcz z brzucha zmniejszył się o8,5%. Jednakże, gdy uczestnicy przestali przyjmować probiotyk, odzyskali cały tłuszcz z brzucha w ciągu miesiąca. Utrata wagi to nie jedyny sposób walki z otyłością. Zapobieganie jest jeszcze ważniejsze, ponieważ zapobiega w pierwszej kolejności gromadzeniu się masy. Probiotyki oferują szeroki zakres korzyści zdrowotnych. Jednak ich wpływ na masę jest mieszany i wydaje się, że zależy to od rodzaju probiotyku. Dotychczasowe badania wskazują, że Lactobacillus gasseri może pomóc osobom z otyłością stracić na wadze i łatwiej pozbyć się tłuszczu z brzucha. Należy pamiętać, że przyjmowanie probiotyków,  korzystnie wpływa nie tylko na utratę wagi i walkę z otyłością, ale może także poprawić funkcjonowanie układu trawiennego, zmniejszyć stany zapalne, poprawić czynniki ryzyka  chorób sercowo-naczyniowych a nawet pomóc w walce z depresją i lękiem.

https://www.healthline.com/nutrition/probiotics-and-weight-loss#section6

Leszczyna już pyli. Naturalne sposoby na pyłki. Odczulanie bez leków w zgodzie z naturą.

Mamy prawie koniec lutego, a lesczyna pyli dalej. Po kilkudniowych weekendowych mrozach nadchodzi fala ciepła, a do pylenia szykuje się już wierzba i olsza. Jeden kwiatostan brzozy, zawierający do 350 kwiatów, może wyprodukować aż 14 mln pyłków, co wystarczy do „skażenia” ok. 300 tys. m sześciennych powietrza. Jeżeli chodzi o alergenowość, rośliny z miast mają nieco inne właściwości, niż poza miastami. O różnicy decydują cieplejsze warunki klimatyczne, panujące w miastach w związku z tzw. efektem miejskiej wyspy ciepła. Wszechobecny w miastach asfalt, żelbet i betonowe elewacje budynków za dnia mocno się nagrzewają, a w nocy całe to ciepło przekazują otoczeniu zewnętrznemu. W konsekwencji w centrach miast temperatura powietrza jest wyższa (głównie nocą i wczesnym rankiem) niż w niezabudowanej okolicy średnio o 1-3 st. C. To pozornie niewiele, ale może wpływać na fizjologię roślin. Pyłki w mieście są dla alergików groźniejsze gdzie w warunkach miejskich rośliny produkują więcej pyłków, a do tego wydłuża się okres pylenia. Rośliny zaczynają pylić wcześniej i pylą przez dłuższy czas. Pyłki roślin z miasta są też bardziej obładowane alergenami – białkami uczulającymi.

Jak zapobiegać?

Medycyna akademicka poleca klasyczne odczulanie poprzez podawanie szczepionek. Można także skorzystać z metod mniej inwazyjnych, a zarazem szybszych i co najważniejsze naturalnych.  Zaliczyć do nich można zioła, jonizację ujemną powietrza, biorezonans, płukanki solne do nosa oraz napary.

Jony ujemne zwane witaminami powietrza posiadają istotny wpływ na poziom histaminy przez co złagodzeniu ulec może katar sienny, astma, a nawet zapalenie oskrzeli. Dostają się one z płuc do krwi, zmniejszają poziom histaminy, regulują ciśnienie i puls, czynność tarczycy, poprawiają koncentrację i wydajność dzięki czemu osoba uczulona na pyłki odczuwa istotną poprawę zdrowotną. Jony korzystnie wpływają na uzyskanie lepszego samopoczucia i co najważniejsze są w stanie w krótkim czasie oczyścić powietrze z pyłków drzew, kurzu oraz pozostałych zanieczyszczeń środowiskowych. Stosowanie w warunkach domowych odpowiednich urządzeń emitujących jony ujemne (jonizatorów) skutecznie oczyści go z pyłków roślin, kurzu czy nawet formaldehydu. Stworzy w pokoju alergika czy astmatyka azyl, w którym będzie mógł zaczerpnąć czystego i świeżego powietrza pozbawionego większej ilości niepożądanych alergenów w tym pyłków.

Bezpieczniejszą alternatywą na objawy związane z pyleniem roślin mogą być także zioła. Inhalacje parowe zawierające wyciągi z ziół antyalergicznych takich jak goździk czy eukaliptus pomagają w przekrwieniu jamy nosowej i zatok. Dodatkowo picie naparów z ziół rozrzedza śluz i ułatwia jego wydzielanie. Właściwości takie posiada prawoślaz lekarski. Czarnuszka pita regularnie łagodzi przebieg kataru siennego oraz astmy. Potrafi jednocześnie aktywizować układ odpornościowy i przeciwdziałać agresji autoimmunologicznej, czyli nieprawidłowej odpowiedzi immunologicznej organizmu po kontakcie z obcą substancją (alergenem).

Spośród naturalnych metod leczenia alergii bardzo popularna jest homeopatia, której celem jest stymulacja układu immunologicznego, a tym samym mobilizacja organizmu do walki z czynnikami szkodliwymi, odpowiadającymi za powstanie choroby. I choć wiele osób podchodzi sceptycznie do tej metody leczenia, to jest ona w pełni bezpieczna i nie niesie ze sobą efektów ubocznych, mogących wystąpić w przypadku stosowania niektórych leków standardowych. Wśród preparatów homeopatycznych można wymienić świetlika łąkowego, który dzięki zawartości hamującej wydzielanie histaminy zmniejsza reakcje alergiczne i w postaci kropli do oczu może być stosowany w leczeniu alergicznego zapalenia spojówek czy kataru. Innym przykładem jest czerwona cebula (Allium cepa), która dostępna np. w postaci granulek może przyczynić się do eliminacji alergicznego łzawienia oczu i zaczerwienienia spojówek.

Jak powszechnie wiadomo przyczyną alergii mogą być również wszelkie nieprawidłowości w obrębie mikroflory jelitowej, kiedy to równowaga pomiędzy bakteriami pozytywnie wpływającymi na organizm, a tymi oddziałującymi negatywnie przesuwa się na korzyść tych drugich. Może wówczas dojść do zakłóceń w funkcjonowaniu układu immunologicznego i w efekcie do powstawania alergii. W tej sytuacji korzyści mogą przynieść preparaty probiotyczne, zwłaszcza zawierające w składzie bakterie kwasu mlekowego z rodzaju Lactobacillus i Bifidobacterium. Wiele szczepów tych bakterii posiada udokumentowane działanie w zmniejszaniu nasilenia objawów astmy, atopowego zapalenia skóry, a także łagodzeniu wszelkich objawów inhalacyjnych o charakterze alergicznym.

Z doświadczenia popartego wieloletnią praktyką mogę stwierdzić, iż istnieje kilka  trafnych naturalnych sposobów, by zwalczyć całkowicie objawy alergiczne na pyłki drzew lub traw. Należy jednak pamiętać, że każdy organizm jest inny i przy zastosowaniu jakiejkolwiek terapii naturalnej należy uwzględnić własne uwarunkowania organizmu co idealnie wskazuje diagnostyka birezonansowa KTT. Nie ma mowy o skutecznej terapii odczuleniowej u osób alergicznych pokarmowo oraz obciążonych  grzybiczo, bakteryjne lub pasożytniczo. Niestety pasożyt to ciało obce, które nasz organizm będzie traktował jako zagrożenie, które trzeba „zlikwidować”. Można by obrazowo określić, że organizm widzi pasożyta jako wielki „pyłek”. Uruchamia więc mechanizmy samoobrony, do których należy między innymi zwiększone wydzielanie histaminy, czyli substancji wpływającej na wszelkiego rodzaju stany zapalne i alergiczne. Organizm stale wytwarza histaminę, skutkiem czego nasz układ odpornościowy staje się „nadwrażliwy” i przy kontakcie z zupełnie przypadkowymi czynnikami zewnętrznymi takimi jak np.:  kurz, pyłki drzew, traw czy grzyby pleśniowe oraz niektóre grupy pokarmów (z reguły te, które spożywamy najczęściej) reaguje stanami zapalnymi i powszechnie znaną alergią.

Uwaga na pyłki traw

Alergeny pyłków traw są w Polsce najczęstszą przyczyną objawów okresowego alergicznego nieżytu nosa i atopowej astmy pyłkowej. Główny okres pylenia traw przypada w naszym kraju na czerwiec i pierwszą połowę lipca. Pierwsze ziarna pyłków traw pojawiają się w atmosferze już w ostatniej dekadzie kwietnia, jednak z uwagi na bardzo niskie stężenie (pojedyncze ziarna) nie stanowią zagrożenia objawowego. Pierwsze objawy kliniczne (u ok. 25% osób uczulonych na alergeny pyłków traw) występują zwykle po osiągnięciu stężenia ok. 20 ziaren pyłku traw w 1 m3 powietrza. Lokalnie może to wystąpić już w pierwszych dniach maja, jednak najczęściej objawy chorobowe u uczulonych na alergeny pyłków traw występują w ostatniej dekadzie maja.

KTT w serce alergii pyłkowej – nowe podejście w biorezonansie

Jako naturopata w swojej praktyce holistycznej zauważyłem bardzo wiele metod odczulania alergenu pyłkowego, od metod klasycznych po różne techniki naturalne. Najbardziej owocne  rezultaty przynosiła do tej pory standardowa metoda biorezonansu BRT. Niestety i ona z uwagi na rosnące uprzemysłowienie i coraz powszechniejsze choroby stała się mniej skuteczna. W związku z powyższym, zacząłem poszukiwać metod skuteczniejszych, a zarazem stabilniejszych i szybszych. Niezwykle skuteczną okazała się diagnostyka i odczulanie (odciążanie) metodą KTT. Dzięki wykorzystaniu wiedzy medycyny chińskiej prawa 5 elementów i zastosowaniu odpowiedniego wzorca drgań na punktach akupunkturowych dowiadujemy się jakie organy zostały osłabione np: oskrzela, płuca, zatoki czy drogi oddechowe oraz czy alergia pyłkowa jest w stanie ostrym czy przewlekłym. Co najważniejsze sprawdzamy, czy alergia występuje w stanie krzyżowym do alergii pokarmowej oraz czy współistnieje z obciążeniem grzybiczym, pestycydowym, fosforanowym oraz wszelkiego rodzaju zanieczyszczeniami powietrza. Przy jednoczesnym zastosowaniu terapii drugiego modułu terapeutycznego zintegrowanego drugim kanałem wejściowym stało się możliwe zastosowanie informacji substancji stabilizujących alergię pyłkową:

  • ampułka alergii krzyżowych – za pomocą tej ampułki przyśpieszamy usuwanie alergii pyłkowej powiązanej z alergią na produkty pokarmowe (coupling) np: pyłek brzozy w powiązaniu krzyżowym do alergenu pokarmowego owoców jabłka. Białka obecne w pyłkach roślin bywają identyczne lub bardzo zbliżone pod względem budowy chemicznej do niektórych alergenów pokarmowych dlatego też przeciwciała IgE wytwarzane przez układ immunologiczny w odpowiedzi na kontakt z alergenem mogą nie rozpoznać różnic w budowie poszczególnych antygenów i potraktować je jako tożsame i wywoływać niepożądane reakcje alergiczne.
  • ampułka eliminacji i detoksykacji – za pomocą tej ampułki przyśpieszamy eliminację z organizmu pozostałości pyłkowych np. z dróg oddechowych co w znacznym stopniu poprawia efekty odczuleniowe , a co najważniejsze objawowe u pacjentów z długim wywiadem alergicznym.
  • ampułka eliminacji aflatoksyn – za pomocą tej ampułki przyśpieszamy usuwanie toksyn grzyba – wysoko toksyczny produkt metaboliczny pleśni występujący w powiązaniu z alergią na pyłki, w wielu przypadkach bardziej niebezpieczny od samych pleśni, wywołuje i nasila osłabienie organizmu,

Wszelkie działania naturalne, począwszy od spożywania miodu z najbliższej pasieki (są w nim alergeny występujące w danej okolicy – działanie podobne do szczepionki),  poprzez stosowanie homeopatii czy probiotyków, aż po odczulenia biorezonansowe KTT mogą przynieść korzystne efekty w przypadku objawów alergii pyłkowej.

Polecam także terapie jonowe. Więcej o jonosferze na www.komorajonizacyjna.pl

Jacek Wikarski – dr medycyny naturalnej Naturopata z długoletnią praktyką. Propagator zdrowego stylu życia. Autor kilkudziesięciu publikacji z zakresu zdrowia oraz naturalnych metod usuwania przyczyn choroby. W swojej długoletniej praktyce stosując metody medycyny holistycznej (alternatywnej) przeprowadza wnikliwe analizy organizmu według prawa 5 elementów TCM (Traditional Chinese Medicine) pozwalające na dobranie indywidualnych terapii zdrowotnych. Współtwórca poradni medycyny naturalnej Alergikus w Warszawie (Internet:www.alergikus.pl). Autor i popularyzator jonizacji ujemnej powietrza systemem (Internet: ionsystem.pl) oraz wynalazca terapii jonowej w prozdrowotnych komorach jonizacyjnych (Internet:www.komorajonizacyjna.pl) – uruchom naturalnie procesy zdrowienia.

Proszki do prania, a alergie i inne choroby. Brudna prawda o środkach czystości.

Proszki do prania, a alergie i inne choroby. Brudna prawda o środkach czystości.

Pranie to jeden z domowych obowiązków każdego Polaka, bez którego trudno wyobrazić sobie codzienne życie. Praktycznie w każdym typowym polskim domu pierze się kilka razy w tygodniu, a w niektórych nawet codziennie. Ułatwia nam to szeroka oferta środków piorących, których rocznie kupujemy aż 250 milionów kilogramów. Choć są pachnące, kolorowe i skuteczne, prawda o nich jest niestety brudna i brutalna. Po pierwsze nowotwory, zaburzenia hormonalne, alergie skórne oraz otyłość to tylko niektóre ze schorzeń, jakie mogą powodować związki chemiczne zawarte w środkach piorących. Okazuje się bowiem, że substancje te niszczą barierę ochronną skóry i przenikają do krwiobiegu w ilościach zagrażających zdrowiu. Co najgorsze wdychamy je praktycznie codziennie 24 h na dobę. Nawet jeżeli sami nie pierzemy w chemii to robią to inni. Czy kiedykolwiek pomyśleliśmy, że dosłownie „zjadamy” ten biały zapachowy środek do prania. Tak niestety jest to codzienną prawdą z która stykamy się wszyscy bez wyjątku. Nigdy nie wypłuczemy do końca tego środka z naszych ubrań. Przy samym wsypywaniu środka piorącego w postaci sypkiej do pralki wzrasta pył i to samo dokładnie dzieje się gdy ubranie wyschnie i pyli nam do płuc, także przy uzyciu płynnych zamienników do prania. Można w prosty sposób to zbadać strząsając wyprane i suche ubranie nad zapaloną żarówką gdzie widać unoszące się w powietrzu drobinki proszku który pochłaniamy przez układ oddechowy i skórę. W 2018 roku przeprowadziłem badanie z miernikiem pyłu z ubraniem wypranym w proszku chemicznym i ubraniem wypranym w naturalnych orzechach piorących. Ubranie wyprane w proszku które strząsaliśmy przy mierniku wskazywało olbrzymi wzrost zapylenia w pomieszczeniu, natomiast ubranie wyprane w sposób naturalny bez chemii wskazywało niewielki wzrost pyłu PM 2.5. Zastanówmy się więc ile razy w ciągu miesiąca pierzemy i ilu ludzi, przyjaciół wokół nas pierze, a te niewielkie drobinki unoszą się w powietrzu i je wprost zjadamy. Co takiego złego jest w tym „cudownym” środku piorącym i dlaczego może mieć on właściwości kancerogenne i alergiczne? Przebywając czy w pracy czy na urlopie dalej wdychamy proszek i go „zjadamy”. Dlatego najwyższy czas przejśc w naturalne środki piorące, a miejsce w którym przebywamy zjonizować ujemnie. Dobroczynne jony tzw. witaminy powietrza z jonizatora (ionsystem.pl) skutecznie usuną związki proszku z powietrza i obsadzą je na podłodze, a my ich nie „zjemy”. Warto więc taki jonizator w wersji przenośnej nstosować także w miejscu pracy aby skutecznie ograniczyć pyły proszkowe zawarte w powietrzu. Co gorsza niektórzy stosują płyny do płukania które wręcz zwiększają destrukcyjną moc chemii w Naszym środowisku. Zadbajmy więc o swoje zdrowie i bliskich, zacznijmy żyć w zgodzie z naturą i zastosujmy proste w użyciu orzechy piorąace lub środek piorący składający się z szarego naturalnego mydła. boraksu, węglanu sodu oraz olejku eterycznego oczywiście naturalnego.

Substancje syntetyczne zawarte w komercyjnych środkach do prania nie są obojętne dla zdrowia. Sami podejmujemy decyzje o zakupie dostepnego w każdym dyskoncie proszku do prania, o tym, że się nim wręcz trujemy, kupując te produkty. Jeśli decydujesz się na stosowanie syntetycznych i toksycznych środków piorących wiedz, że ich pozostałości osadzają się na ubraniach i mogą być wchłaniane w skórę oraz wdychane.  Istnieje wiele toksyn i alergenów w detergentach, a oto te niebezpieczne składniki:

  • Anionowe i niejonowe środki powierzchniowo czynne – są podstawowym składnikiem każdego proszku do prania. Obniżają napięcie powierzchniowe i ułatwiają oddzielenie się brudu od tkaniny. Wśród najbardziej skutecznych substancji powierzchniowo czynnych wymienia się fluorosufrykanty, które łatwo przedostają się do organizmu i wiążą z białkami krwi.
  • Fosforany – podobnie jak polikarboksylany zmiękczają wodę i zapobiegają powstawaniu osadu, ale jednocześnie są one jednym z głównych chemikaliów zanieczyszczających wody na naszej planecie. To one odpowiadają m.in. za rozprzestrzenianie się glonów i sinic, które w tak drastyczny sposób niszczą choćby nasz rodzinny Bałtyk.
  • Ftalany – to powszechnie stosowane środki żelujące, używane w produkcji kosmetyków, ale także artykułów do czyszczenia i plastikowych opakowań, na przykład butelek. Co ciekawe, wykorzystywane są już od ponad pięćdziesięciu lat, ale dopiero teraz wyszło na jaw, że zagrażają zdrowiu. Niektóre z nich mogą mieć nawet właściwości rakotwórcze. Substancje jak wskazują niektóre źródła naukowe powodują zaburzenia układu endokrynnego w szczególności u małych dzieci. (http://archiwum.ciop.pl/26823.html)
  • Polikarboksylany– związki chemiczne będące pochodnymi ropy naftowej, co oznacza, że właściwie nie podlegają biodegradacji. Ich obecność w proszkach uzasadnia się tym, że zmiękczają wodę i zapobiegają powstawaniu osadu w pralce.
  • Zeolity
  • Enzymy – zawarte w proszkach do prania rozkładają trudne do usunięcia plamy, powodując rozpuszczanie ich w wodzie. Do enzymów stosowanych w proszkach należą: Proteazy, Amylazy, Lipazy, Celulazy.
  • Kompozycje zapachowe –  zazwyczaj znajdziemy je na końcu składu. Te zapachy, tak wychwalane w reklamach proszków do prania w rzeczywistości nie mają nic wspólnego z naturalnością. Powstają bowiem znowu na bazie ropy naftowej i innych toksyn, w tym benzenu, znanego ze swych rakotwórczych właściwości. Kompozycje zapachowe można znaleźć nawet w proszkach do prania dla niemowląt.

Opisy:

  • Krzemianu sodu – drażniący dla skóry, oczu i płuc oraz powodujący alergie
  • Podchloryn sodu – drażniący oczy, płuca i skórę. Uwalnia toksyczny chlor, który może uszkodzić wątrobę, nerki, serce,  układy odpornościowy i oddechowego. W pewnych warunkach jest bardzo niebezpieczny dla osób cierpiących na astmę lub serce. W środowisku reaguje ze związkami organicznymi, tworząc toksyczne związki chloroorganicznych, takie jak np. dioksyny. EPA klasyfikuje jego toksyczność w kategorii 1 – najwyższy stopień toksyczności.
  • Sulfonian liniowego alkilobenzenu (LAS) – powoduje podrażnienie płuc, oczu i skóry, zwłaszcza w detergentach proszkowych. Nie jest biodegradowalny. Podczas produkcji wydzielany jest benzen, który jest rakotwórczy. Może dodatkowo powodować przyspieszenie bicia serca, zawroty i bóle głowy, utratę przytomności, a niekiedy nawet wpływać na niszczenie szpiku kostnego i zanik czerwonych krwinek, który powoduje anemię.
  • Etanoloaminy (trietanolamina, diethnolamine) (EDTA) – działają drażniąco na skórę, oczy i płuca, mogą powodować alergie.  Działają destrukcyjnie na tkanki i są rakotwórcze. Wchłaniają się przez skórę mogą powodować zaburzenia w funkcjonowaniu ośrodkowego układu nerwowego, wątroby i nerek.
  • Kwas nitrylotrioctowy (NTA) – podrażnia oczy i skórę, potencjalnie rakotwórczy.

Trochę tego jest … Pozornie bezpieczna łazienka zaczyna być źródłem poważnych problemów. Co jeszcze nam grozi?

Suszysz pranie w pokoju = wdychasz i wprost „zjadasz” proszek do prania !!!

Jacek Wikarski – D.Sc. Med. – Naturopata z długoletnią praktyką. Propagator zdrowego stylu życia. Autor kilkudziesięciu publikacji z zakresu zdrowia oraz naturalnych metod usuwania przyczyn choroby. W swojej długoletniej praktyce stosując metody medycyny holistycznej (alternatywnej) przeprowadza wnikliwe analizy organizmu według prawa 5 elementów TCM (Traditional Chinese Medicine) pozwalające na dobranie indywidualnych terapii zdrowotnych. Współtwórca poradni medycyny naturalnej Alergikus w Warszawie (Internet:www.alergikus.pl). Autor i popularyzator jonizacji ujemnej powietrza systemem (Internet: ionsystem.pl) oraz wynalazca terapii jonowej w prozdrowotnych komorach jonizacyjnych (Internet:www.komorajonizacyjna.pl) – uruchom naturalnie procesy zdrowienia.

Nowotwór płuc z przerzutami. I co dalej … przyczyny … proszek do prania….

Nowotwór płuc z przerzutami. I co dalej … przyczyny … proszek do  prania….

Rak płuc atakuje bez ostrzeżenia i  najczęściej rozwija się powoli. Objawy są zwykle niespecyficzne lu w ogóle nie występują. Po okresie inkubacji niestety, nowotwór rozwija się  najczęściej błyskawicznie. Rak płuc obecnie jest najczęstszą przyczyną zgonów z powodu chorób nowotworowych. Jego wystąpieniu sprzyja palenie papierosów, zdarza się jednak, że na raka płuc chorują osoby, które w swoim życiu nie wypaliły ani jednego papierosa. Jakie więc mogą być poza paleniem nikotyny przyczyny raka płuc? Według medycyny akademickiej przyczyną raka płuc w prawie 80% jest długotrwałe minimum ponad kilkuletnie poalenie papierosów. Niestety rak płuc rozwija się jednak nie tylko u palaczy i zdarza się, że choroba pojawia się u osoby, która nigdy w życiu nie wypaliła choćby jednego papierosa. Wbrew pozorom nie jest to wcale rzadka sytuacja, ponieważ 10 do nawet 15% spośród wszystkich zachorowań na nowotwór płuc to zachorowania u osób niepalących. Według dr medycyny naturalnej Jacka Wikarskiego czynnikiem zachorowalności może być chemia zawarta w środkach czystości. Czy kiedykolwiek pomyśleliśmy, że dosłownie „zjadamy” ten biały zapachowy środek do prania. Tak oczywiście jest. Nigdy nie wypłuczemy do końca tego środka z naszych ubrań. Przy samym wsypywaniu środka do pralki wzrasta pył i to samo dokładnie dzieje się gdy ubranie wyschnie i pyli nam do płuc. Można w prosty sposób to zbadać strząsając ubranie nad zapaloną żarówką gdzie widać unoszące się w powietrzu drobinki proszku który pochłaniamy przez układ oddechowy. W 2018 roku przeprowadziłem badanie z miernikiem pyłu z ubraniem wypranym w proszku chemicznym i ubraniem wypranym w naturalnych orzechach piorących. Ubranie wyprane w proszku które strząsaliśmy przy mierniku wskazywało olbrzymi wzrost zapylenia w pomieszczeniu, natomiast ubranie wyprane w sposób naturalny bez chemii wskazywało niewielki wzrost pyłu PM 2.5. Zastanówmy się więc ile razy w ciągu miesiąca pierzemy i ilu ludzi, przyjaciół wokół nas pierze, a te niewielkie drobinki unoszą się w powietrzu i je zjadamy. Co takiego złego jest w tym proszku i dlaczego może mieć on właściwości kancerogenne ?

Pranie to jeden z domowych obowiązków każdego Polaka, bez którego trudno wyobrazić sobie codzienne życie. Praktycznie w każdym typowym polskim domu pierze się kilka razy w tygodniu, a w niektórych nawet codziennie. Ułatwia nam to szeroka oferta środków piorących, których rocznie kupujemy aż 250 milionów kilogramów. Choć są pachnące, kolorowe i skuteczne, prawda o nich jest niestety brudna. Po pierwszw nowotwory, zaburzenia hormonalne i otyłość to tylko niektóre ze schorzeń, jakie mogą powodować związki chemiczne zawarte w środkach piorących. Okazuje się bowiem, że substancje te niszczą barierę ochronną skóry i przenikają do krwiobiegu w ilościach zagrażających zdrowiu. Co najgorsze wdychamy je codziennie. Nawet jeżeli sami nie pierzemy w chemii to robią to inni. Przebywając czy w pracy czy na urlopie dalej wdychamy proszek i go zjadamy. Dlatego najwyższy czas przejśc w nature, a miejsce w którym przebywamy zjonizować ujemnie. Dobroczynne jony – witaminy powietrza z jonizatora (ionsystem.pl) skutecznie usuną związki proszku z powietrza i obsadzą je na podłodze, a my ich nie „zjemy”. Co zanajdziemy w proszku do prania:

  • Anionowe i niejonowe środki powierzchniowo czynne – są podstawowym składnikiem każdego proszku do prania. Obniżają napięcie powierzchniowe i ułatwiają oddzielenie się brudu od tkaniny. Wśród najbardziej skutecznych substancji powierzchniowo czynnych wymienia się fluorosufrykanty, które łatwo przedostają się do organizmu i wiążą z białkami krwi.
  • Fosforany – podobnie jak polikarboksylany zmiękczają wodę i zapobiegają powstawaniu osadu, ale jednocześnie są one jednym z głównych chemikaliów zanieczyszczających wody na naszej planecie. To one odpowiadają m.in. za rozprzestrzenianie się glonów i sinic, które w tak drastyczny sposób niszczą choćby nasz rodzinny Bałtyk.
  • Ftalany – to powszechnie stosowane środki żelujące, używane w produkcji kosmetyków, ale także artykułów do czyszczenia i plastikowych opakowań, na przykład butelek. Co ciekawe, wykorzystywane są już od ponad pięćdziesięciu lat, ale dopiero teraz wyszło na jaw, że zagrażają zdrowiu. Niektóre z nich mogą mieć nawet właściwości rakotwórcze.
  • Polikarboksylany– związki chemiczne będące pochodnymi ropy naftowej, co oznacza, że właściwie nie podlegają biodegradacji. Ich obecność w proszkach uzasadnia się tym, że zmiękczają wodę i zapobiegają powstawaniu osadu w pralce.
  • Zeolity
  • Enzymy
  • Kompozycje zapachowe –  zazwyczaj znajdziemy je na końcu składu. Te zapachy, tak wychwalane w reklamach proszków do prania w rzeczywistości nie mają nic wspólnego z naturalnością. Powstają bowiem znowu na bazie ropy naftowej i innych toksyn, w tym benzenu, znanego ze swych rakotwórczych właściwości. Kompozycje zapachowe można znaleźć nawet w proszkach do prania dla niemowląt.

Trochę tego jest … Pozornie bezpieczna łazienka zaczyna być źródłem poważnych problemów. Co jeszcze nam grozi? Suszysz pranie w pokoju = wdychasz i jesz proszek do prania !!!

Jacek Wikarski – dr medycyny naturalnej Naturopata z długoletnią praktyką. Propagator zdrowego stylu życia. Autor kilkudziesięciu publikacji z zakresu zdrowia oraz naturalnych metod usuwania przyczyn choroby. W swojej długoletniej praktyce stosując metody medycyny holistycznej (alternatywnej) przeprowadza wnikliwe analizy organizmu według prawa 5 elementów TCM (Traditional Chinese Medicine) pozwalające na dobranie indywidualnych terapii zdrowotnych. Współtwórca poradni medycyny naturalnej Alergikus w Warszawie (Internet:www.alergikus.pl). Autor i popularyzator jonizacji ujemnej powietrza systemem (Internet: ionsystem.pl) oraz wynalazca terapii jonowej w prozdrowotnych komorach jonizacyjnych (Internet:www.komorajonizacyjna.pl) – uruchom naturalnie procesy zdrowienia.

Rośliny, które oczyszczają powietrze

Rośliny, które oczyszczają powietrze

W obecnych czasach zanieczyszczenie powietrza to problem globalny, w atmosferze występuje szereg różnych substancji w takiej koncentracji i przez tak długi czas, że prowadzi to do szkodliwych konsekwencji dla zdrowia lub samopoczucia ludzi. Smog powoduje wiele groźnych chorób takich jak alergie, astma oskrzelowa, choroby sercowo – naczyniowe i oczywiście nowotwory. Walka ze smogiem wydaje się być „walką z wiatrakami” i ponad siły przeciętnego człowieka, jednak znaczną część naszego życia spędzamy w pomieszczeniach zamkniętych i właśnie tam możemy poprawić w sposób zdecydowany jakość powietrza. Warto zamontować w naszych biurach, domach i samochodach jonizator powietrza ( ION SYSTEM) oraz hodować rośliny, które mają dobroczynny wpływ na jakość powietrza, którym oddychamy.

Zielone rośliny to naturalne filtry antysmogowe. Dzięki nim powietrze w naszych pomieszczeniach staje się zdrowsze. Dzięki swoim właściwościom niektóre gatunki roślin są swoistymi „pochłaniaczami” szkodliwych a wręcz trujących związków unoszących się w powietrzu. Z obecnością roślin doniczkowych w domu mogą mieć problem alergicy uczuleni na zarodniki pleśni i grzybów warto więc wówczas wykonać test alergiczny  i test KTT aby odczulić alergeny i odciążyć patogeny.

Poniżej naturalne filtry zielone, które warto mieć wokół siebie.

Paprotka – jonizuje powietrze, jest znakomitym nawilżaczem powietrza oczyszcza powietrze i neutralizują promieniowanie emitowane przez domowe urządzenia elektryczne, takie jak telewizor lub komputer, absorbuje formaldehyd, jest bardzo skuteczna w walce z ksylenem, są znakomitym wskaźnikiem czy miejsce jest zdrowe.

Skrzydłokwiat – sprawnie pochłania lotne związki organiczne wydzielane przez masy szpachlowe, kleje, farby, lakiery wykorzystywane przy remontach naszych mieszkań. Badania przeprowadzone przez NASA wykazały, że skrzydłokwiat ma zdolność wchłaniania pięciu groźnych związków obecnych w naszych mieszkaniach takich jak formaldehyd, benzen, ksylen, trichloroeten oraz tlenek węgla, czyli czad.

Cereus peruwiański – wyłapuje fale magnetyczne

Aloes zwyczajny – świetnie nawilża powietrze i filtruje powietrze z zanieczyszczeń, nocą wytwarza tlen i pochłania dwutlenek węgla

Dracena – jest najskuteczniej oczyszczającą powietrze rośliną

Palma Areka – silnie oczyszcza powietrze  ( benzen, tlenek węgla, formaldehyd) i jest bardzo łatwa w pielęgnacji

Fikus – bardzo skuteczny w pochłanianiu formaldehydu, ksylenu i amoniaku

Bluszcz pospolity – świetnie nawilża powietrze, oczyszcza z formaldehydu, polecany szczególnie dla palaczy

Odpowiednio dobrane rośliny doniczkowe nie tylko zdobią mieszkanie, ale przede wszystkim poprawiają powietrze wokół nas. Wykorzystywanie roślin do pozbywania się substancji chemicznych z powietrza w pomieszczeniach zamkniętych nazywa się biofiltracją lub fitoremediacją. Udowodnione jest naukowo, że rośliny doniczkowe, dzięki przetwarzaniu dwutlenku węgla w tlen, oczyszczają i nawilżają powietrze w mieszkaniu. Co więcej, wytwarzają lotne substancje, które są w stanie likwidować drobnoustroje chorobotwórcze ( bakterie, patogeny). Większość trujących substancji lotnych wchłania się w ziemię lub jest absorbowana przez system korzeniowy. Tak więc, rośliny znajdujące się w naszych wnętrzach poprawiają jakość powietrza, oczyszczają je z niektórych szkodliwych substancji, podwyższają wilgotność, absorbują kurz ponadto rośliny są głównymi producentami jonów ujemnych, uprawianie wielu roślin w mieszkaniu lub biurze polepsza nastrój.

Kawa i długowieczność: Czy osoby pijące kawę żyją dłużej?

Kawa i długowieczność: Czy osoby pijące kawę żyją dłużej?

Kawa jest jednym z najzdrowszych napojów na świecie. Zawiera setki różnych związków, z których niektóre oferują ważne korzyści zdrowotne. Kilka dużych badań wykazało, że ludzie, którzy pili umiarkowane ilości kawy, rzadziej umierali podczas okresu badania. Możesz się zastanawiać, czy to oznacza, że ​​będziesz żył dłużej, jeśli wypijesz dużo kawy. Ta krótka recenzja mówi, czy picie kawy może wydłużyć twoje życie. Gdy gorąca woda przepływa przez fusy podczas parzenia, naturalne związki chemiczne w ziarnach mieszają się z wodą i stają się częścią napoju. Wiele z tych związków to przeciwutleniacze, które chronią przed stresem oksydacyjnym w twoim ciele spowodowanym przez niszczenie wolnych rodników. Utlenianie jest uważane za jeden z mechanizmów leżących u podstaw starzenia się i powszechnych, poważnych chorób, takich jak rak i choroby serca. Kawa jest największym źródłem przeciwutleniaczy w diecie zachodniej – przewyższając zarówno owoce, jak i warzywa łącznie. Niekoniecznie oznacza to, że kawa jest bogatsza w przeciwutleniacze niż wszystkie owoce i warzywa, ale raczej, że spożycie kawy jest tak powszechne, że przyczynia się ona w większym stopniu do przyjmowania antyoksydantów przez ludzi. Kiedy pijesz kawę, nie tylko dostajesz kofeinę, ale także wiele innych korzystnych związków, w tym silne przeciwutleniacze. Jeśli nie jesz wielu owoców lub warzyw, może to być jedno z największych źródeł przeciwutleniaczy w twojej diecie.

Kilka badań pokazuje, że regularne spożywanie kawy wiąże się z mniejszym ryzykiem zgonu z powodu różnych poważnych chorób. W ważnym badaniu z 2012 r. dotyczącym konsumpcji kawy u osób w wieku 50-71 lat zaobserwowano, że osoby, które wypiły najwięcej kawy, znacznie rzadziej zmarły w okresie 12-13 lat. Optymalne okazało się spożycie kawy w ilości 4-5 filiżanek dziennie. Przy tej ilości mężczyźni i kobiety mieli odpowiednio zmniejszone o 12% i 16% ryzyko przedwczesnej śmierci. Picie 6 lub więcej filiżanek dziennie nie przynosi dodatkowych korzyści. Jednak nawet umiarkowane spożycie kawy tylko jednej filiżanki dziennie wiązało się z 5-6% obniżonym ryzykiem przedwczesnej śmierci – pokazując, że nawet odrobina wystarczy, aby uzyskać efekt. Analizując poszczególne przyczyny zgonu, naukowcy odkryli, że osoby pijące kawę rzadziej umierają na infekcje, urazy, wypadki, choroby układu oddechowego, cukrzycę, udar i choroby serca. Inne nowsze badania potwierdzają te ustalenia. Osoby alergiczne, u których podejrzewa się alergię na kawę powinny wykonać test alergiczny i podjąć próbę odczulenia tego alergenu, aby móc ją pić i korzystać z dobrodziejstwa, które ze sobą niesie ten napój. Wydaje się, że spożycie kawy jest konsekwentnie powiązane z niższym ryzykiem przedwczesnej śmierci. Należy pamiętać, że są to badania obserwacyjne, które nie mogą udowodnić, że kawa spowodowała zmniejszenie ryzyka. Jednak ich wyniki są dobrą gwarancją, że kawa – przynajmniej nie należy się obawiać. Jedno z dużych badań wykazało, że picie 4-5 filiżanek kawy dziennie wiązało się ze zmniejszonym ryzykiem przedwczesnej śmierci.

Wpływ kawy na zdrowie został dokładnie zbadany w ciągu ostatnich kilku dekad. Co najmniej dwa inne badania wykazały, że osoby pijące kawę mają mniejsze ryzyko przedwczesnej śmierci. Jeśli chodzi o określone choroby, osoby pijące kawę mają znacznie niższe ryzyko zachorowania na Alzheimera, Parkinsona, cukrzycę typu 2 i choroby wątroby – żeby wymienić tylko kilka. Co więcej, badania pokazują, że kawa może cię uszczęśliwić, zmniejszając ryzyko depresji i samobójstwa odpowiednio o 20% i 53% . Tak więc kawa może nie tylko wydłużyć twoje życie, ale także wprowadzić nową jakość.

Badania obserwacyjne sugerują, że picie kawy zmniejsza ryzyko chorób przewlekłych, a nawet może przedłużyć życie. Tego typu studia badają związki, ale nie mogą udowodnić – bez wątpienia – że kawa jest prawdziwą przyczyną tych korzyści dla zdrowia . Biorąc powyższe pod uwagę, może okazać się, że kawa jest jednym z najzdrowszych napojów na świecie.

https://www.healthline.com/nutrition/how-coffee-makes-you-live-longer#bottom-line

Probiotyczne pokarmy, które są super zdrowe

Probiotyczne pokarmy, które są super zdrowe

Probiotyki to żywe mikroorganizmy, które przy spożyciu mają korzyści zdrowotne. Probiotyki – które są zwykle pożytecznymi bakteriami – dostarczają wszelkiego rodzaju potężnych korzyści dla twojego ciała i mózgu. Mogą poprawić trawienie, zmniejszyć depresję i wspomagać serce. Niektóre dowody sugerują, że wpływają też na wygląd skóry. Pozyskiwanie probiotyków z suplementów jest popularne, ale można je również otrzymać ze sfermentowanej żywności. Oto lista  probiotycznych pokarmów, które są super zdrowe.

Jogurt jest jednym z najlepszych źródeł probiotyków, które są przyjaznymi bakteriami i mogą poprawić twoje zdrowie. Jest wytwarzany z mleka, które zostało poddane fermentacji przez przyjazne bakterie, głównie bakterie kwasu mlekowego i bifidobakterie. Jedzenie jogurtu wiąże się z wieloma korzyściami zdrowotnymi, w tym poprawą zdrowia kości. Jest to również korzystne dla osób z wysokim ciśnieniem krwi. U dzieci jogurt może pomóc w zmniejszeniu biegunki wywołanej antybiotykami. Może nawet pomóc w złagodzeniu objawów zespołu jelita drażliwego. Ponadto jogurt może być odpowiedni dla osób z nietolerancją laktozy ( test KTT). Dzieje się tak dlatego, że bakterie zamieniają część laktozy w kwas mlekowy, co również powoduje, że jogurt ma kwaskowaty smak. Należy jednak pamiętać, że nie wszystkie jogurty zawierają żywe probiotyki. W niektórych przypadkach żywe bakterie zostały zabite podczas przetwarzania. Z tego powodu upewnij się, że wybierasz jogurt z aktywnymi lub żywymi kulturami. Przed zakupem należy zawsze przeczytać etykietę jogurtu. Nawet jeśli jest oznaczony jako niskotłuszczowy lub beztłuszczowy, nadal może być obciążony dużą ilością dodanego cukru . Jogurt probiotyczny jest powiązany z szeregiem korzyści zdrowotnych i może być odpowiedni dla osób z nietolerancją laktozy. Alergicy, którzy są uczuleni na mleko ( test alergiczny) mogą podjąć próbę odczulenia tego alergenu, aby potem wprowadzić ten probiotyczny pokarm do diety. Pamiętaj, aby wybrać jogurt z aktywnymi lub żywymi kulturami.

Kefir jest sfermentowanym probiotycznym napojem mlecznym. Jest on wytwarzany przez dodanie ziaren kefiru do mleka krowiego lub koziego. Ziarna kefiru to nie ziarna zbóż, ale raczej kultury bakterii kwasu mlekowego i drożdży, które wyglądają trochę jak kalafior. Słowo kefir rzekomo pochodzi od tureckiego słowa keyif , co oznacza „dobre samopoczucie” po jedzeniu. Rzeczywiście, kefir został powiązany z różnymi korzyściami zdrowotnymi. Może poprawić zdrowie kości, pomóc w problemach trawiennych i chronić przed infekcjami. Podczas gdy jogurt jest prawdopodobnie najbardziej znanym probiotycznym pokarmem w zachodniej diecie, kefir jest w rzeczywistości lepszym źródłem. Kefir zawiera kilka głównych szczepów przyjaznych bakterii i drożdży, dzięki czemu jest różnorodnym i silnym probiotykiem. Podobnie jak jogurt, kefir jest ogólnie dobrze tolerowany przez osoby nietolerujące laktozy. Kefir jest sfermentowanym napojem mlecznym. Jest to lepsze źródło probiotyków niż jogurt, a osoby z nietolerancją laktozy często piją kefir bez żadnych problemów.

Kapusta kwaszona to drobno posiekana kapusta, która została sfermentowana przez bakterie kwasu mlekowego. Jest to jedna z najstarszych tradycyjnych potraw i jest popularna w wielu krajach, zwłaszcza w Europie. Kiszona kapusta jest często używana na wierzchu kiełbasek lub jako dodatek. Ma kwaśny, słony smak i może być przechowywany przez miesiące w hermetycznym pojemniku. Oprócz probiotycznych właściwości kapusta kwaszona jest bogata w błonnik, a także witaminy C, B i K. Jest również bogata w sód i zawiera żelazo i mangan. Kapusta kiszona zawiera także antyutleniacze, luteinę i zeaksantynę , które są ważne dla zdrowia oczu. Pamiętaj, aby wybrać niepasteryzowaną kiszoną kapustę, ponieważ pasteryzacja zabija żywe i aktywne bakterie. Kapusta kwaszona to drobno cięta, sfermentowana kapusta, bogata w witaminy, minerały i przeciwutleniacze. Pamiętaj, aby wybierać niepasteryzowane marki zawierające żywe bakterie.

Tempeh to sfermentowany produkt sojowy. Wyglądem przypomina twardy pasztecik, którego smak jest opisany jako orzechowy, ziemisty lub podobny do grzyba. Tempeh pochodzi z Indonezji, ale stał się popularny na całym świecie jako wysokobiałkowy substytut mięsa. Proces fermentacji ma rzeczywiście zaskakujący wpływ na profil żywieniowy. Soja ma zazwyczaj wysoką zawartość kwasu fitynowego , związku roślinnego, który upośledza wchłanianie minerałów takich jak żelazo i cynk. Jednak fermentacja obniża ilość kwasu fitynowego, co może zwiększyć ilość minerałów, które organizm może wchłonąć z tempeh. Fermentacja wytwarza również pewną ilość witaminy B12, składnika odżywczego, którego soja nie zawiera. Witamina B12 występuje głównie w żywności pochodzenia zwierzęcego, takiej jak mięso, ryby, nabiał i jaja. To sprawia, że ​​tempeh jest świetnym wyborem dla wegetarian, a także dla każdego, kto chce dodać pożywnego probiotyku do swojej diety.

Kimchi to fermentowana, pikantna koreańska przystawka. Kapusta jest zwykle głównym składnikiem, ale może być również zrobiona z innych warzyw. Kimchi jest aromatyzowany mieszanką przypraw, takich jak płatki czerwonej papryczki chili, czosnek , imbir , scallion i sól. Kimchi zawiera bakterie kwasu mlekowego Lactobacillus kimchii , a także inne bakterie kwasu mlekowego, które mogą korzystnie wpływać na trawienie. Kimchi z kapusty zawiera dużo witamin i minerałów, w tym witaminę K, ryboflawinę (witaminę B2) i żelazo.

Miso to japońska przyprawa. Tradycyjnie wytwarza się go przez fermentację soi solą i rodzajem grzyba zwanego koji. Miso można również wytwarzać przez zmieszanie soi z innymi składnikami, takimi jak jęczmień, ryż i żyto. Ta pasta jest najczęściej używana w zupie miso, popularnej potrawie śniadaniowej w Japonii. Miso jest zazwyczaj słony. Można go kupić w wielu odmianach, takich jak biały, żółty, czerwony i brązowy. Miso jest dobrym źródłem białka i błonnika. Jest także bogaty w różne witaminy, minerały i związki roślinne, w tym witaminę K, mangan i miedź. Miso zostało powiązane z niektórymi korzyściami zdrowotnymi. Jedno z badań dowiodło, że częste spożywanie zupy miso wiązało się z niższym ryzykiem raka piersi u japońskich kobiet w średnim wieku. Inne badanie wykazało, że kobiety, które zjadły dużo zupy miso, miały zmniejszone ryzyko udaru mózgu.

Kombucha jest sfermentowanym napojem czarnej lub zielonej herbaty. Ta popularna herbata jest fermentowana przez przyjazną kolonię bakterii i drożdży. Jest spożywany w wielu częściach świata, zwłaszcza w Azji. Internet obfituje w twierdzenia o potencjalnych skutkach zdrowotnych kombucha. Istniejące badania Jednakże, ponieważ kombucha jest fermentowana przez bakterie i drożdże, prawdopodobnie ma ona zdrowotne właściwości związane z jej probiotycznymi właściwościami.

Ogórki (znane również jako korniszony) to ogórki marynowane w roztworze soli i wody. Pozostawia się je do fermentacji przez jakiś czas, stosując własne naturalnie obecne bakterie kwasu mlekowego. Ten proces powoduje, że są kwaśne. Kiszone ogórki są doskonałym źródłem zdrowych bakterii probiotycznych, które mogą poprawić trawienie. Są niskokaloryczne i stanowią dobre źródło witaminy K, niezbędnego składnika odżywczego do krzepnięcia krwi. Należy pamiętać, że marynaty również mają wysoką zawartość sodu. Ważne jest, aby pamiętać, że marynaty wykonane z octem nie zawierają żywych probiotyków.

Maślanka. Określenie maślanka w rzeczywistości odnosi się do szeregu sfermentowanych napojów mlecznych. Istnieją jednak dwa podstawowe rodzaje maślanki: tradycyjna i kulturalna. Tradycyjna maślanka jest po prostu resztką płynu z masła . Tylko ta wersja zawiera probiotyki i czasami jest nazywana probiotykiem babci. Tradycyjna maślanka jest spożywana głównie w Indiach, Nepalu i Pakistanie. Hodowana maślanka, powszechnie spotykana w amerykańskich supermarketach, generalnie nie ma żadnych korzyści probiotycznych. Maślanka ma niską zawartość tłuszczu i kalorii, ale zawiera kilka ważnych witamin i minerałów, takich jak witamina B12, ryboflawina, wapń i fosfor.

Natto to inny fermentowany produkt sojowy, taki jak tempeh i miso. Zawiera szczep bakterii o nazwie Bacillus subtilis. Natto jest podstawą w japońskich kuchniach. Zazwyczaj miesza się z ryżem i podaje ze śniadaniem. Ma charakterystyczny zapach, śliską teksturę i mocny smak. Natto jest bogaty w białko i witaminę K2 , która jest ważna dla zdrowia kości i układu sercowo-naczyniowego. Badanie u starszych Japończyków wykazało, że regularne spożywanie natto wiązało się z wyższą gęstością mineralną kości. Jest to związane z wysoką zawartością witaminy K2 w natto. Inne badania wskazują, że natto mogą zapobiegać osteoporozie u kobiet.

Chociaż większość rodzajów sera fermentuje, nie oznacza to, że wszystkie zawierają probiotyki. Dlatego ważne jest, aby szukać żywych i aktywnych kultur na etykietach żywności. Dobre bakterie przeżywają proces starzenia się niektórych serów, w tym Gouda, mozzarella, cheddar i ser biały. Ser ma wysoką wartość odżywczą i jest bardzo dobrym źródłem białka. Jest także bogaty w ważne witaminy i minerały, w tym wapń, witaminę B12, fosfor i selen. Umiarkowane spożycie produktów mlecznych, takich jak ser, może nawet zmniejszyć ryzyko chorób serca i osteoporozy.

Istnieje bardzo wiele zdrowych pokarmów probiotycznych, które można jeść. Obejmuje to różne odmiany sfermentowanych soi, nabiału i warzyw.  Jeśli nie możesz lub nie chcesz jeść żadnego z tych pokarmów wymienionych powyżej, możesz sięgnąć po suplement probiotyczny. Probiotyki, zarówno z żywności, jak i z suplementów, mają bez wątpienia dobroczynny wpływ na nasze jelita a tym samym na nasze zdrowie.

https://www.healthline.com/nutrition/11-super-healthy-probiotic-foods#section12

Najlepsze naturalne sposoby na zwiększenie poziomu dopaminy

Najlepsze naturalne sposoby na zwiększenie poziomu dopaminy

Dopamina jest ważnym przekaźnikiem chemicznym w mózgu, który ma wiele funkcji. Jest zaangażowany w motywację, pamięć, uwagę, a nawet regulację ruchów ciała. Gdy dopamina jest uwalniana w dużych ilościach, tworzy uczucie przyjemności i nagrody, co motywuje cię do powtarzania określonego zachowania. Natomiast niskie poziomy dopaminy wiążą się ze zmniejszoną motywacją i mniejszym entuzjazmem do rzeczy, które ekscytują większość ludzi. Poziomy dopaminy są zazwyczaj dobrze regulowane w obrębie układu nerwowego, ale są pewne rzeczy, które możesz zrobić, aby naturalnie zwiększyć jej poziom. Poniżej  najlepsze sposoby na zwiększenie poziomu dopaminy w sposób naturalny.

  1. Jedz dużo białka

Białka składają się z mniejszych cegiełek zwanych aminokwasami. Istnieją 23 różne aminokwasy, z których niektóre mogą syntetyzować twoje ciało i inne, które musisz zdobyć z pożywienia. Jeden aminokwas o nazwie tyrozyna odgrywa kluczową rolę w produkcji dopaminy. Enzymy w twoim ciele są zdolne do zamiany tyrozyny w dopaminę, więc posiadanie odpowiedniego poziomu tyrozyny jest ważne dla produkcji dopaminy. Tyrozynę można również wytworzyć z innego aminokwasu zwanego fenyloalaniną. Zarówno tyrozyna i fenyloalanina są naturalnie występującymi aminokwasami w produktach spożywczych bogatych  w białko, takich jak indyka, wołowiny, jaj, nabiału, soi i roślin strączkowych. Osoby, które podejrzewają alergię na te wysokobiałkowe produkty powinny wykonać testy alergiczne ( np. naturalną metodą biorezonansu) i odczulić te alergeny, aby następnie włączyć je do swojej diety.  Badania pokazują, że zwiększenie ilości tyrozyny i fenyloalaniny w diecie może zwiększyć poziom dopaminy w mózgu, co może uruchomić głębokie myślenie i poprawić pamięć. I odwrotnie, gdy fenyloalanina i tyrozyna zostaną wyeliminowane z diety, poziom dopaminy może zostać zubożony. Podczas gdy badania te pokazują, że wyjątkowo wysokie lub bardzo niskie spożycie tych aminokwasów może wpływać na poziomy dopaminy, nie wiadomo, czy normalne zmiany w spożyciu białka będą miały duży wpływ.

  1. Jedz mniej tłuszczu nasyconego

Niektóre badania na zwierzętach wykazały, że tłuszcze nasycone , takie jak tłuszcze zwierzęce, masło, pełnotłuste produkty mleczne, olej palmowy i olej kokosowy, mogą zakłócać sygnalizację dopaminy w mózgu, gdy są spożywane w bardzo dużych ilościach. Do tej pory badania te były prowadzone tylko na szczurach, ale wyniki są intrygujące. Jedno z badań wykazało, że szczury, które spożywały 50% kalorii z tłuszczów nasyconych, zmniejszyły sygnalizację dopaminową w obszarach nagradzania mózgu, w porównaniu do zwierząt otrzymujących taką samą ilość kalorii z nienasyconego tłuszczu Co ciekawe, zmiany te wystąpiły nawet bez różnicy w wadze, zawartości tłuszczu w organizmie, hormonów lub poziomu cukru we krwi. Niektórzy badacze stawiają hipotezę, że diety bogate w tłuszcze nasycone mogą zwiększać stan zapalny w organizmie, co prowadzi do zmian w układzie dopaminowym, ale potrzeba więcej badań. Badania na zwierzętach wykazały, że diety bogale w tłuszcze nasycone mogą zmniejszyć sygnalizację dopaminy w mózgu, prowadząc do stępionej reakcji na nagrodę. Jednak nie jest jasne, czy to samo dotyczy ludzi. Potrzebne są dalsze badania.

  1. Zażywaj probiotyki

W ostatnich latach naukowcy odkryli, że jelita i mózg są ze sobą ściśle powiązane W rzeczywistości jelito jest czasami nazywane „drugim mózgiem”, ponieważ zawiera dużą liczbę komórek nerwowych, które wytwarzają wiele cząsteczek sygnałowych neuroprzekaźników, w tym dopaminę Jest teraz jasne, że niektóre gatunki bakterii żyjące w twoim jelitach są również zdolne do wytwarzania dopaminy, co może wpływać na nastrój i zachowanie. Badania w tej dziedzinie są ograniczone. Wiele badań wskazuje jednak, że niektóre szczepy bakterii po spożyciu w wystarczająco dużych ilościach mogą zmniejszyć objawy lęku i depresji zarówno u zwierząt, jak i u ludzi. Pomimo wyraźnego związku między nastrojem, probiotykami i zdrowiem jelit, nie jest on jeszcze dobrze poznany. Bezwzględnie natomiast należy wyeliminować zagrzybienie jelit ( test KTT). Jest prawdopodobne, że produkcja dopaminy odgrywa rolę w poprawie nastroju przez probiotyki, ale potrzebne są dalsze badania, aby określić, jak znaczący jest ten efekt. Suplementy probiotyczne zostały powiązane z poprawą nastroju u ludzi i zwierząt, ale potrzeba więcej badań, aby określić dokładną rolę, jaką odgrywa dopamina.

  1. Jedz aksamitne ziarna

Aksamitna fasola, znana również jako pruriens Mucuna , zawiera naturalnie wysoki poziom L-dopa, cząsteczki prekursora do dopaminy. Badania pokazują, że spożywanie tych ziaren może naturalnie podnieść poziom dopaminy, szczególnie u osób z chorobą Parkinsona, zaburzeniem ruchu spowodowanym niskim poziomem dopaminy. Jedno małe badanie z udziałem osób z chorobą Parkinsona wykazało, że spożywanie 250 gramów ugotowanej aksamitnej fasoli znacznie podniosło poziom dopaminy i zmniejszyło objawy choroby Parkinsona jedną do dwóch godzin po posiłku. Podobnie kilka badań dotyczących suplementów pruriens Mucuna wykazało , że mogą one być jeszcze bardziej skuteczne i trwalsze niż tradycyjne leki na chorobę Parkinsona, a także mają mniej skutków ubocznych.

  1. Ćwicz często

Ćwiczenia są zalecane do zwiększenia poziomu endorfin i poprawy nastroju. Ulepszenia w nastroju widać po zaledwie 10 minutach ćwiczeń tlenowych, ale wydają się być najwyższa po upływie co najmniej 20 minut . Chociaż te efekty prawdopodobnie nie są całkowicie spowodowane zmianami poziomu dopaminy, badania na zwierzętach sugerują, że ćwiczenia fizyczne mogą zwiększyć poziom dopaminy w mózgu. U szczurów np. bieżnia działa zwiększeniem uwalniania dopaminy i zwiększeniem liczby uwalniania dopaminy w obszarach mózgu. Jednak wyniki te nie były konsekwentnie replikowane u ludzi. W jednym z badań 30-minutowa sesja bieżni o umiarkowanej intensywności nie powodowała wzrostu poziomu dopaminy u osób dorosłych. Trzymiesięczne badanie wykazało, że wykonywanie jednej godziny jogi przez sześć dni w tygodniu znacznie zwiększało poziom dopaminy. Częste ćwiczenia aerobowe są również korzystne dla osób cierpiących na chorobę Parkinsona, czyli stan, w którym niskie poziomy dopaminy zakłócają zdolność mózgu do kontrolowania ruchów ciała. Kilka badań wykazało, że regularne intensywne ćwiczenia kilka razy w tygodniu znacznie poprawiają kontrolę motoryczną u osób z chorobą Parkinsona, sugerując, że może to mieć korzystny wpływ na układ dopaminowy. Potrzebne są dalsze badania, aby określić intensywność, rodzaj i czas trwania ćwiczeń, które są najbardziej skuteczne w zwiększaniu dopaminy u ludzi, ale obecne badania są bardzo obiecujące. Ćwiczenie może poprawić nastrój i może zwiększać poziom dopaminy podczas regularnego wykonywania.

  1. Wystarczająco dużo snu

Kiedy dopamina jest uwalniana w mózgu, tworzy uczucie czujności i czuwania. Badania na zwierzętach pokazują, że dopamina uwalniana jest w dużych ilościach rano, gdy nadejdzie pora na przebudzenie, a poziomy naturalnie spadają wieczorem, gdy nadejdzie pora spania. Jednak brak snu wydaje się zakłócać te naturalne rytmy. Kiedy ludzie zmuszeni są do pozostania w stanie czuwania przez całą noc, dostępność receptorów dopaminy w mózgu zostaje dramatycznie zmniejszona następnego dnia rano Ponieważ dopamina promuje bezsenność, zmniejszenie wrażliwości receptorów powinno ułatwić zasypianie, szczególnie po nocy bezsenności. Jednak posiadanie mniejszej ilości dopaminy zwykle wiąże się z innymi nieprzyjemnymi konsekwencjami, takimi jak zmniejszenie stężenia i słaba koordynacja. Regularny, wysokiej jakości sen ( głęboki)  może pomóc utrzymać poziom dopaminy i spowoduje efektywne funkcjonowanie przez cały dzień. National Sleep Foundation zaleca 7-9 godzin snu każdej nocy dla optymalnego zdrowia dorosłych, wraz z właściwą higieną snu. Higiena snu może być poprawiona poprzez spanie i budzenie o tej samej porze każdego dnia, zmniejszenie hałasu w sypialni, unikanie kofeiny wieczorem i używanie łóżka tylko do spania . Brak snu może zmniejszyć wrażliwość dopaminy w mózgu, powodując nadmierne uczucie senności. Dobre samopoczucie w nocy może pomóc w regulacji naturalnego rytmu dopaminy w twoim ciele.

  1. Słuchaj muzyki

Słuchanie muzyki może być świetnym sposobem na stymulowanie uwalniania dopaminy w mózgu. Kilka badań obrazowania mózgu wykazało, że słuchanie muzyki zwiększa aktywność w obszarach przyjemności w mózgu, które są bogate w receptory dopaminy. W niewielkim badaniu badającym wpływ muzyki na dopaminę stwierdzono 9% wzrost poziomu dopaminy w mózgu, gdy ludzie słuchali utworów instrumentalnych, które dały im dreszcze. Ponieważ muzyka może zwiększyć poziom dopaminy, słuchanie muzyki zostało nawet pokazane, aby pomóc osobom z chorobą Parkinsona poprawić ich precyzyjną kontrolę motoryczną.

  1. Medytuj

Medytacja to praktyka oczyszczania umysłu, skupiania się na sobie i pozwalania swoim myślom płynąć bez wyroku i przywiązania. Można to zrobić podczas stania, siedzenia lub nawet chodzenia, a regularna praktyka wiąże się z poprawą zdrowia psychicznego i fizycznego. Nowe badania wykazały, że korzyści te mogą wynikać ze zwiększonego poziomu dopaminy w mózgu. Jedno z badań, w tym ośmiu doświadczonych nauczycieli medytacji, wykazało 64% wzrost produkcji dopaminy po medytacji przez jedną godzinę, w porównaniu do odpoczynku w ciszy. Uważa się, że te zmiany mogą pomóc medytującym utrzymać pozytywny nastrój i pozostać zmotywowanym do pozostania w stanie medytacji przez dłuższy czas. Jednak nie jest jasne, czy te działania pobudzające dopaminę występują tylko u doświadczonych medytujących, czy też u osób, które dopiero rozpoczynają medytację.

  1. Uzyskaj wystarczającą ilość światła słonecznego

Sezonowe zaburzenie afektywne (SAD) to stan, w którym ludzie odczuwają smutek lub depresję w okresie zimowym, kiedy nie są narażeni na działanie światła słonecznego. Powszechnie wiadomo, że okresy słabego nasłonecznienia mogą prowadzić do obniżenia poziomu neuroprzekaźników poprawiających nastrój, w tym dopaminy oraz że ekspozycja na światło słoneczne może je zwiększyć. W jednym badaniu z udziałem 68 zdrowych osób dorosłych stwierdzono, że ci, którzy byli najbardziej narażeni na promieniowanie słoneczne w ciągu ostatnich 30 dni, mieli największą gęstość receptorów dopaminy w mózgu. Podczas gdy ekspozycja na słońce może zwiększać poziom dopaminy i poprawiać samopoczucie, ważne jest, aby przestrzegać wytycznych dotyczących bezpieczeństwa, ponieważ zbyt dużo słońca może być szkodliwe i być może uzależniające. Przeprowadzone badania wykazują, że ci, którzy odwiedzali łóżka do opalania co najmniej dwa razy w tygodniu przez jeden rok, mieli ​​znacznie zwiększony poziom dopaminy i wytworzyła się u nich chęci powtórzenia tego zachowania. Dodatkowo zbyt duża ekspozycja na słońce może powodować uszkodzenie skóry i zwiększać ryzyko raka skóry, dlatego umiarkowanie jest ważne. Generalnie zaleca się ograniczenie ekspozycji na słońce w godzinach szczytu, kiedy promieniowanie ultrafioletowe jest najsilniejsze, zwykle w godzinach 10: 00-14: 00, i stosowanie kremów przeciwsłonecznych, gdy wskaźnik UV wynosi powyżej 3.

  1. Rozważ suplementy

Twoje ciało wymaga kilku witamin i minerałów do stworzenia dopaminy. Należą do nich żelazo, niacyna, kwas foliowy i witamina B6. Jeśli twoje ciało ma niedobór jednego lub więcej z tych składników odżywczych, możesz mieć problemy z wytworzeniem wystarczającej ilości dopaminy, aby zaspokoić potrzeby twojego organizmu. Analiza krwi może określić, czy brakuje Ci któregokolwiek z tych składników odżywczych. Zalecana jest wówczas zmiana diety – spożywanie produktów bogatych w te witaminy i minerały. Oprócz prawidłowego odżywiania, kilka innych suplementów zostało powiązanych ze zwiększeniem poziomu dopaminy, ale jak dotąd badania ograniczają się do badań na zwierzętach. Suplementy te obejmują magnez, witaminę D, kurkuminę, ekstrakt z oregano i zieloną herbatę.

Dopamina jest ważnym związkiem chemicznym, który znacznie wpływa na samopoczucie i nastrój człowieka, pomaga także regulować ruchy ciała. Poziomy dopaminy są ogólnie dobrze regulowane przez organizm, ale istnieje kilka zmian diety i stylu życia, które możesz wprowadzić, a które zostały przytoczone powyżej, aby podnieść poziom swoich sił w sposób naturalny. Ogólnie rzecz biorąc, zrównoważona dieta i styl życia mogą znacznie przyczynić się do zwiększenia naturalnej produkcji dopaminy w Twoim ciele i pomóc twojemu mózgowi w jak najlepszym funkcjonowaniu.

https://www.healthline.com/nutrition/how-to-increase-dopamine#section11

Najlepszy substytut jajka

Najlepszy substytut jajka

Osoby alergiczne, uczulone na jajka ( test alergiczny) oraz weganie mają nie lada problem – czym zastąpić ten tak popularny i niezbędny w sporządzaniu wielu potraw składnik pożywienia. Ludzie, którzy żyją wegańskim stylem życia, trzymają się diety opartej na roślinach, jedzą dużo owoców i warzyw, orzechów i ziaren. Weganie nie spożywają pokarmów pochodzących od zwierząt, w tym mięsa, jajek i produktów mlecznych. I chociaż istnieje mnóstwo pożywnych, smacznych potraw, które weganie i osoby uczulone na jajka mogą z radością spożywać to w przypadku gotowania lub pieczenia wielu potraw jajka wydają się niezastąpione. Od domowych wypieków i francuskich tostów po ciasteczka i gofry, jajka działają jak mocne spoiwa, dodając wilgoć, tłuszcz i strukturę. Zatem, gdy jajko jest wymienione w przepisie, niezbędny jest substytut, który wykona wszystkie funkcje, jakie wykonuje jajko w tym konkretnym przypadku. Wymagania zmieniają się w zależności od receptury, więc nie ma dostępnego zamiennika uniwersalnego. Kolejną kwestią związaną z substytutami  jaj jest to, że często są one pakowane z niezdrowymi składnikami i dodatkami, przetworzonymi produktami spożywczymi ubranymi w wegańskie opakowania. A jeśli produkty zawierają etykietę „bez GMO”, jeśli zawierają soję, pszenicę lub kukurydzę, najprawdopodobniej powstają ze składników GMO, a poza tym u osób uczulonych na te składniki wywołają reakcję alergiczną. W dzisiejszych czasach wybór wegańskiego stylu życia lub alergia na jajka nie oznacza życia bez świeżo upieczonych bochenków chleba lub ciasteczek istnieje bowiem sporo substytutów jajek.

Eksperymentuj z różnymi rodzajami zamienników i ulubionymi przepisami, aby osiągnąć najlepsze rezultaty.

Mus jabłkowy najlepszy do: ciastek, babeczek, 1 jajko to  1/4 szklanki musu jabłkowego. Pamiętaj, aby użyć niesłodzonego, kwaśnego, organicznego jabłka. Będzie działać jako środek wiążący, zachowując wilgotność ciast i mufinek. Soda oczyszczona  i ocet najlepszy do: ciastek, babeczek, chleba 
1 jajko to 1 łyżeczka sody oczyszczonej zmieszanej z 1 łyżką białego octu i 1 łyżką wody. Ta kombinacja jest najlepiej używana, gdy chcesz zachować puszystość ciasta. W przepisach, gdzie należy użyć więcej jajek świetnie sprawdza się purre bananowe lub z dyni.
1 jajko to  1/4 szklanki puree z banana, które daje potrawie dużo wilgoci. W zależności od stopnia dojrzałości banana lub rodzaju przecieru owocowego, mogą one również dodać dodatkową słodycz, więc możesz odpowiednio dostosować poziom cukru. Ulubionym puree owocowym jest dynia, która smakuje wyjątkowo pysznie w inspirowanych jesienią przepisach. Nasiona Chia i siemię lniane najlepsze do: ciast, babeczek, pieczywa drożdżowego, ciastek, 1 jajko to  1 łyżka zmielonych nasion chia (po zmieleniu) i 3 łyżki wody
Użyj nasion chia  lub lnu jako substytutu jajka i zyskaj dodatkowy odżywczy zastrzyk. Zmielone w młynku chia / nasiona lnu wymieszać z wodą i pozostawić w lodówce na około 15 minut. Ponieważ len dodaje lekko orzechowego posmaku, świetnie smakuje w pełnoziarnistych pieczywach i muffinach. Istnieje też gotowy substytut jajka dostępny w supermarketach wytwarzany jest z ziemniaków i skrobi z tapioki. Nie zawiera jajek, glutenu, pszenicy, kazeiny, nabiału, soi lub orzeszków ziemnych, więc jest świetnym substytutem dla osób cierpiących na alergie. Jest to jednak przetworzony produkt, więc używaj go tylko wtedy, gdy czujesz, że inny substytut jajka nie będzie odpowiedni. Choć ten substytut jest pozbawiony smaku może nadać upieczonym produktom lekko metaliczny lub kredowy smak.

htps://draxe.com/egg-substitute/

Czy mikroplastiki w żywności są zagrożeniem dla twojego zdrowia?

Czy mikroplastiki w żywności są zagrożeniem dla twojego zdrowia?

Większość ludzi używa plastiku każdego dnia. Jednak ten materiał na ogół nie ulega biodegradacji. Z biegiem czasu rozkłada się na drobne kawałki zwane mikrodrobinami, które mogą być szkodliwe dla środowiska. Co więcej, ostatnie badania wykazały, że mikroplastiki występują powszechnie w żywności, szczególnie w owocach morza. Niemniej jednak nie jest jasne, czy mikrodrobiny te wpływają na zdrowie człowieka. Dużą wrażliwością na te drobiny mogą reagować osoby alergiczne, uczulone na wszelkiego rodzaju konserwanty, barwniki i inne związki chemiczne ( wskazane testy alergiczne , test KTT). W tym artykule przyjrzymy się dokładniej mikrodrobinom i ich zagrożeniom dla zdrowia. Mikroplastiki to małe kawałki plastiku znajdujące się w środowisku. Są one zdefiniowane jako cząstki z tworzywa sztucznego o średnicy mniejszej niż 0,2 cala (5 mm). Są one produkowane jako małe tworzywa sztuczne, takie jak mikrokuleczki dodawane do pasty do zębów i złuszczaczy, lub powstają, gdy większe tworzywa sztuczne są rozkładane w środowisku. Mikroplastiki są powszechne w oceanach, rzekach i glebie i często są spożywane przez zwierzęta. Wiele badań w latach 70. zaczęło badać poziomy mikroplastów w oceanach i wykrywać wysokie poziomy w Oceanie Atlantyckim u wybrzeży USA . Obecnie, ze względu na rosnące zużycie plastiku na świecie, w rzekach i oceanach jest znacznie więcej plastiku. Szacuje się, że 8,8 mln ton (8 mln ton metrycznych) odpadów z tworzyw sztucznych wpływa do oceanu każdego roku. Aż 266,000 ton (250 000 ton metrycznych) tego tworzywa sztucznego pływa obecnie na morzu, podczas gdy reszta prawdopodobnie zatonęła lub wyrzuciła na brzeg. Mikroplastiki są coraz częściej spotykane w wielu różnych środowiskach, a żywność nie jest wyjątkiem. W jednym z ostatnich badań zbadano 15 różnych rodzajów soli morskiej i znaleziono do 273 mikroplastycznych cząstek na funt (600 cząsteczek na kilogram) soli. W innych badaniach znaleziono do 300 mikroplastycznych włókien na funt (660 włókien na kilogram) miodu i do około 109 mikroplastycznych fragmentów na kwartę (109 fragmentów na litr) piwa. Jednak najczęstszym źródłem mikrodrobin w żywności są owoce morza . Ponieważ mikroplasty są szczególnie powszechne w wodzie morskiej, są powszechnie spożywane przez ryby i inne organizmy morskie. Ostatnie badania wykazały, że pewne ryby pomijają plastik w żywności, co może prowadzić do gromadzenia toksycznych związków chemicznych w wątrobie rybnej. Niedawne badania wykazały, że mikroplastiki były nawet obecne w organizmach głębinowych, co sugeruje, że mikrodrobiny plastiku dotykają nawet najbardziej odległych gatunków. Co więcej, małże i ostrygi są o wiele bardziej narażone na mikroplastyczne zanieczyszczenia niż większość innych gatunków. Niedawne badania wykazały, że małże i ostrygi zebrane do spożycia przez ludzi zawierały 0,36-0,47 cząsteczek mikroplastiku na gram, co oznacza, że ​​konsumenci skorupiaków mogą spożywać do 11 000 cząsteczek mikroplastiku rocznie. Mikroplastiki znajdują się w wielu różnych ludzkich źródłach żywności. Jednak wciąż nie jest jasne, w jaki sposób wpływają one na zdrowie ludzi, niemniej jednak mogą stanowić podłoże wielu dolegliwości. Najwyższe stężenia mikroplastików w łańcuchu pokarmowym wydają się występować u ryb, zwłaszcza u skorupiaków. Ponieważ niewiele wiadomo na temat wpływu mikrodrobin na zdrowie, nie jest konieczne całkowite unikanie skorupiaków a spożywanie skorupiaków o wysokiej jakości i ze znanych źródeł. Ponadto niektóre tworzywa sztuczne mogą przedostać się do żywności z opakowań. Ograniczenie stosowania plastikowych opakowań do żywności może ograniczyć spożycie mikroplastiku i przynieść korzyści środowisku naturalnemu a przede wszystkim zdrowiu człowieka. Jak dotąd w bardzo niewielu badaniach sprawdzano, w jaki sposób mikrodrobiny wpływają na zdrowie ludzi i choroby. Niedawne badania dotyczyły wpływu mikroplastików na myszy laboratoryjne. Po podaniu myszom mikrodrobiny nagromadziły się w wątrobie, nerkach i jelitach, a zwiększone poziomy cząsteczek stresu oksydacyjnego w wątrobie. Zwiększyły również poziom cząsteczki, która może być toksyczna dla mózgu. Wykazano, że mikrocząstki, w tym mikroplastiki, przechodzą z jelit do krwi i potencjalnie do innych narządów. Tworzywa sztuczne znaleziono również u ludzi. Jedno z badań wykazało, że włókna z tworzywa sztucznego były obecne w 87% badanych płuc człowieka. Badacze sugerują, że może to być spowodowane mikrodrobinami znajdującymi się w powietrzu. Niektóre badania wykazały, że mikroplastyki w powietrzu może powodować, że komórki płuc wytwarzają zapalne chemikalia. Jednakże wykazano to jedynie w badaniach z wykorzystaniem probówek. Bisfenol A (BPA) jest jedną z najlepiej przebadanych substancji chemicznych występujących w plastiku. Zwykle znajduje się w plastikowych opakowaniach lub pojemnikach do przechowywania żywności i może wyciekać do żywności. Niektóre dowody wykazały, że BPA może zakłócać działanie hormonów reprodukcyjnych, zwłaszcza u kobiet. Jak mikrodrobiny wpływają na ludzkie zdrowie są obecnie niejasne, naukowcy skłaniają się jednak ku założeniu, że mają one niekorzystny wpływ na zdrowie. Badania na zwierzętach sugerują, że mogą mieć negatywne skutki. Ograniczenie stosowania plastikowych opakowań do żywności jest jednym z najskuteczniejszych sposobów zmniejszenia zawartości plastiku w środowisku i łańcuchu pokarmowym.

To krok, który przyniesie korzyści środowisku i a zwłaszcza twojemu zdrowiu.

https://www.healthline.com/nutrition/microplastics#bottom-line

Jak złagodzić zespół suchego oka – naturalne sposoby

Jak złagodzić zespół suchego oka – naturalne sposoby

Suche oczy są spowodowane niedostateczną produkcją łez lub słabą jakością łez. Łzy są integralną częścią zdrowia oczu, a bez odpowiedniej produkcji łez można narazić się na porysowaną rogówkę, owrzodzenie rogówki i infekcje oka, ponieważ łzy nie zmywają cząsteczek i zarazków. Nasilenie objawów może się znacznie różnić w zależności od pory roku, pory dnia, problemów środowiskowych lub ekspozycji na alergeny ( testy alergiczne ), a nawet czasu spędzonego na przeglądaniu komputerów, tabletów lub telefonów.

Jednym z najczęstszych problemów z oczami, zespół suchego oka jest bardziej powszechny niż cukrzyca, rak i choroby serca. I, według najnowszych badań miliony osób na całym świecie ma te niepokojące objawy. Istnieje wiele podstawowych schorzeń, a także wiele leków, które mogą prowadzić do suchych oczu.  Ustalenie podstawowej przyczyny złej produkcji łez może pomóc w znalezieniu najlepszego i najskuteczniejszego leczenia.   Na przykład, jeśli jakiś lek powoduje problem, przejście na inny lek może złagodzić objawy, jeśli zespół suchego oka spowodowany jest alergią należy wykonać kierunkowy test alergiczny, jeśli problem wywołuje patogen można wykonać test KTT. Jednak dla niektórych osób objawy mogą trwać całe życie. Może to dotyczyć osób, u których występują schorzenia, takie jak zapalenie powiek zespół Sjögrena , cukrzyca, niektóre choroby tarczycy lub niedobór witaminy A.   Szacuje się, że zespół suchego oka dotyka od 5 do 30 procent populacji w wieku 50 lat lub więcej i często jest przewlekły, dlatego ważne jest znalezienie skutecznego leczenia.

Konwencjonalne terapie często obejmują krople do oczu lub leki stymulujące wytwarzanie łez, a dla osób mających umiarkowane do ciężkich objawów istnieje kilka opcji chirurgicznych. Oprócz tych opcji, istnieje szereg naturalnych metod leczenia zespołu suchego oka, które mogą pomóc złagodzić suchość, która powoduje swędzenie, pieczenie, ból, wrażliwość na światło i niewyraźne widzenie, które dotyka wielu osób z tym stanem. Zespół suchego oka jest częstym stanem oczu spowodowanym złym stanem łez lub niewystarczającą ilością łez. Łzy są niezbędne, aby odpowiednio nawilżyć powierzchnię oka, utrzymując go w wilgoci i wolnym od pyłu i innych cząstek. W zdrowych oczach, podstawowe łzy nieustannie zwilżają rogówkę z każdym mrugnięciem. Odżywiają rogówkę i zapewnia płynną warstwę ochronną przed różnorodnymi czynnikami środowiskowymi. Kiedy gruczoły nie wytwarzają wystarczającej ilości łez, zdrowie oczu i wzrok mogą zostać naruszone. Łzy na powierzchni oka również odgrywają istotną rolę w skupianiu światła. Suchość oka może powodować ogniskowanie i ogólne problemy ze wzrokiem. Łzy składają się z wody, śluzu, olejów tłuszczowych i ponad 1500 różnych białek, które smarują oko. Wraz z niewystarczającą produkcją łez, jeśli skład łez nie jest zrównoważony, mogą wystąpić objawy suchego oka. Ryzyko wystąpienia zespołu suchego oka wzrasta wraz z wiekiem, a kobiety częściej chorują na tę chorobę niż mężczyźni. Objawy tego schorzenia obejmują:

  • swędzenie od łagodnego do ciężkiego
  • nadmierne łzawienie
  • sztywny śluz po przebudzeniu lub w ciągu dnia
  • pieczenie
  • zaczerwienienie
  • kłucie w oku
  • uczucie ciężkich powiek
  • rozmazany obraz
  • wrażliwość na światło
  • trudności w noszeniu soczewek kontaktowych
  • trudności z jazdą w nocy
  • zmęczenie oka

Ryzyko zwiększa:

  • wiek – 50 lat lub więcej
  • płeć – kobiety częściej są narażone
  • palenie tytoniu lub narażenie na bierne palenie
  • przedłużony czas na komputerze, telefonie lub tablecie

Niektóre leki, leżące u podstaw choroby i czynniki środowiskowe np. smog mogą powodować zespół suchego oka.

Naturalne sposoby na złagodzenie syndromu suchego oka.

Ogranicz czas spędzany przy ekranie ( telewizora, telefonu, tabletu).

Im więcej czasu spędzasz patrząc na ekran, tym większe ryzyko wystąpienia suchych oczu. Jeśli musisz spędzać dłuższy czas przy użyciu komputera, tabletu lub telefonu, rób okresowe przerwy, aby zmniejszyć zmęczenie oczu i suchość oczu. Odwróć wzrok od ekranu co 15 do 20 minut i skup się na czymś w pobliżu, a następnie na odległości środkowej, a następnie na odległości w oddali, a następnie ustaw ostrość w punkcie początkowym. Przed każdym przejściem migaj od dwóch do trzech razy, aby nawilżyć oczy. Również pozycja ekranu jest bardzo ważna. Trzymaj środek ekranu tuż poniżej poziomu oczu, aby nie musieć szeroko otwierać oczu. Może to pomóc w utrzymaniu większej ilości wilgoci w twoich oczach poprzez spowolnienie parowania łez.

Noś okulary przeciwsłoneczne.

Kiedy jesteś na zewnątrz, noś okulary przeciwsłoneczne, aby chronić oczy przed kurzem i wiatrem, który może spowodować odparowanie łez.

Często myj i masuj powieki .

Przyłóż ciepłą myjkę do oczu i trzymaj przez pięć minut, ponownie nawilżając szmatkę za każdym razem, gdy się ochłodzi. Po 10 minutach delikatnie przetrzyj myjką powieki, w tym podstawę górnych rzęs. Aby pomóc w walce ze stanem zapalnym, nałóż odrobinę oleju kokosowego na powieki i rzęsy. Olej kokosowy wykazuje właściwości przeciwbakteryjne, przeciwgrzybiczne, przeciwbakteryjne, przeciwpasożytnicze, przeciwwirusowe i przeciwzapalne. Podczas nawilżania skóry wokół oczu kwas laurynowy pomaga naprawić uszkodzoną skórę i chronić przed promieniowaniem ultrafioletowym. Olej kokosowy pomaga zmniejszyć stan zapalny po ekspozycji UVB, a także chroni skórę przed promieniowaniem UV.

Spożywaj żywność bogatą w witaminę A.

Dla niektórych ludzi, zespół suchego oka jest bezpośrednio powiązany z  niedoborem witaminy A  Ten składnik odżywczy jest niezbędny dla zdrowia wzroku, wzrostu, podziału komórek, reprodukcji, odporności i ochrony przed wolnymi rodnikami. Zalecana dawka dzienna (RDA) witaminy A dla dorosłych kobiet wynosi 700 mikrogramów na dobę (750 mikrogramów w przypadku ciąży i 1300 mikrogramów podczas karmienia piersią) i 900 mikrogramów dla mężczyzn. Zwiększ spożycie witaminy A, jedząc trawioną wątrobę wołową, słodkie ziemniaki, marchew, morele i mnóstwo zielonych liści.

Użyj nawilżacza i jonizatora powietrza

Jeśli żyjesz w suchym klimacie, używanie nawilżacza do dodawania wilgoci do twojego otoczenia może pomóc w odczuwaniu swędzenia i pieczenia. Wybierz nawilżacz, który ma specjalne miejsce do umieszczenia olejków eterycznych. Wybierz kojący olej, taki jak lawenda, aby uspokoić nerwy; eukaliptus, jeśli masz infekcję dróg oddechowych lub zatkany nos; lub olejek różany, aby zmniejszyć stan zapalny skóry. W celu  oczyszczenia powietrza z bakterii, dymu, pyłu, kurzu, smogu oraz formaldehydu i skorzystania z dobroczynnego wpływu jonizacji ujemnej zainstaluj w domu jonizator powietrza.

Jedz więcej kwasów tłuszczowych Omega-3.

Siemię lniane, makrela atlantycka,   łosoś złowiony, orzechy włoskie, nasiona chia i inne pokarmy bogate w omega-3 mogą pomóc w złagodzeniu objawów.

Zażywaj olej z ryb.

W wielu badaniach klinicznych kontrolowanych placebo przyjmowanie suplementu oleju z ryb wiąże się ze znaczącą poprawą objawów zespołu suchego oka i ogólną poprawę działania drażniącego.

Nie należy lekceważyć objawów zespołu suchego oka. Suche oczy zwiększają ryzyko infekcji oczu i owrzodzeń rogówki. Łzy pomagają chronić rogówkę i są niezbędne, aby prawidłowo skupić wzrok.

https://draxe.com/dry-eye-syndrome/

Jak naturalnie obniżyć poziom TSH

Jak naturalnie obniżyć poziom TSH

Coraz większa liczba osób boryka się z problemem niedoczynności tarczycy. Coraz częściej dotyka to ludzi młodych. Pierwsze objawy z reguły są ignorowane. Spowolnienie metabolizmu wyrażające się w postaci kilku dodatkowych kilogramów łatwo jest zrzucić na obfite posiłki, a zmęczenie przypisać przepracowaniu. Niestety bardzo często atakuje Nas podstępna choroba. Niedoczynność tarczycy związana jest z niedoborem tyroksyny (hormonu tarczycy), który może prowadzić do wahań nastroju, depresji, zaparć i innych problemów zdrowotnych. Osoby cierpiące na to schorzenie powinny spożywać produkty, które unormują poziom cukru we krwi. U osób z niedoczynnością po spożyciu węglowodanów poziom glukozy szybko się podnosi.

W jaki sposób doszło do osłabienia tarczycy?

To bardzo proste, przez złe odżywianie, brak ruchu, brak jonizacji ujemnej występującej w naturalnym środowisku, stres, pośpiech, zatrute środowisko i pożywienie. Nie zapomnijmy także o plastikowych – styropianowych opakowaniach, fluorze, bromie, chlorze i teflonie z garnków. Teraz tarczyca nie może produkować odpowiedniej ilości potrzebnych Ci hormonów. Pozostaje jeszcze najgorsze  czyli Hashimotio, choroba z serii autoimmunologicznych, która kołuje organizm do tego stopnia, iż układ immunologiczny atakuje siebie samego, niby toksynę.

Na naturalne obniżenie poziomu TSH mamy jedna kilka sposobów które ustawiliśmy w sposób hronologiczny:

  • po pierwsze należy wykonać odpowiednią diagnostykę alergiczną w kierunku nietolerancji pokarmowych, a mianowicie laktozy mlecznej oraz glutenu – po diagnostyce ewentualne odstawienie i odczulenie alergenów
  • jonizacja ujemna wpływa na pracę tarczycy (badania wskazują na bezpośredni korzystny wpływ na ten gruczoł poprzez regulację jego pracy) – stosujemy terapie w tzw. komorzejonizacyjnej wykorzystującej podwyższone dawki jonów ujemnych tzw. „witamin powietrza” – więcej na www.komorajonizacyjna.pl
  • sprawdzenie obciążenia neurotoksynami w szczególności rtęcią. Zalewany neurotoksynami zainfekowany organizm boryka się z niemożliwym do wykrycia zapaleniem mózgu, które skutkuje podrażnieniem, ospałością i nadwrażliwością nerwów w całym ciele i może w destrukcyjny sposób wpłynąć na nasze życie i pracę tarczycy.
  • symptomy wirusa EBV – sprawdzenie zakażenia KTT i jego eliminacja terapeutyczna – prowadzi do wyniszczenia  wątroby oraz innych narządów czemu towarzyszy infekcja gruczołu tarczowego. Zdarza się, że EBV nie zmniejsza produkcji hormonów gruczołu tarczowego, a wręcz przeciwnie, zwiększa ją. Kiedy dochodzi do takiej sytuacji, mówimy o nadczynności tarczycy. Atak EBV na gruczoł tarczowy wywołuje natychmiastową reakcję układu immunologicznego, czego efektem jest pojawienie się stanu zapalnego w organiźmie. EBV, który pożywia się toksycznymi metalami ciężkimi, w tym rtęcią, oraz nabiałem, i pszenicą, wydala neurotoksyny, które przedostają się do mózgu i wywołują krótkie spięcie w neuroprzekaźnikach.
  • po drugie suplementacja w postaci (jodu – kelp, selenu, cynku, kwasu foliowego, wit B, wit A+E i Tranu w kapsułkach)
  • po trzecie witamina C – kwas L-askorbinowy pomaga wątrobie w zamianie T 4 na aktywny hormon T3
  • witamina D3 w postaci słońca dzięki czemu nasze ciało pod jego wpływem produkuje darmową witaminę – D3 potrzebną przy chorobach niedoczynności tarczycy (pacjenci z nadwagą i niedoczynnością tarczycy mają z reguły bardzo niskie poziomy witaminy D3)
  • magnez – równie niezbędny jak selen w przyswajaniu jodu
  • olej kokosowy – ma wyjątkowo niską liczbę jodową przez co wspomaga tarczycę i nawet będąc tłuszczem odchudza. Oczywiście mowa o oleju kokosowym nierafinowanym, tłoczonym na zimno.  Olej kokosowy przyspiesza metabolizm, sprzyja produkcji hormonu tarczycy, i zabija drożdże Candida
  • warzywa i owoce to podstawa – cierpiący na niedoczynność tarczycy powinni spożywać warzywa i owoce bogate w przeciwutleniacze (szczególnie ważne są produkty bogate w witaminy A, C i E)
  • wyciąg z młodych szyszek sosny lub olejek pichtowy – pomaga oczyścić organizm z zalegających tam toksyn, przez co korzystnie wpływa na wątrobę, śledzionę, tarczycę i mózg. Wspomaga też procesy krwiotwórcze i pomaga obniżyć ciśnienie tętnicze.
  • należy bezwzględnie wyeliminować soję która hamuje funkcje równowagi hormonów tarczycy
  • alkalizacja organizmu
  • aktywność fizyczna
  • L-tyrozyna jest aminokwasem, który naturalnie pomaga organizmowi w produkcji własnego hormonu tarczycy. Tyrozyna jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania nadnerczy, przysadki oraz tarczycy. Stymuluje także wydzielanie hormonu wzrostu i bierze udział  w syntezie noradrenaliny, która m.in. zmniejsza apetyt.  Sprzyja syntezie hormonów tarczycy, które z kolei odpowiadają za metabolizm organizmu.
  • fluor obok bromu i chloru, jest także antagonistą jodu. Fluor może się okazać najczęstszą przyczyną niedoczynności tarczycy. Unikaj tych związków. Brom dodawany jest obecnie do chleba, ciastek, makaronów i białego ryżu. Fluor występuje w pastach do zębów i innych środkach do higieny jamy ustnej oraz przetworzonej żywności i napojach.
  • unikaj oleju rzepakowego który zaburza produkcję hormonów tarczycy. Można zmodyfikować gen w roślinie w tym przypadku w rzepaku, a mimo wszystko uzyskać produkt końcowy czyli olej rzepakowy wolny od GMO. W takich przypadkach modyfikacja genów stosowana jest ze względów agrotechnicznych (np. lepsza tolerancja pestycydów). Nie do końca wciąż wiemy jakie konsekwencje może wywołać spożywanie dużej ilości oleju rzepakowego, ale na podstawie tego co wiemy ogólnie na temat procesu jego powstawiania po prostu lepiej go unikać.
  • ksenoestrogeny swoją budową przypominają hormony kobiece, czyli estrogeny. Te chemikalia mogą więc zakłócać pracę układu endokrynnego poprzez wiązanie się z receptorami dla estrogenów, a także zaburzać ich wytwarzanie i metabolizm, co ostatecznie może powodować zaburzenia związane z tarczycą, takie jak niedoczynność. Ksenoestrogeny mogą występować w palstikowych pojemnikach,  puszkach, styropianowych kubkach i pojemnikach,  chemikaliach stosowanych w rolnictwie, drogeryjnych kosmetykach, mięsie i nabiale.
  • probiotyki – chociaż wydaje się to bardzo abstrakcyjną teorią, wiele wskazuje na to, że choroby autoimmunologiczne mają ogromny związek z tym, co dzieje się w naszych jelitach

Aby móc przyjrzeć się chorobie zachęcamy do wykonania odpowiedniej diagnostyki. Dzięki odpowiedniej wiedzy oraz podejściu holistycznemu wielu z naszych pacjentów obniżyło poziom TSH bez konieczności przyjmowania leków farmakologicznych. Czytaj więcej >>>

Wyniki TSH pacjenta poddanego diagnostyce alergicznej i obciążeniowej przed zastosowaniem terapii KTT i jonizacji ujemnej oraz  oraz w trakcie jej trwania. Poziom TSH spadł z 4.108 na 2.498. Pacjent nie przyjmował jakichkolwiek leków farmakologicznych.

Jacek Wikarski D.Sc. Med. – Naturopata z długoletnią praktyką. Propagator zdrowego stylu życia. Autor kilkudziesięciu publikacji z zakresu zdrowia oraz naturalnych metod usuwania przyczyn choroby. W swojej długoletniej praktyce stosując metody medycyny holistycznej (alternatywnej) przeprowadza wnikliwe analizy organizmu według prawa 5 elementów TCM (Traditional Chinese Medicine) pozwalające na dobranie indywidualnych terapii zdrowotnych. Współtwórca poradni medycyny naturalnej Alergikus w Warszawie (Internet:www.alergikus.pl). Autor i popularyzator jonizacji ujemnej powietrza systemem (Internet: ionsystem.pl) oraz wynalazca terapii jonowej w prozdrowotnych komorach jonizacyjnych (Internet:www.komorajonizacyjna.pl) – uruchom naturalnie procesy zdrowienia.

Jak pozbyć się opryszczki w sposób naturalny

Jak pozbyć się opryszczki w sposób naturalny

Opryszczka jest jedną z najczęstszych chorób przenoszonych drogą płciową (STD), co skłania wielu do zastanawiania się, jak pozbyć się opryszczki w sposób naturalny. Wirus opryszczki może pozostawać w uśpieniu wewnątrz układu odpornościowego człowieka przez całe życie, okresowo powodując pęcherze, które pękają i przekształcają się w otwarte opryszczki lub owrzodzenia. Zmiany zwykle trwają około 10-14 dni i są niezmiernie uciążliwe powodując zaczerwienienie, ból, pieczenie i swędzenie. Wiele osób zastanawia się, czy istnieje naturalne lekarstwo na opryszczkę lub szuka sposobów, jak pozbyć się opryszczki na dobre. Chociaż technicznie wirus wywołujący opryszczkę (czy to na usta lub opryszczka narządów płciowych ) nie jest uleczalny, istnieją środki naturalne, które utrzymają wirusa w remisji. W rzeczywistości wiele osób z opryszczką nie doświadcza żadnych objawów, szczególnie długoterminowych, jeśli nauczy się „kontrolować wybuchy” wirusa. Tak więc, chociaż nie ma przewodnika, jak pozbyć się opryszczki w sposób naturalny, istnieje sposób jak pozbyć się objawów opryszczki w naturalny sposób i trzymać się z dala od wyrzutów. Poprawiając układ odpornościowy poprzez zdrową dietę ( w tym nie spożywanie produktów, które nas uczulają – należy wykonać test alergiczny), wprowadzając zmiany w stylu życia i zachowując ostrożność w okresach aktywnych wyprysków, możesz pomóc zachować wirus w stanie uśpienia, w tym opryszczkę. Można też po przeprowadzeniu testu KTT ( biorezonans) na obecność tego wirusa przeprowadzić terapie odciążające nasz organizm od tego patogenu. Pewne kroki mogą znacznie zmniejszyć szanse wystąpienia nawrotów objawów opryszczki i zmniejszyć ryzyko przeniesienia wirusa na inną osobę. Więc jeśli zastanawiasz się, jak pozbyć się opryszczki, czytaj dalej, aby dowiedzieć się o naturalnych sposobach utrzymywania tego wirusa w stanie uśpienia. Nie każda osoba z zakażeniem wirusem opryszczki doświadcza wyrzutów opryszczki przez całe życie lub nawet po początkowym zakażeniu. Jak często ktoś ma opryszczkę zależy to w dużej mierze od indywidualnej odpowiedzi immunologicznej.

Najlepsze produkty, które pomogą w leczeniu opryszczki

Jeśli masz zamiar powstrzymać wirusa opryszczki przed częstymi epidemiami, pierwszym krokiem do pozbycia się opryszczki jest poprawa funkcji odporności poprzez zwiększenie spożycia składników odżywczych lub odciążenie organizmu z patogenów ( test KTT). Wprowadź do diety pokarmy bogate w L-lizynę, ten aminokwas może zapobiegać replikacji wirusa opryszczki, pokarmy obejmują rośliny strączkowe, ryby, indyki, kurczaki i warzywa pomarańczowe i czerwone. Ryby dostarczają niezbędne kwasy tłuszczowe omega-3 jako jedne z najlepszych pokarmów omega-3 , które pomagają w stanach zapalnych i naprawie tkanek. Cynk jest potrzebny w wielu reakcjach chemicznych, które pomagają odbudować skórę i chronić organizm przed wirusami i infekcjami. Stwierdzono, że miejscowe preparaty cynkowe są skuteczne nie tylko w leczeniu zimnych bólów, ale także w przedłużaniu remisji w opryszczce.

Pokarmy, które mogą powodować nasilenie opryszczki

Niektóre pokarmy mogą wywołać stan zapalny, osłabić obronę immunologiczną (odporność) i nawet podrażnić skórę. Unikaj następujących środków spożywczych w jak największym stopniu, aby ograniczyć intensywność i czas trwania ogniska. Zbyt dużo cukru hamuje funkcję odpornościową i może powodować nasilenie stanu zapalnego. Cukier powszechnie występuje w napojach butelkowanych, pakowanych przekąskach i produktach smakowych, takich jak jogurt, płatki zbożowe, batoniki zbożowe i rafinowane ziarna. Duże ilości alkoholu (oprócz palenia tytoniu i używania innych leków) hamują funkcje immunologiczne i mogą powodować gorsze objawy, takie jak zmęczenie, bóle i stan zapalny skóry. Większość przetworzonych, zapakowanych produktów spożywczych zawiera genetycznie zmodyfikowane składniki (GMO) , uwodornione oleje i ziarna, które mogą osłabić funkcję odpornościową. Te pokarmy mają tendencję do wywoływania wrażliwości lub alergii ( test alergiczny), pogarszają stan zapalny i zasadniczo dostarczają niewiele więcej niż puste kalorie.

Inne opcje, jak naturalnie pozbyć się objawów opryszczki

Rośliny przeciwwirusowe pomogą w sposób naturalny w walce z opryszczką: czarny bez, nagietek, echinacea, czosnek, korzeń lukrecji. Olejki eteryczne, które mogą pomóc w leczeniu opryszczki obejmujgoździkowy , olejek z drzewa herbacianego i olejek mirry. Olejek z drzewa herbacianego jest jednym z najczęstszych olejków stosowanych na skórze ze względu na jego naturalne właściwości przeciwwirusowe, antybakteryjne. Po prostu nałóż te olejki eteryczne trzy razy dziennie na obszary, gdzie obecne są opryszczki, uważając, aby użyć bardzo małej ilości (tylko jedna do trzech kropli). Jeśli masz wrażliwą skórę, spróbuj wymieszać olejki eteryczne z olejem nośnikowym, aby nieco rozcieńczyć, w tym jojoba lub olej kokosowy.

Istnieje kilka sposobów na zmniejszenie bólu i poprawę gojenia. Oto jak pozbyć się objawów opryszczki, podrażnienia i bólu:

  • Staraj się nie dotykać żadnych otwartych ran podczas epidemii lub wcześniej. Umyć ręce za każdym razem, gdy to zrobisz.
  • Nie całujcie się z kimś, kto ma otwartą ranę.
  • Unikaj dzielenia się szczoteczką do zębów, balsamem do ust lub makijażem z innymi, aby zmniejszyć ryzyko przeniesienia.
  • Aby zmniejszyć podrażnienie, używaj tylko naturalnych, łagodnych mydeł i ciepłej wody na rany.
  • Nie stosuj zakupionych w sklepie kremów przeciw świądowi, wazelin, maści ani innych produktów, które mogą pogorszyć obrzęk. Korzystanie z naturalnych olejków eterycznych może pomóc (patrz przepis powyżej).
  • Jeśli ból wywołuje ból, spróbuj przycisnąć ciepły ręcznik do dotkniętego obszaru, aby zmniejszyć ból, lub usiądź w ciepłej kąpieli lub prysznicu, aby ciepło dotarło do miejsca, w którym boli.
  • Zachowaj ostrożność, używając oddzielnego ręcznika, możesz przenosić wirusa z jednej lokalizacji ciała na drugą.

Najczęstsze objawy opryszczki  obejmują:

  • Opracowanie pojedynczego zimnego owalu lub zespołu wielu opryszczek (zwanych pęcherzykami), które tworzą się na ustach, w jamie ustnej lub na narządach płciowych, pośladkach i udach.
  • Objawy opryszczki typu 1 znane są jako opryszczkowe zapalenie dziąseł, zwykle wpływające na język, usta, dziąsła, błonę śluzową policzków oraz twarde i miękkie podniebienie jamy ustnej. Objawy opryszczki typu 2 u mężczyzn występują zwykle na podstawie prącia i okolicy oraz u kobiet na sromie, pochwie i szyjce macicy.
  • Rany mogą czasami być ciężkie, bolesne i pękać, powodując wydzielanie płynu.
  • W okolicach opryszczkowych często pojawia się ból, tkliwość i inne objawy wysypki , takie jak zaczerwienienie lub oznaki obrzęku.
  • U niektórych osób pojawiają się inne objawy podczas epidemii opryszczki, podobne do tych wywołanych przez przeziębienie lub grypę, może to obejmować zmęczenie, drażliwość, bóle lub niewielką gorączkę

https://draxe.com/how-to-get-rid-of-herpes/

Organiczny napój przeznaczony do odtłuszczania wątroby

Organiczny napój przeznaczony do odtłuszczania wątroby

Faktycznie wątroba jest jednym z najważniejszych narządów wewnętrznych naszego organizmu, ponieważ jej celem jest przetwarzanie jedzenia, które wszyscy konsumujemy, a także odrzucanie prawie wszystkich tłuszczów, szkodliwych toksyn i innych niebezpiecznych substancji, które dostają się do organizmu. Gdy funkcjonuje prawidłowo  wpływa na dobre samopoczucie organizmu, jednak wszystkie szkodliwe składniki i przetworzone produkty spożywcze, które usuwa, pozostawiają w niej poważne konsekwencje. Kiedy twoja wątroba jest w złym stanie i nie działa prawidłowo, ma negatywny wpływ na pozostałe narządy wewnętrzne organizmu. Wszelkie patogeny, które obciążają cały organizm mają także zgubny wpływ na ten organ, test KTT pomoże zidentyfikować te obciążenia i w oparciu o terapie biorezonansem odciążyć organizm. Poza tym alergie pokarmowe nie są obojętne dla sprawnego funkcjonowania Twojej wątroby, testy alergiczne pozwolą ustalić na które alergeny organizm reaguje.  Dlatego tak naprawdę ważne jest, aby radzić sobie z utrzymaniem tego organu w jak najlepszej formie,  zachować ją w „czystości” i poprzez detoksykację  móc poprawić jej funkcjonowanie. Odkryjemy niezwykły napój organiczny, który może pomóc w oczyszczeniu własnej wątroby, a przez to całego naszego organizmu. Zaraz po oczyszczeniu ciała dzięki temu cudownemu naturalnemu napojowi czyszczącemu Twoja wątroba z pewnością „będzie chodzić  jak w zegarku”.

Napój do odtłuszczenia wątroby

Składniki

125 g kapusty

kawałek imbiru

25 g selera

10 g mięty

250 g gruszek

1 cytryna

0,5 l wody pitnej

Pokrój składniki na małe kawałki, dodaj połowę wody, zmiksuj w blenderze i dobrze wymieszaj. Następnie dodaj resztę wody, sok z cytryny i miętę, wymieszaj i napój jest gotowy do spożycia.  Pij ten niesamowity napój dwa razy dziennie, rano i wieczorem.

Źródło:  healthfoodhouse.com

Zawał serca u kobiet

Zawał serca u kobiet

Naukowcy dopiero teraz odkrywają, jakie czynniki ryzyka chorób serca dotykają kobiety, do tej pory skupiali się głównie na mężczyznach. Wysokie ciśnienie krwi, cukrzyca i palenie papierosów są dobrze znanymi czynnikami ryzyka zawału serca. Ale czy w takim samym stopniu wpływają na ryzyko zawału serca u mężczyzn i kobiet?  Zgodnie z nowym badaniem opublikowanym w The BMJ, w którym stwierdzono, że powyższe czynniki ryzyka zwiększały szanse na zawał serca zarówno u mężczyzn jak i kobiet – ale w znacznie większym stopniu u kobiet. Naukowcy z Wielkiej Brytanii odkryli, że wysokie ciśnienie krwi zwiększa ryzyko zawału serca u kobiety o 83 procent więcej niż u mężczyzny. Palenie podniosło ryzyko zawału serca o 55 procent więcej u kobiety niż u mężczyzny. Cukrzyca typu 2 podniosła ryzyko o 47 procent więcej u kobiety niż u mężczyzny. „Przyczyny tych ustaleń są niejasne, ale mogą odzwierciedlać inne czynniki zakłócające, takie jak czas ekspozycji na te czynniki ryzyka. Na przykład kobiety mogły mieć nie leczone nadciśnienie dłużej  niż mężczyźni „, powiedziała dr Healthline Michelle O’Donoghue , specjalistka chorób układu krążenia w Brigham and Women’s Hospital.  Według O’Donoghue, która nie brała udziału w badaniu, kobiety często nie dostrzegają czynników ryzyka chorób serca i potrzebują więcej czasu na leczenie. Kiedy szukają leczenia, rzadziej niż mężczyźni są leczene odpowiednimi metodami opartymi na wytycznych. Kobiety zostały wykluczone z wielu badań. Choroby serca są główną przyczyną śmierci zarówno kobiet, jak i mężczyzn w Stanach Zjednoczonych. Ale przez wiele dziesięcioleci badania nad chorobami serca obejmowały więcej mężczyzn niż kobiet. W niektórych przypadkach naukowcy wykluczyli kobiety ze względu na obawy dotyczące ryzyka, jakie terapie próbne mogą stanowić dla rozwijającego się płodu, jeśli uczestniczka płci żeńskiej zajdzie w ciążę podczas badania. Zmiany poziomu hormonów wśród kobiet w ich cyklach menstruacyjnych mogą również wpływać na błędne wyniki badań. Może to utrudnić i podnosić koszty zbierania i analizowania danych z populacji badanych, które obejmują kobiety. Z powodu tych czynników i innych, mężczyźni byli historycznie pozycjonowani jako domyślni badacze w badaniach nad chorobami serca. Ale staje się coraz bardziej jasne, że płeć może decydować jak choroba serca wpływa na organizm.  „Założeniem poczynionym w naszej społeczności medycznej, a już na pewno w społeczności kardiologicznej, było to, że nie było żadnej różnicy – że jeśli studiowałeś mężczyzn, to było wystarczająco dobre, że nie musiałeś uczyć się kobiet”, dr Martha Gulati , Profesor medycyny i szef kardiologii na University of Arizona College of Medicine, powiedział Healthline. „Odkrywamy, że to nieprawda – dodała – i jest to z pewnością badanie, które podkreśla, że ​​kobiety różnią się od mężczyzn, a wpływ niektórych czynników ryzyka jest większy u kobiet niż u mężczyzn”. Chociaż w ostatnich dziesięcioleciach poczyniono pewne postępy, pozostaje jeszcze wiele do zrobienia, aby rozwiązać problem utrzymujących się zaburzeń równowagi płci  w wielu obszarach badań sercowo-naczyniowych. Wiele czynników może przyczyniać się do utrzymujących się zaburzeń równowagi, – powiedziała Healthline dr Pamela Ouyang , dyrektor Centrum Zdrowia Kobiet Układu Krążenia Johns Hopkins. „Jednym z nich jest to, że starsze kobiety są bardziej ostrożne w podejmowaniu decyzji o wzięciu udziału w badaniach” – powiedziała. „Mogą być mniej zdolne do wzięcia udziału w wizytach, ponieważ mogą polegać na innych w transporcie, a zatem nie chcą przeszkadzać rodzinie lub przyjaciołom” – kontynuowała. Wiele kobiet chce także przedyskutować badania z innymi, zanim wyrażą zgodę na uczestnictwo – dodała. W niektórych przypadkach przedział czasu na rekrutację może zostać zamknięty, zanim będą mieli szansę na rejestrację.

Zarządzanie znanymi czynnikami ryzyka

Podobnie jak w ostatnim badaniu opublikowanym w The BMJ, inne badania wykazały, że niektóre czynniki ryzyka chorób serca wydają się mieć większy wpływ na kobiety niż na mężczyzn. „Ustalono, że palenie, nadciśnienie i cukrzyca zwiększają ryzyko zawału serca u kobiet i mężczyzn, a kilka badań wykazało, że te czynniki ryzyka wiążą się z większym ryzykiem [zawału serca] u kobiet w porównaniu z ich wpływem na zdrowie mężczyzn – powiedziała Ouyang. Czynniki ryzyka związane z płcią mogą również zwiększać szanse chorób serca u kobiet. Na przykład pewne powikłania ciąży są związane ze zwiększonym ryzykiem chorób serca. Te powikłania obejmują stan przedrzucawkowy, nadciśnienie ciążowe, cukrzycę ciążową, poród przedwczesny i niską masę urodzeniową niemowląt. Niektóre schorzenia, które nieproporcjonalnie wpływają na kobiety, są również powiązane z wyższym ryzykiem chorób serca. Na przykład te stany obejmują raka piersi, reumatoidalne zapalenie stawów ( wskazane jest wykonanie testów KTT) i toczeń . Aby zrozumieć i zarządzać ryzykiem zachorowania na choroby serca, Gulati zachęca kobiety do rozmowy z lekarzem. „Ważne jest, aby kobiety wiedzieli, czy są narażone na choroby serca, aby omówić z lekarzem każdy z czynników ryzyka i spróbować je rozwiązać” – powiedział Gulati. Niektóre czynniki ryzyka można rozwiązać na wczesnym etapie życia. Na przykład dieta, w tym rozpoznanie produktów, które uczulają ( testy alergiczne) ćwiczenia fizyczne, palenie papierosów i inne nawyki dotyczące stylu życia we wczesnej dorosłości i w średnim wieku mogą wpłynąć na szanse rozwoju cukrzycy, nadciśnienia i chorób serca w późniejszym czasie. „Zalecam podjęcie wysiłków, aby dotrzeć do młodszych kobiet na temat tych czynników ryzyka i większego wpływu palenia tytoniu, wysokiego ciśnienia krwi i cukrzycy”, powiedział Ouyang. „Wzrastająca aktywność fizyczna i sprawność fizyczna są również niezwykle ważne i wiemy, że kobiety mają znacznie mniejsze zaangażowanie w aktywność fizyczną niż mężczyźni, którzy zaczynają w młodym wieku”, dodała.

Dolna linia

Badacze odkryli, że wysokie ciśnienie krwi zwiększa ryzyko zawału serca kobiety o 83 procent więcej niż u mężczyzny. Palenie podniosło ryzyko zawału serca o 55 procent więcej u kobiety niż u mężczyzny. Cukrzyca typu 2 podniosła ryzyko o 47 procent więcej u kobiety niż u mężczyzny.

https://www.healthline.com/health-news/for-heart-attacks-men-and-women-have-different-risk-factors

Dna moczanowa – dyskomfort i ból

Dna moczanowa – dyskomfort i ból

Jeśli budzi cię z głębokiego snu rozdzierający ból stawów w dużym palcu, możesz doświadczać jednego z kilku objawów dny moczanowej.  Ostatnie badania, sprzed 10 lat, wykazały, że częstość występowania dny moczanowej podwoiła się w ciągu 20 lat. Wielu wierzy, że ten dramatyczny wzrost wynika z nieodpowiedniej diety, otyłości i braku ruchu, choć uważa się, że również genetyka odgrywa ważną rolę. Zbyt duże stężenie kwasu moczowego w organizmie może również powodować kamicę nerkową, a w cięższych przypadkach prowadzić do niewydolności nerek z powodu blokady spowodowanej przez kryształy kwasu moczowego. Ponadto, jeśli pierwotna przyczyna dny moczanowej nie zostanie rozwiązana, może pojawić się większe ryzyko zachorowania na niektóre rodzaje nowotworów i choroby serca. Statystycznie, mężczyźni są znacznie bardziej narażeni na to schorzenie niż kobiety. Jednak coraz częściej występuje u kobiet, szczególnie po menopauzie.

Co to jest dna moczanowa?

Dna jest stanem bolesnym, uważanym za złożoną formę zapalenia stawów, który powstaje, gdy w organizmie powstaje zbyt dużo kwasu moczowego. Wysokie poziomy kwasu moczowego powodują powstawanie kryształów w stawach, powodując intensywny ból i stan zapalny. Ciało produkuje kwas moczowy, ponieważ rozkłada purynę, która jest powszechnie spotykana w mięsie, owocach morza, roślinach strączkowych, alkoholu, fruktozie, drożdżach i niektórych warzywach. Kiedy ciało funkcjonuje optymalnie, kwas moczowy rozpuszcza się w krwiobiegu, a następnie przechodzi przez nerki i do moczu, gdzie jest uwalniany. Jednakże, jeśli masz zbyt dużo kwasu moczowego lub nerki nie nadążają, kwas gromadzi się i tworzy podobne do igieł kryształy w stawie powodującym intensywny ból. Bez odpowiedniego leczenia i zmian w diecie, ataki dny będą nawracać, a generalnie staną się częstsze, bardziej bolesne i trwać dłużej niż pierwszy atak. Oprócz bólu i dyskomfortu, możesz być narażony na większe ryzyko rozwoju innych chorób, w tym ataków serca i raka, przy czym rak prostaty jest szczególnie ważny dla mężczyzn. Konieczne jest znalezienie odpowiedniego leczenia dla tego schorzenia.

Objawy dny moczanowej

Jak wspomniano powyżej, pierwszym objawem objawów dny moczanowej może być nagłe wystąpienie silnego bólu w jednym z dużych palców u nóg lub innych stawów. W rzeczywistości ten pierwszy atak często pojawia się w nocy i powoduje wystarczająco dużo bólu i dyskomfortu, aby cię obudzić. Wiele osób doświadcza bólu tak ciężkiego, że nawet leżenie pod prześcieradłem może stać się nie do zniesienia. Dla niektórych ból może ustąpić samoistnie w ciągu tygodnia lub 10 dni, ale może się powtórzyć w ciągu następnych tygodni lub miesięcy. W przypadku innych osób ból może trwać przez dłuższy czas lub nieznacznie spadać i płynąć przez tygodnie lub miesiące. Zazwyczaj ból ustępuje w ciągu pierwszych 12 do 24 godzin po ataku; jednak może się to różnić w zależności od diety i innych czynników. Oprócz silnego bólu w dużym palcu, inne częste objawy dny moczanowej obejmują:

  • Silny ból stawów, w tym stóp, kostek, kolan, bioder, nadgarstków, dłoni, palców i pleców, gdzie nawet ciężar prześcieradła lub ubrania jest nie do zniesienia.
  • Zauważalne przebarwienia w stawach; mogą stać się głęboko czerwone lub nawet fioletowe na początku i zmienić kolor podczas ataku.
  • Stawy spuchnięte, sztywne i gorące w dotyku.
  • Gorączka, dreszcze
  • Stawy, które są w stanie zapalnym i tkankowe połączone z ograniczoną mobilnością.
  • Przewlekły dyskomfort, ponieważ ból stawów i stan zapalny mogą utrzymywać się przez kilka dni lub tygodni.
  • Twarde grudki lub guzy w stawach.

Dodatkowe ataki mogą trwać dłużej, wpływać na więcej stawów i być bardziej bolesne. W nawracających atakach, guzy tuż pod skórą mogą pojawić się na dłoniach, stopach, łokciach, kolanach lub przy uchu zewnętrznym. W rzeczywistości te grudki są niezwykle bolesne, prowadząc do zniszczenia stawu i deformacji. Po wystąpieniu objawów dny moczowej lekarz przeprowadzi badanie fizykalne i może zlecić wykonanie testów płynności, badań krwi i badań obrazowych w celu potwierdzenia rozpoznania dny moczanowej. Ponieważ dna nie jest uleczalna, konwencjonalne terapie koncentrują się na łagodzeniu bólu i dyskomfortu związanego z chorobą. Lekarze mogą również przepisać pewne leki, aby odeprzeć przyszłe ataki, jednocześnie zmniejszając ryzyko wystąpienia dodatkowych powikłań, w tym chronicznej dny moczanowej i kamieni nerkowych. Warto skorzystać z medycyny niekonwencjonalnej, wykonując diagnostykę biorezonansem ( testy alergiczne, testy KTT, terapie wspomagające pracę nerek, likwidujące obrzęk, odkwaszające organizm itp. )

Naturalne sposoby

Uważa się, że dna jest spowodowana, przynajmniej częściowo, przez niektóre pokarmy, zmiana diety może pomóc zmniejszyć objawy dny moczanowej i zapobiec przyszłym atakom. Naukowcy odkryli, że spożywanie wiśni przez co najmniej 2 dni może zmniejszyć nawracające napady dny o 35 procent. Wiadomo, że owoce te zmniejszają stan zapalny i sprzyjają utracie wagi; picie niesłodzonego soku z wiśni podczas wystąpienia dny może zapewnić ulgę. Bogaty w antyoksydanty ekstrakt z nasion selera pomaga obniżyć poziom kwasu moczowego w organizmie. Kup wysokiej jakości suplement lub pij sok z selera przez cały dzień. Pij kawę, okazało się, że zarówno kawa regularna jak i bezkofeinowa obniżają poziom kwasu moczowego w organizmie. Chociaż naukowcy nie byli w stanie określić, jak to działa, liczne badania wskazują, że może to pomóc. W wielu badaniach wykazano, że wyższe spożycie witaminy C znacznie obniża poziom kwasu moczowego. Spożywaj produkty bogate w witaminę C. Kurkuma jest jednym z najskuteczniejszych dostępnych środków przeciwzapalnych,  może pomóc złagodzić stan zapalny i ból związany z dną. W wielu badaniach wykazano moc czynną kurkumy (kurkumina) w zwalczaniu stanu zapalnego. Wybierz suplement z piperyną (czarny pieprz), aby poprawić wchłanianie kurkumy.

  • Dna jest niezwykle bolesnym stanem, który pojawia się szybko i bez ostrzeżenia.
  • Najczęściej występuje u mężczyzn; jednak wskaźniki dny moczanowej rosną wykładniczo w wielu grupach demograficznych.
  • Poprawienie diety i usuwanie pokarmów bogatych w purynę może pomóc w powstrzymaniu nawrotów.
  • Nie leczona, dna może rozwinąć się w przewlekłą dnawicę, poważny stan, który może spowodować stwardnienie w górnej części i trwałe zniekształcenie w dotkniętych stawach.
  • Osoby z dną są narażone na zwiększone ryzyko niektórych typów nowotworów, chorób serca i nerek.
  • Regularne ćwiczenia mogą pomóc w szybszym wypłukiwaniu kwasu moczowego z układu.
  • Większe spożycie witaminy C wiąże się z niższym ogólnym ryzykiem rozwoju dny moczanowej.
  • Utrzymanie nawodnienia jest kluczowe; odwodnienie może spowodować atak.

źródło: https://draxe.com/gout-symptoms/

Dlaczego zawsze jestem chory?

Dlaczego zawsze jestem chory?

Wiele osób „łapie” przeziębienia lub wirusa zaledwie kilka dni przed wielkim wydarzeniem. Dla niektórych ludzi bycie chorym jest sposobem na życie, a dni dobrego samopoczucia są nieliczne. Pozbycie się kaszlu, kichania czy bólów głowy może wydawać się snem, ale jest to możliwe. Musisz jednak najpierw wiedzieć, co cię trapi.

Jesteś tym co jesz. „Jabłko dziennie trzyma lekarza z dala” to proste powiedzenie, które zawiera trochę prawdy. Jeśli nie spożyjesz dobrze zbilansowanej diety , twoje ciało nie będzie w stanie funkcjonować najlepiej. Zła dieta zwiększa ryzyko różnych chorób.

Dobre odżywianie polega na uzyskaniu składników odżywczych, witamin i minerałów potrzebnych organizmowi. Różne grupy wiekowe mają różne potrzeby żywieniowe i wymagania, ale te same ogólne zasady dotyczą osób w każdym wieku:

Jedz codziennie różnorodne owoce i warzywa, wybieraj chude mięso, ogranicz dzienne spożycie tłuszczów, soli i cukrów, włącz do diety całe ziarna.

Jeśli chorujesz częściej, pomocne może okazać się zwiększone spożycie witaminy D . Niedawne badania wykazały, że osoby otrzymujące odpowiednią dawkę witaminy D są mniej narażone na ostrą infekcję dróg oddechowych. Niedobór witaminy D został również powiązany z osłabionym układem odpornościowym . Zwiększ spożycie witaminy D w pokarmach. Bezpieczne jest dla większości dorosłych spożywanie do 100 mcg każdego dnia – tłuste ryby , żółtka jaj i grzyby. Przebywanie na zewnątrz przez 10-15 minut każdego dnia to kolejny sposób na czerpanie korzyści z tej ” słonecznej witaminy „.

Każda tkanka i narząd w naszym ciele zależy od wody. Woda pomaga w przenoszeniu składników odżywczych i minerałów do komórek, a także utrzymuje wilgotność w ustach, nosie i gardle – ważne dla uniknięcia choroby. Mimo że ciało składa się w 60 procentach z wody, tracisz płyny przez oddawanie moczu, ruchy jelit, pocenie się , a nawet oddychanie. Odwodnienie występuje, gdy nie zastąpisz odpowiednio utraconych płynów.

Łagodne do umiarkowanego odwodnienie jest czasami trudne do zidentyfikowania, ale może powodować nudności. Objawy łagodnego do umiarkowanego odwodnienia można pomylić z ogólnymi bólami, zmęczeniem , bólem głowy i zaparciem . Zarówno ostre jak i przewlekłe odwodnienie może być niebezpieczne, nawet zagrażające życiu. Objawy obejmują: skrajne pragnienie, podkrążone oczy, bół głowy, niskie ciśnienie krwi lub niedociśnienie, szybkie bicie serca, ospałość.

Zasady są proste: popijaj wodą przez cały dzień, szczególnie w gorących lub wilgotnych warunkach. Spożywanie pokarmów o wysokiej zawartości wody, takich jak owoce i warzywa, zapewnia również nawodnienie przez cały dzień. Dopóki regularnie oddajesz mocz i nie odczuwasz pragnienia, prawdopodobnie pijesz wystarczająco dużo, aby pozostać nawodnionym. Inną cechą odpowiedniego nawodnienia jest to, że twój kolor moczu powinien być jasnożółty (lub prawie przezroczysty).

Ludzie, którzy nie wysypiają się dobrze każdej nocy, częściej chorują.

Twój system odpornościowy uwalnia cytokiny podczas snu. Cytokiny są białkowymi przekaźnikami, które zwalczają stany zapalne i choroby. Twoje ciało potrzebuje więcej tych białek, gdy jesteś chory lub zestresowany. Twoje ciało nie może wytworzyć wystarczającej ilości białek ochronnych, jeśli jesteś pozbawiony snu . To obniża naturalną zdolność organizmu do zwalczania infekcji i wirusów ( patogeny, które obciążają twój organizm możesz zidentyfikować wykonując test KTT).

Długotrwałe zaburzenia snu zwiększa również ryzyko: otyłości, chorób serca, cukrzycy.

Większość dorosłych potrzebuje od 7 do 8 godzin snu każdego dnia, dzieci potrzebują nawet 10 godzin snu każdego dnia .

Twoje ręce mają kontakt z wieloma zarazkami przez cały dzień. Kiedy nie myjesz rąk regularnie, a potem dotykasz twarzy, ust lub pokarmu, możesz szerzyć choroby.

Po prostu mycie rąk bieżącą wodą i mydłem antybakteryjnym przez 20 sekund pomaga zachować zdrowie i uniknąć bakterii chorobotwórczych. Kiedy nie ma dostępu do czystej wody i mydła, należy stosować środki dezynfekujące na bazie alkoholu, które zawierają co najmniej 60% alkoholu.

Dezynfekuj blaty, klamki drzwi i elementy elektroniczne, takie jak telefon, tablet lub komputer, za pomocą chusteczek, gdy jesteś chory.

Twoje zęby są oknem na twoje zdrowie, a twoje usta są bezpieczną przystanią dla dobrych i złych bakterii. Kiedy nie jesteś chory, naturalne mechanizmy obronne Twojego organizmu pomagają utrzymać zdrowie jamy ustnej . Codzienne szczotkowanie i czyszczenie nicią dentystyczną również utrzymuje w ryzach niebezpieczne bakterie. Ale kiedy szkodliwe bakterie wymykają się spod kontroli, może to spowodować nudności i powodować stany zapalne i problemy w innych częściach ciała.

Aby utrzymać zdrowe zęby i dziąsła, szczotkuj i czyszczenie zębów nicią dentystyczną co najmniej dwa razy dziennie, szczególnie po posiłkach. Zaplanuj regularne kontrole u dentysty.

Zaburzenia układu immunologicznego występują, gdy układ odpornościowy nie zwalcza antygenów. Antygeny są substancjami szkodliwymi, w tym: bakteria, toksyny, komórki nowotworowe, wirusy, grzyby, alergeny, takie jak pyłki, obca krew lub tkanki. W takim przypadku warto wykonać testy alergiczne i test KTT pod kątem patogenów obciążających nasz organizm.

W zdrowym ciele atakujący antygen jest zaspokajany przez przeciwciała. Przeciwciała to białka niszczące szkodliwe substancje. Jednak niektórzy ludzie mają układ odpornościowy, który nie działa tak dobrze, jak powinien. Te układy odpornościowe nie mogą wytwarzać skutecznych przeciwciał przeciw chorobie.

Możesz dziedziczyć zaburzenie układu odpornościowego lub może ono wynikać z niedożywienia . Twój system odpornościowy również słabnie wraz z wiekiem.

Mając problem z odpornością warto zadbać o jelita ( candida).

Niska liczba białych krwinek (WBC) może również powodować częstsze zachorowania. Ten stan jest znany jako leukopenia i może być genetyczny lub spowodowany inną chorobą. Niska liczba WBC zwiększa ryzyko infekcji.

Z drugiej strony wysoka liczba WBC może chronić cię przed chorobami. Podobnie do niskiej liczby WBC, wysoka liczba WBC może być również wynikiem genetyki. Z tego powodu niektórzy ludzie mogą być po prostu bardziej naturalnie przygotowani do walki z przeziębieniem lub grypą.

Stres jest normalną częścią życia i może być nawet zdrowy w małych porcjach. Jednak przewlekły stres może mieć wpływ na twoje ciało, powodować nudności i obniżać naturalną odpowiedź immunologiczną organizmu. Może zwiększyć częstotliwość i nasilenie zakażeń oraz pogorszyć istniejące problemy zdrowotne.

Ćwicz techniki redukcji stresu , takie jak: robić sobie przerwę od komputera, unikanie telefonu komórkowego przez kilka godzin po powrocie do domu, słuchanie kojącej muzyki po stresującym spotkaniu roboczym, ćwiczenia pomagające zmniejszyć stres i poprawić nastrój.

Możesz znaleźć relaks poprzez muzykę, sztukę lub medytację . Cokolwiek to jest, znajdź coś, co zmniejsza stres i pomaga się zrelaksować. Szukaj profesjonalnej pomocy, jeśli nie możesz samodzielnie kontrolować stresu.

Jeśli zauważysz, że cały czas chorujesz, spójrz na swoje przyzwyczajenia i otoczenie; przyczyna może znajdować się tuż przed tobą. Kiedy już wiesz, co cię trapi, możesz podjąć kroki, aby poprawić swoje zdrowie, czy to przez rozmowę ze specjalistą, czy też zmianę stylu życia czy też wykonanie odpowiedniej diagnostyki ( testy alergiczne, test KTT itp. )

https://www.healthline.com/health/cold-flu/always-sick#vitamin-d

Olej kokosowy i orzeszki ziemne na Alzheimera

Olej kokosowy i orzeszki ziemne na Alzheimera

Obecnie ponad 5 milionów Amerykanów cierpi na Alzheimera. Ilość ta wzrośnie do szesnastu milionów do 2050 roku. Na podstawie informacji ze Stowarzyszenia Alzheimera, w ciągu najbliższych 20 lat choroba będzie miała wpływ na jednego z czterech Amerykanów. W ten sposób znajdzie się na szczycie listy głównych problemów zdrowotnych .Nie ma wielu środków przeciw Alzheimerowi, nie są też one w pełni skuteczne, co wyjaśnia, dlaczego wczesna analiza i unikanie są niezbędne. Jednakże, w oparciu o nowe badania, łyżeczka oleju kokosowego i masła orzechowego może być przydatna do identyfikacji choroby we wczesnym okresie. Jennifer Stamps, studentka uniwersytetu na Florydzie, przeprowadziła badania wraz z dr Kennethem H. w oddziale neurologii Uniwersytetu. Analizowali zdolność wąchania 24 osób cierpiących na umiarkowany spadek poznawczy, ponieważ to uczucie jest pierwszą rzeczą, na którą wpływ miał spadek intelektualny. Podczas testu ludzie zostali poproszeni o zamknięcie zarówno oczu, jak i ust, zatykając jednocześnie 1 dziurkę w nosie. Naukowcy zmierzyli długość otwartego nozdrza, a także masła orzechowego, próbując określić zakres, w którym pacjent będzie w stanie rozpoznać rzeczywisty zapach. Procedura była powtarzalna po dziewięćdziesięciu sekundach. Odkąd wyniki badań ujawniły, osoby borykające się z chorobą Alzheimera mają duże, zróżnicowane warianty wśród nozdrzy. Ogólnie rzecz biorąc, byli w stanie rozpoznać prawdziwy aromat masła orzechowego z 1 nozdrzem, jak również nie byli w stanie zrobić tego z odwrotnością.  Naukowcy wciąż nie są pewni, czy technika ta może od razu zostać uznana za udaną, ale Stamps uważa, że ​​może to być przydatne do rozpoznania demencji, jak również choroby Alzheimera. Inne badania przeanalizowały wpływ olejku kokosowego na chorobę Alzheimera. Dr Mary N. omówiła jej koncepcję, że jest to ketonowe ciałko ropy. Dają komórkom umysłowym energię do działania. Wielu naukowców zgodziło się. Jeśli koncepcja Newport jest dokładna, może to być najważniejsze odkrycie w opiece zdrowotnej. Chociaż nie ma absolutnie żadnych informacji klinicznych na poparcie tego twierdzenia, doktor Newport zauważyła znaczące ulepszenia u jej współmałżonka (pacjenta z chorobą Alzheimera) po podaniu mu codziennie olejku kokosowego. Jeśli po spożyciu ww produktów wystąpią objawy ze strony przewodu pokarmowego lub problemy skórne należy wykonać test alergiczny, a po stwierdzeniu reakcji na dany alergen – odczulić.

OLEJ KOKOSOWY MOŻE BYĆ NAJLEPSZY DLA UMYSŁU

Ketony są w rzeczywistości produktem przemiany cukru, a największą podaż ketonów stanowią trójglicerydy obecne w olejku kokosowym. Po spożyciu MCT przechodzą bezpośrednio do wątroby, która przekształca je wszystkie w ketony. Są natychmiast wysyłane do twojego krwiobiegu i mogą być przenoszone do umysłu, gdzie będą używane jak paliwo. Pomimo tego, że mózg może świetnie przetwarzać cukier, ketony mogą w rzeczywistości wspomagać regenerację neuronów, skutecznie odwracając zniszczenie wyrządzone umysłowi przez każdy rodzaj neurologicznego problemu. Ogólnie rzecz biorąc, specjaliści zalecają dwadzieścia gram olejku z orzecha kokosowego jako dawkę lecznicza. Mimo że w naszym umyśle potrzeba znacznie więcej badań na temat wpływu olejku z orzecha kokosowego, wczesne badania są rzeczywiście zachęcające i mogą stać się podstawą wszelkich przyszłych środków, które mogą również wyeliminować chorobę Alzheimera i demencję.

TREND NISKOTŁUSZCZOWY MÓGŁ DOPROWADZIĆ DO WZROSTU ZACHOROWAŃ ALZHEIMERA

Opierając się na licznych naukowcach, faktyczny trend nisko tłuszczowy w ostatnich latach jest zdecydowanie odpowiedzialny za wzrost zachorowań na  Alzheimera i innych problemów zdrowotnych. W przeciwieństwie do opinii publicznej, zapobieganie tłuszczom i węglowodanom z powodu podwyższonego poziomu cholesterolu nie przyniesie twojemu zdrowiu korzyści. Ciało potrzebuje tłuszczu i cholesterolu. Jednak bardzo ważne jest, aby uzyskać zdrowe tkanki tłuszczowe ze źródeł najwyższej jakości, a nie nisko lub nawet beztłuszczowe. Opierając się na Dr David P. rzeczywiste programy dietetyczne o niskiej zawartości tłuszczu sugerowane przez lekarzy na całym świecie zostały opracowane przez Big Pharma. Po prostu, aby zarobić dodatkowe pieniądze. Oprócz ograniczania spożycia węglowodanów, okresowy post może również poprawić tworzenie ketonów. W oparciu o nowo opublikowane badania, post pomaga twojemu ciału w wejściu w ketozę, jest to stan osiągany wówczas kiedy efektywnie zachodzi spalanie tłuszczu. Organizm zaczyna spalać zapasy tłuszczu oraz własne białka, w zamian uzyskując energię. O stanie ketozy możemy mówić wtedy, kiedy stężenie ciał ketonowych we krwi jest większe niż stężenie glukozy.  Kiedy mówimy o sporadycznym poście, nie implikujemy postu przez cały dzień. To pozwoli spalić tłuszcz, a nie glukozę. Aby to uzyskać, musisz pościć przez około 16 godzin. Procedura może być trudna. Jednak z pewnością szybko zauważysz zalety.

JAK UTRZYMAĆ MÓZG W FORMIE I ZAPOBIEGAĆ CHOROBIE ALZHEIMERA

Aby zapobiec wszelkiego rodzaju problemom neurologicznym, musisz również dostosować swój plan diety i sposób życia. Musisz unikać cukru, glutenu, a także przetworzonej fruktozy. Zacznij spożywać odżywczą dietę zawierającą żywność zawierającą niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3. Konieczne jest również zoptymalizowanie własnych bakterii jelitowych. Więc pamiętaj o włączeniu suplementów probiotycznych do tego, co jesz. Te przerywane posty mogą zwiększyć twoją własną produkcję ketonów, która jest skuteczna przeciwko chorobie Alzheimera, jak również demencji. Musisz również zapewnić poprawę poziomu witaminy D, a także magnezu. Włączając olej z orzecha kokosowego do twojego planu żywieniowego jest najlepsze źródło trójglicerydów, które są niezbędne dla twojego mózgu. Trzymaj się wszystkich wyżej wymienionych wskazówek i możesz znacznie zmniejszyć szansę na ciężką chorobę neurologiczną. Dodatkowa opcja to także przeprowadzenie diagnostyki alergicznej i obciążeniowej. Testy alergiczne wykonasz w poradni Alergikus metodą biorezonansu.

Więcej o wykorzystaniu diagnostyki KTT przy Alzhaimerze >>>

Źródło:  organichealthcorner.com

Niesamowite właściwości skórek po bananach

Niesamowite właściwości skórek po bananach

Wszyscy znają banany, a większość z nas lubi jeść te smaczne owoce nie wiedząc, że skórki ich mają wiele praktycznych zastosowań .

Skórki bananowe mogą być niezwykle skuteczne w wybielaniu zębów. Wystarczy pocierać  skórkę na zębach każdego dnia przez kilka minut, a w ciągu kilku tygodni zęby będą zdecydowanie bielsze.

W zaledwie kilka dni, skórki od banana mogą złagodzić zmiany łuszczycowe. Należy kilka razy w ciągu dnia dotykać miejsca zmienione chorobowo. Łuszczyca ma bardzo często podłoże alergiczne, dlatego też poza tym naturalnym sposobem warto wykonać testy alergiczne i przeprowadzić odczulanie. Dodatkowo skórki bananów mają zdolność nawilżania skóry i zmniejszania świądu.

Skórka tych owoców może być również skuteczna, jeśli chodzi o żylaki odbytu (hemoroidy). Wystarczy pocierać skórką banana obszary gdzie występują hemoroidy przez około 5 minut nawet do 5 razy w ciągu dnia.

Ze względu na wysoki poziom potasu może pomóc w migrenowych bólach głowy. Skórkę bananową należy trzymać na czole, na skroniach i na karku. W przypadku przewlekłych bólów głowy warto również wykonać diagnostykę KTT pod kątem patogenów, które obciążają organizm.  Zaleca się także wykonanie diagnostyki alergicznej ( testy alergiczne warszawa ).

Skórki z bananów mogą również pomóc w pozbyciu się różnego rodzaju wyprysków i brodawek. Można nanieść odrobinę skórki na brodawkę, i przykryć gazikiem lub bandażem, można też po prostu pocierać wewnętrzną stroną obszary dotknięte chorobą.

Skórka bananów może także przyspieszyć „znikanie” siniaków, ze względu na silne właściwości regeneracyjne.

Skórki mogą być także bardzo pomocne w gospodarstwie domowym. Mogą posłużyć do polerowania mebli, przedmiotów kuchennych a nawet butów, jak również do oczyszczania z kurzu liści roślin doniczkowych.

Aby uspokoić skórę i zmniejszyć swędzenie po ukąszeniu owadów warto robić okłady właśnie ze skórek bananowych.

Peelingi bananowe są niesamowite w minimalizowaniu wysypek, a także swędzenia.

Incredible Purposes Of Banana Peels!

Cytryna na problemy ustne.

Cytryna na problemy ustne.

Rzeczywiście sok z cytryny to fantastyczny składnik, który sprawi, że twoje posiłki będą trochę kwaśne. Jednak może być wykorzystywany nie tylko jako wzmacniacz

 smaku. Wyciąg z kwasu cytrynowego pomoże pozbyć się bakterii znajdujących się w jamie ustnej i pozwoli uniknąć infekcji bakteryjnych i pomoże osobie utrzymać zdrowie jamy ustnej.

Pozwoli  odzyskać zdrowe dziąsła, złagodzi bóle zębów, a także pomoże pozbyć się płytki nazębnej i nieprzyjemnego oddechu w mgnieniu oka! Wady soku z cytryn są takie, że jeśli go używasz, może to zaszkodzić zębom.

BIELSZE ZĘBY

Rzeczy, które  powodują, że zęby żółkną to kawa, zielona herbata, wino, a także palenie, abyś mógł teraz odkryć białe zęby bez dużych wydatków możesz zrobić pastę do wybielania zębów, aby pozbyć się wszystkich plam z uśmiechu i dać cudowny, biały uśmiech, o którym już marzyłeś. Składnikiem, który pozbawi nasze zęby plam jest soda.

Składniki:

Łyżka sody

Dwie lub trzy łyżki soku z cytryn

Przygotowanie:

Musisz dokładnie wymieszać wszystkie składniki, aż otrzymasz pastę. Posmarować delikatnie szczoteczką okrągłymi ruchami, pozostawić na kilka minut, a następnie umyć czystą, chłodną wodą. Aby uzyskać najlepsze rezultaty powtarzać ten zabieg dwa razy w tygodniu.

NIEŚWIEŻY ODDECH

Nieprzyjemny oddech powoduje nie tylko czosnek czy cebula, ale także powstaje w wyniku przesuszonej jamy ustnej i nagromadzeniu się tam różnego rodzaju zarazków. Faktyczna cytryna pomaga w walce z zarazkami, eliminując nieświeży oddech, jest to wynikiem rzeczywistych właściwości przeciwdrobnoustrojowych cytryny.

Składniki:

Trochę wody

3 łyżki stołowe  soku z cytryny

Przygotowanie:

Do płukania gardła możesz używać samego soku z cytryny jednak, aby zapobiec zwiększonej kwasowości w jamie ustnej z powodu soku z cytryny- może to spowodować uszkodzenie szkliwa zębów –  używaj wody do płukania ust.

WZMOCNIENIE DZIĄSEŁ:

Cytryna ze względu na duże ilości witaminy D i właściwości przeciwzapalne, działa leczniczo na problemy z dziąsłami.

Składniki:

Dwie łyżki soku z cytryny

jedno szklanka wody

Wskazówki:

Do kubka wody pitnej dodaj dwie łyżki stołowe soku z cytryny.

Po zjedzeniu posiłków, umyj usta roztworem wody i soku z cytryny. Korzystając z soku z cytryny prosto na dziąsła poradzisz sobie z krwawieniem z dziąseł.

Niestety dla alergika częste spożywanie cytryn może skończyć się uczuleniem, aby to potwierdzić należy wykonać test alergiczny ( testy alergiczne warszawa) oraz przeprowadzić ewentualne odczulanie.

źródło: http://www.healthguidegenius.com/use-lemons-cure-oral-issues/

Komora jonizacyjna dla alergika i nie tylko.

Komora jonizacyjna dla alergika i nie tylko.
Jeżeli cierpisz na alergię inhalacyjną lub skórną to komora jonizacyjna jest właśnie stworzona dla Ciebie. Odpowiednia koncentracja jonów ujemnych w komorze jest doskonałym  naturalnym sposobem w zwalczaniu alergii poprzez:
  • obniżenie poziom podwyższonej histaminy, co może być pośrednią przyczyną choroby
  • wzrost odporności poprzez stymulowanie układu immunologicznego
  • odpowiednie dotlenienie organizmu
  • podwyższenie poziomu komórek macierzystych
  • zwiększenie wydolności fizycznej i psychicznej

Pamiętaj częsta przyczyna alergii wiąże się z podwyższonym poziomem histaminy we krwi, podczas gdy jony ujemne mogą naturalnie zmniejszać jej obecność we krwi. Po 5 minutach terapii w komorze poziom histaminy może zmniejszyć się aż o 35%, we krwi i osoczu, aż do 50%, a w erytrocytach nawet do 80%. U dzieci objawy alergii najczęściej ustępują po 5 terapiach w komorze, a u dorosłych terapia trwa dłużej do około 10 terapii.  Terapię można odbywać nawet codziennie.

Komora jonizacyjna zaopatrzona w opatentowane urządzenia ION SYSTEM  jest  jedną z niewielu komór, w których można bez obaw wdychać jony ujemne bezpośrednio z owalnych szczotek węglowych wydzielających jony ujemne w ruchu wirowym. Urządzenia zostały przebadane w Instytucie Geofizyki Polskiej Akademii Nauk i nie wytwarzają szkodliwego ozonu oraz tlenków azotu. Gdy jony ujemne przenikają przez płuca we krwi, naturalnie zmniejsza się poziom histaminy i reguluje się poziom serotoniny bez jakichkolwiek skutków ubocznych poprawiając jednocześnie układ odpornościowy organizmu. Koncentracja jonów ujemnych tzw. witamin powietrza w otaczającym nas powietrzu ma bezpośredni wpływ na nasze zdrowie, samopoczucie, a nawet poziom skupienia umysłu. Olbrzymia ilość jonów ujemnych jakie wytwarzamy w naszej komorze ma działanie zdrowotne. Przez wielu naukowców zostało udowodnione szerokie spektrum pozytywnych efektów stosowania ujemnych jonów na ludzkie ciało, zdrowie i dobre samopoczucie. Terapia jonami ujemnymi prowadzi w sposób bezpośredni do wzmocnienia układu immunologicznego i żywotności komórek.
dzięki terapii jonowej w komorze usuniesz objawy astmy oskrzelowej, zatkanego nos, pieczenia oczu czy natrętnego kaszlu.  W ten sposób rozpoczniesz skuteczną i naturalną walkę z niedogodnościami spowodowanymi twoją chorobą.

Zdaniem wielu naukowców niektóre objawy chorobowe u pacjentów zaostrzają się i mają bezpośredni związek z zaburzeniami poziomu serotoniny w naszym organizmie (hormonu odpowiedzialnego za dobre samopoczucie, zwanego też hormonem szczęścia). Dochodzi do nich właśnie w strefie jonów dodatnich. Podczas wiejącego suchego wiatru np: halnego stężenie tych jonów jest bardzo wysokie. Również jesienią, gdy więcej czasu spędzamy w domu, a dni są szare, pochmurne i krótkie, nasze samopoczucie pogarsza się. Jony ujemne regulują poziom serotoniny w organizmie jak niektóre chemiczne środki uspokajające. W konsekwencji powodują poczucie spokoju i relaksu. Dodatnio zjonizowane powietrze powoduje wysoce niepożądane reakcje wynikające z wpływu na poziom serotoniny, na przykład bezsenność, drażliwość, napięcie, kołatanie serca oraz , duszność. Poniżej przykłady oddziaływania jonów na nasz organizm:


Aspekt jony ujemne jony dodatnie
Ciśnienie krwi unormowanie podwyższenie
Układ nerwowy odprężenie pobudzenie
Metabolizm przyśpieszenie zmniejszenie
Alergia złagodzenie zaostrzenie
Rany (czas gojenia) skracają wydłużają
Ból zmniejszenie zwiększenie
Kondycja psychiczna poprawa pogorszenie

Witaminy powietrza wytworzone w zamkniętej komorze jonizacyjnej to nic innego jak dobroczynny wpływ jonizacji ujemnej powietrza oraz wodoru cząsteczkowego H2.  Komora oraz zastosowane w niej odpowiednie opatentowane urządzenia ION SYSTEM pozwalają osiągnąć w każdym cm³ komory koncentrację aż 2 000 000 jonów ujemnych oraz odpowiednio dużą ilość wodoru cząsteczkowego H2 zawieszonego w mikro klastrowej mgiełce. Wodór będącym naturalnym antyoksydantem jest najszybszym znanym antyutleniaczem  wolnych rodników. To właśnie on w obecności jonów ujemnych ma własności lecznicze. W komorze rozpoczyna się działanie tzw. pompy jonowej  powietrza. Do komórek organizmu przez nos, gardło i pęcherzyki płucne docierają prozdrowotne hydrojony. Nasz organizm zaczyna je przyswajać i rozpoczyna się proces wzmacniania systemu obronnego organizmu oraz proces zdrowienia. Procesy zapalne zaczynają zanikać.

Częste infekcje dróg oddechowych nosa, gardła, oskrzeli czy zatok.

Częste infekcje dróg oddechowych nosa, gardła, oskrzeli czy zatok.

Infekcje dróg oddechowych nosa, gardła, oskrzeli czy zatok zdarzają się często zarówno u dzieci, jak i u dorosłych. Nawracające infekcje występują szczególnie w okresie jesienno – zimowym. W większości przypadków chorobowych są to zakażenia wirusowe czy bakteryjne przenoszone drogą kropelkową w trakcie kontaktu z osobą chorą, popularnie określane jako przeziębienia. Bywa jednak, że nawracają one z powodu spadku odporności czy alergii inhalacyjnej. Niestety w szczególności w okresie jesienno – zimowym kiedy jesteśmy przepracowani, nie mamy wystarczającego naturalnego dopływu witaminy D nasz organizm jest mniej wydolny i bardziej podatny na nawracające infekcje. Jeżeli jednak dochodzi do częstych przeziębień które mają tendencję do nawracania powinno to nam dać do myślenia. Najczęściej kiedy jesteśmy zaniepokojeni takim stanem rzeczy większość czasu spędzamy w domu będąc często zakatarzeni, rozbici i gorączkujący. Bardzo często do nawracających infekcji dochodzi w przypadku obniżonej odporności. Zastanawiamy się więc co zrobić aby ją wzmocnić. Warto wspomnieć, że prawie 80% naszego układu odpornościowego mieści się w przewodzie pokarmowym w postaci tkanki chłonnej. To właśnie od mikroflory jelitowej zależy produkcja szeregu substancji, które biorą udział w walce z czynnikami zakaźnymi. Z reguły występującym zaburzeniem, które wpływają na częste lub przedłużające się infekcje, są alergie wziewne. Można je podejrzewać gdy występują świsty oskrzelowe, przewlekły wodnisty katar oraz napadowy kaszel. Podkreślam zawsze swoim pacjentom, że przy infekcjach nie należy zapominać także o hipertrofii narządów obronnych organizmu manifestujących powiększeniem lub przerostem migdałków podniebiennych lub migdałka gardłowego. Najczęściej dochodzi do niej u dzieci w wieku szkolnym. Ekspozycja na alergeny inhalacyjne, a w szczególności na grzyby pleśniowe i ich metabolity może mieć negatywne skutki i przyczyniać się do częstych infekcji zwłaszcza u dzieci, które posiadają słabszy układ odpornościowy, przez co są bardziej podatne na działanie pleśni. Nawracające infekcje najczęściej zaczynają się jesienią, czyli w okresie zwiększonej ekspozycji na pleśń. Wizyty u pediatry w większości przypadków kończą się podaniem kolejnej dawki antybiotyku lub leku rozkurczowego na oskrzela. I tak praktycznie co chwila. Dwa tygodnie dziecko zdrowe, tydzień chore.  Podkreślam jeszcze raz iż problem tkwi w grzybach pleśniowych negatywnie wpływających na organizm, prowokujących do przewlekłego stanu zapalnego. W przypadku pacjentów z obniżoną odpornością immunologiczną powietrze oraz żywność zakażona grzybami lub ich toksynami stwarza olbrzymie niebezpieczeństwo i obciążenie dla układu odpornościowego. Na domiar złego przyczyną często nawracających infekcji może być nieprawidłowy tryb codziennego życia, który wpływa w sposób istotny na obniżenie sprawności naszego układu odpornościowego. Do czynników, które mogą zwiększać podatność na zakażenia i częste infekcje, należą:

  • brak przebywania na świeżym powietrzu w szczególności w miejscach w których mamy do czynienia z dobroczynnym wpływem naturalnej jonizacji ujemnej powietrza
  • brak uziemienia z ziemią (niestety w czasach obecnych zostaliśmy odcięci od ziemi przez sztuczne obuwie)
  • brak aktywności fizycznej
  • stres
  • złe nawyki żywieniowe przez co niszczymy naszą naturalną odporność jelitową
  • używki
  • nieregularny tryb życia
  • zanieczyszczenia powietrza i smog elektromagnetyczny

 

Nie ma lepszego sposobu na infekcje jak wygrzanie się. Niestety wiele osób po chorobie unika spacerów, żeby znowu się nie przeziębić. To bardzo duży błąd w sztuce. Ruch na świeżym powietrzu znakomicie dotleni nam organizm i poprawi odporność pobudzając produkcję białych krwinek. Co zrobić więc, by wzmocnić swoją naturalną odporność organizmu?

Jak zawsze staram się postrzegać chorego jako całość, holistycznie wychodząc poza schemat leczenia objawowego, a szukając siły leczniczej w naturze. Poniżej przedstawiam kilka sprawdzonych sposobów jak skutecznie i praktycznie wzmocnić swój układ odpornościowy:

  1. Komory jonizacyjne pobudzające naturalną odporność (internet: komorajonizacyjna.pl)

Jonizacja ujemna – jony ujemne są to niewidzialne cząstki – atomy lub cząsteczki różnej materii w powietrzu, z ujemnym ładunkiem elektrycznym. Jony ujemne wpływają na ludzi w sposób ożywczy i relaksujący. Jony ujemne usuwają wszystkie cząstki submikronowe z powietrza i osadzają je na podłodze. Oznacza to, że bakterie i wirusy zostały zneutralizowane. Zaś jony dodatnie które występują w naszych mieszkaniach oddziaływają niekorzystnie zwłaszcza na układ oddechowy, nerwowy i hormonalny. Zastosowanie odpowiednich terapii w komorach jonizacyjnych pozwala w niesamowicie szybko i skutecznie odbudować układ odpornościowy praktycznie u każdego pacjenta. Przy zastosowaniu terapii jonowej mogą ustępować  takie objawy jak  zatkany nos, pieczenie oczu, kaszel oraz inne niedogodności spowodowane np.: alergiami. Wyniki te zostały udowodnione przez skutecznych naukowców prof. Sulman z Izraela, prof. Krueger z USA, prof. Bulatov z Rosji, prof. Bechgaard i prof. Bennevie z Danii i innych. Wydział Biologii i Zdrowia w Surrey badał wpływ jonizacji na próbie tysiąca osób, które wykorzystywały terapię jonową przez dłuższy czas. Wyniki wskazują odsetek osób cierpiących na różne choroby, które doświadczyły znacznej poprawy. Dr Palti odkrył, że dodatnie jony w dużych ilościach powodują skurcze oskrzeli u dzieci, a jony ujemne wpływają na złagodzenie tego typu objawów. Dr A. Wehner zastosował terapię, która łączyła aerozol i jony ujemne w leczeniu tysiąca pacjentów cierpiących na problemy oddechowe. Obecnie terapię jonową można przeprowadzić w odpowiednio skonstruowanych  do tego celu komorach jonizacyjnych. Wytworzone w nich tzw. witaminy powietrza to nic innego jak dobroczynny wpływ jonizacji ujemnej powietrza oraz wodoru cząsteczkowego H2.  Komora pozwala osiągnąć w każdym cm3 jej powierzchni koncentrację aż 2 000 000 jonów ujemnych oraz odpowiednio dużą ilość wodoru cząsteczkowego H2 zawieszonego w mikro klastrowej mgiełce powstałej z reakcji elektronów i jonów H+ powstających nieustannie z procesu rozpadu cząsteczek wody. Jak wiemy wodór cząsteczkowy to naturalny antyoksydant i najszybszy znanym antyutleniacz  wolnych rodników. To właśnie H2 w obecności jonów ujemnych ma własności lecznicze. W komorze jonizacyjnej rozpoczyna się działanie tzw. pompy jonowej  powietrza. Do komórek organizmu przez nos, gardło i pęcherzyki płucne docierają prozdrowotne hydrojony. Nasz organizm zaczyna je przyswajać i rozpoczyna się proces wzmacniania systemu obronnego organizmu oraz proces zdrowienia. Procesy zapalne zaczynają zanikać. Przebywanie w takim środowisku wpływa na całkowitą likwidację chorobotwórczych wolnych rodników. Organizm wręcz resetuje się i rozpoczyna etap równowagi. Pacjent otrzymuje tzw. „paliwo życia”. Wodór H2 jest najsilniejszym znanym antyoksydantem dlatego, iż dociera do wnętrza komórek czyli ich cytoplazmy. To kluczowa cecha wodoru, dająca mu przewagę nad innymi związkami przeciw utleniającymi. Decyduje o tym waga molekularna i wielkość cząsteczki wodoru. Cząsteczka wodoru jest 176 razy mniejsza niż związku witaminy C oraz 863 razy mniejsza aniżeli koenzym Q10. Żadna inna substancja wiążąca wolne rodniki hydrooksylowe (OH), nie ma tak silnego oddziaływania na nie, jak wodór cząsteczkowy. Dzięki zabiegom w komorze jonizacyjnej otrzymujemy potężną dawkę witamin powietrza i odzyskujemy naturalną odporność zapobiegając tym samym częstym infekcjom.

  1. Nasz drugi układ immunologiczny – koloid Ag

Odkryto już dawno temu, że najważniejsze w organizmie płyny są z natury koloidalne i posiadają zawieszone w sobie bardzo drobne cząstki. Cząstki srebra mają odpowiedni, jednakowy ładunek elektryczny (jest to oczywiście ładunek dodatni), dzięki czemu niewielkie cząsteczki wielkości jednej setnej mikrona, odpychają się wzajemne, pozostając w ciągłym ruchu. Dlatego nader często w nomenklaturze srebro koloidalne określane jest jako „żywe. Gdy przyjmujemy srebro koloidalne każdego dnia, to tak jak byśmy posiadali drugi system immunologiczny. Srebro koloidalne odciąża układ odpornościowy i efektywnie zabija wiele zarazków obecnych w naszym organizmie np. bakterii, wirusów i grzybów sprzyjającym produkcji substancji szkodliwych dla wszystkich organów i tkanek. Dlatego unieszkodliwienie patogenów prowadzi do poprawy ogólnego stanu zdrowia i samopoczucia. Nasz nowy, drugi system immunologiczny działa równolegle i niezależnie do tego pierwszego (właściwego). To daje przewagę organizmowi, odsuwając zagrożenie grypą lub inną chorobą infekcyjną. Jest niezwykle istotnym naturalnym „antybiotykiem”. Bardzo ważną kwestią jest mechanizm działania srebra, dzięki któremu posiadamy jakby „parasol ochronny”, co niewątpliwie wpływa na naszą jakość życia, zdrowie i naturalną odporność. Srebro koloidalne stosowane wewnętrznie działa na szereg patogenów, między innymi jest:

  1. nietoksyczne
  2. wzmacnia odporność organizmu
  3. działa jak antybiotyk
  4. zabija ponad 650 patogenów
  5. niszczy grzyby i pleśń
  6. działa przeciwzapalnie
  7. odkaża powietrze oraz powierzchnie zewnętrzne
  1. Biorezonans – medycyna bio-informacyjna

Biorezonans ( Systemowa Terapia Informacyjna), można zdefiniować jako terapię sygnałami elektromagnetycznymi, mającymi charakter informacji, działającymi na poziomie regulacyjnym organizmów żywych. Aby spełnić swą funkcję, sygnał informujący musi posiadać odpowiednie natężenie i być zrozumiały dla systemu odbiorczego danego organizmu. Zamiast interwencji na poziomie materialnym (antybiotyki), możemy oddziaływać na organizm na poziomie informacyjnym, wygaszając sygnały nieprawidłowe i przywracając spektrum drgań do fizjologicznej normy, poprawiając tym samym zdolności samoregulacyjne organizmu. Oddziaływanie na organizm ludzki odpowiednio przygotowaną informacją możemy porównać z uziemieniem organizmu, przy którym – jak wskażę poniżej – nabywamy także daleko idące pro zdrowotne efekty. Organizm ludzki widziany jest jako siatka, złożona z połączonych sieciowo struktur, funkcjonujących jako całość przez cybernetyczne obwody regulacyjne. Model biocybernetyczny tłumaczy więc wszelkie zaburzenia chorobowe w organizmie jako wynik pierwotnego zaburzenia transferu informacji, czyli zjawisk regulacyjnych w organizmie istoty żywej. Model ten jest także podstawą do pełnego i wyczerpującego wyjaśnienia działania akupunktury czy homeopatii. Wygaszając więc sygnały nieprawidłowe, przywracamy spektrum drgań do fizjologicznej normy, poprawiając równocześnie zdolności samoregulacyjne organizmu. Do przenoszenia informacji dochodzi dzięki drganiom, mającym olbrzymie znaczenie dla procesów życiowych. W terapii biorezonansowej wykorzystuje się przejęty z medycyny chińskiej system meridianów i punktów akupunkturowych. Meridiany są jak „drogi”. Według medycyny chińskiej w meridianach stale przepływa chi, określana przez Europejczyków jako energia. Chi oscyluje, jest więc drganiem i jako takie przenosi informacje. Owe strumienie kwantów w meridianach tworzą system zamknięty. Gdy powstaje blokada w meridianie, wywołana np. stanem zapalnym, kwanty nie mogą dalej przepływać, co więcej, kierunek przepływu zmienia się. Prowadzi to do powstania błędnego układu biegunowego. Częstotliwość oznacza zawsze informację. W terapii wykorzystuje się istniejące w organizmie człowieka i wokół niego drgania elektromagnetyczne, które są nadrzędne w stosunku do procesów biochemicznych i nimi sterują. Stosowanie odpowiednich drgań elektromagnetycznych w terapii  biorezonansowej jest niezmiernie istotne i – podobnie jak akupunktura czy homeopatia – pozwala nam na walkę z częstymi infekcjami. Techniki te doskonale radzą sobie ze stanami zapalnymi, bakteriami oraz wirusami oraz wszelkimi pasożytami które bardzo często są przyczyną nawracających infekcji. Niestety coraz większa liczba osób narzeka na złe samopoczucie lub wręcz choruje. Pacjenci ci zazwyczaj mają jeszcze prawidłowe wyniki krwi, przechodzą liczne badania, a mimo to przyczyny ich dolegliwości nie zostają wykryte. Z wieloletniego doświadczenia wiem i zwracam uwagę, iż głównym winowajcą są grzyby oraz pasożyty. Tak się składa, iż na polu diagnostycznym oraz w leczeniu pasożytów i infekcji grzybiczych najwięcej do zaoferowania ma medycyna naturalna. Olbrzymi wzrost zachorowań na alergie, problemy oskrzelowe, częste infekcje dolnych i górnych dróg oddechowych spowodowane jest często obecnością w naszym organizmie chorobotwórczych wirusów, bakterii, pasożytów oraz grzybów. Najbardziej niebezpieczne są drożdżaki, robaki obłe i pierwotniaki oraz niektóre bakterie, stanowiące olbrzymie zagrożenie dla naszego układu odpornościowego. Podstawowy warunek utrzymania organizmu w zdrowiu to zapobieganie i likwidacja powstałych stanów zapalnych i obciążeń patogennych poprzez stosowanie odpowiednich technik naturalnych, a mianowicie technik biorezonansowych, srebra koloidalnego oraz terapii jonizującej tzw. witamin powietrza.

Naturopata Jacek Wikarski D.Sc. Med. – naturopata z długoletnią praktyką. Propagator zdrowego stylu życia. Autor kilkudziesięciu publikacji z zakresu zdrowia oraz naturalnych metod usuwania przyczyn choroby. W swojej długoletniej praktyce stosując metody medycyny holistycznej (alternatywnej) przeprowadza wnikliwe analizy organizmu według prawa 5 elementów TCM (Traditional Chinese Medicine) pozwalające na dobranie indywidualnych terapii zdrowotnych.

Choroba Leśniowskiego Crohna

Choroba Leśniowskiego Crohna

Choroba Leśniowskiego Crohna uważana jest przez medycynę akademicką za przewlekłą i nieuleczalną chorobę jelit o nieznanym podłożu. Znane są jednak przypadki kiedy choroby te samoistnie ustępują. Są to generalnie choroby ludzi młodych, ale dotykają także osób w średnim wieku. Mogą mieć podłoże częściowo genetyczne, ale z pewnością geny nie są decydujące, a tylko zwiększają ryzyko zachorowania.

Według nomenklatury medycyny klasycznej to zapalna choroba jelita zaliczana do grupy nieswoistych zapaleń jelit. Przewlekły, nieswoisty proces zapalny ściany przewodu pokarmowego, o nieznanej etiologii. Zmiany chorobowe mogą dotyczyć każdego odcinka przewodu pokarmowego, lecz najczęściej lokalizują się w końcowej części jelita cienkiego oraz początkowej jelita grubego. Najwyższą zachorowalność odnotowuje się w rozwiniętych krajach Europy Zachodniej i Ameryki Północnej. Początek choroby często nie jest swoisty, zazwyczaj o powolnym przebiegu. Wśród głównych objawów mogących wskazywać na chorobę wymienia się:

  • przewlekłą biegunkę
  • bóle brzucha (często w prawym podbrzuszu)
  • osłabienie, gorączkę i utratę masy ciała – zarówno na skutek upośledzonego wchłaniania, jak i niedostatecznego odżywienia spowodowanego brakiem apetytu
  • krew w stolcu
  • zmiany w okolicy odbytowej
  • silne bóle kolkowe spowodowane nawracającą częściową niedrożnością jelita, wywołaną zwężeniem jego światła

Bardzo ważnym elementem leczenia jest odpowiednia dieta, uzależniona od stopnia nasilenia dolegliwości i okresu choroby (zaostrzenia lub remisji). Wiele osób obserwuje nasilenie dolegliwości po spożyciu produktów glutenowych, a zwłaszcza pszenicy. Chorzy na chorobę Leśniowskiego – Crohna cierpią na przewlekły stan zapalny, któremu towarzyszą wrzody i zwężenia, w związku z czym eliminacja produktów glutenowych z diety może przynieść poprawę.

Duża część przypadków chorobowych ma związek z obciążeniami organizmu, które potwierdzamy w diagnostyce KTT. Są to najczęściej obciążenia:

  • patogenne – pasożyty (przywry)
  • bakterie – najczęściej pierwotna przyczyna choroby (borrelia oraz koinfekcje) skutkujące pracą naszego układ immunologicznego w trybie autoagresji

Eliminacja choroby Crohna w podejściu holistycznym

Nasze ponad 20 letnie doświadczenie w terapii biorezonansowej potwierdza dobitnie, że po wyeliminowaniu i odczuleniu alergenów pokarmowych oraz stanów bakteryjnych i pasożytniczych można pokonać stan zapalny. Ważne jest więc przeprowadzenie wiarygodnych testów alergicznych i obciążeniowych KTT oraz wykluczenie obecności przywr, a także boreliozy, która jest ważnym etiologicznie czynnikiem chorób autoimmunologicznych w tym Choroby Leśniowskiego Crohna. Pasożyty i grzyby wytwarzają toksyczne substancje, które podrażniają śluzówkę jelita powodując stan zapalny. U chorych spotykamy także nietolerancje laktozy (cukru występującego w mleku i produktach mlecznych) oraz glutenu i pszenicy.

Diagnostyka KTT

Czy medycyna akademicka to obecnie jedyny i właściwy sposób leczenia, z którym nikt nie ma prawa dyskutować? Gdyby wyjść poza tą optykę, okazuje się, że tradycyjne metody lecznicze sięgają dużo dalej i głębiej, a łączy je jedna, wspólna cecha – holistyczne podejście do pacjenta, wyjście poza schemat leczenia objawowego i szukanie siły leczniczej w naturze. Poniżej przedstawiamy podstawowe informacje na temat jednej z najskuteczniejszych form diagnozowania i usuwania przyczyn „psioriasis” łuszczycy przy zastosowaniu biorezonansu w ramach zaawansowanej diagnostyki i terapii KTT.

Niezwykle skutecznym narzędziem w walce z chorobą Leśniowskiego Crohna staje się indywidualnie dopracowana przez Nas diagnostyka i terapia KTT. Dzięki wykorzystaniu wiedzy medycyny chińskiej prawa 5 elementów i zastosowaniu odpowiedniego wzorca drgań na punktach akupunkturowych dowiadujemy się jakie organy zostały osłabione i czy choroba jest w stanie ostrym czy chronicznym. Przy jednoczesnym zastosowaniu terapii drugiego modułu terapeutycznego zintegrowanego drugim kanałem wejściowym stało się możliwe zastosowanie informacji substancji stabilizujących takich jak np.:

  • Ampułka eliminacji aflotoxin (wysoko toksyczny produkt metaboliczny pleśni, w wielu przypadkach bardziej niebezpieczny od samych pleśni, wywołuje i nasila osłabienie organizmu, za pomocą tej ampułki przyśpieszamy usuwanie toksyn grzyba z organizmu)
  • Ampułka wzmocnienie obrony jelitowej (wspomaga układ odpornościowy sprzężony z jelitami zapobiegając tym samym ponownemu osłabieniu narządu)
  • Ampułka aktywacja limfy – aktywacja blokad przepływu limfy dzięki czemu toksyny mogą być sprawniej eliminowane z organizmu
  • Ampułka przeciw pasożytnicza – wspiera organizm w walce z obciążeniem pasożytniczym
  • Ampułka toksyn bakteryjnych – stymuluje eliminację toksyn bakteryjnych
  • Ampułka komórki – ochrona komórek przeciw toksynom bakterii
  • Ampułka bakteria killer – zapobiega wchłanianiu i rozprzestrzenianiu entero i endo toksyn w organizmie
  • Ampułka stop M – protein – zapobiega zajęciu jelit przez bakterie M-protein
  • Ampułka rozpadu krążenia toksyn – wspomaganie rozpadu krążących toksyn w organizmie
  • Ampułka nietolerancji pokarmowych – wspomaganie procesu odczulania centralnych alergenów pokarmowych

Źle się czujesz i od lat masz problem z chorobą? Przyjdź do poradni Alergikus i przekonaj się o skuteczności usuwania przyczyn większości chorób za pomocą diagnostyki i terapii KTT. Posiadamy ponad 20 letnie doświadczenie w usuwaniu alergii oraz przyczyn chorób z którymi medycyna komplementarna sobie nie radzi. Wykonaj diagnostykę obciążeniową lub  test alergiczny – warszawa i dowiedz się, co jest bezpośrednią przyczyną Twojej alergii. Zadzwoń i umów wizytę 509 844 448 lub 517 606 026.

Biegunka

Biegunka

Biegunka dotyka dzieci, dorosłych i osoby starsze, występuje z różnych powodów, ale zawsze jest dokuczliwa i przykra. Biegunka może być łagodna i szybko mijać, może także przerodzić się w stan przewlekły oraz stan poważny zagrażający życiu. Inne przyczyny może mieć ostra biegunka, a inne przewlekła. W większości przypadków biegunka pojawia się nagle, ale stosunkowo szybko ustępuje. Można ją powstrzymać poprzez stosowanie lekkostrawnej diety i leków na biegunkę dostępnych bez recepty. Długa, przewlekła biegunka jest natomiast częstym objawem wielu chorób.

Przyczyn biegunki należy się dopatrywać w infekcjach:

  • bakteryjnych (Salmonella, Shigella, E. coli, Klebsiella)
  • wirusowych (adenowirusy, rotawirusy)
  • pasożytniczych (tasiemiec)

Biegunka, która trwa dłużej niż 7 dni, nazywana jest z reguły przewlekłą. Na przewlekłą biegunkę cierpią najczęściej osoby, które mają problemy z przewodem pokarmowym. Rozwolnienia są także objawem nietolerancji i alergii pokarmowych. Przewlekłe biegunki towarzyszą także infekcjom, które przez dłuższy czas dręczą organizm. Najczęściej dochodzi do zakażenia bakteriami (Salmonella, Campylobacter jejuni, Escherichii coli) lub pasożytami (tasiemiec). Przewlekłe biegunki mogą być także przyczyną rozrostu bakteryjnego w jelicie cienkim (ZRB).  Mówimy o nim  gdy normalna równowaga bakteryjna zostaje zaburzona, a bakterie zaczynają rozmnażać się w niekontrolowany sposób. Przerost bakteryjny jelita pozostaje w silnym związku z procesami trawiennymi, które mają za zadanie przemieszczanie bakterii wraz z pokarmem aż do okrężnicy, skąd mają zostać wydalone. Zaburzenia czy dysfunkcje nerwowe bądź mięśniowe jelita mogą sprawić, że bakterie pozostają wewnątrz jelita, co prowadzi do SIBO. Dodatkowym czynnikiem ryzyka są takie choroby jak cukrzyca, które wpływają na kondycję mięśni jelita.

Badanie podmiotowe holistyczne to wywiad z pacjentem, w trakcie którego Naturopata uzyskuje dane na temat biegunki, przeprowadzanych wcześniej zabiegów czy występowania schorzenia w rodzinie. Specjalista pyta również o wygląd stolca. Badanie przedmiotowe to wygląd skóry chorego oraz jamy ustnej i języka. Zgodnie z metodyką praw 5 elementów medycyny chińskiej wykonujemy kompleksową diagnostykę organizmu gdyż każda choroba ma swoją przyczynę i podłoże, a bez możliwości jej poznania walczymy jedynie z łagodzeniem objawów chorobowych. Test obciążeń organizmu KTT pozwala dokładnie określić stan organów oraz układów organizmu oraz rodzaj obciążenia np. bakteriami, wirusami, pasożytami czy też grzybami. W ten sposób, poznając stan organizmu oraz jego obciążenia jesteśmy w stanie rozpocząć skuteczną walkę z uciążliwymi skutkami przyczyn choroby. Przeprowadzamy także wnikliwe testy alergiczne – warszawa pod kątem alergii pokarmowych.  Dzięki wykorzystaniu wiedzy medycyny chińskiej prawa 5 elementów i zastosowaniu odpowiedniego wzorca drgań na punktach akupunkturowych dowiadujemy się jakie organy zostały osłabione i czy choroba jest w stanie ostrym czy chronicznym. Przy jednoczesnym zastosowaniu terapii drugiego modułu terapeutycznego zintegrowanego drugim kanałem wejściowym stało się możliwe zastosowanie informacji substancji stabilizujących takich jak np.:

  • Ampułka toksyn bakteryjnych – stymuluje eliminację toksyn bakteryjnych
  • Ampułka komórki – ochrona komórek przeciw toksynom bakterii
  • Ampułka bakteria killer – zapobiega wchłanianiu i rozprzestrzenianiu entero i endo toksyn w organizmie
  • Ampułka stop M – protein – zapobiega zajęciu jelit przez bakterie M-protein
  • Ampułka rozpadu krążenia toksyn – wspomaganie rozpadu krążących toksyn w organizmie
  • Ampułka aktywacja limfy – aktywacja blokad przepływu limfy dzięki czemu toksyny bakteryjne oraz inne toksyny mogą być sprawniej eliminowane
  • Ampułka wzmocnienia układu immunologicznego – nasilenie procesu fagocytozy „pożerania” chorobotwórczych drobnoustrojów oraz pobudzanie leukocytów do wydzielania substancji przeciwwirusowych interferonów
  • Ampułka eliminacji aflotoxin (wysoko toksyczny produkt metaboliczny pleśni, w wielu przypadkach bardziej niebezpieczny od samych pleśni, wywołuje i nasila osłabienie organizmu, za pomocą tej ampułki przyśpieszamy usuwanie toksyn grzyba z organizmu)
  • Ampułka wzmocnienie obrony jelitowej (wspomaga układ odpornościowy sprzężony z jelitami zapobiegając tym samym ponownemu osłabieniu narządu)
  • Ampułka przeciw pasożytnicza – wspiera organizm w walce z obciążeniem pasożytniczym
  • Ampułka antywirus –wspiera organizm w walce z infekcją wirusową. Zapobiega przywieraniu wirusa do komórek oraz przyśpiesza eliminacje toksyn tak ważnych w autyzmie. Aktywuje siły obronne organizmu i zapobiega rozmnażaniu się wirusa.

Wrzodziejące zapalenie jelita grubego (colitis ulcerosa)

Wrzodziejące zapalenie jelita grubego (colitis ulcerosa)

Wrzodziejące zapalenie jelita grubego (łac. colitis ulcerosa) według nomenklatury medycyny akademickiej należy do tzw. nieswoistych chorób zapalnych jelit. W przebiegu choroby proces zapalny obejmuje błonę śluzową jelita grubego. W większości przypadków wrzodziejące zapalenie jelita grubego ma przebieg przewlekły, a długie okresy remisji są przerywane ostrymi nawrotami. Medycyna konwencjonalna nie zna dokładnych przyczyn choroby. Czynnikami wywołującymi nieprawidłową odpowiedź immunologiczną mogą być antygeny pokarmowe i zwykle niepatogenne drobnoustroje.

Objawy

Dominującym objawem colitis ulcerosa jest biegunka, często krwista. Stolec może być oddawany często, ale o małej objętości, co jest wynikiem zmian zapalnych w odbytnicy. Często obserwuje się również bólw brzucha (zwykle w dolnym lewym kwadrancie brzucha lub w odbytnicy), gorączkę, osłabienie i zmniejszenie masy ciała.

Przyczyny choroby

Według medycyny akademickiej, nie odkryto przyczyn wrzodziejącego zapalenia jelita grubego. Jednakże doświadczenia medycyny naturalnej oraz odpowiednia diagnostyka alergiczna oraz obciążeniowa KTT pokazują, że bardzo często u podłoża choroby leżą nieleczone ukryte alergie pokarmowe, zakażenie pasożytami, zakażenie grzybem candida albicans.

Wrzodziejące zapalenie jelita grubego leczenie w podejściu holistycznym

Nasze ponad 20 letnie doświadczenie w terapii biorezonansowej potwierdza dobitnie, że po wyeliminowaniu i odczuleniu alergenów pokarmowych można pokonać wrzodziejące zapalenie jelita grubego. Ważne jest więc przeprowadzenie wiarygodnych testów alergicznych – obciążeniowych KTT oraz wykluczenie obecności przywr, a także boreliozy, która jest ważnym etiologicznie czynnikiem chorób autoimmunologicznych w tym colitis ulcerosa.

Pasożyty i grzyby wytwarzają toksyczne substancje, które podrażniają śluzówkę jelita powodując stan zapalny. U chorych spotykamy także nietolerancje laktozy (cukru występującego w mleku i produktach mlecznych) oraz pszenicy.

Diagnostyka KTT

Czy medycyna akademicka to obecnie jedyny i właściwy sposób leczenia, z którym nikt nie ma prawa dyskutować? Gdyby wyjść poza tą optykę, okazuje się, że tradycyjne metody lecznicze sięgają dużo dalej i głębiej, a łączy je jedna, wspólna cecha – holistyczne podejście do pacjenta, wyjście poza schemat leczenia objawowego i szukanie siły leczniczej w naturze. Poniżej przedstawiamy podstawowe informacje na temat jednej z najskuteczniejszych form diagnozowania i usuwania przyczyn „psioriasis” łuszczycy przy zastosowaniu biorezonansu w ramach zaawansowanej diagnostyki i terapii KTT.

Niezwykle skutecznym narzędziem w walce z colitis ulcerosa staje się indywidualnie dopracowana przez Nas diagnostyka i terapia KTT. Dzięki wykorzystaniu wiedzy medycyny chińskiej prawa 5 elementów i zastosowaniu odpowiedniego wzorca drgań na punktach akupunkturowych dowiadujemy się jakie organy zostały osłabione i czy choroba jest w stanie ostrym czy chronicznym. Przy jednoczesnym zastosowaniu terapii drugiego modułu terapeutycznego zintegrowanego drugim kanałem wejściowym stało się możliwe zastosowanie informacji substancji stabilizujących takich jak np.:

  • Ampułka eliminacji aflotoxin (wysoko toksyczny produkt metaboliczny pleśni, w wielu przypadkach bardziej niebezpieczny od samych pleśni, wywołuje i nasila osłabienie organizmu, za pomocą tej ampułki przyśpieszamy usuwanie toksyn grzyba z organizmu)
  • Ampułka wzmocnienie obrony jelitowej (wspomaga układ odpornościowy sprzężony z jelitami zapobiegając tym samym ponownemu osłabieniu narządu)
  • Ampułka aktywacja limfy – aktywacja blokad przepływu limfy dzięki czemu toksyny mogą być sprawniej eliminowane z organizmu
  • Ampułka przeciw pasożytnicza – wspiera organizm w walce z obciążeniem pasożytniczym
  • Ampułka toksyn bakteryjnych – stymuluje eliminację toksyn bakteryjnych
  • Ampułka komórki – ochrona komórek przeciw toksynom bakterii
  • Ampułka bakteria killer – zapobiega wchłanianiu i rozprzestrzenianiu entero i endo toksyn w organizmie
  • Ampułka stop M – protein – zapobiega zajęciu jelit przez bakterie M-protein
  • Ampułka rozpadu krążenia toksyn – wspomaganie rozpadu krążących toksyn w organizmie
  • Ampułka nietolerancji pokarmowych – wspomaganie procesu odczulania centralnych alergenów pokarmowych

 

Codzienne spożywanie imbiru pomoże ci w wielu przypadłościach

Codzienne spożywanie imbiru pomoże ci w wielu przypadłościach

Niewątpliwie imbir jest jedną z najkorzystniejszych przypraw lub ziół, z których możesz korzystać. Zawiera szereg przydatnych właściwości, które pomagają w przypadku wielu problemów zdrowotnych. Może być spożywany jako suplement diety lub jak herbatka. Ten unikalny korzeń ma wiele przydatnych funkcji.

  • może być stosowany w walce z rakiem
  • może być fantastyczną pomocą w odchudzaniu, ponieważ aktywuje on soki trawienne i poprawia funkcjonalność przewodu pokarmowego, działa jak spalacz tłuszczu w organizmie, pomagając w utracie wagi
  • chroni przed chorobą Alzheimerab
  • bez względu na rodzaj bólu, ten konkretny korzeń może go złagodzić, ponieważ oferuje właściwości przeciwzapalne
  • niesamowity wpływ na zatoki, może je odblokować, a także ułatwić ich drenaż
  • pomaga kontrolować poziom cukru we krwi, co bezpośrednio wpływa na masę ciała i poziom energii
  • poprawia koncentrację
  • pomaga na chorobę lokomocyjną
  • pomaga w walce ze zgagą

Imbir wzmacnia mechanizmy obronne naszego organizmu, pomaga więc zapobiegać przeziębieniom oraz innym dolegliwością. Jednak częste spożywanie tego korzenia może wywołać uczulenie. W takim przypadku proponujemy wykonanie testu alergicznego (testy alergiczne warszawa) oraz ewentualne odczulanie. 

Niesamowita kombinacja olejków naturalnych dla twego zdrowia

Niesamowita kombinacja olejków naturalnych dla twego zdrowia

Olejek „złodziei”* brzmi dziwne ale właśnie taka jest jego nazwa i historia. Jest to znane od średniowiecza, potężne połączenie mocno aromatycznych olejków o niezwykłej mocy terapeutycznej, poprawiającej przede wszystkim stan zdrowia fizycznego i samopoczucie. Doskonale radzi sobie nawet z patogenami odpornymi na działanie tradycyjnych farmaceutyków. Może być stosowany także do dezynfekcji różnych przedmiotów gospodarstwa domowego i nie tylko. Doskonale wpływa na wzmocnienie organizmu i potrafi działać nawet antyalergicznie.

Historia

Sprzedawcy, a także handlarze przyprawami potem prawdziwi „złodzieje”, żyli w piętnastym wieku. Gdy handel i spedycja ustały wraz z nadejściem dżumy wielu handlowców szukało rozwiązania, które pozwoliłoby im się utrzymać. Podjęli decyzję o kradzieży martwych ciał, a następnie sprzedawali to, co znaleziono w ubraniach nieboszczyków. Znając rzeczywiste właściwości związane z olejami, octem i przyprawami, postanowili wykorzystać te informacje, aby uniknąć zachorowania w kontakcie z martwymi ciałami. Tak powstała niesamowita mieszanka lecznicza.

Mieszanka

W składzie olejku złodziei znajdziemy mieszankę pięciu olejków eterycznych: olejek cytrynowy, olejek goździkowy, olejek cynamonowy, olejek eukaliptusowy oraz olejek rozmarynowy.

  • dziesięć kropli oleju rozmarynowego – wykazuje bardzo wysoką aktywność antybakteryjną wobec standardowego i 60 innych szczepów Escherichia coli.
  • piętnaście kropli oleju eukaliptusowego – ma bardzo dobre efekty w zwalczaniu chorób układu oddechowego.Przeciwdziała wirusom grypy oraz hamuje rozwój bakterii i grzybów.
  • dwadzieścia kropli oleju cynamonowego –  bardzo silnie zwalcza różne formy bakterii i grzybów, zabijając nawet bakterie oporne na antybiotyki.
  • trzydzieści pięć kropli oleju cytrynowego – ma silne właściwości antyseptyczne, antybakteryjne, przeciwgrzybiczne i antywirusowe. Niszczy roztocza, działa przeciwbólowo oraz zwalcza stres.
  • czterdzieści kropli olejku goździkowego –  zawiera eugenol – składnik o silnych właściwościach przeciwbakteryjnych, przeciwdrobnoustrojowych, znieczulających, przeciwzapalnych i antyseptycznych. Hamuje rozwój bakterii Gram-ujemnych, Gram-dodatnich oraz drożdży.

Olejek złodziei ma wiele zastosowań

  • rozpyl ok. kilkunastu kropel olejku,  a aromatyczny zapach nie tylko oczyści powietrze w pomieszczeniu, ale także wzmocni płuca i zatoki, polepszy koncentrację i przyniesie dobry nastrój
  • wymieszaj trochę wody i olejku w pojemniku z aerozolem i używaj go do czyszczenia, a także do dezynfekcji prawie wszystkich powierzchni w domu
  • zastosuj 1-3 krople wokół rany, a zapobiegniesz infekcji i przyspieszysz gojenie
  • wymieszaj 2-3 krople olejku z łyżką wody, przepłucz nim bolące gardło.
  • dodaj 1 kroplę olejku do na każde 15 ml wody. W ten sposób uzyskasz doskonały środek dezynfekujący różne powierzchnie (w tym dywany, kanapy, materace, maskotki, rośliny, otwory wentylacyjne itp.).
  • wymieszaj 1 kroplę olejku z 4 kroplami olejku z awokado, a otrzymasz doskonale nawilżający olejek do ciała
  • jedną kroplę olejku dodaj do butelki z wodą i pij przez cały dzień. W ten sposób oczyścisz układ pokarmowy i wzmocnisz odporność.
  • dodaj kilka kropel olejku do prania, a będzie ono nie tylko czyste, ale i pięknie pachnące.
  • wymieszaj kroplę olejku złodziei z 30 ml wody – naturalny płyn do płukania ust gotowy
  • kiedy boli głowa, weź kroplę olejku na kciuk i przyłóż go do miejsca nad górną wargą. Ból powinien szybko ustąpić.
  • wcieraj 2 krople olejku w dłonie i stopy, aby pozbyć się niechcianych patogenów i wzmocnić odporność organizmu.

Kombinacja olejowa doskonale wzmacnia organizm i pomaga w walce z alergią zarówno u dzieci jak i dorosłych. Niestety nabyta już alergia np: na mleko krowie musi być odpowiednio zdiagnozowana za pomocą testu alergicznego i odczulona. Po zabiegu olejek wzmocni organizm i pozwoli na nie nabywanie nowych alergenów.

źródło: http://www.healthguidegenius.com/learn-to-make-the-unique-thieves-oil-and-why-you-ought-to-be-using-it-every-day/

* nazwa olejek złodziei jest znakiem towarowym słowno graficznym zarejestrowanym w UPRP za numerem rejestracji R.329272 i stanowi własność Optima Natura Sp. z o.o.



Formaldehyd cichy zabójca.

Formaldehyd cichy zabójca.

Co to jest?

Formaldehyd  inaczej aldehyd mrówkowy to organiczny związek chemiczny. W warunkach normalnych aldehyd mrówkowy jest gazem o charakterystycznej, duszącej woni i jest silną trucizną.

Gdzie występuje?

Formaldehyd stosowany jest do wyrobu żywic syntetycznych, włókien chemicznych, barwników, jako środek odkażający oraz konserwant. W przemyśle spożywczym oznaczany jest numerem E240 jako dodatek do żywności. Wszystkim znany też jest pod postacią formaliny. Używany jest jako środek dezynfekcyjny, dzięki niemu wiele produktów utrzymuje dłużej świeżość poprzez pakowanie w opakowania zawierające ten związek.  Najszersze zastosowanie znajduje w przemyśle meblarskim i do produkcji klejów budowlanych. Formaldehyd zawierają stosowane przez nas powszechnie papiery do pieczenia. W postaci rozcieńczonej mamy z nim styczność w wielu produktach codziennego użytku, niestety występuje w mieszkaniu każdego z nas. Źródłem emisji formaldehydu są pyły wiórowe, paździerzowe, pilśniowe, stosowane w elementach konstrukcyjnych lub wykończeniowych i wyrobach meblarskich, lakiery, farby, kleje, niektóre rodzaje tapet i wykładzin podłogowych, materiały izolacyjne z wełny mineralnej.  Bardzo szerokie zastosowanie ma w przemyśle kosmetycznym  (lakiery do paznokci) oraz odzieżowym. Formaldehyd jest także składnikiem dymu tytoniowego.

Inne nazwy formaldehydu

Synonimy i nazewnictwo w innych językach: Aldehyd mrówkowy, Formalina, Metanal, Formaldehyde, Formalin, Methylene oxide, Methyl aldehyde, HCHO, Formic aldehyde, Oxomethane, Formol, BFV, Karsan, Morbicid, Lysoform, Formalith,  Melamine-Formaldehyde Resin, Methylene glycol, FYDE, Veracur.

Czy nam szkodzi?

Znaczna część osób nie ma żadnych skutków ubocznych wynikających z jego wdychania. Natomiast osoby, które są alergikami, mogą mieć problemy z tym składnikiem. Objawy to głównie czerwone zmiany na skórze (kontaktowe zapalenie skóry , wykwity skórne przypominające rumień wielopostaciowy), świąd i trudności w oddychaniu. W związku z powyższym formaldehydy, wywołujący często reakcje alergiczne uznawany jest za alergen.

Ogólnie mówiąc formaldehyd ma szkodliwe działanie na organizm człowieka i należy go unikać. Ze względu na swój ostry, nieprzyjemny i drażniący zapach formaldehyd jest wyczuwalny w pomieszczeniach w koncentracji od około 0,1 miligrama na metr sześcienny. Przy stężeniu większym niż 1 miligram na metr sześcienny dochodzi do podrażnienia górnych dróg oddechowych oraz śluzówki oczu, nosa i gardła. Przy wyższej koncentracji dochodzi ból głowy, duszności, nudności i łzawienia oczu.

Formaldehyd dostaje się do naszego organizmu poprzez układ oddechowy, ale także pokarmowy, może również przenikać przez skórę i paznokcie.

Należy mieć na uwadze, że formaldehyd poprzez swoje właściwości podrażnia nasz układ immunologiczny, co osłabia naszą odporność, a tym samym powoduje częstszą zapadalność na różnego rodzaju choroby oraz w w znacznym stopniu wpływa na intensyfikację powstawania reakcji alergicznych.

Diagnostyka formaldehydu?

Dzięki diagnostyce obciążeniowej KTT oraz przeprowadzeniu testu alergicznego metodą biorezonansu możemy potwierdzić nadwrażliwość organizmu na ten niekorzystny alergen. W sytuacjach wyniku pozytywnego proponujemy odczulanie oraz odciążanie z organizmu tego niebezpiecznego związku.

Jak unikać formaldehydu?

Osoby skłonne do alergii powinny nosić ubrania bawełniane, pamiętając aby zawsze wyprać nową odzież, przed założeniem, osoby te powinny także wystrzegać się przebywania  w pomieszczeniach gdzie znajdują się nielaminowane meble z płyt pilśniowych-  można zmniejszyć ulatnianie się formaldehydu poprzez oklejenie przepiłowanych brzegów lub pokrycie specjalnymi lakierami. Niektóre rośliny obniżają koncentrację formaldehydu, jeżeli występują w odpowiedniej ilości i mają dobre warunki (np. fikus benjamina, szeflera, zroślicha). W pomieszczeniach warto umieścić oczyszczacze powietrza lub jeszcze lepiej urządzenia wytwarzające jony ujemne. Kluczowe jest także częste, systematyczne wietrzenie pomieszczeń – min. trzy razy dziennie przez 5 minut. Stosując wszelkiego rodzaju detergenty i kosmetyki należy weryfikować ich skład jednostkowy i zdecydowanie korzystać z tych, które w swoim składzie nie zawierają formaldehydu. Jak już wcześniej zostało wspomniane dym papierosowy także zawiera tą szkodliwą substancję dlatego też bezwzględnie należy zrezygnować z palenia w pomieszczeniach – dym z jednego papierosa zawiera ok. 1,5 mg formaldehydu.

Reasumując, czy jesteśmy alergikami czy też nie wskazane jest unikanie produktów zawierających formaldehyd ponieważ kontakt z tym związkiem nie jest obojętny dla naszego zdrowia i dobrego samopoczucia.

MW

Niepłodność, bezpłodność – diagnostyka przyczyn choroby oraz terapia biorezonansowa KTT.

Niepłodność, bezpłodność – diagnostyka przyczyn choroby oraz terapia biorezonansowa KTT.

Przyczyny rujnujące płodność są rozmaite i to bardzo często trudne do zdiagnozowania. Mogą to być przyczyny  ginekologiczne oraz endokrynologiczne powszechnie nam znane. Na płodność wpływają także  przewlekłe zakażenia wirusowe oraz zakażenia pasożytnicze, które praktycznie w ocenie stanu zdrowia przez lekarzy nie są brane pod uwagę. Choroby pasożytnicze mogące mieć wpływ na płodność to np.: toksokaroza, toksoplazmoza, rzęsistkowica. Obecność przywr – płazińców w drogach żółciowych, jelicie grubym, macicy i jajnikach jest znaczącą przyczyną zachorowań na różne przewlekłe choroby (np. endometriozy), a także nowotwory tych narządów. W przypadkach wieloletnich i trwałych  nadkażeń patogennych tych mniejszych i większych nie pomogą nawet powtarzane zabiegi in vitro.

Parom borykającym się z problem płodności (częste poronienia, niska jakość spermy, nieskuteczne zbiegi sztucznego zapłodnienia) oferujemy diagnostykę KTT dla dwojga, która pozwoli ustalić główne przyczyny zaistniałego problemu. Nieznane alergie, patogeny, których nie umiała wykryć medycyna konwencjonalna, mają kluczowe znaczenie diagnostyczne i terapeutyczne. Wykryte obciążenia alergiczne, wirusowe, bakteryjne oraz pasożytnicze są  usuwane w trakcie serii zabiegów biorezonansowych KTT. Ukierunkowaniem zabiegów jest wspomaganie płodności obojga małżonków.

Alergia – jest powszechną chorobą cywilizacyjną, powodującą przewlekły stan zapalny w organizmie i w zależności od „wyporności” układu immunologicznego może dawać ona typowe objawy alergii jak i objawy nietypowe Jeżeli alergia w danym momencie życia pacjenta jest bezobjawowa nie oznacza to że, organizm nie jest pobudzany immunologicznie przez alergeny. Taki organizm – dotyczy to kobiet, może poprzez niewidoczne pobudzenia alergiczne rozpoznawać zapłodniona komórkę jajową, jako ciało obce i doprowadzać do wczesnego niszczenia zapłodnionej komórki jajowej.  Eliminując ten element obciążenia zwiększamy szansę na zapłodnienie.  Po pozytywnym wyniku testu alergicznego i obciążeniowego na nasienie mężczyzny wykonujemy u kobiety serię zabiegów:

  • odciążających – (wykryte obciążenia z testu KTT)
  • odczulających wykryty alergen/y – (minimum 3 zabiegi okresie maksymalnie 3 tygodni)

Bakterie – wiele tych patogenów obniża płodność kobiet i mężczyzn. Drobnoustroje mogą przeciwdziałać zapłodnieniu osłabiając lub zabijając plemniki. Mogą one powodować aglutynację (sklejanie) nasienia, ograniczać mobilność plemników, oraz ich zdolność penetracji komórki jajowej. Bakterie w śluzie szyjkowym mogą też przyczepiać się do przepływających plemników, i wraz z nimi przenikać do komórki jajowej, zakażając powstały embrion. Infekcje są także częstą przyczyną nieudanych zabiegów in vitro.

Gronkowiec (staphylococcus) – u mężczyzn obniża liczebność i mobilność plemników, powoduje aglutynację nasienia. U kobiet, może powodować zrosty na jajowodach, niszczyć dojrzewające komórki jajowe, powodować nieregularne cykle.

Chlamydia – zCzęsto postępuje bezobjawowo. Nieleczona, może przerodzić się w zapalenie narządów miednicy (potocznie zapalenie przydatków). Może powodować zrosty na jajowodach, ciążę pozamaciczną, oraz niepłodność.

Mykoplazmy (mycoplasma genitalium i ureaplasma urealyticum) – Powodują zakażenia układu moczowo-płciowego u kobiet i mężczyzn, przyczyniając się do niepłodności.

Rzeżączka – (neisseria gonorrhoeae). Przyczynia się do niepłodności u kobiet powodując zapalenia jajowodów; u mężczyzn może powodować zapalenie najądrza.

Klebsiella – Często atakuje organizmy o osłabionej odporności. Powoduje zakażenia układu moczowo-płciowego u kobiet i mężczyzn.

Przy eliminacji bakteryjnej chlamydi wykorzystujemy oddziaływanie antybakteryjne specjalnie przygotowanej ampułki. Zastosowanie dodatkowe ampułek wspierających pozwala Nam w szybszy i skuteczniejszy sposób na pozbycie się uciążliwej bakterii z organizmu. To dzięki ampułkom wspierającym proces usuwania bakterii  jest o wiele razy skuteczniejszy:

  • Ampułka toksyn bakteryjnych – stymuluje eliminację toksyn bakteryjnych
  • Ampułka komórki – ochrona komórek przeciw toksynom bakterii
  • Ampułka bakteria killer – zapobiega wchłanianiu i rozprzestrzenianiu entero i endo toksyn w organizmie
  • Ampułka stop M – protein – zapobiega zajęciu jelit przez bakterie M-protein
  • Ampułka rozpadu krążenia toksyn – wspomaganie rozpadu krążących toksyn w organizmie
  • Ampułka aktywacja limfy – aktywacja blokad przepływu limfy dzięki czemu toksyny bakteryjne oraz inne toksyny mogą być sprawniej eliminowane
  • Ampułka wzmocnienia układu immunologicznego

Wirusy – badacze z Uniwersytetu w Ferrarze we Włoszech zaobserwowali, że mało znany wirus z rodziny herpeswirusów  jest obecny w śluzówce macicy 43 proc. kobiet, u których stwierdzono niepłodność. Co ciekawe, nie wykryto tego wirusa u kobiet płodnych. Podwyższony poziom cytokin sprawia, że zapłodniona komórka jajowa może mieć problem z zagnieżdżeniem się. Przy eliminacji wirusowej stosujemy ampułki wspierające:

  • Ampułka anty wirusowa – stosowana do wzmocnienia obrony antywirusowej zapobiegając przywieraniu wirusa do komórek oraz przyśpiesza eliminację powstających toksyn. Aktywuje siły obronne organizmu i zapobiega rozwojowi i rozmnażaniu się wirusa
  • Interferon – pobudza układ odpornościowy do walki z wirusami

Obciążenie elektrosmogiem –  tak zwany elektrosmog jest efektem ubocznym rozwoju naszej cywilizacji. Laptopy, smartfony, rutery oraz sieci wi-fi, ale również lodówki i inne urządzenia domowe działające na prąd wytwarzają fale elektromagnetyczne. W dzisiejszych czasach jest ich tak dużo, że stworzono nawet nazwę na zanieczyszczenia atmosfery spowodowane ich promieniowaniem czyli opisywany – elektrosmog. Jest on głównym podejrzanym zaburzającym spermatogenezę (proces powstawania i dojrzewania plemników) , co może powodować obniżenie ilości i jakości plemników u mężczyzn przebywającym w polu elektrosmogu.

Zależnie od przyczyny choroby naturopata lub lekarz medycyny holistycznej dobiera naturalne metody wzmacniające płodność, np. dietę oraz odpowiednią suplementację w przypadku wykrytych niedoborów witamin oraz pierwiastków.

Niedobór ważnych substancji mineralnych może wskazywać na zakażenia pochodzenia grzybicznego oraz pasożytniczego.  Jeżeli stwierdzono badaniami laboratoryjnymi niedobór krzemu, cynku czy żelaza, których przyczyn nie da się ustalić, prawdopodobnie substancje te są przechwytywane przez umiejscowione w jelitach grzyby oraz pasożyty.

W ramach diagnostyki KTT  sprawdzamy wiele obciążeń, ale najbardziej istotnymi w przypadkach niepłodności są:

  • Pierwotniaki (toxoplazmoza, rzęsistek)
  • Bakterie (chlamydia, rzeżączka, borelioza)
  • Wirusy – (herpes)
  • Endometrioza
  • Reakcja autoagresji (tylko kobieta)
  • Reakcje alergiczne pokarmowe
  • Reakcje alergiczne na nasienie mężczyzny


Naturopata Jacek Wikarski D.Sc. –
naturopata z długoletnią praktyką. Propagator zdrowego stylu życia. Autor kilkudziesięciu publikacji z zakresu zdrowia oraz naturalnych metod usuwania przyczyn choroby. W swojej długoletniej praktyce stosując metody medycyny holistycznej (alternatywnej) przeprowadza wnikliwe analizy organizmu według prawa 5 elementów TCM (Traditional Chinese Medicine) pozwalające na dobranie indywidualnych terapii zdrowotnych.

Problemy z tarczycą, a podejście holistyczne.

Problemy z tarczycą, a podejście holistyczne.

Tarczyca zazwyczaj nie boli i zwykle długo nie daje o sobie znać, ale skutki zaburzeń w pracy tego gruczołu mają wpływ na cały organizm. Chorób tarczycy czyli nadczynności, niedoczynności (choroby Gravesa-Basedowa i Hashimoto nie należy lekceważyć. Zaburzenia jej pracy stają się obecnie plagą. Dawniej choroby tarczycy dotykały osób powyżej 45 roku życia, dzisiaj granica tego wieku znacznie się obniżyła i sięga nawet osób po 20 roku życia. Zwiększyła się także liczba chorych. Z reguły są to kobiety, choć zdarzają się i mężczyźni. Co może być tego przyczyną i jak sobie z tym radzić?

Objawy

Niedoczynność tarczycy jest zaburzeniem, w którym tarczyca produkuje za mało hormonów w stosunku do potrzeb organizmu. Objawy niedoczynności tarczycy mogą mieć różne nasilenie, od łagodnego do bardzo ciężkiego. Osoby z łagodną niedoczynnością tarczycy mogą nie zaobserwować u siebie żadnych objawów, lecz jeśli problem nie zostanie wykryty i leczony, choroba może podstępnie się rozwijać. Do podstawowych objawów zaliczyć możemy uczucie ciągłego zimna, zmęczenie i senność, zaburzenia pamięci, przyrost masy ciała, depresje, suchość skóry, niepłodność oraz sztywność stawów z rana. U pacjentów z Hashimoto często występuje refluks, anemia, przepuszczalne jelito, alergie pokarmowe oraz kontaktowe na metale, choroby błon śluzowych jamy ustnej i hipoglikemia, jako dodatek do typowych objawów niedoczynności tarczycy, takich jak przyrost wagi, nietolerancja zimna, utrata włosów, zmęczenie i zaparcia. Organizm zostaje uwikłany w błędne koło immunologicznego przeciążenia, niewydolności nadnerczy, dysbiozy przewodu pokarmowego, upośledzonego trawienia i nieprawidłowości w wydzielaniu hormonów. Błędne koło destrukcji będzie kontynuowane dopóki  nie zostanie nagle przerwane.

Diagnoza to klucz do sukcesu

Czy medycyna akademicka to obecnie jedyny i właściwy sposób leczenia, z którym nikt nie ma prawa dyskutować? Gdyby wyjść poza tą optykę, okazuje się, że tradycyjne metody lecznicze sięgają dużo dalej i głębiej, a łączy je jedna, wspólna cecha – holistyczne podejście do pacjenta, wyjście poza schemat leczenia objawowego i szukanie siły leczniczej w naturze. Poniżej przedstawiamy podstawowe informacje na temat jednej z najskuteczniejszych form diagnozowania i usuwania przyczyn chorób tarczycy przy zastosowaniu biorezonansu w ramach zaawansowanej diagnostyki i terapii KTT.

„Niewłaściwa” diagnoza jest powszechna w klasycznym systemie ochrony zdrowia, szczególnie jeśli chodzi o niedoczynność tarczycy. Jeśli pojawisz się u endokrynologa z objawami niedoczynności tarczycy, to po wykonaniu badań hormonalnych i wyczytaniu nieprawidłowości przepisze Ci hormony bez jakiegoś specjalnego badania przyczyny twoich objawów. Inaczej sprawa wygląda w podejściu naturalnym – holistycznym.  Pod uwagę brany jest cały organizm. Zgodnie z metodyką praw 5 elementów medycyny chińskiej wykonujemy kompleksową diagnostykę organizmu gdyż każda choroba ma swoją przyczynę i podłoże, a bez możliwości jej poznania walczymy jedynie z łagodzeniem objawów chorobowych. Test obciążeń organizmu KTT pozwala dokładnie określić stan hormonów oraz organów organizmu oraz rodzaj obciążenia organizmu np. toksynami, szczepionkami, metalami ciężkimi, alergiami, bakteriami, wirusami, pasożytami czy też grzybami. W ten sposób, poznając stan organizmu oraz jego obciążenia jesteśmy w stanie rozpocząć skuteczną walkę z uciążliwymi skutkami przyczyn choroby.

Wśród głównych obciążeń KTT jakie diagnozujemy w chorobach tarczycy odnajdujemy metale ciężkie, które mają wyraźnie drażniące działanie na tarczycę. Kolejną rzeczą są ukryte alergie pokarmowe na gluten, mleko i lektynę. Na niedoczynność tarczycy wpływają także infekcje bakteryjne (helicobacter pylori), pasożytnicze (pierwotniaki),  wirusowe oaz zaburzenia podwzgórza, jako gruczołu nadrzędnego, który z kolei jest podatny na negatywny wpływ pól elektromagnetycznych (na przykład telefonii komórkowej czy sieci Wi-Fi ) jak i związków toksycznych zarówno tych dodawanych do jedzenia jak i znajdujących się w opryskach roślin.

Chociaż nie możemy zmienić naszych genów, to jesteśmy w stanie wpłynąć na przebieg procesu autoimmunologicznego poprzez wyeliminowanie czynników wyzwalających, a także wyleczenie przepuszczalnego jelita. Infekcje spełniają rolę czynnika wyzwalającego i implikują proces autoimmunologiczny. Dlatego też zidentyfikowanie i wyleczenie infekcji może prowadzić do kompletnej remisji choroby autoimmunologicznej. Dlatego tak ważna w chorobach tarczycy jest odpowiednia diagnostyka i wyłuskanie czynnika chorobotwórczego. Podobnie ma się sprawa z celiakią gdzie po odstawieniu glutenu wracamy do zdrowia.

Czynniki wyzwalające chorobę

Alergie pokarmowe – nietolerancja może być źródłową przyczyną choroby, albo też, jak to się często się zdarza, może być jednym z wielu czynników wyzwalających. Dlatego też zaleca się, aby każda osoba z chorobą autoimmunologiczną usunęła z diety i odczuliła zdiagnozowane alergeny. Badania pokazały, że alergia pokarmowa zwiększa przepuszczalność jelita u wszystkich, a nie tylko u osób z celiakią. Najczęściej nietolerancja laktozy i glutenu implikują powstanie wielu chorób autoimmunologicznych, między innymi: Hashimoto, Gravesa- Basedowa oraz reumatoidalne zapalenie stawów.

Cynk i selen (braki) – dla prawidłowej funkcji tarczycy konieczne jest dostarczanie kilku minerałów, których praktycznie nie ma już w naszym jedzeniu. Jednym z nich jest Cynk, a drugim, chyba ważniejszym, Selen. Braki selenu powodują to, że nie dochodzi do transformacji nieaktywnego hormonu T4 w aktywną formę T3. Nie można zatem oczekiwać, że bez tych substancji tarczyca będzie funkcjonować prawidłowo. Muszą o tym pamiętać zwłaszcza osoby obciążone genetycznie chorobami tarczycy. Cynk spełnia ważną rolę w odbudowie ściany przewodu pokarmowego. W sytuacjach stresowych organizm użyje go inne potrzeby, jak na przykład, produkcję hormonów nadnerczy. Cynk jest niezbędny do ochrony przed stresem oksydacyjnym i pomaga w odbudowie naszego DNA. Cynk jest szybko eliminowany z organizmu poprzez stres, alkohol, cukier, pigułki antykoncepcyjne i także intensywne kuracje farmakologiczne np.  kortyzonem.

Pasożyty – przebywające w przewodzie pokarmowym przyczyniają się do ogromnego uszkodzenia jelita, powodują zwiększoną przepuszczalność i powstanie chorób autoimmunologicznych. Jeżeli powstanie choroby wiąże się z silnym stresem, to jest całkiem prawdopodobne, że doszło do zarażenia pasożytami, ponieważ stres obniża odporność i czyni nas bardziej podatnymi na pasożyty. Niefortunnie dla nas, sama dieta nie wystarczy. Osoby zarażone pasożytami mają nadwrażliwość na wiele pokarmów, a objawy nietolerancji utrzymują sie niezależnie od tego co jedzą. Na początku mogą się czuć lepiej po odstawieniu nietolerowanego pokarmu, ale poprawa trwa krótko, ponieważ powstają nietolerancje na pokarmy, które w tej chwili spożywają.

Infekcje grzybicze – infekcja Candidą może powodować zwiększoną przepuszczalność jelita i przyczyniać się do powstania choroby autoimmunologicznej i nietolerancji pokarmowych.

EBV –  wirus Epsteina- Barr (EBV) jest to jednym z kilku poznanych czynników wyzwalających Hashimoto. Wirus  może przebywać w organizmie w postaci latentnej (uśpionej), ale w sprzyjających warunkach może się reaktywować. Reaktywacja wirusa może indukować produkcję przeciwciał, które mogą zaatakować tarczycę i przyczynić się do zachorowania na Hashimoto.

Metale ciężkie – toksyny mają olbrzymi wpływ na nasze zdrowie. Istnieje wiele różnych toksyn jednak skupmy  się na metalach toksycznych. Istnieją liczne metale toksyczne, ale to rtęć, kadm, aluminium, ołów, arsen i pallad są najbardziej niebezpiecznie. Nie wszystkie z tych metali toksycznych bezpośrednio wpływają na zdrowie tarczycy, ale to oczywiście nie znaczy, że nie będą miały negatywnego wpływu na ogólny stan zdrowia. Są dowody na istnienie związku pomiędzy ekspozycją na rtęć oraz podwyższonym poziomem przeciwciał tarczycowych . Niektóre źródła narażenia na  rtęć to  amalgamaty dentystyczne, ryby, szczepionki, obecnie wiele dzieci rodzi się z wysokim poziomem rtęci przekazywanym przez matki. Chociaż rtęć może potencjalnie wywołać reakcję autoimmunologiczną, organ najbardziej dotknięty tym metalem ciężkim  to mózg. Aluminium także ma bezpośredni wpływ na zdrowie  tarczycy. Ekspozycja  na ten metal może wpływać na gruczoły przytarczyc i hamować uwalnianie hormonu przytarczyc.

Stres – niestety na jej nieprawidłowe funkcjonowanie ma wpływ ciągły stres i co za tym idzie równowaga hormonów za niego odpowiedzialnych. Stały nadmiar kortyzolu (zwanego hormonem stresu) spowalnia czynność tarczycy

Pora na działanie

Przy diagnozowaniu niedoczynności tarczycy medycyna konwencjonalna skupia się głównie na badaniu krwi i ocenie poziomu TSH. Niestety metoda ta bywa zawodna i często nie jest w stanie potwierdzić łagodnej lub umiarkowanej niedoczynności. Jeżeli więc odczuwasz zimno, masz obniżoną temperaturę ciała oraz spowolniony metabolizm lub problemy z alergią zgłoś się do specjalisty medycyny holistycznej. Niezwykle skutecznym narzędziem w walce z tą chorobą  staje się indywidualnie dopracowana przez Nas diagnostyka i terapia KTT. Dzięki wykorzystaniu wiedzy medycyny chińskiej prawa 5 elementów i zastosowaniu odpowiedniego wzorca drgań na punktach akupunkturowych dowiadujemy się jakie organy zostały osłabione i czy choroba jest w stanie ostrym czy chronicznym. Przy jednoczesnym zastosowaniu terapii drugiego modułu terapeutycznego zintegrowanego drugim kanałem wejściowym stało się możliwe zastosowanie informacji substancji stabilizujących takich jak np.:

  • Ampułka eliminacji aflotoxin (wysoko toksyczny produkt metaboliczny pleśni, w wielu przypadkach bardziej niebezpieczny od samych pleśni, wywołuje i nasila osłabienie organizmu, za pomocą tej ampułki przyśpieszamy usuwanie toksyn grzyba z organizmu)
  • Ampułka wzmocnienie obrony jelitowej (wspomaga układ odpornościowy sprzężony z jelitami zapobiegając tym samym ponownemu osłabieniu narządu)
  • Ampułka aktywacja limfy – aktywacja blokad przepływu limfy dzięki czemu toksyny mogą być sprawniej eliminowane z organizmu
  • Ampułka przeciw pasożytnicza – wspiera organizm w walce z obciążeniem pasożytniczym

 

Opis klasyczny choroby

Tarczyca (łac. glandula thyroidea) – nieparzysty gruczoł wydzielania wewnętrznego występujący u kręgowców.  Swoim kształtem łudząco przypomina motyla. Wytwarza hormony trójjodotyroninę (T3), tyroksynę (T4) i kalcytoninę, wpływając na metabolizm i gospodarkę wapniowo-fosforową organizmu. Tarczyca jest umiejscowiona w przednio-dolnej części szyi. Zbudowana jest z dwóch płatów bocznych połączonych wąską cieśnią (węziną). Czasami występuje także trzeci płat – piramidowy. Hormony tarczycy posiadają liczne funkcje i są niezbędne dla organizmu. Z jodu i aminokwasów tarczyca wytwarza trójjodotyroninę, tyroksynę i kalcytoninę. Hormony te w miarę zapotrzebowania są wydzielane do organizmu. Niedoczynność tarczycy to stan, w którym gruczoł ten wydziela zbyt małą ilość hormonów w stosunku do zapotrzebowania organizmu. Produkowane przez tarczycę trijodotyronina (T3) i tyroksyna (T4) regulują funkcje większości tkanek organizmu, wpływają na metabolizm i termogenezę. Czynność tarczycy regulowana jest przez przysadkę mózgową, która wydziela hormon tyreotropowy (TSH), pobudzający ją do produkcji hormonów. Jedną z najczęstszych przyczyn niedoczynności tarczycy jest choroba Hashimoto, czyli przewlekłe, autoimmunologiczne zapalenie tarczycy. Jej istotą jest nieprawidłowe pobudzanie układu immunologicznego, w wyniku czego dochodzi do powstania przeciwciał, powodujących przewlekłe zapalenie, doprowadzające stopniowo do zniszczenia gruczołu. Pod wpływem stresów lub niskiej temperatury przysadka zwiększa wydzielanie TSH. Poziom TSH pozwala ocenić działanie tarczycy. Jeśli jego poziom spada do wartości mniejszej niż 0,1mj/1 można podejrzewać nadczynność tarczycy. Jeśli zawartość TSH we krwi przewyższa 4,2mj/1 mówi się o niedoczynności tarczycy. Wartość hormonu jest również uzależniona od wieku i niekoniecznie musi być leczona.

Lektyna – jadalny wróg?

Lektyna – jadalny wróg?

Czym są lektyny ?  – to rodzaj białka występującego w wielu produktach spożywczych, ale szczególnie eksponowany w ziarnach i fasolach – są obwiniane za różnorodne problemy zdrowotne, od problemów trawiennych i podrażnień skóry po chroniczne zmęczenie i stan zapalny. Matka natura z różnych powodów umieściła w ziarnach zbóż , nasionach, roślinach strączkowych i orzechach substancje anty-żywieniowe i toksyny. Substancje hamujące aktywność enzymów rozkładających białka, saponiny, lektyny, szczawiany, salicylany, fitoestrogeny i toksyny. Substancje te chronią gatunek przed wyginięciem i stanowią ochronę przed drapieżnikami. Lektyny wchodzą w skład komórek roślin i zwierząt, i siłą rzeczy znajdują się w naszym pożywieniu. Czy w odniesieniu do ludzkiego zdrowia lektyny są tak szkodliwe? Niekoniecznie, ale problem jet bardzo skomplikowany.

Najbardziej znaną lektyną pokarmową jest występujący w ziarnach wielu zbóż gluten. Niekiedy lektyny wpływają negatywnie na limfocyty, czyli komórki układu immunologicznego. Efektem jest wówczas spadek odporności i skłonność do rozmaitych infekcji, stanów zapalnych czy alergii. Lektyny mogą powodować ból żołądkowo-jelitowy, taki jak nudności, biegunka i wzdęcia mogą osłabić delikatną wyściółkę jelita, wyzwalając nieszczelny zespół jelit, ogólnoustrojowe zapalenie i reakcje autoimmunologiczne lub alergiczne.

Nie można stwierdzić, że lektyny są toksyczne niewątpliwie jednak są osoby wrażliwe na nie.   Niektórzy ludzie mogą urodzić się z genetyczną predyspozycją do wrażliwości na lektynę.

Niemal 95% lektyn jest usuwanych z organizmu wraz z kałem bez szkód dla organizmu. Jednak te, które w nim zostają dostają się do krwi, a tam mogą niszczyć płytki i inne elementy krwi oraz czerwone krwinki. Następnie lektyny docierają wraz z krwią do każdego organu, a to stwarza im dogodne warunki do rozwoju przeróżnych chorób. Wśród nich wymienia się cukrzycę, stany zapalne nerek, nadczynność tarczycy, powstawanie nowotworów, zaburzenia pracy mózgu i choroby psychiczne, a także astmę i alergie. Na lektyny powinny szczególnie uważać osoby, które borykają się z atopią. W ich organizmie może dojść do uwolnienia mediatorów zapalenia z komórek tucznych i bazofilów (rodzaj białych krwinek). Efektem tego może być wystąpienie kataru, kaszlu, napadu astmy czy też obrzęk krtani. Wśród najgorszych sprawców tych kłopotów jest aglutynina z kiełków pszenicy.

Ponieważ nie trawimy lektyn, często produkujemy przeciwciała przeciwko nim. Niemal każdy ma przeciwciała przeciwko niektórym dietetycznym lektynom w swoim ciele. Oznacza to, że nasze odpowiedzi są różne.  Spożywanie lektyn może powodować wzdęcia. Spożywanie roślin strączkowych i ziaren w ich surowej postaci może nawet powodować mdłości, biegunkę i wymioty.

Jeśli u danej osoby występują problemy z trawieniem (takie jak zespół nadwrażliwości jelita grubego), lub zdiagnozowano  chorobę autoimmunologiczną (taką jak np. reumatoidalne zapalenie stawów ), można usunąć dietę bogatą w lektynę. Przed podjęciem decyzji proponujemy jednak wykonanie diagnostyki KTT celem zdiagnozowania problemu z lektynami. Test pokarmowy KTT jest w stanie dokładnie określić czy organizm boryka się z problemem lektyn i czy wpływają one negatywnie na nasz organizm. Wskaże także jaki produkt pokarmowy który zawiera lektyny wpływa na nasz układ pokarmowy inwazyjnie. Dzięki temu będzie można zastosować skrojoną na miarę dietę oraz dodatkowo terapiami impulsowymi KTT pobudzić organizm do przyswajania lektyn. Osobom nietolerującym lektyny stosujemy terapie odczulające.

Produkty bogate w lektyny

Produktów bogatych w lektyny najlepiej unikać. Nie ma możliwości wyeliminowania wszystkich produktów z lektynami, dlatego warto zrezygnować z tych, które są mogą sprawiać najwięcej kłopotów w naszym organizmie.

Są to:

– kukurydza

– mięso ze zwierząt karmionych kukurydzą

– białko mleka

– orzeszki ziemne, orzechy nerkowca

– niesfermentowane produkty sojowe

Warzywa bogate w lektyny, które warto jeść sporadycznie

Jeśli chcemy jeść  trzeba je dobrze ugotować zawartość lektyny się zmniejsza, te pokarmy to:

– rośliny strączkowe

– ziarna

– owoce i warzywa (zwłaszcza pomidory, ziemniaki, papryka)

Nie wszystkie rośliny strączkowe są tak samo bogate w lektyny. Poziom lektyny od umiarkowanego do niskiego mają nasiona ryżu i czarnej fasoli. Wśród najmniej szkodliwych są polskie odmiany grochu, fasolki szparagowej i soczewicy.

Bezpieczne lektyny

–  szparagi

– czosnek

– seler

-grzyby

-cebula

– warzywne bulwy takie jak gotowane słodkie ziemniaki

– liściaste zielone warzywa

-warzywa kapustne, takie jak brokuły, kalafior i kapusta brukselska

– awokado (awokado zawiera dużo lektyn, ale są to lektyny bezpieczne i zdrowe.

– oliwki i prawdziwa oliwa z oliwek extra virgin

Niektórzy eksperci wysuwają hipotezę, że to nie przypadek, że główne alergeny, najczęściej uczulające zawierają także jedne z najwyższych ilości lektyn (w tym: nabiał, jaja, pszenica, soja, orzeszki ziemne, orzechy, ryby, skorupiaki).
Znaczna część spożywanych przez nas wraz z pokarmem lektyn nie stanowi zagrożenia dla naszego zdrowia. Niektóre lektyny obecne w pokarmie mogą chronić przed niektórymi chorobami nowotworowymi wykazując np. działanie cytotoksyczne (przeciwnowotworowe).

Jeśli spożywa się dietę z dużą ilością pokarmów bogatych w lektynę, a występują złożone, przytoczone powyżej problemy zdrowotne należy zmniejszyć jej ilość poprzez namoczenie, fermentację, kiełkowanie i / lub gotowanie.

Dla osób borykających się z problemami skórnymi lub jelitowymi lepiej wyeliminować produkty, które bogate są w niebezpieczne dla zdrowia lektyny.

Alergia na słońce – diagnostyka i odczulanie

Alergia na słońce – diagnostyka i odczulanie

Uczulenie (alergia) na słońce to schorzenie, na które każdej wiosny i lata skarży się wiele osób. Do jej rozwoju mogą się przyczynić nie tylko same promienie słoneczne, lecz także niektóre substancje, które wzmagają szkodliwe działanie słońca.

Jakie są przyczyny i objawy uczulenia na słońce? 

Alergia na słońce to stan, w którym na skórze wystawionej na działania promieni słonecznych pojawiają się zaczerwienienia oraz bąble. Uważa się, że powodem występowania reakcji alergicznej na skórze wystawionej na działanie słońca jest alergia na substancję, która naturalnie się w niej znajduje, a która pod wpływem promieniowania UV ulega przemianie w alergen. Substancja ta nie została do tej pory zidentyfikowana. Bywa także, że reakcje alergiczną wywołują przyjmowane leki czy nakładane na skórę kosmetyki. Reakcja alergiczna na słońce występuje najczęściej u osób o jasnej karnacji skóry, dzieci i młodzieży. Częściej obserwowane są u kobiet niż u mężczyzn.

2 najczęstsze typy alergii na słońce

Pierwszy typ najpowszechniej występujący  to alergia pojawiająca się wczesnym latem. Dosłownie kilka minut spędzonych na tzw. „pierwszym słońcu” może wywołać już poważne uczulenie. Najczęściej zaczyna się ono zaburzeniem działania systemu immunologicznego, potem po dłuższym przebywaniu na słońcu dochodzi wysypka.
Drugi typ to rodzaj alergii spowodowany reakcją chemiczną zachodzącą między promieniami słonecznymi, a kosmetykami, które nakładamy na skórę.

KTT w walce z alergią na słońce

Jeżeli alergia na słońce nie ustępuje, a skóra jest cały czas zaczerwieniona lub poparzona nawet od delikatnych promieni słonecznych, oferujemy wykorzystanie diagnostyki KTT. Sprawdzamy nietolerowanie promieni słonecznych UV oraz pozostałych obciążeń organizmu celem wykonania odpowiednich zabiegów odczulających lub wygaszających stany alergiczne na słońce. Terapie powinny odbywać się co najmniej jeden raz w tygodniu. Ilość wizyt zależna jest od stanu pacjenta – zalecane są minimum 3 terapie. Jedna terapia trwa około 30 – 50 minut. Odczulanie przeprowadzane przy pomocy ampułek KTT polega na wygaszaniu alergenu, a jego celem jest zredukowanie lub całkowita eliminacja biofizykalnych czynników zaburzających. Jest to terapia drganiami własnymi pacjenta, w której, poprzez przejęty z medycyny chińskiej system meridianów i punktów akupunkturowych, wykorzystuje się istniejące w organizmie człowieka drgania elektromagnetyczne (biosygnały).

Niezwykle skutecznym narzędziem w diagnostyce i odczulaniu alergenu słońca staje się indywidualnie dopracowana przez Nas diagnostyka i terapeutyka KTT. Dzięki wykorzystaniu wiedzy medycyny chińskiej prawa 5 elementów i zastosowaniu odpowiedniego wzorca drgań na punktach akupunkturowych dowiadujemy się jakie organy zostały osłabione np: skóra, układ limfatyczny oraz czy alergia słoneczna jest w stanie ostrym czy przewlekłym. Co najważniejsze sprawdzamy czy alergia występuje w stanie krzyżowym do pozostałych rodzajów alergii oraz czy współistnieje ona z obciążeniem grzybiczym. Przy jednoczesnym zastosowaniu terapii drugiego modułu terapeutycznego zintegrowanego drugim kanałem wejściowym stało się możliwe zastosowanie informacji substancji stabilizujących alergię na słońce, takich jak np.:

  • ampułka alergii krzyżowych – za pomocą tej ampułki przyśpieszamy usuwanie alergii na słońce
  • ampułka detoksykacji – za pomocą tej ampułki przyśpieszamy eliminację z organizmu  wszelkich toksyn pochodzenia chemicznego np: z kremów lub innych detergentów
  • ampułka eliminacji aflotoxin – wysoko toksyczny produkt metaboliczny pleśni występujący w powiązaniu z alergią na słońce, w wielu przypadkach bardziej niebezpieczny od samych pleśni, wywołuje i nasila osłabienie organizmu, za pomocą tej ampułki przyśpieszamy usuwanie toksyn grzyba

Alergia współistnieje z chorobami tarczycy

Alergia współistnieje z chorobami tarczycy

Laktoza, inaczej cukier mleczny, to związek chemiczny zaliczany do grupy węglowodanów, zbudowany z glukozy i galaktozy, występujący jedynie w mleku ssaków. W rąbku szczoteczkowym jelita cienkiego laktoza zostaje rozkładana przez laktazę na cukry proste – glukozę i galaktozę, które następnie ulegają wchłonięciu do krwiobiegu. Najwyższą aktywność laktazy stwierdza się u noworodków i niemowląt w okresie karmienia piersią, a wraz z wiekiem ulega ona stopniowemu zmniejszeniu. Występujący u wielu dorosłych osób niedobór laktazy, skutkujący nieprawidłowym trawieniem cukru mlecznego może prowadzić do inicjowania wielu różnych objawów. Nierozłożona laktoza ulega fermentacji bakteryjnej w jelicie grubym, działając drażniąco na błonę śluzową. Do symptomów nietolerancji zalicza się biegunki, zaparcia, bóle brzucha, wzdęcia i bardzo często także zmiany skórne.

Laktozę ciężko jest całkowicie wyeliminować z diety, gdyż wchodzi ona w skład nie tylko mleka i jego przetworów, ale dodawana jest do wielu różnych produktów na etapie przetwórstwa. Cukier ten często jest obecny w wędlinach, pieczywie, płatkach śniadaniowych, margarynie, konserwach i innej mocno przetworzonej żywności. Laktoza jest także powszechnie stosowana w przemyśle farmaceutycznym i jako wypełniacz wchodzi w skład wielu leków. Jak wskazuje Naturopata Jacek Wikarski D.Sc. może to stanowić problem dla osób z nietolerancją tego cukru, cierpiących jednocześnie na inne choroby przewlekłe. Jednym z takich schorzeń jest niedoczynność tarczycy, z którą nietolerancja laktozy często współistnieje.

Niedoczynność tarczycy to stan, w którym gruczoł ten wydziela zbyt małą ilość hormonów w stosunku do zapotrzebowania organizmu. Produkowane przez tarczycę trijodotyronina (T3) i tyroksyna (T4) regulują funkcje większości tkanek organizmu, wpływają na metabolizm i termogenezę. Czynność tarczycy regulowana jest przez przysadkę mózgową, która wydziela hormon tyreotropowy (TSH), pobudzający ją do produkcji hormonów. Jedną z najczęstszych przyczyn niedoczynności tarczycy jest choroba Hashimoto, czyli przewlekłe, autoimmunologiczne zapalenie tarczycy. Jej istotą jest nieprawidłowe pobudzanie układu immunologicznego, w wyniku czego dochodzi do powstania przeciwciał, powodujących przewlekłe zapalenie, doprowadzające stopniowo do zniszczenia gruczołu. Wśród objawów choroby wymienia się ciągłe uczucie zimna, zmęczenie, problemy z koncentracją, zaburzenia pamięci, zwiększenie masy ciała, zaparcia, suchość, łuszczenie się i bladość skóry, wypadanie włosów oraz zaburzenia miesiączkowania. Z niedoczynnością tarczycy często współistnieje nietolerancja laktozy, a laktoza wchodzi w skład wielu leków mających na celu wyregulowanie poziom hormonów. Stosowanie takich preparatów zamiast pomóc może jeszcze bardziej zaszkodzić i nasilić objawy chorobowe. Laktoza wchodząca w skład tabletek może zaburzać właściwą absorpcję leku, a ponadto wykazano, że nietolerancja laktozy zwiększa zapotrzebowanie na leki hormonalne.

Przypadek naszej pacjentki – Pani Iwony

Pani Iwona zgłosiła się do poradni Alergikus z dolegliwościami ze strony przewodu pokarmowego oraz ze zdiagnozowaną niedawno niedoczynnością tarczycy. Pomimo stosowania leków objawy niedoczynności, takie jak uczucie ciągłego zimna, zmęczenie, wypadanie włosów, suchość skóry nie zniknęły, a wręcz przybrały na sile. Pani Iwona, mimo stosowania bardzo restrykcyjnych diet odchudzających, ciągle przybierała na wadze. Oprócz tego, po zastosowanym leczeniu bardzo nasiliły się dolegliwości takie jak wzdęcia, zaparcia i bóle brzucha. O testach alergicznych wykonywanych metodą STI Pani Iwona usłyszała od koleżanki, której córka była odczulana w poradni Alergikus, dzięki czemu pozbyła się alergii pokarmowych. Testy wykonane u Pani Iwony wykazały alergię na gluten, białka mleka, laktozę i kukurydzę. Okazało się, że dwa ostatnie alergeny wchodziły w skład zażywanego przez Panią leku i były prawdopodobną przyczyną nasilenia dolegliwości. Na czas odczulania Pani Iwona wyeliminowała z diety wykryte alergeny, a wcześniej skonsultowała się z endokrynologiem odnośnie zmiany leków. Dieta i odczulanie sprawiły, że objawy zaczęły stopniowo znikać – Pani Iwona zaobserwowała widoczną poprawę w funkcjonowaniu przewodu pokarmowego, stopniowo chudła i prawie całkowicie pozbyła się nadwagi, a poziom hormonów tarczycy uległ uregulowaniu. 

Źle się czujesz i od lat masz problem z alergią? Przyjdź do poradni Alergikus i przekonaj się o skuteczności usuwania przyczyn alergii za pomocą odpowiedniej diagnostyki i wygaszania alergenów metodą STI (bezinwazyjne testy alergiczne oraz testy metodyką KTT). Posiadamy ponad 20 letnie doświadczenie w usuwaniu alergii. Wykonaj test alergiczny i dowiedz się, co jest bezpośrednią przyczyną Twojej alergii. Zadzwoń 509 844 448 lub 517 606 026.

Czy możliwa jest zdrowa koloryzacja włosów?

Czy możliwa jest zdrowa koloryzacja włosów?

Czy możliwa jest zdrowa koloryzacja włosów? Tak  jak najbardziej także dla alergików. Amerykańska Agencja Żywności i Leków podaje, że człowiek ważący 60 kg wchłania dziennie ok. 76 mg parabenów, z czego aż 50 mg pochodzi z kosmetyków. Może warto więc zwrócić uwagę nie tylko na to, co spożywamy, ale także na to, co stosujemy na naszą skórę i włosy? W Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych przeprowadzono badania, w których odkryto, że guzy nowotworów zlokalizowane w klatce piersiowej u wielu pacjentek zawierały parabeny. Jak wykazano, związki te mogą też niekorzystnie wpływać na rozwój zarodka i płodu, a ponadto często działają drażniąco na skórę, wywołują reakcje alergiczne, zaczerwienienie, pokrzywkę czy świąd, szczególnie u osób o skórze wrażliwej lub alergicznej. Jeżeli reagujesz na składnik kosmetyku możesz wykonać test alergiczny metodą biorezonansu oraz skutecznie odczulić alergeny.

Obecnie do naturalnej koloryzacji na rynku możemy znaleźć również produkty, które oparte są przede wszystkim na roślinnych, ziołowych wyciągach. Są to nie tylko kosmetyki, ale nawet farby do włosów, które nie zawierają tak trujących substancji jak amoniak, parabeny czy rezorcyna. Nie mają też w składzie SLS, czyli Sodium laureth sulfate, detergentów syntetycznych zaburzających między innymi wydzielanie łoju i potu. Zawartość głównie naturalnych składników powoduje, że nie wywołują one reakcji alergicznych – 80% osób, które dostały odczynów alergicznych po innych farbach, z powodzeniem używa farb mających w składzie ziołowe i roślinne ekstrakty. Pokrywają one w 100% siwe włosy, a uzyskany kolor jest trwały i odporny na zmywanie, bez efektu jednolicie ufarbowanego „hełmu”. Naturalny efekt koloryzacji osiągany jest bowiem głównie dzięki aktywnym wyciągom roślinnym i ziołowym, a farby nie tylko nie niszczą struktury włosa, ale wręcz chronią je i wzmacniają.  Mają postać żelu, który bardzo łatwo się aplikuje w warunkach domowych, a kolor na włosach jest trwalszy i bardziej odporny na zmywanie niż ten uzyskany przy użyciu amoniaku. Należy szukać na rynku farb, które nie zawierają silikonów, alkoholu, glutenu oraz substancji zapachowych. Wszystko po to, aby naszym włosom – a tym samym i nam – żyło się zdrowiej. Czy możliwa jest zdrowa koloryzacja? Tak.

źródło: https://zyj-naturalnie.pl/index.php/2017/07/03/czy-mozliwa-jest-zdrowa-koloryzacja

Łuszczyca (psoriasis). Dignostyka KTT i leczenie.

Łuszczyca (psoriasis). Dignostyka KTT i leczenie.

Część 1 – W starożytnej Grecji znano już objawy tej choroby, której nazwa pochodzi od greckiego słowa psora (łuska). Znana jest więc od czasów Hipokratesa.  Łuszczyca często bywa mylona z innymi schorzeniami skóry. Na skórze pojawia się osutka (nie swędząca) złożona z drobnych grudek pokrytych srebrzystymi łuskami. Na skutek ich powiększenia może dojść do powstania ognisk różnej wielkości (głównie na kolanach, łokciach, skórze owłosionej głowy). Przy lekkim zadrapaniu występuje objaw tzw. krwawienia punktowego. Łuszczyca dotyka 2-4 procent populacji. Przyjmuje się więc, że w Europie i USA zapadają na nią 2-4 osoby na 100. Rzadziej chorują Murzyni i Azjaci, a Eskimosi grenlandzcy w ogóle jej nie znają. Ma na to wpływ z pewnością sposób odżywiania. W 30% przypadków występuje rodzinnie, co oznacza, że niektórzy ludzie są do niej bardziej predysponowani. Obostrzenie objawów chorobowych łuszczycy może być spowodowane np:  zapaleniem górnych dróg oddechowych jak i również różnego typu infekcjami bakteryjnymi. Łuszczyca może występować w wielu postaciach – ciężki przebieg ma krostkowa i stawowa.

W nomenklaturze medycyny akademickiej łuszczyca jest chorobą autoimmunologiczną powodującą bolesne, czerwone, swędzące rany i wysypki.  Jest to w dużej mierze choroba alergiczna – wszyscy pacjenci z wypryskiem mają pozytywny wynik na alergie, a 80% ma podwyższony poziom IgE, przeciwciała alergicznego.

W nomenklaturze medycyny holistycznej – naturalnej łuszczyca, a tak naprawdę objawy skórne które obserwuje się u pacjentów związana jest z poważnym osłabieniem organizmu i  nieprawidłowej pracy niektórych organów. Dotyczy to przede wszystkim jelit, wątroby, nerek oraz płuc.  Nie należy zapominać także o układzie limfatycznym. Organy te mają ważne zadanie oczyszczania organizmu. I jeśli ta funkcja zostanie osłabiona to stężenie toksyn osiągnie taki poziom, że organizm będzie musiał usuwać toksyny w inny sposób. U pewnych osób złogi gromadzą się w organach ciała np. w stawach, u innych w największym organie ciała jakim jest skóra – jak podkreśla Naturopata Jacek Wikarski. Łuszczyca jest więc problemem  organizmu z eliminacją toksyn związanych z jelitami – błoną śluzową jelit tzw. endodermą. Osłabieniu ulegają ścianki jelit, powstają przecieki tzw. mikropęknięcia co prowadzi do odkładania się toksyn z pożywienia. Organizm czyszcząc krew odrzuca toksyny do układu limfatycznego,
W organizmie są cztery drogi eliminacji czyli płuca, skóra, nerki oraz jelito grube. Przy łuszczycy eliminacja toksyn w układzie limfatycznym jest wydalana przez skórę. Źle oczyszczający się układ limfatyczny to  praktycznie największa przyczyna łuszczycy. Toksyny nie mają po prostu ujścia z organizmu i rozpoczyna się trwały zaklęty krąg chorobowy.

Czy medycyna akademicka to obecnie jedyny i właściwy sposób leczenia, z którym nikt nie ma prawa dyskutować? Gdyby wyjść poza tą optykę, okazuje się, że tradycyjne metody lecznicze sięgają dużo dalej i głębiej, a łączy je jedna, wspólna cecha – holistyczne podejście do pacjenta, wyjście poza schemat leczenia objawowego i szukanie siły leczniczej w naturze. Poniżej przedstawiamy podstawowe informacje na temat jednej z najskuteczniejszych form diagnozowania i usuwania przyczyn „psioriasis” łuszczycy przy zastosowaniu biorezonansu w ramach zaawansowanej diagnostyki i terapii KTT.

Niezwykle skutecznym narzędziem w walce z łuszczycą czyli chorobą narządową  staje się indywidualnie dopracowana przez Nas diagnostyka i terapia KTT. Dzięki wykorzystaniu wiedzy medycyny chińskiej prawa 5 elementów i zastosowaniu odpowiedniego wzorca drgań na punktach akupunkturowych dowiadujemy się jakie organy zostały osłabione i czy choroba jest w stanie ostrym czy chronicznym. Przy jednoczesnym zastosowaniu terapii drugiego modułu terapeutycznego zintegrowanego drugim kanałem wejściowym stało się możliwe zastosowanie informacji substancji stabilizujących takich jak np.:

  • Ampułka eliminacji aflotoxin (wysoko toksyczny produkt metaboliczny pleśni, w wielu przypadkach bardziej niebezpieczny od samych pleśni, wywołuje i nasila osłabienie organizmu, za pomocą tej ampułki przyśpieszamy usuwanie toksyn grzyba z organizmu)
  • Ampułka wzmocnienie obrony jelitowej (wspomaga układ odpornościowy sprzężony z jelitami zapobiegając tym samym ponownemu osłabieniu narządu)
  • Ampułka aktywacja limfy – aktywacja blokad przepływu limfy dzięki czemu toksyny mogą być sprawniej eliminowane z organizmu
  • Ampułka przeciw pasożytnicza – wspiera organizm w walce z obciążeniem pasożytniczym

Dalszy ciąg już za tydzień część 2

 

Mamy koniec lutego i jest mroźno. Niestety mróz chorób nie wybije. Będziemy chorować dalej.

Mamy koniec lutego i jest mroźno. Niestety mróz chorób nie wybije. Będziemy chorować dalej.

Jednym z najczęściej powtarzanych mitów jest stwierdzenie że zimą mrozy wybijają wszystkie choroby  w tym bakterie i wirusy oraz większość  szkodników. Wierzymy z powiedzeń naszych przodków, że mroźna zima jest konieczna, żeby lato było wolne od dających się we znaki much i komarów. Niestety – to tylko mit! Dlaczego? Przeczytaj dalej.

Mróz chorób nie wybije

Panuje przekonanie, że mrozy zabijają wirusa grypy, ale nie jest to prawdą. Temperatury poniżej zera dla wirusa grypy są idealnymi, w przeciwieństwie do wyższych temperatur. W temperaturze 22 stopni i optymalnych dla siebie warunkach (jak woda czy fekalia) wirus grypy wytrzymuje ok. 4 dni. W temperaturze 0 stopni – ok. miesiąca. W temperaturze poniżej zera wykazuje bardzo długą przeżywalność. W laboratoriach jego szczepy przetrzymuje się w temperaturze -70 stopni! Mroźne zimy zatem w żaden sposób nie przyczyniają się do zmniejszenia zachorowalności na grypę, a wręcz przeciwnie – pozwalają wirusowi przetrwać dłuższy czas. Wbrew obiegowym opiniom mróz nie jest także zabójczy dla bakterii. Nie giną one na mrozie, a jedynie tracą swoją aktywność, przez co wraz z odwilżą znów atakują. Dlatego mroźna zima nie jest żadnym gwarantem, że zachorowań będzie mniej.  Jak potwierdza Naturopata Jacek Wikarski krótki spacer nam bardzo dobrze zrobi. Wymrozi nam większość bakterii, wirusów w nosie, w gardle. Jak podkreśla, mróz ich nie zabije, ale na tyle spowolni ich metabolizm, że nie będą nam zagrażać. Po mrozach niestety najczęściej dochodzi do częstszych zachorowań także z uwagi na namnażające się zarodniki pleśni i grzybów. Podkreśla Wikarski  iż problem tkwi właśnie w grzybach pleśniowych negatywnie wpływających na organizm ludzki, prowokujących do przewlekłego stanu zapalnego. Stąd częsta zachorowalność u dzieci. Polecam więc wykonanie testu alergicznego i odczulanie.

Owadom mróz także nie groźny

Podobnie sprawa wygląda z nadziejami, że mroźna zima oznacza lato wolne od komarów, much i innych szkodników. Według powszechnych wierzeń, silny mróz zabije komary, przetrwają ewentualnie jajeczka i dlatego komary nie znikną, ale będzie ich po prostu mniej. Nic z tego. Owady, jak i wiele innych organizmów, zimą wpadają w stan tzw. diapauzy. W tym czasie ich procesy życiowe są bardzo spowolnione. Zanim to się jednak stanie, instynktownie wyczuwają zbliżającą się zimę, a wraz z nią mrozy – dlatego zawczasu jesienią, kiedy temperatura powoli spada, a dni stają się krótsze, szukają dla siebie kryjówek. Znajdują je pod ziemią, w ściółce leśnej, w zagłębieniach drzew, a także tuż obok człowieka: w naszych piwnicach, na strychach, w magazynach, spiżarniach.

Polecamy ozonowanie i jony ujemne (jonowanie)

Niezależnie od tego, jak uciążliwe będą komary i muchy latem, i ile ich będzie, zawsze polecamy nasze zabiegi zwalczające muchy i komary. Zabiegi te uwalniają od uciążliwej ich obecności nawet na kilka tygodni.  Ozonowanie jest w stanie zabić absolutnie wszystkie owady, które znalazły schronienie w naszym domu i czekają na wiosnę, a także ich jaja i inne formy przetrwalnikowe. Ozonowanie wspaniale dezynfekuje, zabija pleśń, bakterie, wirusy, grzyby, usuwa nieprzyjemne zapachy, odkaża, odświeża i zostawia bardzo przyjemny zapach. Ozon jest ekologiczny, nie stanowi zagrożenia dla środowiska, ale jest przy tym śmiertelnie niebezpieczny w wysokich stężeniach, dlatego zabieg ten musi być przeprowadzany tylko i wyłącznie przez wykwalifikowanych pracowników. Ozonowanie bardzo dobrze jest wykonywać zimą – wówczas usuwa wirusy, które – jak już wcześniej pisaliśmy, doskonale się rozwijają w ujemnych temperaturach i w zimowych miesiącach jest ich więcej, a nie mniej, jak się powszechnie sądzi.

Jony ujemne są to niewidzialne cząstki – atomy lub cząsteczki różnej materii w powietrzu, z ujemnym ładunkiem elektrycznym. Jony ujemne wpływają na ludzi w sposób ożywczy i relaksujący. W mieszkaniu różne urządzenia, w tym elektryczne, komputery, telewizory i inne tworzą niekorzystnie -dodatnio naładowane cząsteczki. Są to cząstki, które pogarszają nasze samopoczucie, nasilają zmęczenie, często bóle głowy, mogą powodować utrudnienia w oddychaniu i tym podobne symptomy. Cząstki te unoszą się w powietrzu, a my je wdychamy. Jony ujemne, które są emitowane przez jonizator wiążą dodatnie cząstki – brud, kurz, formaldehyd, wydzieliny z żywicy, cząsteczki stałe w dymie papierosowym, wirusy, bakterie, zapachy, odchodów roztoczy, martwe cząstki skóry, etc. – rozładowywują je w taki sposób, że te opadają na niższe przestrzenie np. podłogę, półki tym samym są eliminowane z wdychanego powietrza. Uniemożliwia to osadzaniu się wszystkich tych zanieczyszczeń w płucach i zapobiega chorobom zakaźnym. Jony ujemne usuwają wszystkie cząstki submikronowe z powietrza i osadzają je na podłodze. Oznacza to, że bakterie i wirusy nie są zniszczone, ale zostały usunięte, a tym samym ich działanie jest zneutralizowane. Doktor Felix Gadé Sulman twierdzi, że “Chociaż przewaga jonów dodatnich w powietrzu wpływa na nas wszystkich, mniej więcej, co czwarta osoba jest na nią niezwykle wrażliwa. Jony dodatnie oddziaływają niekorzystnie zwłaszcza na układ oddechowy, nerwowy i hormonalny”. Zaś Doktor Albert Krueger  po przeprowadzonych badaniach na roślinach i zwierzętach doszedł z kolei do wniosku, że jony ujemne mają takie samo działanie uspokajające i regulujące poziom serotoniny w organizmie jak chemiczne środki uspokajające, lecz bez ich szkodliwych konsekwencji.

Często nawracające infekcje. Problem dotyczy bardzo dużej ilości dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym.

Często nawracające infekcje. Problem dotyczy bardzo dużej ilości dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym.

Ten problem dotyczy dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym.  To grzyby pleśniowe są przyczyną częstych infekcji, przerostu migdałków, problemów zatokowych oraz astmy oskrzelowej.

Masz problem z częstymi infekcjami u swojego dziecka, przerostem migdałków, astmą oskrzelową lub sam cierpisz na problemy zatokowe. Przeczytaj dlaczego przegrywasz walkę z chorobą. Poznaj naturalne sposoby w walce z chorobą.

Infekcją lub zakażeniem nazywamy sytuację, gdy do organizmu wtargnęły drobnoustroje chorobotwórcze, udało im się pokonać odporność organizmu i wywołać chorobę. Dochodzi wtedy do reakcji zapalnej. Zapalenie jest procesem, podczas którego organizm gromadzi w miejscu infekcji komórki zdolne pokonać czynniki chorobotwórcze i zakończyć infekcję. Dochodzi do rozszerzenia naczyń krwionośnych w miejscu zakażenia,  obrzęku i zaczerwienienia, pojawia się także ból. Infekcje, ze względu na wywołujący je czynnik dzielimy na: wirusowe, bakteryjne, grzybicze lub mieszane. Symptomy zależą od miejsca zakażenia. Katar, kaszel, chrypka, ból gardła i migdałków, gorączka oraz bóle głowy i bóle mięśniowe towarzyszą infekcjom dróg oddechowych.

Infekcje najczęściej zaczynają się na jesień, a kończy je mroźna zima. Zadajemy sobie pytanie z czym to jest związane. Kolejne wizyty u lekarza prowadzącego kończą się podaniem antybiotyku. I tak co miesiąc. Dwa tygodnie dziecko zdrowe, tydzień chore. Na szczęście  można ochronić Nasze pociechy od częstych infekcji poprzez odpowiednie zdiagnozowanie przyczyny choroby i odbudowanie zniszczonego układu odpornościowego. Często problem tkwi w grzybach jednych z najstarszych organizmów na świecie. Niektóre gatunki grzybów drożdżopochodnych oraz pleśniowych negatywnie wpływają na człowieka. W przypadku pacjentów z obniżoną odpornością immunologiczną powietrze oraz żywność zakażona grzybami lub ich toksynami stwarza olbrzymie niebezpieczeństwo (objawy alergiczne przy kontakcie z grzybami: częsta zapadalność na choroby górnych dróg oddechowych, odrywający się kaszel, zapalenie ucha, powiększony migdał, katar, cieknięcie z nosa, podwyższona temperatura oraz tzw. zakażenia układowe). Grzyby pleśniowe są wszechobecne w środowisku naturalnym i cechuje je łatwa rozsiewalność stąd kontakt organizmów żywych z ich toksynami jest wszechobecny poprzez żywność, inhalację oraz skórę. Nie należy zapominać o hipertrofii narządów obronnych organizmu, manifestujących powiększeniem lub przerostem migdałków.

Pora jesienna oraz deszczowa zima wprowadza stały dostęp do grzybów pleśniowych. Przy nadmiernym kontakcie z antygenem może dojść do w/w powikłań. Stąd częste niewytłumaczalne infekcje, ataki astmy oskrzelowej które nader trudno zdiagnozować, a leczenie kończy się antybiotykoterapią wyniszczającą florę bakteryjną organizmu.  Alergia na pleśnie i grzyby czyli ich zarodniki aspergillus, cladosporium, alternaria, candida albicans oraz mucor i wiele innych należą do alergenów występujących przede wszystkim w budynkach oraz inhalacyjnie w powietrzu. Rosną i rozwijają się w miejscach ciepłych i wilgotnych. Najbardziej lubią łazienki, kabiny prysznicowe piwnice oraz pomieszczenia klimatyzowane. Pleśnie bytują również na zewnątrz. Rosną w glebie oraz na mokrych liściach. Bytują także na łupinach orzechów. Spotykamy je także w kurzu domowym. W wietrzne dni wiatr przenosi je na duże odległości, więc mogą się dostawać do naszych domów np. podczas wietrzenia. Grzyby bytujące w otoczeniu człowieka, jak i w jego organizmie, mogą wywoływać różne reakcje immunologiczne. Antygeny grzybów mogą stymulować wytwarzanie specyficznych IgE u osób atopowych, co klinicznie przejawia się pojawieniem lub pogorszeniem przebiegu klinicznego kataru alergicznego lub astmy oskrzelowej. W zależności od wieku badanej grupy, warunków klimatycznych oraz użytej metody diagnostycznej, alergia na grzyby występuje u 5%-20% osób atopowych, natomiast aż u 10%-38% dzieci chorych na astmę oskrzelową. Z tego powodu uczulenie na grzyby jest trzecim w kolejności uczuleniem w astmie dziecięcej po roztoczach i pyłkach. Astma z wiodącym uczuleniem na grzyby jest nazywana astmą pleśniową i dotyczy głównie dzieci i młodych dorosłych.

Astma na tle grzybów pleśniowych

Objawy przy grzybach pleśniowych

Ekspozycja na metabolity grzybów, takie jak β-glukany i mikotoksyny, może wywierać działanie immunosupresyjne lub drażniące i w ten sposób promować zaburzenia w układzie oddechowym. Do wywołania reakcji alergicznej na pleśnie wystarczą grzyby z bardzo małą liczbą zarodników. Alergia na pleśń (zarodniki pleśni) i grzyby dokucza w szczególności w domu, ale reakcja może wystąpić także poza nim. Grzyby bytujące w otoczeniu człowieka, jak i w jego organizmie, mogą wywoływać różne reakcje immunologiczne. Antygeny grzybów mogą stymulować wytwarzanie specyficznych IgE u osób atopowych, co  przejawia się pojawieniem lub pogorszeniem  kataru alergicznego lub astmy oskrzelowej. Najczęstszymi objawami są: katar, kaszel, drapanie w gardle, specyficzna chrypka, a nawet łzawienie oczu. Często pojawia się u badanych przerośnięty migdał i częste nawracające przeziębienia. Obserwuje się nader często problemy zatokowe oraz astmatyczne. Reasumując grzyby pleśniowe mogą być przyczyną:

  • częstych infekcji
  • problemów z zatokami
  • problemów oskrzelowych
  • problemów z górnymi drogami oddechowymi
  • astmy
  • napadowego kaszlu
  • przerostu migdałka gardłowego tzw. trzeciego migdałka
  • powiększeniu migdałków podniebiennych

Grzybice wewnętrzne

Od alergii na pleśnie i drożdże daleka jest droga do grzybicy jakiegoś organu wewnętrznego.  Jeżeli do tego dołączą niekorzystne okoliczności jak zażywanie antybiotyków, poważne choroby, operacje wtedy droga do grzybicy może zastraszająco się skrócić. Reakcja alergiczna na pleśnie nie oznacza, że te czynniki chorobotwórcze występują w organizmie. Przeciwnie z reguły reakcje alergiczne jak np.: pokasływanie u dzieci wywoływane jest przez czynniki zewnętrzne. Jeżeli jednak alergia nie chce zniknąć mimo najstaranniejszego wyeliminowania alergenów z otoczenia (ozonowanie pomieszczeń mieszkalnych, gruntowne czyszczenie owoców i warzyw, likwidacja kwiatów doniczkowych oraz sztucznych zbiorników wodnych) należy wziąć pod uwagę, że organizm zarażony jest pleśniami i ich wtórnymi metabolitami. Często schorzenia zaliczane do infekcji bakteryjnych mogą być spowodowane przez pleśnie.

Gdzie występują pleśnie i grzyby

Grzyby pleśniowe należą do pospolitych aeroalergenów, wchodzących w skład zanieczyszczeń powietrza i kurzu. Drożdże bardzo dobrze rozwijają się wewnątrz innych organizmów lub na składowanych owocach, warzywach oraz na wilgotnej ziemi. Pleśnie żyją na żywych i obumarłych roślinach w glebie oraz miejscach które dzięki swojej wilgotności i temperaturze stwarzają korzystne warunki dla ich rozmnażania np: piwnice, baseny, zawilgocone ściany, zbiornikach pasz i zbóż. W samym kurzu domowym żyje bardzo wiele odmian pleśni. Większość ludzi uczulonych na kurz domowy uczulona jest właśnie na znajdujące się w nim pleśnie. Miejscem wylęgania się pleśni w domu są w szczególności łazienki, piwnice oraz nasze sypialnie a szczególnie zawilgocone łóżka od potu wydalanego w czasie snu. Szczególnie niebezpieczne są elektryczne nawilżacze powietrza gdzie gromadzą się olbrzymie pokłady pleśni. Pojawienie się pleśni w jakimś miejscu oznacza wytwarzanie przetrwalników dzięki czemu zapewniają sobie rozprzestrzenianie i rozmnażanie. Gdy pleśń pojawi się w jakimś miejscu zaczyna wytwarzać przetrwalniki (niektóre gatunki nawet 20 milionów na minutę). W ten sposób zapewniają sobie rozprzestrzenianie się i rozmnażanie. Najlepsze warunki do pylenia to ciepła i wilgotna pora roku po której występują suche dni.  Oprócz przetrwalników pleśni występujących w powietrzu wywołujących reakcje alergiczne tak samo reakcje mogą wywołać drobniutkie produkty przemiany ich materii które wraz z powietrzem nie da się usunąć nawet przy zastosowaniu najlepszych filtrów. Pleśnie występują także w produktach spożywczych z hodowli biologicznych jak i woskowanych jabłek pomarańczy. Nie są wolne od nich również produkty spożywcze z cieplarni albo orzechy znajdujące się jeszcze w łupinach lub źle przechowywane orzechy surowe lub prażone. Grzyby znajdują się także w przyprawach na pomidorach, marchwi, owocach prosto z drzewa jak też w widocznie zaatakowanych przez grzyby i pleśnie nadgniłych opadłych owocach. Od dawien dawna stosuje się także drożdże w przemyśle spożywczym przy produkcji wina, piwa, kefiru oraz serów. Tylko nieliczni wiedzą na jakiej pożywce wyrosły enzymy znajdujące się w różnych produktach spożywczych. Nie ma zwyczaju podawania na etykietach informacji jakie grzyby dostarczają jakich enzymów chociaż takie tajemnice ujawniłyby życie wielu alergikom. Jeżeli organizm reaguje na jakiś lek, produkt spożywczy nie oznacza, że być może reakcja wystąpiła na jakiś konserwant lub barwnik zawarty w tym produkcie, a na enzym pleśniowy użyty do jego produkcji. Na przykład przy produkcji soku pomarańczowego nader często używa się enzymów drożdży do jego klarowania. Ostrożnie z doniczkami do kwiatów w których ziemia zainfekowana jest wszystkimi rodzajami grzybów Aspergillus wysyłających do otoczenia potężne ilości przetrwalników. Wiele osób w tym dzieci reaguje wyraźnie na grzyby z doniczek stojących często w ich pokojach. Często obserwuje się przewlekły kaszel oraz problemy astmatyczne.

Nieskuteczne leczenie częstych infekcji

Jeśli leczenie konwencjonalne jest bezskuteczne i nadal utrzymują się dolegliwości różnego rodzaju (częste powtarzające się infekcje, problemy zatokowe, zapalenia ucha u dzieci, stany zapalne skóry, katar, astma oskrzelowa, anginy, przerost migdałka) należy przypuszczać, że ma się do czynienia z alergią na pleśnie. Wielu alergologów twierdzi, że mniej więcej jedna trzecia alergików jest uczulona na pleśnie, a niektórzy utrzymują nawet, że aż 80 procent wszystkich alergii należy przypisać pleśniom. W ostatnich latach daje się zauważyć, niestety, szybki wzrost liczby osób cierpiących na rozmaite postacie alergii. Przyczyną tego jest prawdopodobnie osłabianie systemu immunologicznego przez leki (antybiotyki, kortyzon, leki immunosupresyjne, cytostatyki, hormonalne środki zapobiegające ciąży itp.), trucizny występujące w środowisku naturalnym (metale ciężkie, pestycydy, rozpuszczalniki, dodatki do produktów żywnościowych, trucizny mieszkaniowe) oraz psychiczny stres (wywołany przez szkołę, uniwersytet, pracę zawodową i karierę, sytuację rodzinną, brak pieniędzy, hałas, ciężkie dzieciństwo). Reakcje alergiczne skierowane są częściowo bezpośrednio przeciwko drożdżycy, a częściowo – łącznie z tak zwanymi „reakcjami krzyżowymi” – przeciwko substancjom zbudowanym podobnie jak drożdże (a więc grzybicom pleśniowatym, serom grzybowym, drożdżom piwnym i jadalnym), częściowo jednak też przeciwko innym substancjom, jak na przykład mleko krowie, pióra i puch, roztocza, kurz domowy, określone owoce lub rodzaje zboża. Widocznie system immunologiczny doznał w wyniku zakażenia drożdżami takich zakłóceń, że z trudem daje sobie radę z alergenami wszelkiego rodzaju. Niestety wielu alergologów nie łączy alergii z zachorowaniem na grzybice drożdżowe, a wręcz wyklucza to, ponieważ reakcja alergiczna na wyciąg z drożdży przy teście śródskórnym następuje często z opóźnieniem. Jednak sprawą o zasadniczym znaczeniu jest to, aby alergie były leczone łącznie. Albowiem po pierwsze są one powodem wielu dolegliwości: bólów głowy, bólów kończyn, dolegliwości menstruacyjnych, bólów zatok i innych. A po drugie alergia na drożdże oznacza, że działanie systemu immunologicznego zostało zakłócone: nie funkcjonuje on prawidłowo. Jeśli alergia zostanie pomyślnie zneutralizowana, system immunologiczny jest w stanie zniszczyć te zarodniki grzybów, których nie dosięgły środki antygrzybicowe lub zapobiec powstawaniu nowych infekcji po odstawieniu leków. Dokładny test alergiczny tzw. inhalacyjny na obecność alergii pleśniowej jest najpełniejszą wskazówką infekcji drożdżami oraz pleśniami. Jednakże nawet wtedy, gdy test wskazuje  bardzo mało alergenów, w nielicznych przypadkach może występować drożdżyca. Dlaczego? Infekcja może być stosunkowo świeża i system immunologiczny miał jeszcze za mało czasu, by móc zareagować i wyprodukować dostateczną liczbę przeciwciał, albo system immunologiczny wcale nie uznaje za wroga czynnika wzbudzającego chorobę, co jest złym prognostykiem dla zwalczania infekcji przez wrodzony układ własnej obrony organizmu. Podsumowując należy odczulić alergeny dodatnie i oczyścić organizm z metabolitów grzybów pleśniowych.

Historia choroby alergika pleśniowego

Anna lat 14. Wydaje się być zdrowa. W organizmie ze zdrowym systemem immunologicznym nie ma praktycznie żadnych grzybów. Ale już pozornie drobne zabiegi i leczenie antybiotykiem mogą utorować drogę do ich osiedlenia się. W wieku 15 lat pojawiają się chroniczne infekcje leczone często antybiotykami, które niszczą florę bakteryjną w ustach, jelicie grubym i w wielu innych miejscach.  Powracają problemy zatokowe z okresu przedszkolnego. Następnie dochodzi do objawów skórnych na powierzchniach zgięciowych. Zostaje włączone leczenie sterydowe które  przyczynia się dalej do osłabienia systemu immunologicznego i naturalnej flory bakteryjnej, przygotowując w ten sposób grunt dla grzybic i pleśni. Wszystkie te czynniki powinien brać pod uwagę lekarz przepisując lek. Leczenie przeciąga się dwa lata i pojawia się astma oskrzelowa. W tym znaczącym momencie rodzice pacjentki decydują się na wykonanie testu alergicznego oraz testu STI Skan w kierunku obciążenia przetrwalnikami grzybów i pleśni. Zostaje postawiona trafna diagnoza: uczulenie na wszechobecne grzyby oraz na gluten i kukurydzę. Zastosowano dietę eliminacyjną, odczulono alergeny. Objawy zaczęły stopniowo zanikać przy równoczesnym odstawieniu sterydów. Następnie poddano pacjentkę terapii usuwania zlokalizowanych obciążeń. Po ponad półrocznym leczeniu pacjentka pozbyła się wcześniejszych dolegliwości.

Adrian lat 12. Głównym problemem Adriana, który zgłosił się do poradni Alergikus wraz z rodzicami, był przewlekle występujący kaszel oraz nawracające przeziębienia. Pojawiały się one przez cały okres jesienno – zimowy i nawet najmniejszy katar kończył się poważną infekcją, którą leczono zazwyczaj antybiotykami, osłabiającymi mikroflorę jelit. U dziecka zdiagnozowano także astmę, której objawy nasilały się w zawilgoconych pomieszczeniach. Dodatkowo u Adriana doszło do przerostu migdała gardłowego, co z kolei skutkowało częstym występowaniem zapalenia ucha. Mama Adriana usłyszała o testach alergicznych wykonywanych metodą STI od koleżanki z pracy, która dzięki odczulaniu pozbyła się licznych alergii pokarmowych. Testy alergiczne wykonane u Adriana wykazały alergię na kilka mieszanek pleśni, a dodatkowo na mleko oraz soję. Odczulenie wszystkich pleśni oraz mleka, połączone z dietą eliminacyjną doprowadziło do stopniowej poprawy stanu zdrowia – kaszel zniknął, infekcje przestały się pojawiać, a  objawy astmatyczne zniknęły całkowicie. 

Helicobacter pylori – co zamiast antybiotykoterapii?

Helicobacter pylori – co zamiast antybiotykoterapii?

Helicobacter pylori (Campylobacter pylori). Bakteria ta zasiedla powierzchnię komórek nabłonkowych błony śluzowej części przedodźwiernikowej żołądka. Szacuje się, że zainfekowanych tą bakterią jest ok. 70% ludzi w krajach rozwijających się i ok. 30% w krajach rozwiniętych. Obecnie wiadomo, że bakteria odpowiada w przybliżeniu za 80% przypadków choroby wrzodowej żołądka i 90% przypadków choroby wrzodowej dwunastnicy. Jednakże u większości zakażonych osób choroba nie rozwija się. Zakażenie bakterią następuje na drodze pokarmowej, najczęściej we wczesnym dzieciństwie przed osiągnięciem 10 roku życia i od tego czasu utrzymuje się przez całe życie, chociaż potwierdzono, że u części dzieci może dochodzić do samoistnego ustąpienia zakażeniaUważa się, że do transmisji infekcji dochodzi z człowieka na człowieka i ustalono, że najczęściej matka zakaża dziecko.

Zgodnie z zasadami medycyny konwencjonalnej w przypadku potwierdzenia obecności bakterii zleca się kurację lekami, w tym dwoma antybiotykami. Stanowi to poważne obciążenie organizmu pozbawionego przy okazji dobroczynnych kultur bakteryjnych. Osłabieniu ulega również układ odpornościowy. Efektem takich kuracji jest wręcz wyjałowienie organizmu, co doprowadza do spadku odporności i rozwoju grzybicy. Najczęściej rozwija się grzyb Candida Albicans. W konsekwencji dochodzi do rozwoju wielu chorób cywilizacyjnych, w tym także alergii.

W medycynie holistycznej – naturalnej w przypadku potwierdzenia obecności bakterii helicobacter testem KTT zaleca się kurację za pomocą doboru odpowiednio przygotowanej ampułki antybakteryjnej campylobakter włączając do terapii użycie drugiego kanału zawierającego ampułki wspierające pozwalające w szybszy i skuteczniejszy sposób pozbycia się uciążliwej bakterii z organizmu. To dzięki ampułkom wspierającym proces usuwania bakterii  jest o wiele razy skuteczniejszy i trwalszy:

  • Ampułka toksyn bakteryjnych – stymuluje eliminację toksyn bakteryjnych
  • Ampułka komórki – ochrona komórek przeciw toksynom bakterii
  • Ampułka bakteria killer – zapobiega wchłanianiu i rozprzestrzenianiu entero i endo toksyn w organizmie
  • Ampułka stop M – protein – zapobiega zajęciu jelit przez bakterie M-protein
  • Ampułka rozpadu krążenia toksyn – wspomaganie rozpadu krążących toksyn w organizmie
  • Ampułka aktywacja limfy – aktywacja blokad przepływu limfy dzięki czemu toksyny bakteryjne oraz inne toksyny mogą być sprawniej eliminowane
  • Ampułka wzmocnienia układu immunologicznego – nasilenie procesu fagocytozy „pożerania” chorobotwórczych drobnoustrojów oraz pobudzanie leukocytów do wydzielania substancji przeciwwirusowych interferonów

Obciążony układ, organ może być stabilizowany i wspomagany w krótszym czasie, a nasilenie objawów po terapii zminimalizowane.

Ta niewielka bakteria wyrządza szkody nie tylko związane z układem pokarmowym. Jej aktywna obecność w ludzkim organizmie, przyczynia się do rozwoju poważnych chorób oraz alergii. Ma wpływ na rozwój wielu schorzeń.

Większa przepuszczalność błony śluzowej umożliwia wzmożone przenikanie alergenów pokarmowych do krwiobiegu, co może sprzyjać alergicznym odpowiedziom na pokarm. Ponadto uszkodzenia błony śluzowej oraz zaburzony proces trawienia również mogą, u nadwrażliwego przewodu pokarmowego, wywołać reakcję alergiczną, ponieważ stwarza to warunki do dłuższego kontaktu uczulającego pokarmu z błoną śluzową żołądka. Bakteria Helicobacter pylori osłabia po prostu barierę ochronną żołądka, przez co organizm staje się bardziej podatny na wszelkie alergeny pokarmowe. Infekcja bakteryjna może być przyczyną alergii pokarmowych. W takim przypadku, objawy będą dotyczyły skóry. Wśród najczęstszych wyróżnia się pokrzywkę a nawet atopowe zapalenie skóry, którego objawy są niezwykle uciążliwe i bolesne.

U niektórych osób zakażonych infekcja przebiega bezobjawowo. Zapalenie to przebiega bez istotnych zmian w wydzielaniu kwasu solnego i nie niesie za sobą ryzyka choroby. U innych osób (szacuje się, że u ok. 10-20 procent osób zakażonych) bakteria może być przyczyną problemów żołądkowych. Symptomy wskazujące na zakażenie Helicobacter pylori:

  • bóle brzucha
  • bóle w nadbrzuszu
  • zaparcia
  • brak apetytu
  • mdłości
  • zgaga
  • wzdęcia

Campylobacter jejuni to bakteria, która wysuwa się na czoło rankingu sprawców zakażeń układu pokarmowego. W ostatnich latach zanotowano więcej zakażeń Campylobacter jejuni niż salmonellą i shigellą. Bakteria jest najczęstszą przyczyną biegunek. Liczba biegunek przypisywanych tej bakterii to pół miliarda rocznie.Podczas leczenia czy to konwencjonalnego czy  naturalnego bakterii Helicobacter (Campylobacter) ważne jest przestrzeganie odpowiedniej diety. Potrafi ona zmniejszyć nieprzyjemne dolegliwości.

  • posiłki są spożywane co 2–3 godziny
  • posiłki powinny być spożywane powoli, każdy kęs pokarmu należy dokładnie przeżuć
  • bardzo ważne jest również systematyczne uzupełnianie płynów w tym wody REDOX.
  • pewnej grupy produktów należy unikać, ponieważ pobudzają one wydzielanie się kwasu solnego w żołądku, a są to napoje alkoholowe, wywary z mięsa i warzyw, napoje gazowane, mocna kawa, herbata oraz ostre przyprawy
  • celem wzmocnienia odporności organizmu warto przyjmować odpowiednie grupy probiotyczne, które zmienią środowisko szkodliwych bakterii i wzmocnią ochronę żołądka

Bardzo często po  usunięciu z organizmu Helicobacter pylori  ustępują także dolegliwości alergiczne. Zatem eliminacja zakażenia omawianą bakterią może mieć duży wpływ na terapię schorzeń alergicznych. Kolejnym etapem po usunięciu bakterii jest wykonanie testu alergicznego i odczulenie alergenów które daly wynik dodatni z zastosowaniem odpowiedniej diety eliminacyjnej.

Moja walka z Helicobacterem

Zaczęło się niewinnie. U mnie były  to wzdęcia, niestrawność, czasami biegunki oraz dziwne zmiany na skórze brzucha. Łatwo sobie wytłumaczyć, że po prostu zjadło się coś niedobrego. Jeśli objawy powtarzają się tłumaczymy sobie to jakąś nietolerancją pokarmową. Mówimy, że mamy delikatny żołądek i rezygnujemy całkowicie z pewnych produktów. Jeśli tylko zjemy coś nieodpowiedniego zaczynają się bóle brzucha i wzdęcia. Bierzemy jakieś środki na trawienie i żyjemy w świadomości  że nam w końcu przejdzie. Moja uwaga jest jedna samo nic nie przejdzie więc udałem się do lekarza ogólnego, który dał skierowanie do gastrologa (dwa tygodnie czekania na wizytę), a czułem się coraz gorzej, objawy nasilały się. Gastrolog dał skierowanie na gastroskopię. Postawiono diagnozę. Ma Pan Helicobacter pylori. Przepisano sporą ilość antybiotyków. Brałem te antybiotyki przez ponad 10 dni, poszedłem na kontrolę, ale już po objawach wiedziałem, że nic to nie pomogło. Przepisano kolejną dawkę leków i tak przez kolejny tydzień. Minęły trzy miesiące, a moja skóra zaczęła swędzieć, problemy katarowe i zatoki nawróciły. Te same objawy górnych dróg oddechowych co z przed kilku lat. Miałem już serdecznie dość. Leki nie pomagały, czułem się coraz gorzej. Kolega podpowiedział mi o Alergikusie. Zapisałem się na wizytę. Zdiagnozowano u mnie oprócz niewyleczonej bakterii Helicobacter tzw. koinfekcje bakteryjne oraz pasożytnicze i wiele alergii na alergeny pleśni, kurzu oraz oczywiście pokarmów, które spożywam praktycznie codziennie. Poddałem się bezinwazyjnej  naturalnej terapii KTT, a efekty przyszły zaledwie po paru tygodniach. Minął rok od terapii i czuję się wyśmienicie.

Diagnostyka i odczulanie pyłków – nowe podejście KTT

Diagnostyka i odczulanie pyłków – nowe podejście KTT
pylenie brzozy

Sezon pylenia roślin jest szczególnie uciążliwym okresem dla alergików, często znacznie utrudniającym codzienne funkcjonowanie. W swojej praktyce zauważyłem bardzo wiele metod odczulania alergenu pyłkowego od metod klasycznych po różne techniki naturalne. Najbardziej owocne  rezultaty przynosiła do tej pory w medycynie komplementarnej metoda biorezonansu. Niestety i ona od sezonu pylenia w 2016 roku w którym doszło do gigantycznego powiązania alergennego krzyżowego  zaczęła przynosić zmniejszone efekty skuteczności. W związku z powyższym jako Naturopata z wieloletnią praktyką z Naszym zespołem zaczęliśmy poszukiwać metod skuteczniejszych, a zarazem stabilniejszych i szybszych. Niezwykle skutecznym narzędziem w diagnostyce i odczulaniu alergenu pyłkowego staje się indywidualnie dopracowana przez Nas diagnostyka i terapeutyka KTT. Dzięki wykorzystaniu wiedzy medycyny chińskiej prawa 5 elementów i zastosowaniu odpowiedniego wzorca drgań na punktach akupunkturowych dowiadujemy się jakie organy zostały osłabione np: oskrzela, płuca, drogi oddechowe, oraz czy alergia pyłkowa jest w stanie ostrym czy przewlekłym. Co najważniejsze sprawdzamy czy alergia występuje w stanie krzyżowym do alergii pokarmowej oraz czy współistnieje z obciążeniem grzybiczym, pestycydowym, fosforanowym oraz wszelkiego rodzaju spalin. Bez odpowiednio dobranej  diagnostyki nie wystąpią tak pożądane przez chorego prozdrowotne efekty odczuleniowe. Przy jednoczesnym zastosowaniu terapii drugiego modułu terapeutycznego zintegrowanego drugim kanałem wejściowym stało się możliwe zastosowanie informacji substancji stabilizujących alergię pyłkową takich jak np.:

  • ampułka alergii krzyżowych – za pomocą tej ampułki przyśpieszamy usuwanie alergii pyłkowej powiązanej z alergią na produkty pokarmowe (coupling) np: pyłek brzozy w powiązania krzyżowym do alergenu pokarmowego owoców jabłka (białka obecne w pyłkach roślin bywają identyczne lub bardzo zbliżone pod względem budowy chemicznej do niektórych alergenów pokarmowych dlatego też przeciwciała IgE wytwarzane przez układ immunologiczny w odpowiedzi na kontakt z alergenem mogą nie rozpoznać różnic w budowie poszczególnych antygenów i potraktować je jako tożsame i wywoływać niepożądane reakcje alergiczne)
  • ampułka eliminacji i detoksykacji – za pomocą tej ampułki przyśpieszamy eliminację z organizmu pozostałości pyłkowych np: z dróg oddechowych co w znacznym stopniu poprawia efekty odczuleniowe , a co najważniejsze objawowe u pacjentów z długim wywiadem alergicznym
  • ampułka eliminacji aflotoxin – wysoko toksyczny produkt metaboliczny pleśni występujący w powiązaniu z alergią na pyłki, w wielu przypadkach bardziej niebezpieczny od samych pleśni, wywołuje i nasila osłabienie organizmu, za pomocą tej ampułki przyśpieszamy usuwanie toksyn grzyba

Przed przystąpieniem do diagnostyki alergii wziewnej – pyłkowej zawsze sprawdzamy powiązania alergiczne i obciążeniowe, czyli tzw. coupling:

  • alergia wziewna pyłkowa z pokarmową
  • alergia wziewna pyłkowa z pestycydami
  • alergia wziewna  pyłkowa z insektycydami
  • alergia wziewna  pyłkowa z fosforanami
  • alergia wziewna  pyłkowa z zanieczyszczeniami powietrza

Naturopata Jacek Wikarski

Pasożyty – sprawdź, czy nie masz objawów zarażenia.

Pasożyty – sprawdź, czy nie masz objawów zarażenia.

Sprawdź, czy nie masz objawów zarażenia pasożytami?

  • Alergia (wysypki, łzawiące oczy i katar oraz częste wzdęcia)
  • Częste przeziębienia, zapalenie migdałków, zatkany nos, chore zatoki
  • Ból mięśni i stawów
  • Chroniczne zmęczenie (szybko się męczysz bez względu na to, co robisz)
  • Częste bóle głowy, zaparcia lub biegunki
  • Nadpotliwość nocna szczególnie u dzieci
  • Nerwowość, bezsenność i zaburzenia apetytu
  • Ciemne obwódki wokół oczu i worki pod oczami
  • Nocne zgrzytanie zębami
  • Popękane piety z którymi walczysz od miesięcy
150 TYSIĘCY LUDZI W POLSCE UMIERA Z POWODU PASOŻYTÓW ROKROCZNIE. TE PASOŻYTY MOŻNA ZNALEŹĆ W RYBACH, WARZYWACH I OWOCACH, KTÓRE LUDZIE KUPUJĄ W WARZYWNIAKACH I NA RYNKACH.

Badania wykazują, że 87% populacji miast jest zarażonych!

zdjęcie ze strony http://pl.detoxic.net/

Według doniesień Światowej Organizacji Zdrowia, pasożyty, które atakują ludzi odpowiadają za większość chorób śmiertelnych, w tym zapalenie wątroby, wrzody żołądka i nowotworowy. Pasożyty corocznie są przyczyną 15 milionów zgonów, a skala zarażenia jest tak ogromna, że pasożyty bytują w organizmach niemal każdej osoby. Wystarczy spojrzeć na warunki, w jakich przechowywane są ryby, warzywa, czy inne produkty spożywcze, które trafiają na półki supermarketów i innych sklepów w naszym mieście. Zawsze widzimy czyste i świeże produkty, ale wszystkie są przechowywane w jednym miejscu i opakowaniach. Często sprzedawcy po prostu przykrywają stare, zgniłe produkty świeżymi.

паразиты
zdjęcie ze strony http://pl.detoxic.net/

Przykładów zarażenia pasożytami można szerzyć. Jak wskazuje Simonowa oraz Naturopata Wikarski niektóre tasiemce mogą wywoływać raka . Z formalnego punktu widzenia, są to tasiemce, które cierpią na raka. Jednakże ich komórki rakowe rozprzestrzeniają się po organizmie i sprawiają, że nosiciel także zaczyna chorować. W centralnej części zdjęcia widać komórki guza złośliwego, które pacjent przejął od tasiemca.

zdjęcie ze strony http://pl.detoxic.net/

Wycięta wątroba trawiona przez nowotwór wywołany przez ognistka jelitowego, którego nosicielami jest obecnie 95% ludzi.

Nicienie , których nosicielami najczęściej są psy i które mogą zamieszkiwać nie tylko układ pokarmowy, ale także żyć pod skórą lub wewnątrz gałki ocznej.

Glista ludzka atakuje do 1,5 miliona ludzi rocznie. Przenika do ciała ludzkiego z żywności (zwykle surowych warzyw i owoców) oraz nieprzegotowanej wody. Może przedostać się do organizmu, gdy dana osoba spożywa posiłek brudnymi rękami, albo wraz z wdychanym kurzem. Ponadto pasożyty są często roznoszone przez muchy.

zdjęcie ze strony http://pl.detoxic.net/

Pierwsze objawy, które sygnalizują, że organizm zarażony jest pasożytami to:

  • Wszelkiego rodzaju alergie skórne oraz oddechowe
  • Nieświeży oddech
  • Częste infekcje
  • Sine kręgi oraz worki pod oczami
  • Nerwowość i zmiany psychiczne

Objawów tych nie należy lekceważyć. Jeżeli występuje alergia w pierwszej kolejności należy wykonać diagnostykę alergiczną tzw. test alergiczny, a następnie test KTT tzw. test obciążeń. Po ustaleniu alergenów oraz obciążeń organizmu przystąpisz do walki z uciążliwymi przyczynami choroby (odczulanie i szereg terapii KTT)

źródło zdjęć oraz niektórych tekstów z: http://dxtrack55.info/rndr/TE_Health_Academy_Detoxic_PL_N1/?esub=-4A25sMQKuAQL0GgSp8R2ZAAIrmAEAArgaAj5CAqQ1AgYBAQAE3ocrFAA&crid=a%3A5ef0851e33b111f31171539910df4ba2&subid2=U0NCLTEwNy1zc3AtZDAxMTZiOGItNmU2MS1lNWVjLWFhZjctMTQ4NjA2NzcwNi1peW91Y2Q5Ny0yMnByOjA6MjI3NTI4OjA6NDA%2A&s_trk=CggTKulQym6pLBDFtczcChj6r87EBSC5sM7EBQ%2A%2A&subacc2=TE_Bravo&rid=-4AAAAAAACK5gAAAAAAAAEpWb6uQA

Japoński Lekarz dożył 104 lata

Japoński Lekarz dożył 104 lata

Jaki jest sekret aby dożyć 104 lat? Jakie procedury mogą pomóc nam żyć tak długo?  Doktor Hinohara ma 104 lata i żyje dynamicznym życiem w Japonii. W swoim zawodzie napisał ponad sto pięćdziesiąt książek, które zawierają sugestie dotyczące prowadzenia długiego i przyjemnego życia. Poniżej wymieniono kilka cennych wskazówek dotyczących długiego i zdrowego życia:

  1. Bądź aktywny – sugeruje Nam pozostawaj w formie. Oznacza to, że musisz cały czas być aktywny, a także spożywać pożywne posiłki. Na śniadanie odrobinę pomarańczowego soku owocowego, kawę i oliwę z oliwek. Na obiad biszkopty i nabiał, a na kolację ryż, warzywa i owoce morza. Sugeruje on dodatkowo spożywanie 100 gr. mięsa dwa razy w tygodniu.
  2. Nie ufaj swojemu Lekarzowi – nawet sam doktor, dr Hinohara stwierdza, że ​​ślepe stosowanie zaleceń lekarskich nie sprawi, że będziesz zdrowy, a nawet może mieć przeciwne skutki.
  3. Planowanie – do przodu utrzyma w zdrowiu twój mózg.
  4. Schody – korzystanie ze schodów, a nie schodów ruchomych może utrzymywać osobę w dobrej kondycji i zapobiegać różnorodnym problemom zdrowotnym.
  5. Praca – jeśli jesteś w dobrej formie psychologicznej, nie musisz przestać działać. Pracuj jak najdłużej, aby móc prowadzić wesołe i efektywne życie.

Poznaj inne sposoby na długowieczność: https://alergikus.pl/dlugowiecznosc-czy-istnieje/

źródło: http://www.healthguidegenius.com/104-year-old-japanese-doctor-suggests-these-14-healthy-bits-of-advice/

Sprawdź także testy alergiczne, testy alergiczne warszawa, odczulanie

Szybki kontakt!
+
Wyślij!